What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

@@@ POLISH STRAIN GUIDE @@@

GanJah

Member
Odmiana: PPP (Pure Power Plant)
Breeder: Nirvana
Zapach: 9/10 - W poczatkowym okresie kwitnienia roslina miala bardzo intensywny zapach sosny. Z czasem zapach "lesny" zaczal ustepowac zapachowi skunk'a z dodatkiem jakiegos owocowego zapachu, nie mniej jednak byl nadal wyczuwalny. Bardzo przyjemny i intensywny.
Smak: 8/10 - W smaku glownie bylo czuc sosne. Bardzo przyjemny smak. Dym miekki, prawie nie drapiacy (prawidlowy curring powinien calkowicie wyeliminowac drapanie).
Moc: 8/10 - High 60/40 dla sativy. Niby jest to w wiekszosci sativa, ale indice czuc w tej odmianie dosyc wyraznie zwlaszcza pod koniec fazy. High jest bardzo energetyzujacy i towarzyski. Po spaleniu bardzo chce sie rozmawiac i prawie do samego konca czuje sie pobudzenie, idealna jest wiec ta odmiana na wszelkie imprezki i spotkania w towarzystwie. Typowej "smiechawy" nie wyczuwa sie jednak az tak bardzo.

Odmiana bardzo latwa w uprawie. Nie stwarzala zadnych problemow. Liscie srednio szerokie.
Wysokosc ok. 1,80m po 1 trim'owaniu. Dosyc duzy zbior (ponad 100g). Odmiana idealna na nasz klimat. Poczatek kwitnienia ok. 7 sierpnia. Sciecie nastapilo 7 pazdziernika (i uwazam, ze nawet o tydzien za pozno!). Bardzo szybko kwitnie. Druga w kolejnosci jesli chodzi o najlepsza z odmian jakie mialem w tym roku. Polecam!

Odmiana: Purple Widow
Breeder: De Shaman
Zapach: 9/10 - Zapach bardzo przyjemny, typowo owocowy.
Smak: 9/10 - Smak jest super! :) Bardzo owocowy, cos jak mix: pozeczki, jezyny, jagody... ogolnie mix owocow lasu. ;) Dym malo drapiacy, ale raczej ciezki bo wyczuwalny w plucach.
Moc: 9/10 - High ciezko okreslic. Niby powinna byc to w wiekszosci indica i tak jest, jednak high ten jest bardzo "swiezy", wogole nie zamulajacy i dosyc silny. Bywalo, ze tazalismy sie z qmplami na podlodze ze smiechu po tym i to nie jeden raz, wiec cos tam z sativy tez odziedziczyla.

Odmiana stwarzala pewne problemy na veg'u. 2 roslinki urosly nie za duze (ok. 1m) i w pewnym okresie pokazywaly niedobory siarki na lisciach, co mialo prawdopodobnie duzy wplyw na zbior (tylko po 20g z krzaczka). Dosyc cienkie liscie, podobne do krzyzowek z przewaga sativy. Pomimo tego, ze odmiana nalezy do purpurowych odmian, to kolor topow nie byl az tak fioletowy (widac na fotach). Zdecydowanie najlepsza odmiana jaka mialem w tym roku, jesli chodzi o jakosc palenia. Odmiana idealna na nasz klimat. Poczatek kwitnienia i sciecie tak samo jako u PPP. Roslina nie jest latwa w uprawie, ale warto sie z nia pomeczyc, bo efekt koncowy jest super i dlatego bedzie to odmiana dla ktorej na pewno znajdzie sie miejsce w moim ogrodku. Sadze ja takze w tym roku.



Odmiana: C99xNL/T44 (Cindrella99 x Northern Light x Top44)
Breeder: gelowas (thx ziom! ;))
Wyrosly mi 2 rozne fenotypy.

Pheno#1:
Zapach: 7/10 - Zapach ostry, gryzacy i intensywny. Lesny ale inny niz u PPP z lekka wonia cytrusa. Qmpel nazywal ta odmiane "smierdziel". ;)
Smak: 7/10 - Smak podobny jak zapach. Dym OK, nie mam nic do zarzucenia.
Moc: 8/10 - Faza jest calkiem niezla, przechodzaca na strone sativy (60/40) i dosyc mocna.

