What's new

Nasze niepokoje...

Wyrolowany

Active member
GROWERZY AMATORZY! (sam jestem amator, ale pragnę się podzielić spostrzeżeniami), na litość boską, sprzątajcie po sobie na spotach i uważajcie żeby nie robić ścieżek, bo dzisiaj właśnie tym sposobem znalazłem czyjegoś spota, na którym była sterta śmieci, puste butelki, worki po ziemi... nie wróżę osobie która tam sadziła pomyślnych plonów, chociaż krzaki ładne. Oczywiście nie mam zamiaru tego kraść. Na spocie było z 15 plantów, jeden w doniczce, jeśli ktoś rozpoznaje w tym swojego spota to zapierdzielać i sprzątać to hehe

jak traktujecie naturę, tak natura oddaje
 

kazuya20

Active member
Wyrolowany to ty nie wiesz jaki się robi w takiej sytuacji gdy ktoś smieci i robi przypal na twoim terenie .. proste idziesz scinasz mu rośliny i kłopot z głowy. O to w tym sporcie chodzi, żeby nie dać się złapać, więc własne bezpieczeńtwo ponad wszystko !
 

Leptosoma

sɔıʇǝuǝ⅁ ʞuoW
ICMag Donor
Veteran
Dobrze gadasz Iron ale co to kurwa jest na tej fotce? Jakiś ziołowy assasyn czy kamikaze?

Musi gość mieć niezłe plecy albo udar jeśli się nie boi hehehe

peace
 

Mundek

Member
Ja popieram Obarę, fakt niektóre akcje są punkrockowe , ale każdy protestuje jak mu w duszy gra , chłop postawił na zamęt i bój-taki styl, dzięki niemu dużo się ostatnio o ganji gada , a to jest najważniejsze! Trochę mnie zmęczył tymi dopalaczami , ale każdy może dać czasem dupy o ile potem dopadają go refleksje :) .
Myślę ,że to jest jego misja i b.dobrze , że ma fantazję i upór , jest odpowiednio upierdliwy:).
pozdr.
 

Ergonomic

Member
Wszystko, WSZYSTKO przepadło...
jebane zwierzaki, tyle miały tam żarcia, ale nie- trzeba było zeżreć akurat moje. Nigdy więcej nowych miejscówek. Tamta stara była najlepsza- przynajmniej zwierzaki nie pakowały się w nieswoje. Przepraszam, że zawiodłem tych, którzy przysyłali mi swoje pestki (jeszcze trochę mi zostało). Zróbcie przynajmniej mi dobrze i pokazujcie co wam rośnie z tych moich.

A teraz wychodzę zapomnieć o wszystkim przy Słowackim absyncie i przyjaciołach... pozdro załoga!
 

hodowca

Active member
Veteran
@Nicegirl pierwszy przypał i już koniec? Oj no coś TY.nie tak łatwo jak Ci się wydaje bracie:) hehe ;) jeszcze wszystko przed Wami....w końcu człowiek na błędach się uczy -całe życie ,jest dluuuuugie....pozdrawiam i dochodź jeszcze szybciej do siebie.
 

bandit650

Member
Lesni wandale tak jak u Ergonomic... Bilans: 4 zjedzone w polowie, 4 inne po raz drugi podkopane lezaly na boku (czesc moze odratuje) i jeszcze 2-3 w ogole nie znalazlem. To samo odnosnie miejscowek: stara sprawdzona bez takich incydentow a nowe widocznie na sciezkach zwierzyny. Dobrze ze na tych nowych poszly same regulary to przynajmniej straty mniej bolesne. Poza tym to ladnie ida w gore, lodygi grube, oby tylko mniej atakow roslinozercow...
 
@Nicegirl wszystko da się odbudować. Najważniejsze że nie było strat w ludziach. Jak mówi stare growerskie przysłowie LEPSZY ZŁODZIEJ NIŻ POLICJANT. Powodzenia w dalszej uprawie.

pozdro
 

GReen dreAM

Active member
Veteran
Witam

Nice Girl, mnie spotkalo to samo przeszlo rok temu....bardzo ciezki szok, zginely wszystkie gotowe prawie kobietki (okolo60) przez to musialem zmienic duzo w zyciu... ale po czasie wyszedl z tego maly plus bo dowiedzialem sie pozniej ze jeden z sasiadow od dawna cos podejrzewal i blisko bylo do zawiadomienia policji.

