What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

Nasze niepokoje...

Wyrolowany

Active member
mnie męczy cały czas ale inny dym i to gorszy bo papieroskowy :p nawet mi sie udało ograniczyć, i może nawet udałoby mi sie rzucic to świństwo, ale musiałbym odstawić dosłownie wszystko - i ganje i piwko, bo zawsze mi sie chce jarać szluga jak coś w siebie wtłocze :p

ale i tak jestem z siebie dumny- jeszcze niedawno paka na półtorej dnia, teraz paka na 3/4 dni :p

jak Wy rzucaliście palenie ? jakaś książka? jakiś film? (te z YT mnie nie ruszają)
 

Holan

Member
Ja jakiś czas temu właśnie rzuciłem pety. Najgorzej przetrwać pierwsze kilka dni, potem już masz coś (przerwę) czego nie chcesz utracić i jest większa mobilizacja.

Rzuciłem dla Ganji :) Otóż, rozkminiłem sobie to tak, że jednak chce jeszcze pożyć trochę na tym świecie, bo mam dla kogo. A jak wiadomo ani trawa , ani tytoń dla naszych płuc zbyt zdrowe nie są. A że ziółka raczej nie przestanę palić nigdy ( przynajmniej tak mi się wydaje), to wolę trochę zdrowia zachować właśnie dla niego.
Skoro mam więc katować płuca, będę je katował ziółkiem. Dla Niego mi nie szkoda zdrowia, bo pomimo wad, ma też duże zalety dla mojego życia; czego o petach powiedzieć nie można.
No, może poza tą chwilą przyjemności, odstresowania pewnego, zajęcia się czymś na ten moment. Ale trzeba sobie zadać pytanie czy to jest tego warte..?
Jeszcze zrobiłem tak, mimo iż ze mnie stary chłop - wypisałem sobie na kartce plusy i minusy palenia fajek w moim życiu. Skontrastowałem to sobie, i minusy przygniotły plusy-dopiero wtedy to sobie uświadomiłem.
Może to i śmieszne, ale mnie pomogło:) Wiem jak trudno jest rzucić, ale jak już się uda z perspektywy czasu powiesz, że to była bardzo dobra decyzja. Będę trzymał za Ciebie kciuki.BLESS
 

Bfc

Member
Tez sie przymierzam do odstawienia na pewien czas trawy, zatem życze i Wam powodzenia.

Apropo papierosów to jest swietna ksiązka Allena Carr-a - "Łatwy sposób na rzucenie palenia" dostepna w wersji pdf w necie, sam rzucilem po niej fajki (niestety tylko na dwa lata) jak i pare mi bliskich osób, niektórzy jak ja powrócili, inni nie palą do dzis dzien zatem sporo juz lat. Przed nią natomiast polecam przeczytac książke " Potega Podświadomości" autor Joseph Murphy. Wlasnie ją skonczylem, ksiązka doskonała, wiele czlowiekowi uzmysławia, teraz zabieram sie ponownie za ksiązke Allena Carr-a w pelni swiadomosci tego ze jeszcze latwiej bedzie mi rzucic to gówno.
 

Chwast

Active member
Takkk, "Potęga Podświadomości" to świetna książka sam dosyc czesto do niej zaglądam. Sama treść zawiera wiele pytan i odpowiedzi na nie, az sie zdziwilem ze mozna ukazac dzialanie podswiadomosci az w tylu przypadkach.
A co do rzucania to razem z gandzią rzucam tez papierosy, moze bedzie troche ciezej ale za bardzo sie zapedzilem w nicosc aby teraz do niej wracac. Poprostu moja reakcja na wiele podstawowych bodzcow nie jest taka sama jak powinna byc. Pozdro :tiphat:
 

