What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

Nasze niepokoje...

kazuya20

Active member
korzon3 przestań Polska to normalny kraj, który jest wypełniony ludźmi z uprzedzeniami :0
mój ziomuś ową sytuacje miał przypał po badaniu krwi i moczu zajebał sobie najlepszego prawnika w mieście, zapewnił sobie alibi w postaci 2 ziomka i sprawe wygrał :) tylko to był faktycznie przypadek, który jeździ do Holandii ....

Jeżeli chodzi o outa jezeli komuś się nie podoba to, iż ma za darmo słońce wode, nature gdzie może posadzić ganje i jeszcze narzeka gorzej niz moja stara niech sobie zrobi indoora i przez to wspomaga wydobywanie wegla, niszczenie środowiska itp .. Ludzie w Polsce się nie zmienią, narzekają mając to za co biedny dzieciak z Afryky dałby sobie rękę uciąć

Korzon nie marudz ziomek nie będziesz miał jarania to ci na dobre wyjdzie nie musisz przecież palić
 

rondel

Member
kazuya wiesz nie wszystkich stać na wrzucenie tyle siana na prawników, na to stać niestety nielicznych,
z drugą kwestią masz moje 100% poparcie nienawidze marudzących ludzi, co niestety staje się polską cechą, takim praktyką mówie stanowcze NIE, jak się niepodoba to wypad i koniec
 

korzon3

Member
Korzon nie marudz ziomek nie będziesz miał jarania to ci na dobre wyjdzie nie musisz przecież palić
gdzie kurwa marudze? Otóż mnie po prostu interesuje takie rozwiązanie sprawy, które nie wymaga wypierdolenia tysiaka albo trzech na jak to ująłeś "nalepszego prawnika w mieście".
Jeśli chodzi o marudzenie, że pada - to nie ja. Coś ci się pojebało ziomuś.
 

kaczy

Active member
Veteran
Siemano :tiphat:,

kazuya said:
korzon3 przestań Polska to normalny kraj

Tu bym się nie zgodził ;)

Ochłońcie troche :spank:

Ja też musze pomarudzić na deszcz. Automat mi pleśnieje przez tą pogodę. Kiepskie to lato coś w tym roku. Mocno deszczowe i mało słońca nawet jak nie pada :badday:. Dzisiaj chyba zetne tego mikrona bo szkoda go. Przy takiej aurze to i tak nic nie urośnie.

korzon said:
gdzie kurwa marudze? Otóż mnie po prostu interesuje takie rozwiązanie sprawy, które nie wymaga wypierdolenia tysiaka albo trzech na jak to ująłeś "nalepszego prawnika w mieście".
Jeśli chodzi o marudzenie, że pada - to nie ja. Coś ci się pojebało ziomuś.

no comment lol :spank:

Pozdro kaczy
 

korzon3

Member
no przepraszam, ale nie cierpię jak obce osoby do mnie mówią ziomek. Stąd taka a nie inna odpowiedź. :)wrrrrr. Za dużo razy próbowałem dogadać się z osobami które tak nawiązują pierwszy kontakt. Trzeba jechać grubo, bo inaczej nie się nie dogadasz. Koledze nie podobało się, że ludzie narzekają na deszcz a tym ludziem nie byłem ja wiec pojechałem krótko.
Pozdro!
 

zielonylasss

guerilla grower
Veteran
...Kto tu marudzi że pada i pada , to chyba dobrze co nie trzeba biegac z hektolitrami wody "im glebsze korzenie tym mocniejsza korona " ...

Niby tak ale...
Jak rośliny mają mniej wody, jak mało pada (pozdro :wave: ) korzenie nie muszą mocno, szeroko i daleko szukać wody i w związku z tym słabiej się rozwijają.
chyba ;)

pozdro1410
 

kaczy

Active member
Veteran
Tak tak 1410 miałem to samo na biologii w podstawówce. Z każdym organizmem żywym tak logicznie powinno być, że jak nie ma to szuka. Także prawdopodobnie coś w tym jest. Rośliny w suchym klimacie powinny mieć większy system korzeniowy :chin:. To jest oczywiście przypuszczenie bo nie robiłem badań na ten temat. Tak jakby coś ktoś chciał się przypieprzyć ;)

Zielony ściąłem dzisiaj, dzięki za dobre słowo w karmie, niestety pleśń zaczęła wyżerke. Pozdrawiam kaczy

:wave:
 