Pheno#2
Zapach: 7/10 - Zapach rownie ostry i gryzacy jak u poprzedniej odmiany jednak zupelnie inny. Odmiana na poczatku kwitnienia bardzo malo pachniala. Z czasem zapach stal sie intensywniejszy i zaraz po scieciu przypomnial zapach moczu kota (powaga! ;D). Jednak po 2 miesiacach susz juz pachnial zupelnie inaczej - byl typowo ziolowy, zatem widac, ze curring i lezakowanie ziolka duzo zmieniaja jego wlasciwosci.
Smak: 6/10 - Ziolowy, ale malo wyczuwalny. Dym troche drapie po gardle.
Moc: 8/10 - Tak samo mocna jako Pheno#1. High bardzo podobny do Maroc'a jednak powiedzialbym, ze nawet mocniejszy od niego. Jest to "racing sativa high" ale bez specjalnej "smiechawy" za to z indyjkowym uczuciem ciezkosci na klacie ;) (indica/sativa 50/50).

cdn.
 
G

gelowas

hey GanJah, chcialbym sie wtracic, gwoli scislosci - pestki wyprodukowal Mazurowy ;)
tak czy siak ciesze sie, ze co nieco wyszlo, dla misia kazdy miodek dobry haha
 

bob-x

New member
Lowryder x Oasis

Lowryder x Oasis

odmiana: Lowryder x Oasis

dostawca: jako bonus od seed.pl
genotyp: w większości Ruderalis, z wyraźną domieszką Indici
zapach: zajebisty. sosnowy intensywny ale nie na maxa, z lekkim aromatem o bliżej nieokreślonej nucie.
smak: podobnie jak zapach. przy tym ostry i lekko kłujący w płuca (nawet po watercurringu) (przydaje się water pipe)
moc: 8,5/10 - bardzo mocne palenie z przewagą genów Lowrydera. raczej energetyzujące i nie zamula (choć zmusza do refleksji), towarzyskie i nie widać tak bardzo po człowieku zbuchania (co chyba najbardziej sobie ceniłem w tym gatunku)
plon: ok 60 gram
Wygląd: z tym było różnie. przeż pierwszą część żywota była raczej ciemnozielona i słabo rozkrzaczona. kiedy zaczęła kwitnąć nabierała coraz to różnych odcieni, od seledynu do fioletowych kolorków. ładny zapach i ogólne dobre wrażenie. po podwójnym fimie osiągnęła finalnie ok 80 cm.
roślina bardzo mocna (jak na konopkę przystało). sarna dobrała się do krzaka i złamała jedną z odgałęzień niemal całkiem. ta leżąc na ziemi dała radę choć troszkę była mniejsza.

ogólna ocena: 9.5/10
-------------------------------------------
po ścięciu przypomnial zapach moczu kota, powaga!
wierzę, mój tak miał aż do curringu. ale nie wiem czemu coś w tym zapachu było takiego co mnie się podobało... albo jestem zboczony. :jump:
pozdr!

w wolnej chwili zamieszczę foty Lr x Oasis.
 
Last edited:

kazuya20

Active member
popełniłeś ogromny błąd
Oasis x Lr

29347DSCF72181.JPG


Też miałem to na out plon 30 gr + ok 200 sionek
zapaszek tak jak mówisz dla mnei troche intrygujący
z tym plantem mialem podobną historioe jak ty sarna go też zaatakowała...

Ogólna ocena
8
 
O

oddworldDormé

przyłączam sie do opisu h9tric Church indoor

jak dla mnie to nie było zbyt mocne ,tzn było ale nie żeby powaliło ciągnik i przyczepkę :rasta:
jeżeli mamy coś do zrobienia to w sam raz zjarać ze 3 lufki i to zrobić
Zapaszek taki hmm jak h9 napisał i trochę pod kawusie i jakieś przyprawki ale fajny pachnie "brązem" (kolorem brązowym?)
Zauważyłem ze parę razy miałem po tym dość wysoki lot .. bardzo wysoki wręcz bossski normalnie jak w kościele na mszy :laughing: haja !
aha i z tym nie powala ciągnika ...
nabiłem 2 hity z kolesiem z budy (wcześniej z nim nie paliłem znamy sie ze 3 tygodnie) i 3 lufy już nie spalił ,zwinął sie na chate po 30 min ,na drugi dzień powiedział mi ze w ogóle bani nie umiał opanować i coto za sqrwysynstwo mu dałem
:joint:


