What's new

Water curing jako sposob zmniejszania zapachu

Hortnok

New member
Witam

Czytalem na forum w kilku watkach ze water curing niweluje zapach palonego ziela. Mnie natomiast interesuje jak ma sie on do zapachu podczas samgo curingu i pozniej podczas suszenia.
Mam zamiar zastosowac taki curing na swiezo scietych kwiatach. Jako ze zapach jest dla mnie ostatnio problemem interesuje mnie jak to wyglada. Czy woda podczas curingu mocno smierdzi (slyszalem ze zapach jest, ale nie wiem czy intensywny)? Drugie pytanie, czy kwiaty wyjete z wody do suszenia pachna tak samo intensywnie jak suszone metoda tradycyjna?

Pozdrawiam.
 

1337grower

Active member
Nie rozumie Twoich pytan , bez kitu - water curing stosuje sie po to zeby zniwelować zapach nawet calkowicie - piszą ,ze palone zioło po watercuringu wogole nie pachnie jak palone zioło ;D . NIGDY nie stosowalem watercuringu ;]] ale droga dedukcji powiem ci ,ze : woda jak smierdzi to śmierdzi tak ,ze wogole prawie , jedynie jak nos do niej przystawisz i zaczniesz wąchać - zapach nie rozprzeszczenia sie po pomieszczeniu itp - gdyby sie rozprzestrzeniał to water curing tracił by sens ."Drugie pytanie, czy kwiaty wyjęte z wody do suszenia pachna tak samo intensywnie jak suszone metoda tradycyjna? " przeczytaj swojego posta bo sam sobie odpowiadasz an pytanie które zadajesz - NO PO TO STOSOWANY JEST WATER CURE ZEBY ZILKO WYJETE i suszone nie śmierdziało , nie powiem ci szczegółowo co i jak, bo nigdy tego nie robiłem a mam wrazenie ,ze Tobie szczegółowa odpowiedz by suie przydala ;] . http://www.icmag.com/ic/showthread.php?t=102402&highlight=water+curing&page=16 informacje ktore ci podalem pochodza z tej strony , tego tematu ktory mi wyskoczyl po wspisaniu w "SEARCH" (SZUKAJ) "water curing" - generalnie to stosuj opcje "SEARCH" jak najczęściej bo większość pytań juz jest z odpowiedzią , tylko trzeba znaleźć - jeżeli nie umiesz angielskiego to powiedz ,zadam to pytanie za Ciebie tam.Jesli znasz proponuj zebyś tam to pytanie zadał . Hm z tego co pamiętam to nikt nigdy z ekipy PL na icmag nie chwalil sie ,ze robil water curing ;]
Edit : ziolo traci na masie poniewaz woda oczyszcza je znacznie z pozostalosci nawozow itp.
 

zielonylasss

guerilla grower
Veteran
IMO pozbawianie zielska smrodu to profanacja!
Dobre zioło MUSI pięknie śmierdzieć!

Water Curing dopuszczam tylko w sytuacji gdy komercyjny sprzęt ma szybko trafić do klientów i nie zeżreć im gardeł.
Jako że od babilonu trzymam się najdalej jak można, u mnie WC raczej nigdy nie będzie.
 

Hortnok

New member
Dzieki za odpowiedzi (te zgryzliwe rowniez ;) ).
Dla mnie akurat pozbycie sie zapachu jest w tym momencie sprawa priorytetowa wiec musialem znalezc jakas metode aby to uzyskac ... no i wydaje sie ze znalazlem. Mniejsza masa mi kompletnie nie przeszkadza bo to wszystko idzie na moj wlasny uzytek. Zreszta ten argument jest po czesci taki jakby powiedziec ze hasz jest gorszy bo traci sie duzo masy.

zieloxx --> przyznaje sie tutaj bez bicia, bylem dotychczas przyzwyczajony do systemu na forach - nowe zagadnienie = nowy watek. Jako ze to jest tylko dzial wiekszego forum i nie ma w nim wydzielonych kategorii trzeba porzadek uzyskac tworzac tak jakby watki zbiorcze, juz rozumiem ;)

1337grower --> moze jakos zle i dziwnie sformulowalem moje pytanie. Wbrew pozorom czytalem o tym (tak, po angielsku ;) ) ale poczatkowo nie moglem sie dokopac do informacji czy kwiaty swiezo po wyjeciu z wody (dla wysuszenia) smierdza, stad tez pytanie czy ta woda smierdzi. Pozniej jak juz wyschna to wiem ze nie. No ale na to pytanie odpowiedz tez juz znalazlem (no i sam sie przekonam za 7 dni). To ze mam malo postow nie znaczy ze nie umiem uzywac funkcji forum (w tym szukajki).

zielonylasss --> nie pytalem o wyzszosc air curingu nad water curingiem. Tu jak w kazdej sytuacji gdzie jest wiele roznych opcji kazda ma swoich zwolennikow i przeciwnikow.

Pozdro.
 

1337grower

Active member
No ale widzisz , gdybyś uzyl szukam to bys nie zalozyl tego tematu bo trafil bys do tego linku co ci podałem , tak czy siak powodzenia i przepraszam za ton mego postu :D
Daj znac , pokarz zdjęcia jak przebiega wszystko , przed wsadzeniem do wody po itp jesli to możliwe. z ciekawością zobaczę jak to u ciebie wygląda i jak z tym zapachem w praktyce u ciebie bylo :D i napisz jak smakuje takie ziolko i czy moc dużo spadł :) pozdrawiam
 
B

BajCus

Ja kiedyś robiłem WC. Raz i więcej nie będę. Ogólnie topy zrobiły się mniej zbite ale większość chemi (brak flusha) popłynęla razem z wodą. Na mocy niewiele straciły. Co do zapachu to o ile pamiętam to śmierdziało to jak chwasty. Ogólnie to nie widzę sensu niszczenia przez WC.

Tak jak pisał zielonylasss pozbycie się zapachu gancji to istna profanacja!

Co do zapachu to nie możesz zamknąć ziółka w słoikach na gumki? Przecież wtedy nic a nic nie czuć.

@asywywaidu nic nie spaprałem. Dla mnie to poprostu niewypał jest :D
 
A

aswywiadu

Hej wam,

@BajCus - musiałeś kolego coś spaprać :/ water curing to bardzo dobry sposób szybkiego pozbycia sie chlorofilu (niestety tez zapachu + aromatu, niemniej jednak nie musi to być wada - niektórym osobom może na tym wręcz zależeć ; ) Kwiatostany po WC znacznie lepiej smakują, nie pachną jak konopie i z zasady powinny być nieco mocniejsze :)

Pozdro,
as
 
Top