CHOROBY
- Thread starter weedsmoker
- Start date
E
Ergonomic
Dobra Panowie i Panie- szybka akcja- dopóki wszystkie nie popadały
Opcje:
Przelanie- są małe i mają jeszcze słaby system korzeniowy- więc mogły nie dać rady wchłonąć tyle wody co ostatnio pada
Mszyce- wątpię, ale sporo tego paskudztwa się narobiło, więc biorę i taką ewentualność- w razie czego potwierdźcie a jutro zaleję małe suki nikotyną na śmierć
Przenawożenie- nie ma opcji- spot minimalnie i równomiernie podsypany saletrzakiem.
pH- raczej nie-cały spot wysypany dolomitem- jakby co dokupię wapno ogrodnicze
Młode Maroci obok rosną niestrudzenie (są jednak do przodu z rozwojem). Przypadłość dotknęła też ESxE i SxE...
Ten sezon nie ma prawa się tak skończyć!
Jakby co kasa na pechy też jest
Nie wierzę w to co napiszę, ale odpowiedź znalazłem dopiero po przeszukaniu h.com... Nikt się nawet nie pokwapił...
MSZYCE
Jutro gotowanie naparu z paru fajek i spryskanie śmiertelnym stężeniem nikotyny całego tego paskudztwa. Ogólnie jestem za pokojowymi rozwiązaniami, ale z mszycami się nie pertraktuje tylko wybija
jutro pierwszy oprysk
Opcje:
Przelanie- są małe i mają jeszcze słaby system korzeniowy- więc mogły nie dać rady wchłonąć tyle wody co ostatnio pada
Mszyce- wątpię, ale sporo tego paskudztwa się narobiło, więc biorę i taką ewentualność- w razie czego potwierdźcie a jutro zaleję małe suki nikotyną na śmierć
Przenawożenie- nie ma opcji- spot minimalnie i równomiernie podsypany saletrzakiem.
pH- raczej nie-cały spot wysypany dolomitem- jakby co dokupię wapno ogrodnicze
Młode Maroci obok rosną niestrudzenie (są jednak do przodu z rozwojem). Przypadłość dotknęła też ESxE i SxE...
Ten sezon nie ma prawa się tak skończyć!
Jakby co kasa na pechy też jest
Nie wierzę w to co napiszę, ale odpowiedź znalazłem dopiero po przeszukaniu h.com... Nikt się nawet nie pokwapił...
MSZYCE
Jutro gotowanie naparu z paru fajek i spryskanie śmiertelnym stężeniem nikotyny całego tego paskudztwa. Ogólnie jestem za pokojowymi rozwiązaniami, ale z mszycami się nie pertraktuje tylko wybija
jutro pierwszy oprysk
C
czaczo
siemka na moje oko ,to jakies problemy w ziemi(zle ph,grzyb ,pasozyt itp,ja stawiam na grzyba?),cos sie rozwinelo w niej(trichoderma by tutaj bardzo pomogla).zmiana ziemi ,doniczki itp,lub odpoczatku.powodzenia
A ja mam taki problem. To maroc x ob.. Innne planty na tej miejscówce rosną dobrze, tylko ten marudzi. Jakieś pomysły ? Coś go chyba zjada, tylko nie wiem co :/
na pewno nie ślimaki. najprawdopodobniej jakieś drobne insekty (przędziorki czy jaki hooy???)
zapytaj w ogrodniczym o jakiś insektycyd bo Ci się robią dziury
w liściach truskawek
czy czegoś tam (dobra ściema nie jest zła)
w ogrodniczych powinni coś doradzić
Edit// Azzzzzz biedronki są mięsożerne i nam pomagają
\/
zapytaj w ogrodniczym o jakiś insektycyd bo Ci się robią dziury
w liściach truskawek
czy czegoś tam (dobra ściema nie jest zła)w ogrodniczych powinni coś doradzić
Edit// Azzzzzz biedronki są mięsożerne i nam pomagają
\/
mistaP
Member
witam, mam 2 ww automaty jedna po lst pieknie sie rozwija a druga zobaczcie sami liscie opadly:
https://www.icmag.com/ic/album.php?albumid=19768
czym to moze byc spowodowane?
https://www.icmag.com/ic/album.php?albumid=19768
czym to moze byc spowodowane?