Wiem kto byl sprawca.


Po roku znowu sie ciesze sloncem i wolnoscia.

Pozdrawiam
 

BlinD

Active member
moim niepokojem/wkurzeniem jest to, że zrobiła się jakaś moda albo h... wie co na dosypywanie (nie wiem co to saletra może albo co) czegoś do tematu, że jak się pali to normalnie blant syczy, strzela i w ogóle dym jest słony ;/. Niestety skończyły mi sie zapasy i musiałem ograniczyć spalanie ;], ale moi znajomi nie maja zamiaru, (nie stygną :p) i co ich spotkam zawsze blancik sie znajduje. Myślałem ze ich dill cos odwala i taki shit czesto trafia sie, ze po buchu niestety odmawiam, bo szkoda płuc na cos takiego, ale odwiedzając innych znajomych w innym mieście i natrafiłem na to samo, a ostatnio w jeszcze innym mieście znajomy mnie poczęstował jarankiem które kupil i kurwa to samo.. słony dym na języku a lolek syczy jak jakiś grzechotnik ;/. Kurwa 3 miasta , 3 różne źródła i ten sam shit, nie rozumiem jak można tak truć ludzi, żeby jeszcze ten podbiał dosypywali, bym jakoś zrozumiał......
 

No1Kaczy

Member
@ BlinD,
to że 3 różne miasta nie znaczy, że 3 różne źródła. Jak to się mówi, z ręki do ręki. Temat potrafi być tak wiele razy obracany gorzej niż wredna kurwa. Możliwe, że nic do tej baczki nie było dosypywane. jeśli grower napierdalał ile wlezie nawozami i nie zrobił flush'a to nadmiar mógł się bardzo skumulować.
 

BlinD

Active member
jedni znajomi innym zupełnie nie znani a miasta z innych województw więc raczej wykluczone to samo źródło, ale mniejsza z tym kolejnym moim niepokojem jest to, że KURWA ZGUBIŁEM KLUCZE OD AUTA i to tak na amen, w mieszkaniu ani nigdzie nie ma, musiały w autobusie albo gdzieś na mieście wypaść (jak szedłem znieczulony lekko po tym trefnym jaranku), a jutro miałem do domu autem wracać, ale będę musiał jakoś zapas skołować z z domu wiec dzien poślizgu bedzie ;/
 
4

4-LifeMan

Blind praktycznie wszędzie tak jest z materiałem iskrzącym i kamieniejącym
Wiesz do tego świeżo zmoczone tylko po to żeby zyskać na wadze, ale to jest kurestwo!!!
Trzeba mieć naprawdę dobre dojście żeby tego shitu nie trafić.

Moim niepokojem jest 2 tydzień deszczu ;/
niby od jutra ma się polepszyć, ale patrząc na niebo jakoś ciężko mi to łyknąć
 

Dronabinol

Member
4-LifeMan u mnie to samo, 2 tydzień rozpoczął się deszczowo i nie zapowiada się na poprawę, ma być ciepło ale... no właśnie ale burzowo i deszczowo!;/ wszystko stoi w miejscu i nie rośnie, po prostu porażka, co za "lato". Wszystkim tym którzy mają podobny problem życzę duuuużżo SŁONECZNEJ POGODY! Pozdrawiam.
 

No1Kaczy

Member
To rzeczywiście dziwna sprawa. Może po prostu nagromadzenie azotanów? Tylko fakt, że strzela i iskrzy to znak, że saletra potasowa używana na wega wchodzi w reakcję z czymś w topach co powoduje utlenienie i efekty jak wyżej.

Moim niepokojem jest fakt, że moja mała akaczka nierównomiernie kwitnie przez co nie wiem jak mam zacząć ripen stosować. Dodatkowo ostry zapach w pokoju, którego wcześniej nie zauważałem stal się dosyć bardzo odczuwalny.
 

A.LaVey

Member
kątem ucha w wiadomościach słyszałem że zamknęli Obare... koniec końców żyjemy w kraju milicyjnym... nawet za experymenty ludzi wsadzają :/
 

Latest posts

Latest posts

Top