What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

OUTDOOR - PYTANIA

Bedouin

Active member
Veteran
nie wiem jedyne co mi przychodzi na mysl to sadzenie w workach... kopanie dołu, wylozyc go folia i na to ziemia dobra... nigdy tak nie robilem wiec nie wiem w praktyce jak to wyglada

EDIT: no wlasnie sie zastanawialem jak z ta wilgotnoscia bedzie :D
 

thc007

Active member
nie wiem jedyne co mi przychodzi na mysl to sadzenie w workach... kopanie dołu, wylozyc go folia i na to ziemia dobra... nigdy tak nie robilem wiec nie wiem w praktyce jak to wyglada

ja tak kiedyś robiłem 50 litrowy worek ziemi przekrajałem na pół i do dołu ...
4860100_1844.jpg

4860100_1849.jpg

pozdro :smoweed:
 
E

Ergonomic

@dev-9
Jeśli chodzi o glebę przy iglakach to strasznie szybko się zakwasza. Zwykłe wysypanie gleby węglanem wapnia w promieniu 1m od krzaka dość słuszną warstwą powinno załatwić sprawę.... Wapń w glebie ma to do siebie, że utrzymuje się dość długo i nie przesiąka tak łatwo jak azot... Z magnezem zawartym w dolomicie można niestety czasem przegiąć.... Ale mieszanka węglanu wapnia i dolomitu w stosunki 3:1 powinna być odpowiednia...

Ubóstwiam przedmiot "chemia rolna i gleboznawstwo" xD
 
D

dEv-9

Bedouin i thc007 - sadzenie w worku no jest pomysl ale czy wiglotnosc wtedy bedzie odpowiednia? nie lubie co pare dni zagladac na miejscowe

ergonomic dobrze posypac prochem mowisz w promieniu metra od spota, mam nadzieje tylko ze choinki nie pousychaja

w sumie innych opcji poza tymi dwoma nie widze, jakby ktos mial praktyke w tego typu zabawach to chetnie poslucham pozdro
 

hodowca

Active member
Veteran
hehehehe rozśmieszacie mnie co roku gadając o tych workach...łehehehehehehe powodzenia wszystkim
 
A

ares420

siema
szukam roślin, które nadają się na dobry kamuflaż dla konopek, dobrze by było jeżeli by rosły wysokie, krzaczaste, gęste, może coś kolczastego... ? pozdro
 

silesian

New member
Witam ,
jestem poczatkującym growerem , interesującym sie outdoorem.W tym roku startujemy z kumplem ze swoja pierwsza ogrodnicza zabawą.Niemalże rok przygotowywaliśmy się do tego sezonu czytając wypowiedzi zaawansowanych ogrodników.I ułożyliśmy nastepujący plan postępowania:

Mamy 30 pestek outdoorowego mixu z OP tegorocznego( nie bawimy się w tym sezonie w femi itp poniewaz jest to nasza pierwsza uprawa i nie chcemy że tak powiem wtopić większej sumy pln , poniewaz i tak z $ jest krucho jak sami wiecie)

-miesiąc przed wsadzeniem do ziemii jedziemy przekopać miejscowki (mamy ich 3 na kazdej po 10 roslinek)czyli cos okolo 20 marca.Kopie dołki , do nich wrzucamy ziemie z pobliskiego pola na , ktorym co roku uprwaiane jest zboże.Dołki na okolo 30 l , przekopujemy z obornikiem krowim , popiolem drzewnym i dolomitem . Taką glebe zostawiamy na miesiąc.
-miesiąc pozniej wrzucamy nasionka do wody , gdy tylko wyjda kiełki zawozimy pesteczki na miejscowke, i sadzimy bezposrednio do dolkow ( 2 pesteczki na dolek , sa to regular wiec teoretycznie polowa to meskie).Dla pesteczek robimy male szklarenki z butelek , podlewamy i zostawiamy do jutra)Na poczatku bedziemy jezdzic tam czesto bo wiadomo to nie sadzonki trzeba zeby bylo caly czas im wilgotno)Szklarenki trzymamy do tej pory az roslinki osiagna wielkosc min. 10 cm.
-Z wiekiem roslinek zmniejszamy ilosc odwiedzin spota na teoretycznie 1 raz w tygodniu.Wiadommo wszystko zalezy od pogody.Chcemy aby nasza uprawa byla w 90% naturalna. Na weg podlejemy moze z 4 razy biohumusem i to wszystko z chemia,reszta to obornik i kompost
Takie czynności powtarzamy na 3 miejscowkach
Dalej idzie juz z gorki wyrywanie męskich , podlewanie i czekanie az dojda w naszym sloneczku i modlitwa do Jah aby żaden nędzny babilończyk nie okradł naszego ogródka

