What's new

Nasze niepokoje...

Silas

Member
Veteran
@ziel-zielu: nie ma opcji żeby świerzaki ustawiali ICManiaków :) Sam byłem świerzak i nie miałem wyboru...musiałem się dostosować bo by mnie IC pożarło. Tak było jest i będzie...bo to my...zaprawiona gwardia strzeżemy zasad i porządku. My jesteśmy młotem...a jak komuś coś się nie podoba...może trafić między Młot a KOVadło ;] a wtedy zrobi się niemiło ;)
 

.LukAs.

Member
Ja może powiem coś od siebie.. Od kiedy zostałem zjechany za zbyt częste i głupie posty, to zrozumiałem, że nie o to tu chodzi.. Jak się zarejestrowałem to pytałem o wszystko, ale doszedłem do wniosku, że na wszystkie pytania o które pytałem, to odpowiedzi na moje pytania mogłem poszukać w innych tematach.. pisałem na hyperrealu i trawce, ale po pewnym czasie zauważyłem, że na tym forum nie chodzi o głupią rozmowę tak jak na tamtych forach, tylko o pisanie sensownych postów, które serio mogą komuś pomóc... Wszystkie moje rady z uprawy, którymi swoim doświadczeniem mogę pomóc i tak są znane przez bardziej doświadczonych i są w któryś tematach na tym forum i dlatego nic tu ostatnio nie piszę... W sumie to dzięki Tobie z pełnym szacunkiem ZZ wszystko zrozumiałem o co tu chodzi i za to dziękuję.. I stwierdziłem , że do póki nie będę miał czegoś konkretnego do zazielenia IC to nie będę pisał nic, a tylko czytał... Ostatnio nie mam żadnego indoora, więc czekam na kwiatki out i wtedy będę wklejał to co w mojej mocy...
PS. @polishboyfriend. To już taka uwaga tylko ode mnie. Jak kończysz z H, to nie pisz, że masz przypał z policja, bo narobiłeś nerwów nie tylko mi, tylko napisz, że już tam nie będziesz pisał i tyle.. oszczędzisz nerwów wielu ludziom... Jak dla mnie to powinieneś to wytłumaczyć... I może to taka dziwna cecha, ale nie musisz obgadywać bezpośrednio ludzi siedzących tam, którzy nie znają innych stron i nawet nie wiedzą, że tu ich jedziesz... kultury trochę.... Ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie....]
Pozdrawiam :joint:
Pozdrawiam
 
B

bronek

Moim niepokojem jest moj aktualny stan zdrowia... Niedawno mialem operacje kolana (powycinali mi co sie dalo ze srodka, w zamian wstawiajac srube i jakas blaszke/plytke;).
Nie lamie sie choc czeka mnie naprawde dluga reha, a byc moze kolejna podobna operacja.
Bardziej martwi mnie to, ze Out'09 raczej nie przyniesie mi radosci jesienia. Co prawda mam krzuny na trzech spotach, ale nie wiem czy sobie poradza calkowicie beze mnie (to bedzie albo totalna porazka, albo totalnie dzika guerilla), nawet nie wiem czy nadal tam sa :|
Na parapecie jeszcze kilka siewek, ktorych nie zdazylem wysadzic na dwor... mam nadzieje, ze uda mi sie kogos z otoczenia uwiklac w wysadzenie ich pod sloneczne Waty bo geny zacne :D
pozostaje mi obserwowanie wyczynow Pro'sow, ktorych nie malo na polskim IC
3mam kciuki za dziewuchy!!
 
Moim niepokojem jest moj aktualny stan zdrowia... Niedawno mialem operacje kolana (powycinali mi co sie dalo ze srodka, w zamian wstawiajac srube i jakas blaszke/plytke;).