31883P1170883.JPG


31883P1170931.JPG


31883P1170899.JPG


31883P1170919.JPG


31883005r.JPG
 

kazuya20

Active member
Witam testerów the church ogólnie odczucia z palenia moga być rużne ponieważ rośliny nie były ścinane moją reką tylko ręką mojego ucznia .. haha .. ścinał on stopniowo więc na dodatek niektóre rośliny były scięte pużniej 1 osoba dostała tą idealnnie trafioną ścinke więc jak mówie jedno kopie mniej jedno mocniej ... po spaleniu jednej lufy towarku nie weidziałem co sie dzieje xd .. dziękuje wszystkim za opinie ...

Ogólna ocena 8

29347the_church_i_cynamon_dzie_324_45_10_dni_na_flo_36_.JPG


29347DSCF6454.JPG

29347DSC_0059.JPG


29347DSC_0045.JPG


29347DSC_00371.JPG

29347DSC_0004.JPG
 
Last edited:

hodowca

Active member
Veteran
Grapefruit (FS) OUTDOOR

Ocena ogólna: 9
Moc (potencja): 8 wyczuwam ,że tak (20/80 indica/saiva)
Plon: 9 Duuużo ... kilkaset g. z krzaka
Łatwość hodowania: 8 ,z tego co zaobserwowałem:grapefruity mają baaardzo duże zapotrzebowanie na potas podczas kwitnienia...,a jak dajesz im go tyle ile potrzebują....to bardzo milutko zaskoczą Cię plonem hehehe.
Wygląd: 7 -z outa to z outa ....wiadomo-niezaciekawy,ale nienajgorszy
Zapach: 7 słodki-sativkowy ,a jak się ściśnie kwiatka to napiepsza ostro skuniaczem i gumą balonową "turbo".
Smak: 7 -w szczytach troche liści jednak było-brakło mu z 1-2 tyg. i lekko czuć 'młodością' hehe

Ogólnie z Grapefruitów z OUTa jestem jak najbardziej zadowolony!
Mówili ,że napewno nie dojdzie i takie tam....
Jak widać troszke czasu im brakło ,ale z ilości jak i z mocy jestem bardzo usatysfakcjonowany :jump:

Fotki w kolejności od małego
Zasadzone na początku maja ,skoszone 18 października.







17869Obraz_330.jpg


 

hodowca

Active member
Veteran
Orange Bud (Dutch Passion Feminised 5pack)

Ocena ogólna: 9
Moc (potencja): 8 -coś około (40/60 indica/saiva)
Plon: 9 jedno pheno baaaardzo wielkie-3metry ,drugie mniejsze-2metry
Łatwość hodowania: 6 trzeba dobrze dbać,rośliny są wymagające i czułe na ph.
Wygląd: 8 ładne pomarańczowo-rózowe i brązowe włoski
Zapach: 10 100%-pomarańcza! ,zapach jest Poprostu super-zniewalający! Dla mnie bomba! O wiele lepiej pachnie niz z IN.
Smak: 8 pomarańczowy
Dym troszeczke gryzie ,ale myśle ze po miesięcznym curingu bedzie extra!

Co tu duzo gadac ,wszystko jest na zdieciach,ziółko zdązyło akurat na czas i wyszło na 9 !
Moge powiedzieć ,ze Orange Bud z DP bardzo miło zaskoczył mnie co do wielkości i plonów.Zbiór jest bardzo duży ,większy niz z mojego GF out.
Moc jak na out również jest bardzo na poziomie ;)Wyszło takie samo jak z IN albo i mocniejsze! Ziólko ma idealną jak dla mnie proporcje indica/sativa mix 40/60 i jest bardzo przyjemne !
Orange Bud jest to poprostu selekcjonowany skunk - ulepszona wersja.
Piszą ,ze ma 15,6 % i chyba rzeczywiście tak jest !
Dla dobrych i opiekuńczych farmerów na out napewno sie nadaje !
Rośliny na jesień miło się odwdzięczą! :jump:
Pamiętam ,ze te pestki zalałem na śmigus-dyngus hehe..
Na początku trzymane w mini boxie pod kompaktami potem na parapecie.
Wysadzone na dwór tuż po ostatnich przymrozkach-w tym roku "ogrodniki" były coś ok. 6 maja...
Zebrane 11 pazdziernika.
Pozdro! :headbange