g1enek

Member
Ja po przynajmniej 5 latach palenia nonstop ganji i 10 lat palenia szlugow rzucilem to wpizdu.
Rowniez dla zdrowia ;), zadnej ksiazki nie czytalem chociaz mam tą ksiazke o rzucaniu papierochow w PDF ale nawet nie potrzebowalem jej czytac mam silna mobilizacje.
NAJLEPSZY MOTYW na rzucanie papierosow jest wg. mnie ustalenie sobie jakiejkolwiej DATY w roku i powiedziec sobie, ze od tego dnia nie pale ( ale trzeba miec to caly czas na uwadze, w sensie pamietac o tym ) jezeli tylko tego bedziecie chciec i bedziecie pamietac to nawet jak bedziecie palic 2 paki dziennie przyjdzie ten dzien i przestaniecie :) ALE trzeba tego chciec naprawde, kiedys jak to tylko dla sprawdzenia siebie zawsze mi wychodzilo niepalenie na kilka miesiecy ale i tak w podswiadomosci wiedzialem, ze chce jeszcze palic bo to za bardzo lubie poprostu. Teraz mam w druga strone rzucilem raz na zawsze ( mam nadzieje :D ) narazie sa pierwsze dni, ale mam juz doswiadczenie w tym na kilka miechow rzuce bez PROBLEMU ale nie palic kilka lat a potem juz nigdy to jest to, i do tego zmierzam.

A co do naszej Mary Jane to stwierdzilem po niepaleniu ponad 30 dniowym, ze super tak nie palic i zajarac raz na jakis czas blancika czy cos, a nie 20 wiader dziennie.... :p
Teraz postanowilem sobie, ze bede palil ( no co jak co ale to zbyt piekne by sie z tym rozstawac ) tylko jak bede w rodzinnych stronach, w miejscu gdzie sie studiuje poprostu nie ma miejsca na ziolko. Nie moge znow spartolic studiow roboty etc. a niepalenie daje taką moc, ze ..... szok :) sprobojcie sami :) przez te ponad 30 dni zrobilem wiele wiecej rzeczy niz przez hehe ? 3 miechy ? wiecej pamietam / ogarniam , i nawet jak sie zapali to faza lepsza dluzsza i w ogole same plusy, nawet juz nie mowie o zdrowiu.
Takze nie daj sie wpedzic w letarg marihuany !!!


/ a co do tej ksiazki Potega Podswiadomosci, sam sobie ja kupilem ostatnio aby podszkolic swoj mozdzek/swiadomosc/podswiadomosc ale nie w celu pomocy sobie z nalogami ( bo to tylko psyhika ) ale w celu OSIAGNIECIA czego zajebistego w zyciu, zalozyc wlasna firme, domek w gorach itp itd pozdro warjaty

chilllllllllllllllllllllllllll <33
 

stoneDHigh

New member
Pierd.. o Szopenie ; d . Jak ktos chcę naprawde to rzucic to rzuci. Ja osobiscie byłem wspomagany przez angine;) co jest małą ciekawostką kiedy przestałem jarac fajki po okresie okolo 3 miesięcy momętalnie przytyłem 10kg ;O
 

ziben

Active member
Veteran
Ja również mam problem z uzależnieniem od petów.. Jakoś we wrześniu postanowiłem, że rzucam i tyle. I tak po iluś tam letniej przygodzie z fajkami z dnia na dzień mówię - nie palę nic! zero. Bez żadnego ograniczania. Dodam, że u mnie piwko jest na porządku dziennym, a wiadomo jak fajeczka smakuje do chmielu.. Ale dawałem radę. Pierwszy tydzień - zero fajki, drugi - to samo.. Dałem radę 3 tygodnie nie zapalić nic, aż pewnego dnia miałem niemiłą przygodę z takim frajerem i chcąc nie chcąc musiałem go trochę pocisnąć po glebie i tak mi sku*wysyn podniósł ciśnienie, że zapaliłem.. Najpierw jednego, na drugi dzień też jednego.. i tak po nitce do kłębka palę dalej.. I zauważyłem, że z dniem dzisiejszym chyba więcej niż jakieś parę miesięcy temu.. Eh.. :(
 

1337grower

Active member
JA tyle razy rzucałem ,że zapomniałem już ile od 3 lat probowałem, raz na dwa tygodnie, raz na miesiac, raz na dwa, pozniej znowu na tydzień itd, nie pale już z 4 miesiące i wiem ,że nie zapale , poprostu wkurwiłem sie sam na siebie po kolejnej jebanej libacji budząc się na kacu z sacharą w pysku po fajkach i z chęcia odrazu sobie pierdolnięcia piwka i zapaleniu papierosa -,no bo jak tak w chuja można walić z samym sobą znowu mówienie sobie ze nie pale nie pije bla bla bla. i wziołem sobie bardzo głęboko do siebie ,ze jeżeli coś mowie to kurwa będe stanowczy i nie popuszcze a szczegolnie jeśli chodzi o ten syf jakim jest papieros . Życze wytrwałości w nie przełamywaniu się bo rzucić łatwo gorzej z presją :)
 