Siemka bronek , troszke cie pocieszę dobra i sumienna rehabilitacja czyni cuda
jeśli będziesz regularnie stosował się do rad rehabilitanta to owo kolanko z blaszkami da ci wiele radości hehehe
I wiem co mówię bardzo bliska mi osoba jest rehabilitantem z długim stażem
i (Spionowała wielu pacjentów, którym lekarze przepowiadali wózek do końca życia , po wylewach,wypadkach i innych chujowych przypadkach)

Moim niepokojem zaś jest to że po raz kolejny odkrywam prawdziwą moc mojego szitu w momencie gdy jest go za mało hehehe
 

SLN

Member
No cóż... muszę przyznać, że ziel-zielona stety, czy też niestety ma rację...
Sam jako świeży "user" po przeczytaniu jego postu zacząłem zastanawiać się głęboko nad moimi motywami założenia konta na ICM - można by to nazwać "głęboką i bolesną psychoanalizą" (choć benzodiazepiny oraz psycholeptyki okazały się zbędne). Nie byłem w prawdzie wcześniej użytkownikiem żadnych innych "rubasznych" forów o tematyce konopnej ani tym bardziej narkotykowej - ten trop zatem odpadał; tym bardziej więc szukałem odpowiedzi na pytanie "Co spowodowało założenie przeze mnie konta, threada, co skłaniało mnie do pisania postów?". Doszedłem do jedynego sensownego wniosku jakim była potrzeba wsparcia, znalezienia ewentualnej pomocy, wymiany doświadczeń a także potrzeba zamanifestowania tej działalności ludziom, którym wydawało mi się, iż jest to tak samo bliskie... i tutaj trafił mnie miedzy oczy brylantowy pocisk olśnienia.
Wyszedłem z absolutnie błędnego założenia! Widząc swój błąd zrozumiałem także śmieszność i naiwność mojej pisaniny. Zrozumiałem zbędność moich wypowiedzi w sferze wątków - logiczne - to co miało, to co jest i to co zostanie napisane na forum należy do ludzi, którzy w temacie są już autorytetami - bez względu na skromność tychże ludzi. Mam nadzieję, że w związku z tym załoga wybaczy mi moje dotychczasowe, bezsensowne wodolejstwo.
 
V

vod

Widząc swój błąd zrozumiałem także śmieszność i naiwność mojej pisaniny. Zrozumiałem zbędność moich wypowiedzi w sferze wątków - logiczne - to co miało, to co jest i to co zostanie napisane na forum należy do ludzi, którzy w temacie są już autorytetami - bez względu na skromność tychże ludzi. Mam nadzieję, że w związku z tym załoga wybaczy mi moje dotychczasowe, bezsensowne wodolejstwo.
:laughing:
Ładnie ziomuś. Brylantowy pocisk olśnienia indeed :smoke:
Wiedz, że ja doceniam twoją (i wszystkich innych, którym się chce growloga publicznie prowadzić) pisaninę. Po to między innymi jest to forum, żeby można było zobaczyć co w jakich warunkach jak rośnie i zadać jakieś pytanie jak się nasunie. Nawet jeśli jest to jedna roślinka w kartonowym boksie, parę fotek z różnych stadiów rozwoju i jakiś szczery opis -> to cenne informacje.
a co do "autorytetów", to ktoś jest w stanie pokazać mi growloga z jakiejś profesjonalnej, albo chociaż zaawansownie hobbystycznej uprawy na polskim forum?
Temat można by jeszcze trochę pociągnąć, ale nie bardzo wiem po co...
Forum to forum. Narzędzie.
A to, że weterani się mało albo wcale udzielają nie ma nic wspólnego amatorskimi uprawami i "głupimi" pytaniami, tylko wynika z tego, że nie potrzebują już forum do niczego. A przynajmniej tak im się wydaje. (Ewentualnie nie odkryli dla siebie jeszcze internetowej kultury)

Jak ktoś szuka autorytetów to polecam tutaj sobie poczytać: http://www.icmag.com/ic/showthread.php?t=62895

Nie spinajcie się panowie za bardzo. To jest forum internetowe a nie czyjś salon. Przypominam o funkcji IGNORE.

pozdro all
 
K

KuBcUsiK

Panowie, katastrofa. Najemcy zaczęli coś węszyć i dziś będę musiał ściąć moje piękności którym zostało jeszcze 2 tyg kwitnienia. Powiedzcie mi czy takie niedojrzałe kwiatki są coś warte? Szkoda ich wyrzucić ;]
 