 

hodowca

Active member
Veteran
Bambata x [Erdbeer x Purpurea Ticinensis] (by Esbe)

Ocena ogólna: 8
Moc (potencja): 7 Niezbyt mocna-coś około (65/35 indica/saiva)
Plon: 7 -rośliny 170cm wysokości -ja musiałem przesadzać i dlatego zmniejszony plon.W normalnych warunkach miały by większe kwiaty.Bardzo łatwa w obróbce!
Łatwość hodowania: 8 dośc łatwo rośnie ,niezbyt wymagająca.
Wygląd: 9 Super! ładne purpurka przechodząca w fiolecik.Kwiaty zbite i mocno oblane.
Zapach: 10 Rzeczywiście chyba zapach jest największą zaletą tej odmianki!
Trzeba to poprostu poczuć...uprawiałem już wiele rodzaji i musze powiedziec ,ze zapach jest poprostu wyjątkowy! Rewalacja :)
Smak: 6 -co do smaku to jest kompletnie inny niż zapach...mi osobiście nie podchodzi...podejzewam ,ze to równiez skutki przesadzania ,a właściwiej.....dolomitu ,który sypnąłem w nowym miejscu...i poprostu chyba pojebał smak....


Ten krosik jak na nieprofesjonalnego Breedera -jest bardzo dobrze zrobiony!
Krzyżówka jak najbardziej egzotyczna...mmm ten zapach czuć już od 2 tygodnia....wygląd zniewala!...no poprosu miodzio! :)
Zapach przypomina mi jakieś owoce leśne czy coś takiego jakby jagody pomieszać z zapachem sosnowym ,bzem i właściwą nutą dla THC -taaaakiego specyficzne ciężkiego zapachu osiedlowego skuniacza (jak dędki za sklepu rowerowego czy paliwo....:) Tak jak mówiłem Trzeba to poczuć samemu.Rośliny miały ok 170cm. wysokości struktura-średnio rogałęziona-niska i krzaczasta,topki są bardzo łatwe w obróbce i są typowo indyjkowe.
Reszte widać na zdięciach..... :headbange
Ogólnie zioło dostaje ocene 8. Pozdrowienia dla Esbe za udany cross!
Congratulations for Esbe by varry good Cross ! :jump:








 

hodowca

Active member
Veteran
Maroc (FS)

Ocena ogólna: 8
Moc (potencja): 8 (40/60 indica/sativa)
Plon: 7
Łatwość hodowania: 7 średnio wymagająca.Na samym początku sprawiała troche problemów z niedoborami(fe),a własciwie ze zbyt wysokim ph.
Wygląd: 7 Sredniawka.Jak to z outa.Ładnie widać zywiczke i gdzienigdzie fiolet.
Zapach: 9 Maroc ma super zapch.NIc nieczuc zadnej zieleninki czy cos tylko czysty fresh zapah zajebistej Ketamijskiej prowincji...haszyszowy , cytrynowy
Smak: 9 Pycha. Taki jak zapach ,bardzo słodziutki...

Marocków miałem kilka w tym roku.Na jednej miejscówce -mało co podlewane urosły do pasa.Na innej-dbane: były mojego wzrostu -ok.170cm...
Co tu dużo gadać...wszyscy już pewnie znają Maroca.
Dodam od siebie tylko tyle ,ze każdy powinien spróbować posadzić Maroc na out - jest to 100% zajebista odmiana na Polski klimat.Nasionka niedrogie feminizowane-super! Czego chcieć więcej?
Ja ją bede chyba sadził co roku! Albo pokżeżować z jakimś wczesny skunkiem...mmmm...:joint:

Fotki w kolejności od najmłodszego do najstarszego...







 

hodowca

Active member
Veteran
W związku z tym ,że przez przypadek odgrzebałem stare fotki(2004) to wrzucam opis:

Odmiana: Chrystal (Nirvana) i Who's your Daddy (freebie od Gypsego) -ja trafiłem na Warlock pheno.

