1337grower
Active member
No ja już nie pale nic od 3-4 miesięcy,,,,,wkurwiłęm sie potężnie po zakupieniu "sztuki" i powiedziałem dośc kurwa , raz ,że palenie jest takie jak opisaliście ,w sumie od dłuższego czasu takie było jakieś dziwne ,ale ostatnio jak zabrałem i skręciłem blanta a on zaczoł iskrzyć jak zimne ognie to mi szczena opadła ,nie mogłem wyjśc z podziwu,,,,no chuj ale jak po spaleniu ani troszke się nie zjarałęm to już wogole morale mi całkowicie opadły i chodzbym nei wiem jakie ciśnienie miał itp. nie kupie za chuja u zadnego dillera ,i po tak długiej przerwie jestem z siebie dumny i z dwukrotną siła (pierdolnięciem ! ) i motywacją szykuje sie na outdoora ! Niech ciśnienie z wami nie wygra szkoda kasy no i przedewszystkim zdrowia !