What's new

Sadzonki na outdoor

kingsize

New member
Witam! Co myślicie o robieniu sadzonek od razu pod słońcem,a nie pod lampami? W tym roku mam zamiar zrobić wielką hodowlę outdoor,ale niestety nie mam pomieszczenia do zrobienia sadzonek.Zawsze gdy hodowałem na out wcześniej z 2-3 tyg podhodowywałem roślinki pod lampą mh,a dopiero później sadziłem na zewnątrz.Myślicie,że roślinki mogłyby przetrwać? A jeśli tak to czy sadzić w małych doniczkach czy od razu w ziemi? Myślałem zrobić taki mini tunel z folii (ok 50 cm) do tych właśnie sadzonek.Za wszystkie opinie doświadczonych farmerów serdecznie dziękuje.Pozdrawiam!
 

Bubbles84

Member
obilo mi sie o oczy chyba ze 100 razy na roznych forach, robili inkubatory z butelek podwonych tj. pol butelki 1.5l pol butelki 5l nawet jakies waty widzialem, ale to raczej nie zapewni Ci pewnosci ze roslinki sie beda rozwijac prawidlowo, jeden przymrozek i po nich, albo stana na pol zycia, poztym primo ultimo stary masz OUTDOOR pytania a zobaczysz jakie zjeby sie posypia, chyba ze Kov przeniesie ale pytaj w INDOor PYTANIA albo OUT pytania, i czesc tak wogle (PRZEDSTAW SIE TEMAT) pozdro
 

Bedouin

Active member
Veteran
sam zazwyczaj tak robie, że sadze albo prosto do ziemi kiełki albo sadzonki robie w małych doniczkach odrazu na dworze... wiadomo jak posadzisz odrazu do ziemi to jakis tam odsetek nie przetrwa, ale nie zauwazylem znacznej roznicy pomiedzy tym jak podhodujesz w domu sadzonke albo odrazu na dwór :D takie moje doswiadczenie
 

czaszkowy

New member
Mi niestety nie poszczęściło si ostatnim sezonem. około 80-100 pestek pościło kiełki, wrzuciłem je natychmiast na spota do docelowych dołków. Niefortunnie pogoda nie dopisała, pojawiły się straszne ulewy. W rezultacie czego wyszło mi z ziemi zaledwie 10-15 roślinek. W tym roku postanowiłem podejść do nasion z większą troską. Nie mam możliwości zamontowania żadnego boxa. Ostatnio na allegro rzuciła mi się w oczy "mini szklarenka" za grosze, która prawdopodobnie w połowie kwietnie zagości na moich parapetach ;)
Nawiązując jeszcze do wysadzania bezpośrednio na spota, to pamiętam że 2 sezony temu nie miałem aż takiego problemu, poczekałem do kwietnia/maja gdzie temperatura w nocy nie spadała poniżej 5 stopni, i na 40 skiełkowanych pestek, około 35 się wybiło z ziemi. Tak więc, ostatni feralny sezon w moim wykonaniu, prawdopodobnie był spowodowany przez te deszcze/burze.
Pozdrawiam
 

kingsize

New member
ok dzięki za odpowiedzi,czaszkowy te mini szklarenki na allegro są kozackie,a cena to już w ogole, nie wiem jak mogłem ich nie znaleźć wcześniej hehe:p problem załatwiony na bank je wykorzystam.Pozdrawiam!
 
O

Ojciec

Ja posiałem prosto w miejscu uprawy , wykiełkowane nasiona najpierw poczekałem na duże kiełki i posiałem . Ogólnie 90% wyszło. Ale gdzie kiełek , nasiono wrzuciłem tam i poszła na pół przecięta butelka z dziurkami tak aby deszcz nie wypłukał nasion i utrzymała się większa wilgotność.

Peace.
 

zielonylasss

guerilla grower
Veteran
Z tymi szklarenkami to uważajcje... Bardzo łatwo ukisić w tym maleństwa...

Wykiełkowane nasiona zawsze u mnie idą do obciętych butelek/ niewielkich doniczek i od razu na balkon. I to im wcześniej tym lepiej. W ubiegłym roku nawet od początku kwietnia. Na wszelki wypadek trzeba obserwować prognozy na noc i w przypadku przymrozków warto przenieść do domu. Rzeczywiście młodziaki łatwo przeziębić a to BARDZO spowalnia lub wręcz zatrzymuje ich wzrost jednak sadzonki świetnie się chartują wczesną wiosną.
Gdy gałązki roślinek mają już ze 3mm średnicy, nie są im straszne nadranne przymrozki (tak do -2*C) i nic się złego nie powinno dziać.

Młode:

picture.php


Gotowe do wysadzenia:

picture.php


Na miejscu:

picture.php


Po paru miesiącach:

picture.php


picture.php



:headbange
 

Plantator

Active member
Veteran
siema , ja wręcz polecam siać automaty odrazu na spota, inne odmiany też nie zaszkodzi . kwesia jest taka żeby wam tego chwasty nie zarosły . trzeba konkretnie przygotować grządki przed siewem.

lr mi źle nie kiełkował w ten sposób:]



no można by trochę rzadziej siać , ale to słabe pestki były wtedy i z ręki sypane:]
 

purple_john

Active member
zielonylasss: z tego co widzę to miałeś spota w lesie pomiędzy drzewkami, jeśli dobrze widzę są to olchy, bądź też brzozy. Powiedz mi jakiej jakości jest gleba w takich miejscach? Czy wymieniałeś ziemię na spocie, czy ją tylko nawoziłeś?
 

zielonylasss

guerilla grower
Veteran
Ziemia bardzo dobra. Żyzna, lekka. Tylko żeby taka była trzeba było porządnie wykarczować krzaki a także KORZENIE. Sadziłem tam 2 lata za każdym razem dodając odrobinkę ziemi, troszkę kokosa, kurzaka, dolomitu, hydrożelu... W tym roku mam zamiar kontynuować hehe... aaaa... i powiększyć pole ;)

Z resztą... WSZYSTKO JEST JUŻ WIELOKROTNIE OPISANE W PRZYPIĘTYM NA GÓRZE THREADZIE: OUTDOOR-PYTANIA!
 

kingsize

New member
zielonylesie możesz powiedzieć jak jest z tym kurzakiem? ja dodawałem zwykłego gnoju i było kozacko,ale kurzak jest podobno najlepszy.Taki kurzak trzeba kompostować czy można świeżym?i nawoziłeś tak jak gnojem czy mieszałeś z całą ziemią? pozdrawiam!
 

Chmurek

Member
podpinam się pod pytanie.W tym roku nie mam zamiaru taszczyć wielkich worów ziemi.
czy w kwietniu wystarczy przemieszać ziemię z kurzakiem bądź azofoską??
I w jakich ilościach?
 

Latest posts

Latest posts

Top