Kude tylko niewiem teraz co było co ,ALE:

MOC-10/10 jak to jaraliśmy 3 lata temu to nikt,dosłownie nikt nie mógł utrzymać dymu w płucach dłuzej niż 5 sek. bo kończyło się to minutowym kaszlem.Hehe swojego czasu było to najlepsze palenie w moim regionie.
WYGLĄD-9/10 zajebiste obklejone żywicą zbite bobki
ZAPACH-9/10 śmierdziel jak cholera-coś w podobie do ropy naftowej pomieszanej ze skunem
SMAK-8/10 smak zajebisty,słodziutki,który pozostawał w ustach długo po paleniu
ŁATWOŚĆ HODOWANIA-8/10 z tego co pamiętam to nie sprawiała za dużo problemów
PLON-7/10
Rośliny były niskie ,miały krótkie internody-typowe idyjki.
Całość rosła pod 400W HPS + 220W HPS(z mieszaniną peninga) na 1,5m2

Mam sentyment do tego palenia...było to jedno z pierwszych ziółek po którym wpadłem "po uszy" w hobby i manie hodowania.Co tu dużo gadać...jak teraz tak patrze na te fotki to mi się płakać chce...bo z chęcią zapaliłbym tamtego topka
pozdro




 

hodowca

Active member
Veteran
ORANGE BUD-DUTCH PASSION (fem 5 pack)

MOC,HIGH-8/10
Po pierwszych zapaleniu (3 pyczkach) poskładałem sie strasznie hehe.
Teraz jest juz normalniej.Coś tak z 40/60 na strone indici.Ogólnie bardzo przyjemne i wesołkowate z lekkim "stoned".
WYGLĄD-8/10
Widac na fotkach: (-)Nie za duzo trichomów ,nie klei sie zabardzo, (+)ładne pomarańczowe włoski ,dobrze zbite topy.
ZAPACH-8/10
Słodki śmierdziel skunowaty pomieszany ze skurką z pomaranczy, zawsze jak to paliłem w pokoju to za jakiś czas mama pytała "co tak ładnie pachnie?" :bashhead: ,a zawsze mówiła ze smierdzi i zebym nie palił "manihuany" w domu bo jak ,ktoś przyjdzie to wyczuje :p
SMAK-8/10
Smak słodziutki,który pozostaje w ustach i "przełyku"po paleniu
ŁATWOŚĆ HODOWANIA-7/10
Sprawiała troche problemów z niskim ph i magnezem.
PLON-7/10
Nie zbyt duzy,wyszło ok 70g. suchych bobków po curingu 8 dniowym przy Lst.

Rosła pod 400W philips-gp na 0,56m2 (75cm x 75cm)
Roślina była niska, nie rozgałeziała sie normalnie za bardzo -pomógł lst.
Wiecej indici w genach.Szybko dochodzi ok 55dni.High bardzo fajny troche ciezki ,wkreca sie bardzo szybko w głowe,dobry na wieczory i pogaduchy przy piwku.
Ogólnie nie jestem z niej jakos specjalnie zadowolony za te prawie 50$-5nasion,ale ziólko daje rade i spełnia odpowiednie kryteria.
Mysle .ze na out dojdzie.Zobaczymy
:wave:










 

hodowca

Active member
Veteran
Blockhead f2 (Spice of Life - GN f2 freebie)

Ocena ogólna: 9
Moc (potencja): 9 (65/35 indica/saiva)
Plon: 8 ok.100gr.
Łatwość hodowania: 8 dobrze samo rośnie
Wygląd: 10 j.n.zdi. super kryształki widac,cały lśni
Zapach: 10 słodko-haszyszowo-owocowy z nutką dizla
Smak: 9 haszyszowo-waniliowy..,anyżowy..

