What's new

CHOROBY

dupsq

Active member
Veteran
Yo yo z nowym rokiem niestety mam maly problem w boxie jakim sa robaczki moze ktos poznaje co to moze byc,mam nadzieje ze widac 3 robale zaznaczylem w kolko jest tez od pyty jakis czarnych kropek... z rana zrobie jakis oprysk z czosnku na 2 roslinach i bede obserwowal bede wdzieczny za jakies info jak ktos wie co to za robale
picture.php

picture.php

Pozdrawiam
 

hodowca

Active member
Veteran
Dupsq masz przędziorki.Zdarzyło mi się kilka razy już z nimi walczyć i najlepszy na nie ,wg.mnie jest Magus od Targeta.Probowałem róznych srodków i niedało sie zwalczyc tego kurestwa(jedne są na jaja,jedne na osobniki młode-nimfy ,a jeszcze inne na dojrzałe osobniki). Magus jest na wszystkie formy przedziorków zawsze wytępia je na amen.
 

dupsq

Active member
Veteran
Hodowca dzieki za przydatne info i szybka pomoc, zamowie tego magusa i dam znac czy sie udalo wygrac ta walke :dueling:
ciezko patrzec jak moje dzieciaczki cierpia i choruja :thank you:
:smoweed:
 

tost

Active member
międyz czasie możesz posiłkować się metodami mechanicznymi tj. tarciem palcem po liściu i miażdzeniem tego ciulstwa :D
ja jeszcze karate zeon czy jakoś tak używalem, ogolnie walka trwała długo..
 

DR.JOINT

Member
Podstawa to zachować porządek i nie łazić ciągle i nie zagladać do boxa bez ubrań ochronnych albo nie wchodzić do boxa zaraz po przyjsćiu z dworu. Profilaktyka przede wszystkim. Zwierzaki tez spooro tego przenoszą. Możesz podnieść wilgotność to też wspomoże ;] One Love
 

miron555

Member
ja spobie poradzilem z tym problemem eko mszyca od bros chyba to bylo. w spreju, czosnkiem troche pachnialo. raz psikniete solidnie i problem rozwiazany. nawet pol przedziorka nie zostalo a bylo ich troche. po 2 dniach jeszcze raz dla 100% pewnosci zastosowany i pozostale dwie trzecie flo juz bez przygod. polecam bo niby naturalny to srodek
 
B

BajCus

Ostatnio zajadając obiad u babci dorwałem leżącą na stole "przyjaciółke" czy inne kobiece czasopismo i z nudów zacząłem czytać ;-)

Przeczytałem że na przędziorka i chyba mączniaka czy jakieś inne tam ustrojstwo skutecznie działa siarka a bardzo dobrym sposobem prewencyjnym jest WBICIE W ZIEMIE KILKU ZAPAŁEK.

A na mszyce 2 roztłuczone ząbki czosnku do wody na 2 dni i taką mieszanką spryskać mszyce w odstępie 3 dni. Pozdro
 

Ghonox

Member
Ja kiedyś miałem te robaczki, pomogło pryskanie miksturą: Do szklanki wkruszyłem 2 papierosy, zalałem do połowy wodą, po paru min mieszania napar wygląda prawie jak kawa. Do tego trochę płynu do mycia naczyń i szarego mydła. Od siebie dodałem pół łyżeczki rozpuszczalnej ;) Dolałem zimnej wody do pełna i tym pryskałem, kilka razy oczywiście. Przepis znalazłem na jakimś forum ogrodniczym jako środek na tarczniki (miało rozpuszczać ich warstwę ochronną i zabijać), ale na przędziorka też pomogło. Oczywiście jeśli masz dostęp to lepszy będzie jakiś profesjonalny środek jak napisał Hodowca
 

mistic

Member
Witam.
Mam dosyć chyba poważny problem z roślinami; od tygodnia dosyć ostro tracą liście, które wykręca, zwłaszcza na końcówkach - zwijają się do środka, żółkną. Do końca zostało im jakieś 5 może 6 tygodni. Wygląda na to że Ph jest ok. Nawozy to tylko biobizz-grow oraz na flow. Mniej więcej co 2 podlania sama woda. Zauważyłem, że problem się zaczął jakby od momentu wprowadzenia BioBloom'A - ale to może być zwykły zbieg okolicznośći.... Nie wiem co może być ... Proszę o pomoc

picture.php

picture.php


Roślina masowo traci liście - po kilka każdego dnia. Czaje się z flushem bo z siatką i wyplątaniem roślin będzie trochę problem no ale jak będzie mus to mus. Doradźcie coś kompetentnego proszę ...

