What's new

OUTDOOR - PYTANIA

laprecaun

Member
Hej!

Mam pytanko. Czy slaby oprysk GA3 ma jakis wplyw na zwierzaczki pelzajaco zrace na out? chodzi mi o to czy przypadkiem nie przywolam tym hord roslinozercow ;)

:thank you:
 

BlinD

Active member
nie, jedyne co możesz zrobić to zniszczyć sobie planty jak nie dasz odpowiedniej (baaaardzo małej) dawki. Z reszta to jest zdjęcie "topa" z roślin które pryskałem gibrescolem dla eksperymentu. Dla polepszenia wyników radzę lepiej zainwestować w dobrą ziemie, a oprysk młodych roślin jedynie mocznikiem (bezpieczniejszy) lub saletrą wapniową (również uwaga na stęż)

 

laprecaun

Member
nie, jedyne co możesz zrobić to zniszczyć sobie planty jak nie dasz odpowiedniej (baaaardzo małej) dawki. Z reszta to jest zdjęcie "topa" z roślin które pryskałem gibrescolem dla eksperymentu. Dla polepszenia wyników radzę lepiej zainwestować w dobrą ziemie, a oprysk młodych roślin jedynie mocznikiem (bezpieczniejszy) lub saletrą wapniową (również uwaga na stęż)

spoko spoko ;) widze ze potraktowales plancika jak juz kwitl ;) stezenie jest ok (ok. 0,002%) te w domu zareagowaly bardzo dobrze, te na outa z oczywistych wzgledow - nie wiem, bede za tydzien. No i troche mnie ciekawi czy czegos to przypadkiem nie przywola ;)
GA3 polecialo nie w ramach nawozenia.

co do nawozenia i ziemi to jest ok.
:thank you:
 

Majaa

Active member
bzzzzz :)

mam małe pytanie do Was, mam tunel foliowy w ktorym uprawiam na co dzien pomidorki, zastanawiam się czy w dzień wynosić małe (4dniowe) krzaczki przed folie prosto na slonce czy lepiej zeby staly caly czas w tunelu? chodzi oczywiście gdzie będzie szybszy wzrost.

a tu kilka outowych fotek z dziś aby ubarwić posta :)

picture.php


picture.php


picture.php



pozzzzzzdrówka :blowbubbles:
 

laprecaun

Member
bzzzzz :)

mam małe pytanie do Was, mam tunel foliowy w ktorym uprawiam na co dzien pomidorki, zastanawiam się czy w dzień wynosić małe (4dniowe) krzaczki przed folie prosto na slonce czy lepiej zeby staly caly czas w tunelu? chodzi oczywiście gdzie będzie szybszy wzrost.

mozesz zostawic w tunelu maju, tylko nie zapomnij zeby byla jakas wentylacja ;) uchylone lekko czy cos. W tunelu masz wieksza wilgotnosc i temp niz poza nim, a swiatlo jest i tak wystarczajace.

:tiphat:
 

Al hub

Member
Gf x V słabo sobie radziła, ale przy ładnej jesieni dojdzie na bank. Moim 10 października brakowało maks 2 tygodnie, ale niestety dwa lata temu o tej porze zaskoczył nas śnieg :) Do tego spot nie był jakoś rewelacyjnie naświetlony, i to też na pewno ją opóźniło :)
 

padkontrol

Member
Veteran
Hej pamietacie moze czy gf x V oraz c99 x V dochodza na outa ?

