As of today ICMag has his own Discord server. In this Discord server you can chat, talk with eachother, listen to music, share stories and pictures...and much more. Join now and let's grow together!
Join ICMag Discord here!
More details in this thread here: here.
ICMag and The Vault are running a NEW contest in October! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
p.s. takie bogate forum i nie posiadamy pokoju o KNYGAH? a dyc sa tacy co czytaja i maja wlasne zdanie na tematdanej ksiazki ! lece do Polski i napewno kupie " WYROK NIE WYROK " potem tradycyjnie cos z Japoni , historia Polski oraz dzieje wspolczesne , cos o krucjatach i dziewicach w imie Boga oraz !!! Anioly i Demony (Dan Brown)
oraz jakas baja do poduchy...hehe smieszne moze byc ale nie czytalem "Czrodziej z krainy Oz" napewno zakupie - pomimo ceny -
książką jest popularna wiec może czytałeś.Uznawana za jedną z najlepszych powieści fantastyczno naukowych prezentujących alternatywną przyszłość, warto sie nia zainteresować, zdziwisz sie jak wiele autor przewidział kilkadziesiąt lat wcześniej.
Ojciec chrzestny - Mario Puzo
film super ale książka jest prze kozacka, czyta sie ją na jednym tchu, film nie oddaje nawet w połowie klimatu prawdziwej struktury Włoskiej mafi
Pod skórą - Faber Michel
holenderski autor więc książka jest w niezłych klimatach. moze zacytuje opis a od siebie dodam ze ksiazka stoi na wysokim poziomie, nie jest to byle jaka chałtura
"Początek klasycznego dreszczowca - atrakcyjna Isserley przemierza szkockie szosy w poszukiwaniu mężczyzn-autostopowiczów, których usypia i wywozi na odludną farmę. Z pewnością porywaczka, seryjna morderczyni, może sadystka? Faber sprytnie dozuje napięcie, stopniowo odsłaniając tożsamości Isserley. Zaczynamy się orientować, że nie jest ona ze Szkocji ani nawet z Europy, a w ręku mamy książkę zupełnie innego gatunku! Pod skórą to przewrotny portret dziwacznej, egzotycznej i pięknej planety Ziemia. Niepowtarzalna okazja spojrzenia na świat naiwnymi, zdziwionymi oczami - okazuje się, że wtedy widać więcej i ostrzej."
ja ostatnio czytałem Nienackiego (to ten od pana samochodzika) - Dagome Iudex - rzecz jest fabularna o narodzinach państwa polskiego - konkretnie o dziadku Mieszka I imieniem Dago - takim kozaku co od małego wiedział że będzie władcą i obudzi olbrzymów mieszkających na wschodzie którzy dadzą odpór cesarstwu frankońskiemu
dawno mnie nic tak nie ruszyło, czyta sie jednym tchem - Dago napjerdala mieczem aż wióry lecą, w przerwach rucha kobitki i płodzi olbrzymów
ciężko dostać - Nienacki wydał to niedługo przed śmiercią, akurat w czasie jak sie komunizm posypał, kto pamieta to wie jaki był burdel wtedy - wydawnictwa padały jak kawki, gość zamiast zarobić grubą kase za taki bestseller, to nie mógł sie doczekać na pieniadze, a teraz tego nie wznawiają bo chyba coś o sprawy spadkowe chodzi
dwa pierwsze tomy pożyczyłem z biblioteki, trzeci wyszedł w mniejszym nakładzie i to jest prawie biały kruk - na allegro wołają jakieś grube pieniadze za zniszczone egzemplarze.
znalazłem w końcu ebooka - jak ktoś zainteresowany to moge gdzieś wrzucić
Tutaj daję samą końcówkę książki, kto myśli że nie musi czytać bo zna zakończenie, ten jest w błędzie bo tu wszystko jest ważne... jak powstawały pierwsze osady w miejscu miast w których mieszkamy, skąd sie wzieły niektóre słowa których dotąd sie używa, skąd wzięła sie husaria, dlaczego Popiela zjadły myszy, dlaczego Polak z Węgrem dwa bratanki ... i długo by jeszcze wymieniać :
Nie stało już potężnego państwa Franków. Rozpadło się ono na poszczególne władztwa, a osiemnastoletni Ludwik umarł nagle, podobnie jak jego dziad i ojciec.
I o tym właśnie należy pamiętać, gdy chce się opowiadać historię Państwa Polan. Przestali być groźni Morawianie i osłabła władza Teutonów. Tak właśnie było, gdy urodził się Piastunowi jego prawnuk, poczęty z Siemomysła i pewnej Madziarki, z którymi Polanie wciąż żyli w wielkiej przyjaźni. Owego prawnuka nazwał Dago Czciborem. Potem zaś z Siemomysła i tejże Madziarki urodził mu się następny prawnuk.