DrSmoke

Member
Veteran
Ja mam swój mały prywatny niepokój. Jeszcze w zeszłym sezoznie dostałem od kolegi (teraz siedzi w NL - pozdro tak czy siak) pestki bardzo fajnych odmanek, które zawładnęły mną na tyle, że ustawiłem je jako priorytetowe na tegoroczny OUT. Przyszło do kiełkowania i zaczęły się schody.
ERD/ES x Apollo11
EM/HH/NL
EM/Chemo/HH/LR
IndicaMix x Hell's Angel
EM/Chemo/HH/NL
TAS/GG3/DP x E-Roc/DP
w sumie miałem 12 pestek w/w odmian w różnych ilościach (2-3szt).
Liczyłem na bogatą różnorodność, czyli coś co każdy grower lubi najbardziej. A tutaj taki psikus. Nasionka nie chcą kiełkować. Warunki mają w normie bo inne pestki co miałem bez przeszkód sobie poradziły. Liczyłem na szeroki wachlarz strainów, pare crossów, ale w takiej sytuacji chyba będę musiał to przełknąć i stawić czoła temu co mam. szkoda. Czuję niesamowity niedosyt z tego powodu, że już przygotowane kubeczki pozostaną puste. :(

Oby Wam szło zgodnie z planem. Chillout :joint:
 
V

vod

@Kubusik: wyrzuć je na out.

@DrS: bywa niestety. ja ostatnio też miałem problem z kiełkowaniem, tyle że kupnych nasion. ja polecam własne nasionka zrobić. zawsze wtedy jest porządna rezerwa, gdzie może się nawet zmarnować kilkadziesiąt nasion... no i kiełkuje 100%. Flexibility.
 
K

KuBcUsiK

@Vod: myślałem nad tym ale nic z tego, centrum jednego z większych miast PL. Brak samochodu i ani jednego pomysłu na spota. Roślinki już ścięte. Niedojrzałe kwiatki wywalić?
 
G

Guest1012

Mnie również martwi fakt, że jedyne nasiona, które kupiłem kiełkować nie chcą. Oczywiście nirvana. Na 70 pestek które poszły w sobote na wate wykiełkowały wszystkie tylko nie 10 które zakupiłem. Kilka z nich dzisiaj pękło, pozostałym zrobiłem precrushing i czekam dalej. I tutaj dziękuje jeszcze raz wszystkim za pestki, gdyby nie wy nic bym nie miał :wave:
 
A

ares420

KuBcUsiK po co wywalać...
Spal je po prostu no chyba, że nie kopią w co wątpie...
Ewentualnie zrób z nich makumbe, czy jakieś masełko :D
 
B

BioPart

A mnie martwi to, ze mam zastój w pracy.

Brak zamówień = brak sprzedaży + brak zajęcia

Zegar wtedy stoi w miejscu. Jest nudno. Ale to nie kryzys. Taka branża, taki okres dla niej.. Przerąbane, Poważnie..

0721c4a471226812.jpg
 

-Bruce-

Active member
ale gnoj dojebali mnie 2x za posiadanie....... 3majcie za mnie kciuki by mnie nie zapuszkowali, obronce juz mam, w domku posprzatane.... mam zwale :( i doline masakryczna.... pozdrawiam...... :(
 
E

Ergonomic

Jak to się stało Bruce? Jakie okoliczności?
Moim niepokojem poważne problemy z zaliczeniem roku przez zawziętych prowadzących... ale żywcem mnie nie wezmą... będę walczył do ostatniej kropli krwi i potu... muszę dać radę!
 

.LukAs.

Member
Moim wielkim problemem są problemy znajomych w temacie... :( Bruce, jak to się stało...? Trzymam kciuki za Ciebie i oby jak najlepiej się to kończyło...
Wielkie pozdro dla Ciebie i powodzenia Bracie...
 

Butelka

Member
Bruce - wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki - straszna opcja :(
napisz bracie coś więcej, co, jak gdzie...

ogromne Big up'y ....
 

NiceGirl

Well-known member
Veteran
Kolejny dobry chlopak.
Polsko!! Co z toba ? Pograzasz swoich w niepokoju :(
Gdzie sens jest ? Ja nie kumam bazy!!
 

-Bruce-

Active member
chetnie bym sie z wami spotkal i opowiedzial co i jak sie stalo.... wysle pm do niektorych jak to u mnie wyglada... tym czasem robie porzadki w domu... ze strachem ze wjada mi z psami i przeryja wszystko dokladnie..... plantow juz nie mam...ale zyja u jednago zioma, pozostala mi kwestia doniczek pozostalych....po uprawie mam ich w chuj sa slady ziemi i kozeni czy po tym tez moga dojsc ze rosly tam konopie...tzn pies to wyczuje...???

ps. dziekuje wszystki za wsparcie.... poprostu kocham was.... pokoj
 
Top