D

darek648

byłem na spocie i zostawiłem rower w lesie to mi go ktoś zajumał co za świnia to zrobiła to nie wiem a co lepsze rower to była już ruina że nie warto było go nawet kraść a nie jakiś nowy a jednak znalazł sie taki pajac który wszystko zawinie,jak go spotkam to nogi z dupy po wyrywam.pozdro dla was i dużo słońca outdoorowcy
 

kazuya20

Active member
Korzon mi się nie chcę z tobą słowa zamienić. Chciałem wyrazić tylko swoje zdanie na owy temat i tyle a ty powinieneś to uszanować, i coś ci powiem nie obchodzi mnie to jak do Ciebie mam się zwracać czy ziomuś czy pan kromuś... Opanuj kulture osobistą i sie nie ciskaj za byle co ! masz wysokie ciśnienie idz zapal, albo posiedz w domu coś tam się poucz pomału.
Gbur i prostak !
 

Tomu

Well-known member
Veteran
korzon3 przestań Polska to normalny kraj, który jest wypełniony ludźmi z uprzedzeniami :0
mój ziomuś ową sytuacje miał przypał po badaniu krwi i moczu zajebał sobie najlepszego prawnika w mieście, zapewnił sobie alibi w postaci 2 ziomka i sprawe wygrał :) tylko to był faktycznie przypadek, który jeździ do Holandii ....

Jeżeli chodzi o outa jezeli komuś się nie podoba to, iż ma za darmo słońce wode, nature gdzie może posadzić ganje i jeszcze narzeka gorzej niz moja stara niech sobie zrobi indoora i przez to wspomaga wydobywanie wegla, niszczenie środowiska itp .. Ludzie w Polsce się nie zmienią, narzekają mając to za co biedny dzieciak z Afryky dałby sobie rękę uciąć

Korzon nie marudz ziomek nie będziesz miał jarania to ci na dobre wyjdzie nie musisz przecież palić

Jakbyś zauważył tytuł pokoju to "Nasze niepokoje" więc można się tu żalić, widzisz nie każdy jest wychowany przez nianke i ma bogatych rodziców...
 

LDV

Active member
ostatnimi czasy troszkę inaczej postrzegam życie, i ciesze się z małych krótkich chwil.. Kiedyś pewnie zrozumiecie, wiekszość ludzi tu piszących to osoby młode a marudza i narzekają jakby byli po 70tce.

A co ja mam k6rwa mam powiedzieć napierdalałem po krzakach jak pojeb i mnie raz kleszcz ugryzł mam przez to borelioze- przejebane do końca życia bo kórwwa mi się chciało ganje sadzić... I co nadal napierdalam po krzakach i nie marudze że mnie wszystko boli że nie moge się skupić, że muszę dbać o zdrowie itp

także pzdr dla ludzi którzy mają zajawkę nawet w zabijaniu much

masz boreliozę?
Zdagnozowaną jakoś konkretnie czy tylko na podstawie objawów?

ku@#! co się porobiło na tym świecie. Mnie za dzieciaka nie raz kleszcze pogryzły i nawet nie mam podejrzeń co do tego, że dostałem od tego boreliozy...

DO INNYCH OSÓB LATAJĄCYCH W DZICZY:
Nie schizujcie się boreliozą, na prawdę trzeba mieć pecha, żeby zarazić się tą chorobą. Nie dość, że nie każdy kleszcz infektuje to jeszcze macie układ odpornościowy, który unieszkodliwia w większości przypadków.
Oglądajcie dokładnie czy nie macie kleszczy po wyprawach, jeżeli was jakiś ugryzie to usuńcie go dokładnie i zdezynfekujcie, a jeżeli będzie się utrzymywało dłużej niż 24h zaczerwienienie to do lekarza i poczytać dokładnie w necie.
Choć w Polskiej służbie zdrowia na lekarza jeżeli nie jest waszym znajomym to bym nie liczył w przypadku boreliozy (trudno ją potwierdzić i drogie to jest).

Podobno dobrą metodą jest zapisywanie w kalendarzu kiedy zobaczyło się kleszcza i jeżeli objawy grypopodobne wystąpią około 2 tygodnie po tym to jest prawdopodobieństwo, że to borelioza.
 

Tomu

Well-known member
Veteran
ostatnimi czasy troszkę inaczej postrzegam życie, i ciesze się z małych krótkich chwil.. Kiedyś pewnie zrozumiecie, wiekszość ludzi tu piszących to osoby młode a marudza i narzekają jakby byli po 70tce.