Chce usłyszeć waszą opinie na temat tego planu , może coś dodacie ? Oczywiscie bedziemy stosowac naginanie sadzonek od 4 pietra , slimakol na te szkodniczki itp
 

BlinD

Active member
wszystko ok tylko ziemia na polach czasami jest bardzo gliniasta (zależy od rodzaju gleby jaka na danym terenie występuje ale na to można zaradzić -piasek/perlit/styropian dla rozluźnienia). miesiąc na przegryzienie się wszystkiego to optymalny czas tylko uważać należy z obornikiem (można przesadzić, poza tym pole na jesień i tak jest już nawożone obornikiem... przynajmniej powinno). uprawa organiczna całkiem dobry pomysł chociaż nie jestem przeciwnikiem nawozów mineralnych i polecałbym jednak podrzucić P:K na kwitnienie
 

TataSqn

Member
silesian, dobrze by było jakbys dorzucił do tej ziemi z pola też cos ziemi kupnej. Uważaj jak będziesz dawał te 2 pechy na dołek muszą byc wystarczająco daleko od siebie to outdoor roslinki mogą wyrosnąc duże...
 

Control_

Member
@silesian Biohumus to nie chemia :d chociaż forte jest skondensowany to i tak jest naturalny.

Plan dobry, osobiście robię tak samo już trzeci sezon, ale jak słusznie zauważył BlinD ziemia na polach jest już nawożona więc nie przesadź z obornikiem. A po za tym czy warto ją nosić ? Jaką masz glebe na miejscówie ?

Dokupcie sobie worek czystej ziemi. W dołku pod rośline robicie dołek powiecmy 0,5l może troche większy i wsypujecie czystą ziemie. W te czystą ziemie wkładacie kiełki, tak aby na początku rosły w czystej. Chociaż osobiście wolę robić sadzonki w kubeczkach/doniczkach. Chodzi o to że na początku odwiedzasz sadzonki niemal codziennie robiąc w ten sposób przypał. Lepiej zrobić miejscówke tymczasową na sadzonki.

A i mówisz że masz 30 sionek. Nie zakładaj z góry że wykiełkują 100% wszystkie ;)

pzdr,
 

silesian

New member
Wiem że nie wszystkie wykiełkują. Na flo zastanowie sie nad pk 13/14 . Ziemia na miejscowie nie jest najlepsza , dlatego pomyslalem o ziemii z pola nawozonej i nadajacej sie pod uprawe, sadzonek tez nie mam jak porobic, poniewaz nie mam takiego miejsce gdzie moglyby spedzic pierwsze 2 tyg.
 
E

Ergonomic

Ziemia od zbóż nawet jeśli nawożona zawiera ma całkiem inny stosunek składników odżywczych niż ten stosowany przy uprawie konopi... Ale lepsze to niż nic... Poza tym jak dla mnie dość dobry plan... Tylko uważajcie z tym zbyt częstym zaglądaniem do roślin.... Pokryjcie ziemię naokoło roślin jakąś suchą trawą w celu ograniczenia parowania wody z gleby. Będziecie mogli rzadziej tam wpadać...
 