S

Simon Templar

Zbicie mam... Polska zjebany kraj... tzn NIE... "Polska kraj piękny, tylko ludzie kurwy" - J. Piłsudski.
Czemu jesteśmy tak mało tolerancyjni? Ksenofobia na porządku dziennym! "To moja piaskownica, ty nie możesz się w niej bawić! Tutaj się bawią tylko wybrani! A Ty spadaj do siebie do swojej piaskownicy - gorszej."
Zbicie...zbicie...zbicie.
Oby był to ostatni bastion ludzi o szerokich horyzontach myślowych.

ST
 

hippis

Member
Witam nurtuje mnie jeden temat a nie mam z kim go rozwinac wiec postanowilem napisac do moich szanownych ulubionych uzytkownikow ICMag'a :).
 

Ergonomic

Member
SOPA i nasza ACTA

pozostaje tylko mieć nadzieję, że Holandia nie poprze tego gówna w pełni(o ile jeszcze tego nie zrobiła) i nie zamkną nam ICMAGa za "prawa autorskie".

Ja ze swojej strony napisałem maile do wszystkich posłów z mojego okręgu wyborczego w tej sprawie. Was zachęcam do tego samego.

EDIT:
Łudzę się, że ta szopka to tylko bubel prawny a nie przygotowania do 3WŚ na bliskim wschodzie. USA, Iran, Chiny, Rosja, Izrael, Indie, Europa- gdyby wybuchła wojna nuklearna nie byłoby co zbierać. Do tego ogólna dezinformacja i propaganda w wolnym do wczoraj internecie. Cenzura, dostawcy internetowi będą zmuszeni informować o wszystkich podejrzanych stronach na jakie wchodzi użytkownik (w tym ICMAG). Padają największe serwisy internetowe. Hakerzy DDoSują strony rządu amerykańskiego, FBI, wytwórni muzycznych i wielkich koncernów multimedialnych. Wszystko zmierza do ogólnoświatowego konfliktu nie tylko na polach bitew ale także w cyberprzestrzeni. Następna wojna będzie na kije i kamienie

z mojej strony to już nie jest niepokój... ja się po prostu boję
 

cardiel

Member
Niestety... ale musze sie zgodzic z Ergo. Prawa autorskie to tylko pretekst i przykrywka do jawnej cenzury. Teraz to będzie wyglądać dokładnie tak samo jak w Chinach czy Korei Płn. Dowolny serwis informacyjny z punktem widzenia odmiennym od "oficjalnego stanowiska rządu" będzie mógł być zablokowany... Szykuje się coś grubszego i to jest pewne. Tylko co?

Ps. Dla ciekawskich polecam poczytanie o Opcji Samsona ;) Zydzi maja wycelowane rakiety atomowe na wszystkie wieksze metropolie na swiecie. Nawet swoich najblizszych przyjaciół tj. USA. W przypadku zniszczenia Izraela (a do tego wystarczy jeden pocisk nuklearny) wszystkie rakiety zostaną odpalona...

pozdrawiam.
 
B

BajCus

W Polsce przed atakiem nuklearnym to tylko w góry Sowie. Tam niemcy tak zdrowo kopali (kosztem setek istnień) że żadna atomówka nie ruszy.
 

Ergonomic

Member
Sprawa ACTA jeszcze nie jest przegrana. Żeby ACTA weszło w życie "za" muszą opowiedzieć się wszystkie państwa członkowskie. Francja i Holandia są na szczęście zdecydowanie przeciwko. Potem dopiero odbywają się obrady Parlamentu Europejskiego i ustalana jest końcowa forma ustawy- na tym etapie też ustawa może nie przejść. Dopiero gdy ostateczna ustawa jest gotowa wtedy może być wprowadzana w życie w pańswach członkowskich.