Blockheada dostałem jako gratis podczas któregoś tam zamówienia przez SB.
Otrzymałem 5 nasion (były stare 2-3 letnie) 1 było puste,a z 4 wykiełkowały 2.
Ostatecznie została 1 silna roslina.Na vegu słabo sie krzaczył ,dopiero po przełączeniu na 12/12 zaczał sie intensywny wzrost.Bardzo ładnie pachnie i smakuje-bardzo słodziutki smaczek zwłaszcza podczas palenia z bonga.
Veg trwał ok.30 dni ,flo 65 dni.przez ten okres czasu(i 10 dni curingu)palenie wyszło prze-mocarne, 1 lufka na 2 i pozamiatane na 3 godz....:)
Zdecydowanie nie dla osób które mało palą. W highu czuć dużo indici ,która nie pozwala Ci za wiele robić hehe...Dobre ziólko na relax i przemyslenia po całym dniu wrażeń ,bardzo ułatwia zasypianie.Zioło-górna półka.
Ogólnie jedna z lepszych odmian, które miałem okazje palić ,uprawiać.
Polecam wszystkim ten strain.
Jest wyśmienity !!!




 
Last edited:

hodowca

Active member
Veteran
Grapefruit FS

Ocena ogólna: 9
Moc (potencja): 9 (30/70 indica/saiva)
Plon: 10 ok.120g.suchych kwiatostanów
Łatwość hodowania: 9 samo,łatwo rośnie :)
Wygląd: 8 ładna pomarańczowo-zielona texturka
Zapach: 9 słodko-owocowy,troche jakby balonowa guma do zucia :)
Smak: 9 taki sam jak zapach ,poprostu cos pysznego mmmniam!

Duzo juz było opisów Grapefruita więc nie bede nic pisał.Powiem tylko ,ze zioło wyszło bardzo mocarne-siekiera.Faza tak jak mowili poprzednicy-bardzo wzniosła,energetyzująca,tripowa.Ogólnie dobra smiechawka ,a wieczorkiem wkecające sie shizki (c-99-jak ja to kocham).
Duza przewaga sativy.POLECAM WSZYSTKIM ! :headbange






 

wdr

Active member
Veteran
Ak47

Ak47



Odmiana: Ak47

Pochodzenie: greenhouse

Moc: 9 , koleżanka przywiozła mi z holandii sporego topa, skręciłem batona- mieliśmy iśc tego wieczora na impreze, ale nie byłem w stanie. Spaliłem niecałego (reszte zostawiłem na łóżku i je przypaliłem), po prostu to zioło wywróciło mnie do góry kołami :) Pilot od tv leżał na ławie jakies 1,5 m odemnie , ale za nim zebrałem się w sobie żeby po niego wstać to mineło chyba pół godziny, a jaki byłem dumny z tego :jump: . Czyli faza raczej przewaga indyki, jej sativowe geny działają głównie w głowie powodując sto myśli na minute co czasami było przytłaczające i działo się juz na pograniczu bad tripa. Podsumowując jak dla mnie sporo mocniejsza od WW z własnej uprawy która też była mocna ale aż tak mnie nie poskładała.


Wygląd: na pierwszy rzut oka niewiele się różni od WW.

Smak: gryzący dym ,ale mnie więkoszść odmian gryzie to może to nie być obiektywne odczucie. Żadnych owoców czy czegoś w tym stylu nie czułem , po prostu dym mocno jebiący , po smaku w ustach czuć że odmiana słaba nie jest.

Zapach: Typowe zielsko, nic więcej nie moge powiedzieć.

Ogólna ocena: zioło mocne , może troche za dużo spaliłem (bat prawie z grama bez tytoniu), ale nie pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło. Polecam palić z umiarem ak bo może zaskoczyć.

pozdro :wave:
 
C

Ca2

G13 x White Widow

Breeder: Mr. Nice
Dystrybucja: Seed.pl
Matka: klon G13
Ojciec: White Widow

Moc: 8/10
Smak: 9/10
Zapach: 10/10

Ogólna ocena: 8.5/10

Smoke raport:
Smak - bardzo intensywny, ciężkawy, mało ziemisty, duszący. Ogólnie smakuje dobrym zielskiem.
Zapach - bardzo intensywny...w trakcie kwitnienia podchodził pod kwitnącego Jack Horror'a z DQS. Świerzy i słodkawy. Po Curringu ze skórkami pomarańczy zielsko zbrązowiało i zaczęło knurzyć dobrym rasuchem.
Moc - i tutaj punkty karne... moim zdaniem ten strain bądź po prostu moja sztuka...nie ma nic wspólnego z legendarnym G13. Czyżby G13 to był tylko mit? Zielsko jest mocne..uwala...na początku energetyzuje później zmula. W działaniu 70/30 Stoned/High. Działanie na poziomie White Widow więc mocna ale bez rewelacji. Na oko daje poniżej 18% THC.
Topy mało zbite.
Plon obfity (ponad 74g nieprzesuszonego! z 0.13m2 i 100W 10500lm).
Podsumowując: polecam każdemu...ale jeżeli szukasz mocnych wrażeń...potrzebujesz killera. To nie jest tym czym zdawało by się być. G13 i 28% THC w tym strainie się nie doszukasz.