pozdro
Fire!
mistic
 

kmc21

Member
Jak na moje oko one potrzebują wiecej papu, widać że liście żółkną i po prostu usychają, naturalna kolej rzeczy. Zaaplikuj pełną dawkę nawozów, nie rób flush-a, bo to pogorszy sprawę. PEACE
 

LiveGreen

Member
To wygląda na niedobór azotu . Skoro masz nawóz na flo to najpierw sprawdził bym na etykiecie proporcje N P K i dopiero reagował .
 

SeanPrice

New member
Mistic miałem identyczne objawy, tylko u mnie najpierw liście były aż plastikowe od stężenia nawozów (przesadzona mieszanka ziemi) potem zaczęło się dziać jak u Ciebie, więc może niekoniecznie to jakiś niedobór. Zaczęło się mniej więcej równo na wszystkich piętrach. Powodzenia :)
 

Brodaty

Member
mistic, kmc21 dobrze gada. Te liście odpadły bo zostały wyssane przez kwiaty. Przydadzą się nawozy o wyższym stosunku fosforu. Pozdro
 

drLSP

Member
Panowie wygląda mi to na niedobór magnezu.. ale Ciekawostką jest że pojawiło się na wszystkich klonach jednej odmiany Violator Kush.

med_gallery_4_5_30026.jpg


Może ktoś podpowie... krzaki dostają MediOne, Massiva oraz MycoMadness (x1)

Dzięki za pomoc... okazało się że problem leży w PH - 8,3.. czas zmontować osmoze znowu..
 

57fun

Member
potrzeba mi pomocy w sprawie chemii, a dokłądniej kto może wie coś na temat HNO3 65%. Ostatnio dodałem do 5L wody, 5ml HNO3 i cała zawartość ma ph 1 :), i takiego roztworu dodaję do stabilizacji pH na poziomie 6,0. Moje pytanie brzmi: jakie ppm może mieć roztwór, a dokładniej jaką zawartość no2- i no3-, bo wydaje mi się, że własnie przenawożam rośliny jak dodaję nawozy na wzrost.
Jak ktoś wie lub może mieć dostęp do laboratorium i zrobić taki teścik, to będę wdzięczny zo pomoc.
Pozdro zielono ekipo
 

xy1

Member
GreenPaczuszka To nie są przędziorki. Wciornastki wysysają twoje rośliny rośliny. Na pierwszym ze zdięć doskonale je widać - to te pomarańczowe przecinki. W przeciwieństwie do przędziorków często żerują na górnej stronie liści. Jeśli masz tylko kilka roślin i to jeszcze takich młodych to sprubuj wybić je ręcznie. Uważaj bo lubią się kryć w zakamarkach tzn na styku ogonka liściowego i łodygi, wśród najmłodszych jeszcze zwiniętych liści. Możesz też zastosować oprysk środkiem owadobójczym. Jak pójdziesz do sklepu ogrodniczego i powiesz że chcesz coś na wciornastki to sprzedawca sam Tobie poda odpowiedni środek. Na opakowaniu a właściwie w instrukcji obsługi powinien być wymieniony ten szkodnik oraz podane sężenie stosowane do jego zwalczenia.
Powodzenia
 

BlinD

Active member
@57fun
co do wprowadzonego azotu w postaci HNO3 to nie dam sobie glowy uciac bo kilka ladnych lat temu miałem nawożenie roślin ale wydaje mi sie, że to będzie tak:

5ml HNO3 x (gestość) 1,4 =7g
7g x (stęż) 0,65=4,55g "czystego" HNO3
4,55g x (zaw azotu) 0,22= 1,001g
1,001g x (przelicznik n-no3) 4,430 =4,434g NO3 w 5ml HNO3 65%

jeżeli to rozpuściłeś w 5L a jeszcze potem rozcieńczałeś jako płyn do stabilizacji pH to myślę, że nie miało to ogromnego wpływu
 

Latest posts

Latest posts

Top