What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

WESOLY POKOJ

cheech and bong

Active member
taaa chetnie tematyka bebnow nie jest mo obca wspolczuje wszystkim ktorzy pala a jeszcze nie mieli okazji odkryc potego rytmu i transu . Gra na bebnach po ziole (najlepiej indyjki) to jest poprostu kilkugodzinny orgazm nie ma mysli wszystko co robisz plynie nie wiadomo skad. Z duszy? Moze polecam wszystkim bebnienie i wcale nie trzeba byc na wysokim poziomie by gra sprawiala przyjemnosc

PS
czy jest jakis czat na ktorym bywacie ludzie i na ktorym mozna pogadac z wieksza iloscia userow z IC
Pamietam czasy OG czatu wiele godzin spedzilem przed klawiatura i choc siedzialem sam w pokoju czulem sie jak bym byl otoczony samymi pozytywnymi ludzmi
POZDRAWIAM TYCH CO TO JESZCZE PAMIETAJA WSZYSTKICH POZDRAWIAM
 

Azzzzzz

Member
Veteran
Tak tak, a szczegolnie wlasnie na bongosach (choc na zestawie, jak ktos umie to tez odplyw na kilka godzin :>), bo jak wiadomo z rekami sie kazdy rodzi, z paleczkami nie zawsze :>.

Ten chat to bardzo fajny pomysl, jak bede w neci to bede mial go wlaczonego, moze kiedys ktos sie pojawi :>
 

sofronov

Member
siewka chopaki... niezły kocioł pod pałki prezentujesz cheeczu...normalnie potęga!!!!!! świetna faza na takim przysunąć...chociaż z żadka mam okazje na takim wielkim...a sam robiłeś bębny? jakoś wrzuce foty swoich sprzętów za klika dni bo nie mam teraz aparata... a piszesz że byłeś na łudstoku .... widzisz kursze żebym wcześniej wszedł na to forum to byśmy sie skumali i może co razem wysmażyli na owsiakowej bibie hehe ...... no nic ...... pozdro dla muzyków i niemuzyków :]......

a tu coś dla ciekawych świata >>>> http://www.opuszczone.com/
 

kubek

New member
00029840.jpg
 

tussin

Member
heheh o nic. to jest wesoly pokouj cheech'a mozesz tu znalezc wszystko...
- no jak dla mnie to wesolo :D panienki i dupeczki
 

cheech and bong

Active member
wesoło mi byłem z dziewczyna na grzybach i powiem wam ze wysyp jest zaluje troche ze nie wzialem aparatu ze soba bo bym zrobil zdjecia lysiczek natknalem sie na pare rodzinek na lesnej polanie nastepnym razem wezme aparat. A łysiczek nie zbieram bo sie juz ich troche boje i wole nie kusic losu

znalazlem kilka pieknych sów jak kto woli kani








rasowy prawdziwek
 
G

Guest

Oooo cheech, pyszna kolacja widze sie szykuje :) BTW: kurde, pekla mi skora na bebnie. Skad bierzesz skory do swoich cacek? Pytalem jakiegos hodowcy kozek w okolicy ale on tylko na mleko je trzyma i skor nie ma...
 

cheech and bong

Active member
czasem zabijaja stare kozy a skory zazwyczaj wywalaja ja mam kilku takich gospodarzy od ktorych biore skory za wino. Najlepsze bebny sa jak uda ci sienaciagnac skore z mlodej kozki ale to bardzo trudne zadanie bo zazwyczaj pekaja ale jesli trafisz na skore z mlodej ktora nie peknie to taki beben bedzie mial super brzmienie o ile oczywiscie reszta bebna jest dobrze wykonana

a to
hells angel outdoor






schroom x bs
0 oznak kwitniecia :)


 
G

Guest

siema cheechu poniewaz to z Twoich nasion i Twoj thread. wrzucilem na IC Twojego Rompa19. do smiesznego pokoju dlatego, ze jest to smieszna roslinka. :D nawet nie mysli kwitnac. smiejemy sie z fishem ze zbiory na gwiazdke. oszronione topki pod choinke. mimo wsyzstko co by nie gadac GIGANT. piekna postura. majestatyczna roslinka [ba monstrum] podchodzisz do niej :bow: i wita Cie jej srodkowe odgalezienie na wysokosci glowy. podnosisz ja i widzisz czubek jak pnie sie do nieba. zero szans na dogladanie co sie dzieje na szczyciku :D:D




pozdro pes

*szczycik rompa oj lol, umiem latac :bat:
:joint:

:biglaugh::biglaugh::biglaugh:



peace pes
 
Last edited:

cheech and bong

Active member
troche rozwesele ten pokoj
obecnie delektuje sie swoim grapefruitem i musze wam powiedziec ze na prawde cud materiał. w przeciagu ok 6 godzin wypalilem 3 lufki podczas gry na bebnach i powiem ze to juz byla na prawde ciezka jazda. Ziolko nie przymula wcale . przespalem sie 3 godziny i obudzilem sie jak nowo narodzony nie to co mojej poprzedniej wdowce. Jak sie bardzo mocno upalilem to na drugi dzien mialem cos w rodzaju kaca oczywiscie nie tak nieprzyjemnego jak po chlaniu no ale taki zamulony lazilem pol dnia i nie wiele bylem wstanie robic hehe

Jeszcze jesli chodzi o grapefruita
Przyjechalo do mnie kilku ludzi znajomych i nieznajomych pograc na bebnach no i oczywiscie na poczatku trzeba bylo buchnac troche weny wyciagnalem wielkiego wora (jak dla nich ;)) i mowie ze domowej produkcji to oni od razu do mnie daj spokuj stary my mamy ze soba porzadne palenie . A ja mowie ze jak nie sprobuja to sie obraze. wzieli po 3 potezne buchy no i to ich skaralo. Po ok 3 minutach juz wszyscy niesamowicie brechtali i mowia "jak huj ty to wychodowales w domu" tak tak znawcy :)







 
Last edited:

sofronov

Member
aj cheechu zazdroszcze .... ja nie mam kiedy teraz ponabebniac.... a to moje sprzety


i ponawiam pytanko .......sam dłubałeś swoje bębny? pozdro.......
 

Latest posts

Latest posts

Top