What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

Co na wedce siedzi Ci? czyli IC Polish Fishing Team

Zathir

Member
Witajcie :wave:
Patrząc na naszą dyskusje w temacie "w plenerze..." postanowiłem założyć ten temat. Jest to miejsce dla nas, wędkarzy którzy preferują urozmaicić sobie wędkowanie jointem. Dla tych którzy kochają jeziora, rzeki, zbiorniki zaporowe, okonie, pstrągi, płocie, spinning, spławik i muche! A wiec pokazujcie tu swoje zdjecia, opisujcie całe wyprawy, polecajcie miejsca. ;)

30389IMG_7325-med.JPG

30389IMG_7347-med.JPG


30389IMG_7802-med.JPG

30389IMG_7800-med.JPG

30389IMG_7798-med.JPG


30389IMG_7796-med.JPG


No panowie czekam na odzew! :joint:
 
Last edited:

lechu

Member
Niezłe fotki, gdzie je zrobiłeś?
Na ryby zbyt często nie chodzę, powodem jest brak sprzętu, a nie zawsze uda się pożyczyć.
 
G

Guest

myśle, że gdy zacznie się sezon na wiosne to tu bedzie jak w naszym glownym temacie "Co w ogrodzie rosnie ci?" tyle ze z rybkami :wave:
 
G

Guest

:wave:
No w koncu!:D heheh! Nazwa jak najbardziej pasuje! heheh!:yes:

sazan zbiornikowy: :wink: jeden z wielu na tym akwenie, wymiar 36 cm. :) Ten byl pierwszy w moim marnym sezonie:D

A na lodzie nigdy nie mialem okazji :( Daj jakas fotorelacje :D
 
Last edited:

jaca30z

Member
Jako wędkarz fanatyk musze dożucić swoje "5 groszy" hehe



Na dobry początek Narwiański węgorzyk (bardzo rzadko trafiająca się ryba w narwii)
małe trofeum z nocnej wypadki na 4,5-5 metrowy dołek.Przyneta -rosówy hehe...ale był ubaw....ach!





Wczesna wiosna-Wysoki poziom wody




Sorki za jakość fotek :)
narazie dziaduje na aparat wkrótce jakość fotek się poprawi
POZDRO!!
 

cheech and bong

Active member
je je je i ja tu dołącze ostatnio mało czasu ale jak tylko wybiore sie na wiosenne płocie i leszcze to zaraz cos uploaduje. Jestem jak najbardziej ze tym tematem obcowanie z przyroda to cos najwspanialszego co nas moze w zyciu spotkac a jeszcze dołaczyc do tego nico inny stan swiadomosci to jak najbardziej :) Dla znawcow tematu jestem fanem bolonki i innych metod spławikowych szczegolnie lubie polowac na ryby bardzo ostrozne takie jak np liny czy duze płocie i karasie. Nie pogardze tez zasiadką na grubego karpia mam niezlego na swoim koncie bo ponad 20 kilowego sazana co jest na prawde rzadkoscia, szkoda ze nie moge wam go pokazac, w czasach kiedy go wytargałem cyfrówke mogłem sobie tylko poogladac na e-bayu hehe
 
Last edited:

tredowaty

Member
lady wegorzyk :) ja mam ochote wybrac sie teraz nad baltyk do zatoki gdanskiej o tej porze roku trocie zeruja nisko w wodach przybrzeznych ponoc ludzie wchodza do wody do pasa i tak stawaiajc sieci maja niezle wyniki jakies woblerki cykady i mozna by sprobowac ale to bedzie groszy wypad .. i nic pewnego
peace
 
Last edited:
V

vod

Ja wędkowałem tylko raz, w stawie.
Ale mój sąsiad nowy, okazuje się jest fanatykiem wędkowania (szczupaki i okonie. he he ma głowy szupaków na scianach). No i opowiadał mi przy dżojnciku ostatnio i pokazywał fotki z norwegii z wielkimi kolorowymi szczupakami. piękne były te ryby! nie spodziewałem się, że mają takie żywe kolory, intensywnie pomarańczowe plamy. poza tym jestem sobie w stanie wyobrazić takie spędzanie czasu jako bardzo przyjemne. dżojncik, natura, spokuj, ryby. fantastyczna wizja :) tak więc cieszę się bardzo, że ten thread powstał. możliwe, że za jakiś czas dołączę do grona wędkarzy.

poza tym może lepiej zmienić Fishing Team na Angling Team w tytule. wydaje mi się bardziej adekwatne.
 