A nie ma za mokro przypadkiem?
czerwony
Member
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim? Roślinka to Passion#1, już na wczesnym poziomie rozwoju wyglądała dziwnie, liście począwszy od dołu zaczęły się odbarwiać, pojawiły się białe plamki, jak obszary bez chlorofilu, wzrost mocno zahamowany. Nowe liście są zdeformowane, poskręcane, bezkształtne (jakby ściany komórkowe się zapadały), przy czym żadnych szkodników na liściach / ziemi nie widać.
Szkoda, że nie sprawdziłem pH, ale roślina rosła w tej samej ziemi co reszta sadzonek, do tej pory nie była nawożona (parę dni temu podlałem ratunkowo Biohumusem).
Nie liczę na to, że jej się poprawi, ale jestem ciekaw co to może być. Jakaś skaza genetyczna?
Szkoda, że nie sprawdziłem pH, ale roślina rosła w tej samej ziemi co reszta sadzonek, do tej pory nie była nawożona (parę dni temu podlałem ratunkowo Biohumusem).
Nie liczę na to, że jej się poprawi, ale jestem ciekaw co to może być. Jakaś skaza genetyczna?
Hej Czerwony, moim zdaniem to stres, biale plamy to wyrazny objaw. Sprawdz tez czy ziemia ma odplyw dobry czy nie jest za bardzo zbita, jakby byla to wzrusz delikatnie ( np patyczkiem do szaszlykow :>). Choc genetyki tez nie mozna wykluczyc patrzac na ta krokodyla skore.
pozdr
pozdr
E
Ergonomic
Po mojemu niedobór magnezu, ostry niedobór...
Za podręcznikiem od chemii rolnej
Niedobór Mg o roślin dwuliściennych sprawia, że żółkną a następnie brunatnieją powierzchnie między żyłkami. W niektórych przypadkach nekroza obejmuje całą powierzchnię liścia i liść obumiera. U roślin z niedoborem występują zaburzenia w procesie syntezy chlorofilu...
A skąd ziemia?
Za podręcznikiem od chemii rolnej
Niedobór Mg o roślin dwuliściennych sprawia, że żółkną a następnie brunatnieją powierzchnie między żyłkami. W niektórych przypadkach nekroza obejmuje całą powierzchnię liścia i liść obumiera. U roślin z niedoborem występują zaburzenia w procesie syntezy chlorofilu...
A skąd ziemia?
C
czaczo
witam panowie,to dlamnie wyglada na chloroze ,do ziemi cos dodawales?moze sproboj ja przesadzic,to juz dalko zaszlo zeby cokolwiek sie dopatrzyc.powodzenia
S
sweet-dreams
mnie sie ta ziemia nie podoba co napisz zkad ja macz co dajesz czy nie dajesz wtedy bedzie dalo sie cos poweidziec
loko17
Member
Z powodu dużej różnorodności odmian nie obyło się bez problemów. Ciężko im wszystkim dogodzić
Power plant- wygląda na niedobór mg?(dolomitu co prawda dostały łyżkę stołową na 2 litry ziemi) a może cynku?
Shroom buddah sis oraz satiwki z jamajki strasznie wyciągnęły szpony chyba z powodu dużej temperatury( 2 dni było 32C) lub zbyt dużej ilości azotu( aczkolwiek dostawały maksymalnie tylko 1/3 zalecanej dawki.
Co o tym myślicie?
Ciężko im wszystkim dogodzić Power plant- wygląda na niedobór mg?(dolomitu co prawda dostały łyżkę stołową na 2 litry ziemi) a może cynku?
Shroom buddah sis oraz satiwki z jamajki strasznie wyciągnęły szpony chyba z powodu dużej temperatury( 2 dni było 32C) lub zbyt dużej ilości azotu( aczkolwiek dostawały maksymalnie tylko 1/3 zalecanej dawki.
Co o tym myślicie?