Siemomysł nagle zmarł i Piastuna poproszono, aby dał imię swemu drugiemu prawnukowi. Było to w Gnieździe. Dago Pan podszedł do kolebki drugiego syna Siemomysła i pozwolił niemowlęciu chwycić swój palec. I oto tak się stało - jak się opowiada - że niemowlę złapało palec pradziada z niezwykłą mocą, aż ten krzyknął z bólu. "Ty jesteś Dago. Daję ci swoje imię, gdyż widzę w tobie olbrzyma!" - zawołał wtedy Dago Władca.
Drugi syn Siemomysła otrzymał więc imię Dago. A że od dzieciństwa był niezwykle silny, przezywano go Niedźwiedziem albo inaczej - Miszka lub Mieszka. Dlatego występuje on pod wieloma imionami: Dago, Mieszka lub Miszka.
Aż przyszła chwila, gdy Dago Pan i Władca poczuł się bardzo stary. Przedziwna choroba toczyła mu trzewia i na takie męki narażała, że zapragnął własnej śmierci. Wezwał wtedy do siebie dwóch prawnuków, wedle starszeństwa. Najpierw Czcibora, który miał już lat siedemnaście.
- Pragnę - rzekł do młodzieńca - abyś objął po mnie tron w Gnieździe. Chcę ci dobrowolnie i bez przelewu krwi ofiarować Świętą Andalę.
- Dziękuję ci, panie i władco - skłonił mu się Czcibor.
Dago kochał Czcibora - wysokiego smukłego młodzieńca o delikatnych rysach jego prababki, Zyfiki, i o jej ciemnych gęstych włosach. Młodzieniec przepięknie jeździł konno, doskonale strzelał z łuku. Niepokoiła tylko Dago Pana jego uległość wobec pradziada, jakaś przedziwna miękkość i dobroć, którą okazywał. Czy władca powinien być dobry, czy też twardy i okrutny?
- Nie czeka cię łatwy los. Po klęsce Rzeszy Morawskiej lud Bohemów stworzył swoje państwo i zagraża Karakowowi. Ruszyli się także Wieleci, buntując przeciw nam Pyrysjan. To mi musisz przyrzec, że podbijesz całe Pomorze i dasz dowód innym, co znaczy buntować się przeciw nam.
- Tak, mój panie i władco - znowu pokornie skłonił głowę Czcibor.
- Swego młodszego brata, Dago, uczynisz naczelnym wodzem, gdyż jest twardy i okrutny.
- Tak, panie.
- Weź z moich rąk Świętą Andalę, a potem poduszkę i uduś nią mnie. Następnie załóż na swoje czoło Świętą Andalę i wyjdź z tej komnaty mówiąc swej matce i Wielkiemu Kanclerzowi, że dałem ci ją dobrowolnie, a potem umarłem.
- Dlaczego mam cię zabić? - zdumienie rozszerzyło oczy młodzieńca.
- Bo nie chcę dłużej cierpieć. Mój czas się kończy.
Czcibor wziął do ręki poduszkę, chwilę trzymał ją w dłoniach, a potem odrzucił.
- Kocham cię, panie i władco. Nie potrafię cię zabić. Nawet z miłości. Długo patrzyli sobie w oczy. Dago Pan widział miłość w oczach prawnuka i sam czuł do niego miłość.
- Ja też ciebie miłuję, Czciborze. Ale nie możesz być władcą. Odejdź i przywołaj tutaj Dago Mieszka.
Młodzieniec uklęknął przy łożu chorego pradziada, ucałował jego dłoń i posłusznie opuścił komnatę.
Po chwili wszedł Dago zwany Mieszkiem.
Był rosły, szeroki w barach, o jasnych włosach. Usta miał zaciśnięte - zawsze wyglądał tak jak gdyby się na kogoś gniewał. Był uparty i krnąbrny, nie dał się lubić nawet swemu pradziadowi. Dago Pan często go karcił i upominał, gdyż wobec starszych okazywał nieposłuszeństwo i lekceważenie.
- Chciałbyś po mnie władzy, Mieszka? - zapytał kpiąco. - Chciałbyś mojej Świętej Andali? Dałem władzę twemu bratu.
- Nie pożyje długo - bezczelnie odparł Mieszka. - Nie pobije Pomorców i Bohemów. Utracimy Grody Czerwieńskie.