G

Guest

Ojojoj tez naleze do PZW mieszkam w ladnej okolicy w ktorej mam duzo mozliwosci wedkowania joint + wedka to jest to :] niedlugo dodam jakies fotki jak znajde z moich lowow :D
Fajny temacik :]
 

cannamaster

Member
ja tez nie mam zadnych fotek:(( ale uwazam sie za zacnego mucharza:)

osobiscie wedkuje bardzo czesto w rzece KOSZARAWIE, to jest w Żywcu(mamy tez piekne jezioro Żywieckie gdzie tez czasem sie zapuszczam najczesciej na tyczke 15m i do tego swietna zaneta i robie rekordziki....mmm wiosna....) no i na tej rzecze czesto wyciagam pstragi, lipienie i klenie:) 90% wymiarowych wypuszczam bo wyznaje zasade NO KILL:) z czego jestem bardzo dumny:)

co do karpi.... moj rekord to 8 kg na j.Zywieckim. jak dla mnie(20 lat a w tedy mialem 18 t0 bardzo dobry wynik)


ale sie ciesze ze powstal ten topic.... moge w nim polaczyc 2 rzeczy ktore kocham najbardziej na swiecie.... pomijam tu maja przyszla zone ktora kocham jak nic innego:)


POZDRAWIAM ZAPALENCOW!:))
 

Zathir

Member
Ali karpie karpie, w zeszłym roku miałem zajawke, wyjezdzałem rowerem o 3 rano, jechałem 12km nad jezioro. 3 metry głębokości, alejka oczyszczona z zielska i 2 spławiki do połowy przechylone, białe robaki+kukurydza na dnie. Byłem tam około 15 razy od początku lipca. Wynik to 9 linów do 1,5kg i 5 karpików do 2kg. Uwielbiam jointy o wschodzie słońca!
jaca jak węgorze to tylko na żywca, najlepiej na spławiki, 3 metry gruntu, ukleja na hak i jedziesz (jezioro oczywiscie) :D
cheech 20kg, no nic tylko poratulowac Respect :respect:
tredowaty czekamy na trocie ;d


:friends:
 
G

gelowas

Nie wierze! Powaznie sie zastanawiam, czy nie zaprosic tu tatusia, ale sprobuje sie powstrzymac - moglby zawalic serwer i usuneliby 'polish language' :D

True story:
kiedys chcialem polowic rybki, wiec tatus (za namowa mamusi) mnie zabral nad wode.
niestety -jak sie okazalo na miejscu- zapomnial dla mnie wedki i przez 7godz sobie siedzialem.
nast razem wedka byla, ale sie urwala blystka i przez 7godz siedzialem, bo staremu nie chcialo sie dac nowej i zawiazac.

mimo tego nadal chcialbym powedkowac, ale bez tatusia, to kiedy robimy zlot forumowiczow??? tylko proponuje zrobic ograniczenie 0,5g/godz zebysmy nie zlowili sie na wzajem w rzece. :D
 

Zathir

Member
:D no kamizelki to obowiązkowo, jak chodzi o jakies zawody, namioty i weekendowa zabawe to ja moge takie cos zorganizowac w sezonie ;d Pierwsze mistrzostwa klubu :dueling:
 
G

Guest

Kiedyś się wędkowało ostro. Teraz przeszła mi ochota po tym, jak w te wakacje złowiłem kilka pięknych linów. Zrobiło mi się ich strasznie szkoda i wypuszczałem je z powrotem do wody. Jak wypuściłem takiego 1,5kg przy znajomych wędkarzach, to sie przestali do mnie odzywać, haha. Ogólnie, to nigdy nie lubiłem jeść ryb słodkowodnych i sprawiało mi przyjemność jedynie ich łowienie, ale teraz patrze na to inaczej. Nie chcę ich męczyć, wolę jak są wolne i mogą swobodnie pływać we własnym domu, czyli zbiorniku wodnym.

Trzymajcie się ciepło i sprzątajcie po sobie nad wodą!
 

Zathir

Member
No własnie sprzątajcie ale nie tylko po sobie, ja zawsze zanim zaczne lowic zbieram smieci do okoła. Nie mam ochoty siedziec w syfie tylko jak najbliżej natury. To zaden problem pozbierac papierki do reklamówki a potem wywalic do kosza na parkingu albo zabrac ze sobą ;)
 

isk

New member
No panowie nareszcie sie doczekałem takiego tematu!! nie wiem aż od czego mam zacząć tyle by opowiadać.mysle że w miare czasu to będzie jeden z najberdziej odwiedzanych tematów.ja osobiście jestem zwolennikiem zasiadki długiej i zaplanownej,czyli grunt-feeder + spLawik(bolonka).oczywiscie spining nigdy nie zniknie z moich zamiłowań,najbardziej lubię zapolować na okonka zdelikatnym wędziskiem(do15gr) z bocznym trokiem,a na haczyku mały twisterek.
ogólnie nad woda moge siedzieć godzinami nawet jak kije stoją jak zaczarowane,
obcowanie z przrodą(a najlepiej dziką)sprawia mi ogromną przyjemność,a jeszcze dobry joincik do tego i jestem w niebie. pozdro
tu troche stare zdjęcie szczpaczków(obydwa po ok65cm,ok1,5kg) z zelewu po byłej kopalni piasku w Szczakowej,a łowiłem na kopytko ok 6cm jaskrawo zielone.

ijeszcze jeden (tylko nie pamietam wymiarów) z nogatu na żywczyka.


i jeszcze taki widoczek
 
G

Guest

Natura zawsze i chętnie, tylko muchy, komary itp. nie zawsze pozwalają się nacieszyć. Piszcie jak sobie z tym radzicie.
 

isk

New member
off+długie rękawy i długie spodnie ( ew kaptur na nocne iwieczorne posiadówki).wiem że w lecie troche ciepłoale coś za coś. a tak w ogole to trza ząby zagryzać czasami,bo komary tak łatwo nie odpuszczają niestety.
 
Top