G13xWW by Alijah
Smak identyczny z tym co mi wyszło... jedynie zapach mniej intensywny.
 
Last edited:
G

Guest

White Widow

White Widow

Odmiana: White Widow – niestety nie znam nazwy banku z którego pochodzą nasiona, dostałem je od znajomego z Anglii który zapewniał że są przedniej jakości i nie pomylił się ))


MOC-10/10 – bardzo mocne ziele, wiele razy miewałem moje ulubione stany psychodeliczne, bardzo towarzyskie, granie na bębnach wprawiało w trans, jak dla mnie rewelacja.

WYGLĄD-10/10 zajebiste obklejone żywicą zbite topy, po wysuszeniu i dotknięciu topa palce nie kleiły się tylko było wrażenie jakby została kropla miodu oleista klejąca, topy praktycznie spływały żywicą, gdzie niegdzie w środku topów zgrupowania żywicy były tak duże że tworzyły się samoistne grudki haszu - rewelacja

ZAPACH-10/10 mocny zapach, przez 3 miechy nikogo do domu nie wpuszczałem, zapach paliwa zmieszany ze skunem, po wyschnięciu wsadzałeś topa do kieszeni i na kilka metrów waliło.

SMAK-10/10 smak przyjemny, oleisty, dużo dymu przy paleniu, słodki skunk.

ŁATWOŚĆ HODOWANIA-8/10 rośliny były super dopilnowane, niczego im nie brakowało, nie wykazywały niedoborów, wzrost bardzo szybki, 15cm krzaki miały po kilka pięter a potem wszystko odbiło na boki i kilka dużych liści.

PLON-10/10 wszystko rosło pod HPS Osram Plantastar 400W na 1.2m2, jak dla mnie plon super dla niektórych wyda się że to niemożliwe ale przy tej uprawie wyszło z 3 roslin White Widow, 3 Bubllelicious i 5 White Rino ( B i WR rosły w butelkach po wodzie 5l ) ???gr, White Widow dała zaskakująco duzy plon – topy były duże i zbite jak kamienie, całość została ścieta po 14 dniach naświetlania końcowego przez 6 godzin na dobę a rośliny przez 4 tygodnie były podlewane samą wodą.

White Widow i White Rino rosły jeszcze u mnie przez jakis czas, pobrane klony dawały świetna ganję, potem rosła z nasion i tak w tamtym roku jesienia ściąłem ostatniego krzaka tej zacnej odmiany, wspominam ją bardzo miło i z pewnością zawita jeszcze pod moje słońce.

Pozdrawiam Wszystkich - top :rasta:






[/url]
 
Last edited:
G

Guest

G13 x White Widow

Breeder: Mr. Nice,w tym przypadku klon od wiadomo kogo!:smile:
(takiej pro w pakowaniu jeszcze nie widzialem) haha :D respect!
Dystrybucja: Seed.pl
Matka: klon G13
Ojciec: White Widow

Moc: 7,5/10
Smak: 7/10
Zapach: 5/10
Podłoże: mix coco-soil
Ogólna ocena: 7/10
pow: 0,12 m2...hps 70 W... na wegu biohumus...potem melasa w 6 tyg tbloom oraz ripen z ghe na koniec... kwitla dlugo... :smile:

Smoke raport: Na poczatku chcesz robic wszystko, rozmawiac, isc, ogladac...hahah robic cokolwiek...po jakims czasie nastepuje tak zwane 'slow down no rush....' i od tej pory chcesz tylko polozyc sie wygodnie, lub usiasc i w spokoju ducha celebrowac ta chwile..!'...jest dobrze...' hehe taka przyjemna rownowaga...:smile:
Ogolnie ocena bardzo pozytywna! :yes:

