What's new

Nasze radości :)

Kolekcjoner

Active member
wm, małe a cieszy
picture.php
 

kaczy

Active member
Veteran
Narodziło mi się w ogrodzie nowe życie. Blueberry f2, SM x Rocketchunk oraz Skunk x Haze. Będę testował na outdoorze wszystkie 3 odmianki.

Pozdro 4all

kaczy :joint:
 

BlinD

Active member
udało mi się podprowadzić trochę czystej gibereliny z laboratorium, odważyłem sobie na wadze analitycznej dokładnie 2x 0,1000 g (no...druga próbka chyba 0.9756), na razie nie wiem kiedy i jak wykorzystam, ale lepiej mieć niż nie mieć ;p
 

Ergonomic

Member
Wyładowując ostanie zdarzenia wyjechałem sobie do lasu z zamiarem zgubienia się. Tak, zgubienia się. Bo wiadomo, że jak się człowiek zgubi to znajduje ładne rzeczy. A brakuje mi widoku naszych pięknych roślin o tej porze roku. Myślałem, że może ktoś nieostrożny nacieszy moje oczy. W żadnym wypadku nie miałem zamiaru nic kraść- jestem porządny grower za takie rzeczy leję po mordzie. No ale widoku to mi brakowało. Ale do rzeczy.

Łażąc kolejną godzinę w stylu "O a co jest tam? Zobaczę, czy tędy gdzieś dojdę" natrafiłem na bardzo ładną polankę z dużą ilością słońca. Polanka jest w młodym zagajniku sosenek i świerków. Ogrodzona za wszystkich stron wspomnianymi drzewkami (3-3,5m) i rosnącymi między nimi jeżynami. Nie było łatwo przejść, ale jakoś wlazłem. Miejsce dość spore. Na oko tak pod 50-60 dużych roślin. Dojść jak napisałem ciężko. Wyjść jeszcze ciężej. Około 10 minut szukałem wyjścia i nie znalazłem. Przeciskałem się przez jeszcze gorsze chaszcze niż przy wejściu a okazało się, że wyszedłem 3 metry od miejsca gdzie wlazłem. Więc z kamuflażem źle nie jest. Słońca bezpośredniego na moje oko to z 8h będzie. Fakt, że trzeba będzie nawalić tam sporo dolomitu i mocznika, ale to da się znieść. Miejsce jest oddalone nieco od mojej zeszłorocznej miejscówki- tak z 2-3km. Granica mojej polanki wyraźnie śmierdziała moczem jakiegoś drapieżnika więc nie mając noża usunąłem tak szybko na ile pozwoliły mi jeżyny.

Załogo! Jeżeli wszytko będzie dobrze to może w przyszłym sezonie odrobię tegoroczne straty. Pojawiła się nowa nadzieja. Jeszcze w tym tygodniu udam się tam z zaufanym kompanem, który razem ze mną opijał nasze tegoroczne straty. Wiem, że nic nie podradł- mało się biedak nie poryczał gdy poznał złą nowinę. Porobię zdjęcia i sami ocenicie.

buźka!
 

mistaP

Member
Opener2011
Było super, nawet deszczowy piątek miał urok
A Prince był rewelacyjny
Poland goodnight, I want to go home :woohoo:
picture.php
 

bandit650

Member
A jednak ktos byl, szkoda ze nie pusciles PM bo mozna bylo sie ustawic na male conieco :) Zgadzam sie - Prince w sobote moim zdaniem dal kozacki wystep. 4 powroty na scene i lacznie 2h koncert - tego sie po nim nie spodziewalem. Za to BigBoi ktorego wystep sie opoznil o ok 1,5h to dla mnie mega zawod, ale moze dlatego ze liczylem na wiecej tworczosci outcasta...
 

jasiu83

Active member
Bierzcie z lata jak najwięcej , coby zimą było miło i do wiosny się nie dłużyło hi... :)



ja złapałem trochę czarnej porzeczki, powodzenia wszystkim :tiphat:
 