U nas debata jest 26 stycznia- wysyłajcie maile posłom i posłankom z waszych okręgów. Nie tracicie nic poza odrobiną czasu, a możecie stracić bardzo wiele gdy tego nie zrobicie.
Wystarczy:
WEJŚĆ NA STRONĘ
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/poslowie_okregi.xsp

DLA KAŻDEGO WOJEWÓDZTWA SĄ LISTY POSŁÓW. KLIKAJĄC NA KAŻDEGO Z NICH MAMY DOSTĘP RÓWNIEŻ DO ICH ADRESÓW MAILOWYCH (ZAZWYCZAJ NA DOLE STRONY).



WZÓR PRZYKŁADOWEGO MAILA:
Szanowny Panie Pośle

Jestem wyborcą z pańskiego okręgu wyborczego i chciałbym wyrazić swoje zaniepokojenie zapowiadanym przez Radę Ministrów podpisaniem Umowy handlowej dotyczącej obrotu towarami podrobionymi między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, Australią, Kanadą, Japonią, Republiką Korei, Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi, Królestwem Marokańskim, Nową Zelandią, Republiką Singapuru, Konfederacją Szwajcarską i Stanami Zjednoczonymi Ameryki zwaną ACTA.
Porozumienie było ustalane w sposób niejawny przez ponad dwa lata. Dostęp do jego treści był ograniczony i opierał się na tzw. przeciekach m.in. na publikacjach serwisu Wikileaks.
Istotne informacje dotyczące jego ratyfikacji Komisja Europejska publikowała na ostatniej stronie raportu Departamentu Rybołówstwa mającego już w samej nazwie nikły związek z obrotem towarami, znakami handlowymi i szeroko pojętą własnością intelektualną.
Należy zaznaczyć, że porozumienie było ustalane wśród polityków piastujących urzędy z mianowania, a nie wśród reprezentantów wybranych w demokratycznych wyborach.
Podobne akty prawne tj SOPA i PIPA wprowadzane równolegle w Stanach Zjednoczonych Ameryki zostały szeroko oprotestowane jako sprzeczne z podstawowymi prawami obywatelskimi.
Do podstawowych postanowień ACTA należy możliwość zatrzymania z własnej inicjatywy czyli bez wyroku sądu partii towaru importowanego na podstawie wątpliwości co do jego legalności. Narusza to swobodę prowadzenia działalności gospodarczej i grozi znacznymi stratami przedsiębiorców wskutek przetrzymania ich własności co ogranicza czasowo kapitał spółki. W skrajnych przypadkach decyzja celnika może powodować upadłość.
W ustawie pojawia się wiele wyrażeń nieścisłych jak 'w rozsądnym terminie' co daje służbom prawo do nieograniczonego przetrzymywania towaru, mowa również o 'rozsądnej kaucji'. Te i wiele innych stwierdzeń daje szerokie pole do interpretacji i nadużyć.
Na szczególna uwagę zasługuje sekcja piąta umowy o dochodzeniu i egzekwowaniu praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym.
Ustawa umożliwia wydanie nakazu udostępniania danych osobowych abonenta sieci Internet przez dostawcę na podstawie podejrzeń o naruszenie praw autorskich (sekcja 5, §27 pkt5). Jest zaprzeczeniem zasady domniemania niewinności i może uczynić przestępcą każdego zanim zapadnie wyrok. Naraża to obywateli m.in. na utratę dobrego imienia jak i celowe dręczenia oskarżeniami i wymaga dowodzenia swojej niewinności.
ACTA chroni de facto interesy wąskiej grupy mając niekorzystny wpływ na jakość życia przeciętnego obywatela dając korporacjom narzędzia do ataku oskarżeniami na podstawie jedynie podejrzeń.
Proszę o dokładne zapoznanie się z Umową, a w szczególności sekcją piątą i podjęcie wszelkich możliwych kroków, by nie doszło do podpisania tego ZAMACHU NA WOLNOŚĆ.


Z poważaniem

dla posłanek trzeba oczywiście dać na początku "Szanowna Pani Poseł" i w pierwszej linijce zmienić na "jestem wyborcą z PANI okręgu"
 
Top