Dzieki za szybkie info od pamietajacych

C99 x V mi nie doszło.
picture.php



Gf x V doszło vodowi, ale trafił wyjątkowo wczesne pheno. Ja miałem GfxV to doszło tak na 60-70%. Nie polecam na out. Polecam na in :D
picture.php


Ja bym odpuścił na Twoim miejscu posiał coś innego. Np. GfxV x Shamanka miałem i dochodzi albo inne vodowe out produkcje.
Pzdr
Pad :wave:
 

Dronabinol

Member
Witam
mam pytanie mam paletę nawozów od Canny i GHE Terra Flores, Vega, Ripen i jeszcze parę innych, ale nie o tym mowa, mianowicie termin ważności kończy w sierpniu tego roku, gdzieś czytałem że te "ważność" to tylko wymogi UE i w rzeczywistości nie ma to znaczenia jeśli chodzi o podlewanie roślin przeterminowanym nawozem tj. w żaden sposób im nie zaszkodzi. ew. nawóz długo po terminie może działać słabiej, i moje pytanie pojawia się tu, czy to prawda? wiem że pytam trochę na wyrost, nie mniej jednak prosił bym o odpowiedź. Pozdrawiam:)

na swoje usprawiedliwienie dodam że szukałem tutaj i raczej nic konkretnego nie znalazłem, szukałem w google i tu już było prościej jednak z bliżej nieokreślonych stron (właściwie dość określonych ale o nieokreślonym poziomie Oo) dowiedziałem się że niby nie będzie to przeszkadzać ale pozwoliłem zapytać tutaj gdzyż wszem i wobec wiadomo że icmag to kopalnie ludzi z wiedzą, na najwyższym poziomie:) ahh ale Wam posłodziłem, ale co,! nie skłamałem przecież!:D
 

Kikeritz

Member
Spokojnie :)
Jeżeli to są nawozy chemiczne, to niewiele im może zaszkodzić, z tego co mogę wymyśleć to tylko tlen (trzymanie otwartej cały czas butelki) i promieniowanie UV (ale zazwyczaj nawozów się nie naświetla specjalnie słońcem :)). Organiczne mogą być bardziej wrażliwe, aczkolwiek zaznaczam, że to czysta dedukcja i nie znam się na tym :) Nawet jeżeli data ważności nie byłaby ustalana przez UE, a byłaby zamieszczona z dobrej woli przez producenta, to raczej chodziłoby o zachowanie np. 90% "potencjału nawożenia". Tak czy inaczej nie zaszkodzą, chyba że ewentualnie wyschły i zwiększyło się ich stężenie.
Ja mam inne pytanie: jak można odstraszyć dziki i sarny? Mieszkam na takim terenie, że są powszechnie spotykane i są względnie przyzwyczajone do ludzi. Kiedyś przeczytałem, że pomaga sikanie na miejscówce :laughing: Teoretycznie może pomóc, tak tylko, by nie nasikać na roślinkę :p Ze ślimakami też mogę mieć problem, a nie chciałbym ich zabijać, a odstraszać, jeżeli to możliwe.
Pozdrawiam Was :tiphat:
 

kOdO1912

Member
jak można odstraszyć dziki i sarny? Mieszkam na takim terenie, że są powszechnie spotykane i są względnie przyzwyczajone do ludzi. Kiedyś przeczytałem, że pomaga sikanie na miejscówce :laughing: Teoretycznie może pomóc, tak tylko, by nie nasikać na roślinkę :p Ze ślimakami też mogę mieć problem, a nie chciałbym ich zabijać, a odstraszać, jeżeli to możliwe.

Więc tak kolego na sarny i dziki jest masa preparatów jest o tym myślę sporo na forum napisane.Na sarny np "sarna stop" "anty bisan" na dziki przeze mnie sprawdzony i skuteczny "ffuuk" z drogich repelentów "francesol". A na ślimaki też od groma jest na forum ludzi którzy polecają np slimakol lub bros na slimaki. On ich nie odstrasza a wręcz przyciąga je do siebie po czym one go zjadają i zdychają.Środek bardzo skuteczny. Peace

przeszukaj ten temat pewnie co nieco znajdziesz https://www.icmag.com/ic/showthread.php?t=35993&page=23

EDIT: A faktycznie on nie chce ich zabijać.To szczerze wątpię aby coś mogło powstrzymać a nie zgładzić hordy ślimaków.Każdy znany mi sposób robi im krzywdę w mniej lub bardziej znacznym stopniu. Prawo Mikro Dżungli albo ty zjesz albo zostaniesz zjedzony. Pomidory znają je aż za dobrze.
 
