Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club".
You can read more here.
Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here.
For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!
dEv-9, mialem podobna sytuacje ale zachowalem zimna krew. Przyszli w sprawie brata bo byl poszukiwany. nakazu nie mieli wiec do mieszkania nie wpuscilem.
A martwi mnie to ze w chorobskach opisalem problem, ale nikomu sie nie chce fatygowac i odpisac. Ekipa na forum doswiadczona wiec mysle ze ktos bylby w stanie pomoc.
dEv moim zdaniem zachowałeś sie tak jak powinienes. puka policja do drzwi=wszystko do kibla.
Mogło wyjsc inaczej niż wyszło i teraz byś siedział i sie zastanawiał "dlaczego ja tego nie spuściłem w kiblu...". pamietaj ze to tylko zielsko, to co straciłes to nic w porównaniu z tym co mogłes stracic.
Na Twoim miejscu zrobił bym to samo.
@ Cardiel swego czasu trochę melanżowałem z jednym typem z Wiejskiej jego nazwisko jest dosyć znane koks whisky jointy mało tego typ zna i ma układy z bardzo poważnymi ludźmi którzy moje miasto i okolice trzymają w garści a jak by tego było mało sam nie stroni od zarobienia łatwego hajsu wiadomo w jaki sposób ........ ale mimo to spoko z niego typ i zawsze próbuje pomóc jak ktoś jest w potrzebie i najlepsze jest to że jest z nami i też by chciał legalizacji tylko w tym pierdolniku na wiejskiej o tym nie powie z wiadomych powodów ....
http://fakty.interia.pl/polska/news/od-jutra-nowe-uprawnienia-strazy-miejskiej,1415477
Następni co sobie lubią pomacać!
Qrwa mało im? Już coraz bardziej mam dość tego syfu w tym kraju! Coraz częściej zastanawiam się nad wyjazdem za granice. Jedyne co mnie tu trzyma to małe grono znajomych osób, które do tej pory jeszcze nie uciekło z tego policyjnego kraju!
400km jechałem aby podlać kwiatki. A tu wielki chuj bo prawie zwiędły i się strasznie powyciągały... mam nadzieje że jeszcze nie wszystko stracone... Ehhh....
swieta swieta i po swietach a mojego kuzyna zamkneli... dobrze ze nie utrzymywalem z nim bliskich kontaktow jeszcze by mnie sprzedal.
a zeby bylo jeszcze bardziej wesolo spalil mi sie wentylator oscylacyjny i nic mi w szafie nie miesza powietrza. ciekawe jakie negatywne efekty to za soba pociagnie bo nie mam ani kasy na nowy ani pomyslu gdzie kupic...
reasumujac swieta sa zjebane... nadawalbym sie na grincha
O kuuuu..... Jakie pomysly im do lbow przychodza. To w zyciu nie bedzie mialo racji bytu ! A jezeli tak. No cuz. pozostanie cafe-internet. Ale spokojna glowa. nikt policji az takiej wladzy nie da. Byc moze wyrok sadu bedzie mogl decydowac ale nie policja. pozdr.
hej,
mam pewien niepokoj, ale mam nadzieje, ze forumowicze rozwieja moje watpliwosci chodzi mianowicie o odbieranie nasion zza granicy. Z tego co się zorientowalem, w 2005 r miala miejsce zmiana prawa, tj. sprowadzanie nasion zza granicy stało sie nielegalne. I tutaj moje pytanie - jak wygląda procedura policji w przypadku gdy takie nasionka zostaja przechwycone na granicy? Czy celnicy puszczaja je dalej, informujac policje? Czy po prostu rekwiruja nasionka i odwiedzaja mnie bezposrednio, jako ze SPROWADZANIE zza granicy jest nielegalne, a paczka przyszla z Hiszpanii. A wszystkie moje wątpliwości zaczely sie przez dwie rzeczy, na liście jest taśma Poczty Polskiej, list w pieczątkach "nadszedł uszkodzony" oraz napis ręcznym pismem "przesylka oklejona tasmą w UP". I teraz pytanie, czy to nie jakiś wał, że puscili seedsy dalej, czekaja az wysieje, aby mnie pozniej odwiedzić? Czy przypadek, a paczka faktycznie "byla uszkodzona". Nie wiem co myslec :/
Siema jak by ci celni przechwycili to bys mial pieczatke niepamietam co tam pisze ale bys wiedzial ze to celni mieli w lapach bo by pisalo cos typu urzad celny cos tego typu