- Jeśli chcesz po mnie władzy, przyjmij ode mnie Andalę, weź poduszkę, uduś mnie nią, a potem z Andalą na czole wróć do komnaty, gdzie czeka twoja matka, możni i Wielki Kanclerz. Pokaż im Andalę i ogłoś się władcą. Uczyń tak, ponieważ pragnę śmierci.
Czternastoletni chłopiec przyjął z rąk Piastuna Świętą Andalę, założył ją sobie na głowę, a później chwycił poduszkę i zatkał nią usta Dago Pana. A ten w chwili ostatniego tchu pomyślał, że los dokonał dobrego wyboru.
Kiedy zaś skonał, chłopiec wyszedł z komnaty Dago Władcy do matki swojej, do brata, do Wielkiego Kanclerza i możnych.
- Jestem Dago Mieszko - rzekł nieco piskliwym głosem. - Dago Pan dał mi dobrowolnie Świętą Andalę.
Spojrzenia Mieszka i Czcibora skrzyżowały się. Lecz Czcibor nie wyrzekł ani słowa. Sam zdecydował o losach władzy w tym kraju.
Przed czternastoletnim Dago Mieszka klęknęła jego matka, jego starszy brat, Wielki Kanclerz z rodu Awdańców i możni.
- Witaj nam, Dago Mieszko - rzekł Wielki Kanclerz.
Czas pokazał, że nie był tak okrutnym władcą, jak to przypuszczał Dago Pan. Nie uśmiercił swego starszego brata, ale go wywyższył nad wszystkich ludzi w państwie.
@master_virus fajne knigi tej holenderskiej nie czytałem thx
a i jeszcze pare klasyków co zawsze wracam do nich:
Ken Kesey - Lot nad kukułczym gniazdem
James Clavell - Król szczurów
Stanisław Grzesiuk - wszystkie trzy
Jarosław Hasek - "Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej"
Joseph Heller - Paragraf 22
i z innej beki:
Neal Stephenson - Zamieć
P.K. Dick - Człowiek z wysokiego zamku, Ubik, 3 stygmaty i inne
Jacek Dukaj - Irrehaare (opowiadania)
Jesli lubisz klimaty matrixowe to polecam Adama Wiśniewskiego-Snerga:
"Według Łotra" i "Robot" to dla mnie jedne z najlepszych ksiazek SF. Świetny psychodeliczny klimat, inne postrzeganie rzeczywistosci, ukryty mechanizm, itp., a momentami doskonały humor sytuacyjny.
"Lolita" Nabokova - totalna miazga. Niezwykla ksiazka, polecam zwlaszcza wersje z przypisami, ktora niestety ciezko dostac, ale warto poszukac w antykwariatach.
"Buszujacy w zbozu", "Lot nad kukulczym gniazdem", to tez pozycje kultowe...
"Bog i nowa fizyka" Paula Davies'a i "Piekno wszechswiata" Briana Greena to genialne ksiazki popularnonaukowe, napisane z wielka pasja i prostym jezykiem.
:smile:
p.s. dokupie jeszcze "Piekno wszechswiata" a "Anioly i Demony " napewno jest lesza niz kod ...poza tym kupie napewno kolejne dzieje rodu KENT "Tajmenic zamku Kent "
ja polecam...
"Dziwna historia o upiorach z latarnia w ksztalcie piwonii "
"Chmara wrobli "
"Honor samoraja"
Pierwszy koncert jaki obejrzałem na video to było Dead Kennedys. Przy NoMeansNo, płyta "Wrong" pierwszy raz ujarałem sie tak że nie mogłem odróżnić bicia własnego serca od perkusji. Trawa była spod polskiego słońca, nasiona o ile wiem z Holandii. Pozdro Pion. Ciekawe co robisz po 15 latach. A może tutaj piszesz hehe
W San Fransisco możesz być burmistrzem, mając 18 lat, aby prowadzić taksówkę musisz mieć 26. Biafra startował na burmistrza Frisco w '79 i zajął 4 miejsce na 10 kandydatów. http://www.youtube.com/watch?v=2DaKdUhcVXQ
Levis were once made of hemp
From the marijuana plant
One acre makes four times more paper
Than an acre of trees
More protein than soy beans
Threat to logging companies
Du Pont and tobacco barons
Got it banned in '37 użyjcie tłumacza
Mike Patton (Faith No More), Dan The Automator Nakamura (Gorillaz), Jennifer Charles, Damon Albarn (Blur, Gorillaz), Prince Paul , Maseo (De La Soul) ,czyli LOVAGE. polecam caly album "Lovage: Music to Make Love to Your Old Lady", a tu numer stroker ace