nie mam czym mierzyc ph.. ale chyba ten dolomit co najwyzej zobojetnil glebe.. dzisiaj nie bede podlewal jutro podleje sama woda ewentualnie z gipsem zobaczymy.. thx za pomoc
dzięki za porady. Przydzą się bo mam 5 nowych pestek na wodzie od wczoraj.
Witajcie!
Za mną już pierwszy grow. Wyszło spoko, ale kilka pestek nie wyszło z ziemi.
Teraz startuje z drugą turą i mam podobny problem.
Za pierwszym razem straciłem 3 z 9 pestek, a teraz jest jeszcze gorzej bo aż 4 z 8.
Na pewno robię coś źle. Problem pojawia się po wsadzeniu kiełka do ziemi.
Opiszę jak zrobiłem ostatnio:
Pestki do wody (8 sztuk). Pierwsze zaczęły się otwierać po 24 h. Po 48h 6 pestek miało już wystające kiełki. Dwóm zrobiłem lekki pre-crushing (a może już nie "pre"). Po kolejnych dwóch dobach także z tych dwóch pestek wystawały kiełki. (tak więc miałem 8 ładnych otwartych nasionek)
Dodam, że kiełkowałem w korkach po wodzie mineralnej, na wodzie kranowej. I w tym momencie postanowiłem, że zostawię kiełki jeszcze ze dwa dni pod wodą, żeby podrosły (tutaj chyba jest ten błąd?)
Po około tygodniu tylko jeden kiełkek podrósł. Miał wyraźnie najdłuższy ogonek (około 10mm), a cała reszta wyglądała tak samo jak z 5 dni wcześniej, nie urosły nic. Wystawał tylko kiełek ze skorupki czyli coś nie chciały rosnąć pod wodą. (w sumie nie dziwne jak się teraz nad tym zastanowię)
Wszystkie wsadziłem do doniczek z ziemią canna seedmix na głębokości około 0,5cm. Po dobie wyszły 2, po kolejnej następne 2. Czekałem jeszcze 3 dni i reszta nie wyszła.
Zacząłem delikatnie odkopywać i odkopałem kiełka.
Wyglądał tak
Końcóweczka jednego z listków zaczerniona.
Pozostałe 3 które nie wyszły wyglądały na jeszcze mniej rozwinięte i nie wyszły nad ziemię.
Postawiłem tego co na foto pod światłem licząć, że może ruszy, ale po 4 dniach nic nie ruszył więc go wyjałem. Korzonek miał z 15 mm ale był miękki i jakby zgniły.
Co źle robię?
ok zaraz lece na spota, minęły już 24 h więc może coś się już wykluło.