Control_

Member
Jak tu ktoś wyżej napisał, najlepsza ziemia to ziemia gdzie rosną pokrzywy. Może masz w pobliżu tak samo blisko jak z pola. Pomyśl nad tym. A co do sadzonek, wystarczy że wsadzisz je w kubki i wrzucić w jakieś krzaki nie opodal miejscówy. Tylko niech mają odpowiednio światła bo się powyciągają.
 

silesian

New member
Widzisz jak wrzuce je w kubki i na outdoor odrazu gdzies w krzaczory to na jedno wychodzi.Chodzi mi o fakt zeby rosliny nie przymarzly na poczatku tego maja , koncowki kwietnia (temp. jednak wystepuja wtedy ujemna , to nie te same warunki panujace w domu na parapecie na przyklad). Mam zrobiona miniszklarnie taka na 10 sadzonek , ale nie wiem czy jej uzyje mysle ze roslinka z kielka wsadzona odrazu do ziemii na spota bedzie odporniejsza i przystosowana do srodowiska panujacego na spocie.
 

Amnnesia

Member
Mlode rosliny wysiewane bezposrednio na out sa narazone na wiele nieprzyjemnosci takich jak pogoda czy np slimaki ktore uwielbiaja mlode konopki wiec trzeba o nie odpowiednio zadbac i w miare mozliwosci zabezpieczyc choc obcietymi butelkami mimo to i tak pewnie sporo z nich polegnie...
 

wdr

Active member
Veteran
Jak tu ktoś wyżej napisał, najlepsza ziemia to ziemia gdzie rosną pokrzywy. Może masz w pobliżu tak samo blisko jak z pola. Pomyśl nad tym. A co do sadzonek, wystarczy że wsadzisz je w kubki i wrzucić w jakieś krzaki nie opodal miejscówy. Tylko niech mają odpowiednio światła bo się powyciągają.

Co do pokrzyw to faktycznie jest to roślina nitrofilna (tak samo jak konopia), ale tylko ziemia gdzie pokrzywy mają ok150-180cm ( ich optymalny wzrost) jest odpowiednio bogata w azot. Pokrzywy rosną na większośći miejsc najwyżej do pasa a to znaczy ,że nie mają dobrej gelby.

Oczywiście konopia będzie rosła na takiej ziemi, ale jak już mamy targać ziemie, to zdecydowanie z dorodnych pokrzyw.


:joint:
 
E

Ergonomic

W starych książkach poświęconych uprawie roślin w temacie konopie piszą panowie profesorowie, że nasiona konopi można wysiewać bezpośrednio do gleby w momencie gdy średnia dobowa temperatura wyniesie 8-10 stopni C.... Jeżeli temp. są niższe są znaczne straty w czasie wschodów siewek...
 

Plantator

Active member
Veteran
Witam , niema co się bać siać nasion do gleby bezpośrednio. Z tego co zaobserwowałem , przy automatach jest to najlepsza metoda. Każde ograniczenie miejsca na korzenie na początku wzrostu mocno wpływa u nich na plon. Przed siewem trzeba tylko odpowiednio uprawić glebę , żeby chwasty za wcześnie nie wyrosły i nam siewek nie zabiły :] Tak jak kolega wyżej pisał , niema sensu za wcześnie siać bo i tak porządnie zaczną rosnąć dopiero jak temperatury będą na odpowiednim poziomie. W 2007 miałem okazje przyglądać się roślinkom, które wyrosły z nasion wyrzuconych razem ze spleśniałym topem. Była w miarę wczesna wiosna ( połowa / koniec marca ) sporo nasion wykiełkowało , ale sporo czasu stało w miejscu , nie przeszkadzały im okresowe przymrozki -1 , -2. Ogólnie to są silne rośliny , niema co się bać , trzeba siać:] jak nie da się w wielodoniczkach pod lampą , no to na spota od razu.
 

Latest posts

Latest posts

Top