@Azzzzzz, przepięknie w tym Twoim ogrodzie. Widać że Panie zadbane tak jak to pod ręką prawdziwego alfonsa powinno wyglądać Jeżeli to z 6 września to jestem ciekaw jak to teraz wygląda.
Pogoda się znacznie poprawiła od wczoraj jest naprawdę super. Patrzą w obecnej chwili na niebo nie przewiduję deszczu przez najbliższy czas. Kilka miejsc przez tą chujową pogodę, musiałem wyciąć, a jedna Stinky Pinky poszła dziś pod nóż. Napiszę po raz 52 o niej kilka słów. Tego jeszcze nie słyszeliście. Magia, miecz, kosa, dupa Jeniffer Lopez w połączeniu z ilością lukru porównywalną do krainy mlekiem i miodem płynących. Najbardziej wypasiona odmiana jaką miałem przyjemność uprawiać od lat. Najbardziej zbita, toteż jeden top zapleśniał od samej góry i niestety musiałem ciąć całość. Niestety poroniła dzieciątka, ale na szczęście druga siostrzyczka nadal rośnie i mam nadzieję, że będą kule tej wspaniałej odmiany.
Jutro kolejne dwie sztuki chyba pójdą pod nóż bo wyglądają na dobre a pleśń także je zaatakowała w paru miejscach. Jeżeli jednak pogoda utrzyma się bez deszczu i z takim pięknym słońcem jak teraz to potrzymam jeszcze. Zgodnie z maksymą mr Soma "If you think it's ready, wait a week." tak też postąpię w razie utrzymania się tych warunków.
Koniec gadania czas na małą kolorowankę:
W podróży po kanionowych spotach natknąłem się na bardzo dobrze owocującą BHPT. Kolejna z kolekcji super miażdzących odmian Esbena. Super zapach ma ta odmiana, nie wspominając już na wspaniałą odporność na pleśń i dość spore ilości żywicy. Jest ona nawet widoczna na dużych liściach przytopowych. Hmm a wygląda to tak na razie...
Kilka zapylonych szczycików mojej ulubionej kobietki . Mam nadzieję, że pogoda będzie łaskawa dla tej ciężarnej damy. Super zapaszek i również mocno zbite topy, chociaż nie tak jak to pheno na samym początku. W każdym razie tutaj zapylanie się powiodło o wiele bardziej.
Moje pierwsze kolorowanki.
Na poczatek wlasny cross af, niestety rodzice sa nieznani.
jakis tydzien temu poleciał na out bo nie było innego wyjścia
inne kwiatki:
i tydzien pozniej:
niestety skromna, ale ma ciekawy kolor
------------
Ta z przedostatniego zdjecia ostatnio mnie niemile zaskoczyła, bo się złamała, niebawem bedzie testowana.
co z tego wyjdzie - zobaczymy.
Duzo słońca!
zapylony fast mix z Organic bread seeds tez fast mixem z OBS, ładnie się zapylił...
ten mały to właśnie zapylony a obok fast mix OBS nie zapylony powoli się rusza...
zbliżenie na niezapylonego...
i ktoś wyczaił spota zajebał jednego krzaka który był w doniczce parę metrów dalej od spota na którym jest jeszcze 3 sweet ed x the pure dziś idą pod kose troche im brakuje no ale trzeba ciąć, ale jak zobaczył tamtego krzaka to i widział te więc lepiej ciąć bo czuje że ktoś może mnie wyprzedzić..