A co ja mam k6rwa mam powiedzieć napierdalałem po krzakach jak pojeb i mnie raz kleszcz ugryzł mam przez to borelioze- przejebane do końca życia bo kórwwa mi się chciało ganje sadzić... I co nadal napierdalam po krzakach i nie marudze że mnie wszystko boli że nie moge się skupić, że muszę dbać o zdrowie itp

także pzdr dla ludzi którzy mają zajawkę nawet w zabijaniu much
Nie tylko ty masz borelioze przez sadzenie krzaków, ja zachorowałem na to kilka lat temu na pokleszczowe zapalenie opon mózgowych i borelioze, pierwsze stadium, 3 miesiące doxycyclinum dożylnie...
 
O

Ojciec

:frown: pozamiatane okradli mnie 3 af z petskami moze jeszcze out bedzie wiem nawet kto a bardziej sie domyslam straszny swir nawet nie bede sie z nim wyklucal trudno od zycia dostanie juz dostal... eee trace checi co do uprawy. a nikomu przeceisz nie mówiłem. wypatszył mnie jako sasiada.

pozdro i powodzenia.
 

korzon3

Member
ja również mam boleriozę i to nie od sadzenia na oucie. A co w tym niby jest takiego przjebanego do końca życia? Nie bardzo rozumiem. W człowieku żyje mnóstwo wirusów, które go nie atakują. Przecież jak masz rozpoznaną boleriozę i zaleczoną to już chyba jest po wszystkim?
Ja brałem przez 3 tyg. doksycklinę (czy jakoś tak) w tabletkach po zauważeniu rumienia wędrującego ,który się pojawił w miejscu prawdopodonego ugryzienia przez kleszcza. (klescza nigdy tam nie widziałem)
__medium.jpg


Teraz co jakiś czas robię test na IgM i Ig coś tam (chyba IgG) i z tego co się orientuję, to dalej ta choroba się raczej nie może już rozwinać.
Dlaczego kazuya20 mówi, że teraz ma przejebane do końca życia?? Nie rozumiem.
Ja leczyłem bolerioze 2 lata temu dokładnie i już dawno zapomniałem, że to miałem.
 

LDV

Active member
O skuteczności terapii na boreliozę decyduje układ immunologiczny

Antybiotykami nie wybijesz boreliozy do zera bo te organizmy tworzą wtedy cysty i przetrwalniki, które są odporne na działanie antybiotyku.

Dlatego ważna jest mocna odporność organizmu podczas leczenia, które może trwać nawet wiele lat.
W przypadku mocniejszych organizmów jeżeli do zarażenia już dojdzie wystarczy jedna terapia i organizm da sobie z tymi boreliozowymi żyjątkami radę w ciągu pewnego czasu.

Zazwyczaj boreliozę się jedynie zalecza. U ludzi po wielomiesięcznej kuracji antybiotykiem często nadal występują bakterie boreliozy w tkankach.

Zażywanie antybiotyku przez miesiące też nie wpływa zbyt dobrze na organizm tak samo jak zażywanie go w cyklach przez bardzo długi czas.

Właśnie dlatego borelioza jest tak przerąbaną chorobą, ale wcale nie tak łatwo się nią zarazić więc ogólnie looz.

Jeżeli zostanie szybko stwierdzone zarażenie to wyleczenie, albo skuteczne zaleczenie pojedynczą kuracją antybiotykową jest stosunkowo łatwe.
 

korzon3

Member
ja robię te wposmniane testy na IgG i IgM co jakiś czas i z tego co wiem jeśli wartości nie rosną względem poprzedniego wyniku testu to jest znaczy ze jest ok.
Wlasnie sobie przypomniałem, ze chyba niedługo muszę iść sobie zrobić ponownie. Wtedy dam znać o wynikach. To będzie już trzeci test po zakończeniu terapii antybiotykowej.
 

tredowaty

Member
Co za pech w tym roku.....nowa meta tyle pracy wchodzę a tam scieżki jak by stado psów przebiegło. podejrzewam iz mogli to być we\ędkaże ale mnie to zaskoczyło totalnie że w rowie o szerokosci 2m przyszli na ryby. Jeden plant wsiąkł. nie pokazuję sie tam więcej. Czyli 20 femek poszło sie jebać.
Załamka :(
 
Top