Kikeritz

Member
Hej :)
Moją radością jest to, że byłem parę dni u dziewczyny i udało mi się nieźle wypocząć :) Na dniach wysieję parę pestek na out, może coś mi się uda jeszcze... Zamierzam też sklecić boksa.
Pozdrawiam Was:tiphat:
 

nojro

Member
moją radością jest wypad do pewnego, duzego miasta za granice. zawsze chcialem zobaczyc i zaliczyc impreze z line-upem o ktorym w pl moge sobie pomarzyc
 

kunkka

Member
Veteran
Małe moje radości ale zawszę coś. Siedzę sobie nad jeziorkiem, pogoda dopisuje, planty AF wysadzone jakieś 20 sztuk + 2 klony moje klony:D Neta jakiegoś tam mam więc widzę co u Was w trawie piszczy i dzieje się pięknie, lecicie jak szaleni:D Ale ja też nie marnuję czasu i z zaufanego źródła wiem że moje pociechy już trochę mnie przerosły więc jestem wesoły, zobaczymy co to będzie dalej.
Dzisiaj czas na grilla i tankens, jutro na rybki i trzeba trochę odpocząć. Może coś się uda złapać.
A tymczasem śmigam pograć w plażówkę:D
Powodzenia i pozdrowienia dla wszystkich !! Niech się Wam zieleni ostro !

P.S za jakiś tydzień może więcej wpadnę do siebie na spota i pokaże co u mnie w trawie piszczy, mam nadzieje że będzie równie pięknie jak u Was !!:D

Pozdro !
 

m4c

Member
No po prostu nie mogę wyjść z podziwu jak oszczędne jest waporyzowanie w porównaniu z paleniem, wystarczy dosłownie odrobinka takiego grapefruita:

picture.php

Ilość minimalna - wystarczająca tylko do przykrycia sitka w moim vaporstarze:

picture.php

A pomimo wcale nie małej tolerancji chodziłem z bananem na gębie przez dobre 4h i opróżniłem pół lodówki :D Oto co zostało po kilku buszkach:

picture.php

Zaraz poleciało do pojemnika gdzie będzie czekać na kolejny odcinek "Gotuj z zielonym" - choć w tym wypadku to raczej brązowym :D

picture.php

Pozdrawiam i lecę na zewnątrz cieszyć się słońcem :wave:
 

Holan

Member
m4c nic nie kumam, nie jestem w temacie? Powiedz cóż to masz nałożone na bongosa i dlaczego nazywasz to vaporstarem? (vaporyzator?) A to brązowe to? Dzięki:__)
 

m4c

Member
Vaporstar to waporyzer podgrzewany przy pomocy zwykłej zapalniczki (chociaż ja preferuję żarową), do tego drewnianego "cybucha" wkłada się jeszcze metalowy element - swego rodzaju filtr który nie przepuszcza płomienia do wnętrza cybucha tylko gorące powietrze. Tutaj widać gotowego do akcji oraz filtr od dołu wraz z cybuchem:

3.jpg


4.jpg

A tu filmik prezentujący możliwości tego cudeńka (a uwierzcie mi że przy odpowiednim treningu można łapać duuuużo większe buszki :D ):

http://www.youtube.com/watch?v=rttVXEy7C-c&feature=player_embedded

Kosztowało mnie to tylko 100zł ale ile materiału już oszczędziłem to głowa mała. A to brązowe to ABV (Allready Been Vaped) czyli to co zostaje po ziole z waporyzacji, jest w nim jeszcze trochę kannabinoidów, zwłaszcza tych z wyższymi temperaturami wrzenia (CBD, CBN) - doskonale nadaje się do makumby/masła, chociaż dobrze dorzucić też trochę zielonego aby high był bardziej ożywczy, mleko z samego abv to najlepsze do spania :D
 

loris

Member
Paliłem z tego vaposa. Ściągasz mgiełkę i cieszysz się hajem. Jak umiejętnie podpalisz to wyciągasz lekko zielonkawy/przerobiony sort z cybucha. Fajny gadżet, ale ja tam lubię jak płuco dostaje gonga z dymu.
 
Top