C
Chucky
Siema , troszeczke mi się dziś nudzi więc po 7 dniowej przerwie dorzucę kilka zdjęć (Duck Foot x Lowryder) x AK 47 w sumie 37dzień jakieś 7 dni już pożądnie się zabrały za kwitnienie.
Naj większe , naj żywotniejsze , naj późniejsze i najbardziej ociągające się feno Mocno się wyciąga już nawet listek się przypalił delikatnie bez szału , opusciłem ją dziś by uniknąc kolejnych popażeń już drugi raz opóściłem. Zawsze po ciemni się wyciąga .
Ogólnie wegetuje kwitnie i kolejne puszcza listki by pręzyć się w góre , mam nadzieje że przychamuje.
Najmniejsze fono , jakoś się tam nabija jak widać. Zatrzymało się totalnie i wypuszcza nowe pistle.
Kolejna dość duża ale jakoś żwawiej się nabija . od pierwszej na pierwszym zdjęciu.
Ładny zapaszek jest przy wyłączonym świetle na włączonym tak już nie czuć, coś jak cukierki kopiko te kawowe.
No i takie jeszcze porównawcze.
Możliwe że gdzieś z boku dorzucę jedną swietlówkę coś jak przy uprawie wertykalnej ( chyba dobrze to nazwałem). Może przestaną się wyciągać.Nawet małe pojemniki na ziemie nie chamują ich wzrostu .
Męski parepetuje . zaczynał powoli sypać i chyba lekko dolniejsze przypylił bo pistle zbrozowiały i odpadają , a calixy nabrzmiewają.
Cieszy mnie że mocno nimi nie daje w sumie wg jak narazie hehe. jedynie czuć je jak sie siedzi z nosem w szafce.
Pozdrawiam.
Naj większe , naj żywotniejsze , naj późniejsze i najbardziej ociągające się feno Mocno się wyciąga już nawet listek się przypalił delikatnie bez szału , opusciłem ją dziś by uniknąc kolejnych popażeń już drugi raz opóściłem. Zawsze po ciemni się wyciąga .
Ogólnie wegetuje kwitnie i kolejne puszcza listki by pręzyć się w góre , mam nadzieje że przychamuje.
Najmniejsze fono , jakoś się tam nabija jak widać. Zatrzymało się totalnie i wypuszcza nowe pistle.
Kolejna dość duża ale jakoś żwawiej się nabija . od pierwszej na pierwszym zdjęciu.
Ładny zapaszek jest przy wyłączonym świetle na włączonym tak już nie czuć, coś jak cukierki kopiko te kawowe.
No i takie jeszcze porównawcze.
Możliwe że gdzieś z boku dorzucę jedną swietlówkę coś jak przy uprawie wertykalnej ( chyba dobrze to nazwałem). Może przestaną się wyciągać.Nawet małe pojemniki na ziemie nie chamują ich wzrostu .
Męski parepetuje . zaczynał powoli sypać i chyba lekko dolniejsze przypylił bo pistle zbrozowiały i odpadają , a calixy nabrzmiewają.
Cieszy mnie że mocno nimi nie daje w sumie wg jak narazie hehe. jedynie czuć je jak sie siedzi z nosem w szafce.
Pozdrawiam.