16863g13xww-med.jpg


16863buds1-med.jpg


16863buds2-med.jpg


16863g13xww-10_04_80-med.jpg


16863bush-med.jpg


16863trzy1-med.jpg


16863cztery1-med.jpg


16863g13xww-25_04_-med.jpg


harvest:
16863harvest-med.jpg


16863harvest1-med.jpg


pozdrawiam i zycze powodzenia wszystkim w tym 08 out :D hehehe

:wave:
 
Last edited:
G

Guest

Bublellicious - Nirvana Seed Bank

Bublellicious - Nirvana Seed Bank

Odmiana:Bubblelicious– Nirvana Seed Bank

MOC-6/10 – jak dla mnie ganja spokojna przyjemna miła, pozytywnie nastawiała do wszystkiego, mozna przy niej pracować, fajny grass.

WYGLĄD-10/10 zajebiście wygladaja te TOPY, zbite ja kamienie i jednocześnie miękkie jak aksamit, pocierając dłonia uczucie miekkiego mchu, jak wyschły wszystko tak samo, miazga przyjemnosci zapachowo dotykowej.

ZAPACH-5/10 zapach delikatny, skromny, owoce i cos pikantnego, mało i rzadko spotykany zapach, niestety nic z BuubleGum, ale dla niektórych najlepszy materiał bo dawał energię.

SMAK-7/10 smak taki sobie brak wyczuwania gumy balonowej ale za to jagody owoce słodkie, coś w rodzaju ??? sam nie wiem owoce porzeczka, borówka.

ŁATWOŚĆ HODOWANIA-8/10 spoko bez problemów.

PLON-8/10 plon średni z rosliny pod 400 hps 120-150gr fajna ganja pozytywna, bez przekłamań zero psychodelii całkowity pozytyw :
)

Bublellicious rosło w moim ogrodzie jakiś czas, ganja bardzo miła, pozytywna uwielbiana przez niejednego z LUDZI wolnej woli, pozdro top

Pozdrawiam Wszystkich - top
:rasta:












]
 
Last edited:

urban

Active member
Strain/Breeder: Purple Peace/Apollo11 x Erdbeer/PurpureaT | Esbe
Ocena ogólna: 7/10
Potencja: 7/10
Czas zbioru: 15 pazdziernik, chodz przydało by mu sie jeszcze z tydzien
Plon: 8/10
Łatwość uprawy: Samo rosnie
Wygląd: 8/10

Crossy z erd/purt bardzo dobrze sprawdzaja sie na oucie.Geny typowo outdoorowe sprawiaja ze trawa rosnie bardzo dobrze, nawet na niezbyt zadbanej ziemi.

Warto nadmienic ze praktycznie w wiekszosci crossow pheno erd/purt jest dosyc dominujace a zarazem dzieki temu odporne na plesn...

Struktura krzaka typowo indyjowa, zbite krzaki z duzymi liscmi.

Jednak troche pozne, szczegolnie chujowo ze jesien byla strasznie marna.Przydalo by mu sie jeszcze z tydzien zeby kwiatki byly bardzo fajne.
Calyxy zabarwily sie bardzo ladnie cale na purpurowo a pistile na rozowo, co po wysuszeniu wygladalo by zajebiscie lecz niestety krzaka trzymalem tyle ile sie dalo - po pierwszym przymrozku niestety wszystkie pistile stracily swoj kolor. I to wtedy postanowilem sciac krzaka.

W sumie nie trzymam nigdy krzakow dluzej niz do 15 pazdziernika bo poprostu wg mnie dluzsze trzymanie mija sie z celem i tyle.

Krzak latwy w obrobce, z glownymi szczytami zadnych problemow jednak te nizsze troche lisciaste i mniej zbite - dobrze nadajace sie na hasz jak sie komus nie chce bawic sie z ich trimowaniem.

Chyba tyle...

7249Obraz_016.jpg
7249ppa11xerdpurt6sierpien-med.jpg


7249Obraz_052-med.jpg
7249Obraz_186-med.jpg


7249Obraz_090-med.jpg
7249Obraz_196-med.jpg


7249Obraz_166-med.jpg
7249Obraz_060_resize-med.jpg
 
Top