Witam
Czytalem na forum w kilku watkach ze water curing niweluje zapach palonego ziela. Mnie natomiast interesuje jak ma sie on do zapachu podczas samgo curingu i pozniej podczas suszenia.
Mam zamiar zastosowac taki curing na swiezo scietych kwiatach. Jako ze zapach jest dla mnie ostatnio problemem interesuje mnie jak to wyglada. Czy woda podczas curingu mocno smierdzi (slyszalem ze zapach jest, ale nie wiem czy intensywny)? Drugie pytanie, czy kwiaty wyjete z wody do suszenia pachna tak samo intensywnie jak suszone metoda tradycyjna?
Pozdrawiam.
Czytalem na forum w kilku watkach ze water curing niweluje zapach palonego ziela. Mnie natomiast interesuje jak ma sie on do zapachu podczas samgo curingu i pozniej podczas suszenia.
Mam zamiar zastosowac taki curing na swiezo scietych kwiatach. Jako ze zapach jest dla mnie ostatnio problemem interesuje mnie jak to wyglada. Czy woda podczas curingu mocno smierdzi (slyszalem ze zapach jest, ale nie wiem czy intensywny)? Drugie pytanie, czy kwiaty wyjete z wody do suszenia pachna tak samo intensywnie jak suszone metoda tradycyjna?
Pozdrawiam.