Last edited:

Kikeritz

Member
Przepraszam, nie miałem czasu przeglądać, gdy pisałem. Przeczytałem przed chwilą w internecie, że ślimaki nie lubią miedzi i że można roślinom główną łodygę "obić" blaszką miedzianą.
No i przed chwilą byłem zasadzić moją gom x top skunk 44. Ach, pierwszy outdoor, w dodatku z własnego nasionka:) Zasadziłem dookoła niej cebule i czosnek, bo wiedziałem, że właśnie odstrasza ślimaki. Co do samej roślinki, to ma masakrycznie indyjkowe liście, w połowie tak szerokie jak długie!
Pozdrawiam Was:tiphat:
 

kobaia

Member
O tej miedzi niedawno gadaliśmy na czacie, poleciały jakieś filmy z yt wg których działa (snails + copper) ; działa czy nie, nic nie kosztuje można stosować. Ja używam od kilku lat - kiedyś wyczaiłem na angielskiej stronie ogrodniczej w sprzedaży taki patent z taśmami miedzianymi albo z miedzią "napyloną" na gumowe podkładki pod rośliny. Taśmy nie udało mi się dostać, więc używam drutów.
ALE... obijanie/owijanie głównej łodygi rośliny to nie jest chyba najlepszy pomysł - drut się zaciśnie (pracuje przy temperaturze, pracuje też roślina) i łodyga zostanie przecięta. Sprawdzone empirycznie, niestety.
 

dekadan

Member
Przesadziłem wczoraj 2wu tygodniowe planty na miejscówke a w nocy jak wiecie przymrozki, dzaisiaj caly czas bedzie padać....jednym widac to aż tak nie przeszkadza ale za to inne padly na glebe:cuss: Myślicie że może jeszcze ożyją?
 
P

piterr

mialem rok temu shiva x nl wczesne pheno, na probe w sumie posadzilem w ogrodzie jedna w kwietniu, przezyla przymrozki byla nieco fioletowa jedynie, te co padly na glebe to raczej mozesz spisac na straty :(
 

Kikeritz

Member
To zależy, dlaczego opadły. Jak były same przymrozki to po prostu powstawający lód uszkodził ściany komórkowe, a jak łodyga odtajała to utraciwszy podporę położyła się -- i możesz już krzaka spisać na straty... Mógł też być taki deszcz, że wymył trochę ziemi i roślina się najnormalniej przewróciła. Stawiałbym raczej na to drugie, bo wszystkie planty by Ci padły, gdyby były aż takie przymrozki jak opisane na początku. Raczej Ci przeżyją, najlepiej poczekać, bo już nic nie poradzisz. Możesz zrobić miniszklarenki z torebki foliowej lub odciętej butelki (z otworami dla wentylacji), ja tak postąpiłem.
Pozdrawiam Was:tiphat:
 

tomato

Member
Veteran
co sezon jest to samo - padły mi roślinki bo mróz, ulewa, grad, itp. ja wiem że już czasem w kwietniu napieprza ładnie słoneczko i chce się kopać i sadzić, ale ludziska, wstrzymajcie się do drugiej połowy maja !
 

dekadan

Member
tzn jeden padł ale padł juz wczoraj po przesadzeniu, czaicie takie legnięcie się roślinki po przesadzeniu po ktorym powinna sie podnieść w dzień lub dwa. Lecz teraz taka pogoda a nie inna i jestem zaniepokojony ze mkoze juz z niego nic nie byc....Poki co zrobiłem zadaszenie z foli ktore pewnie itak gówno da ale zawsze coś
 
Top