What's new

NAWOZY/PODLOZA/SRODKI OCHRONNE

masque

Active member
zielony lesie, melasa jest zajebista, naprawdę sprawia że topy robią się słodsze, bardziej klejące i jebiące :] efekty sa zauwazalne, bo ja stosowalem na tym samym klonie z melasą i bez, poprawia też plon :)

najlepsza melasa jest nierafinowana i niesiarkowana, oczywiście tylko z trzciny cukrowej :) melasa z buraka to zupelnie inna substancja..

http://bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=1375&page=

w tym sklepie ze zdrową zywnoscia jest idealna, w zajebiście przystępnej cenie :)

z reguly melasa w sloikach w marketach jest drozsza, ale jest tez przetwarzana i niekoniecznie musi byc najlepsza dla plantow. tutaj maja ja w najbardziej przystepnej dla roslin formie. pozdro :joint:

[edit]
a co do dawkowania, to ja daje 1,5 łyzki stołowej na 5l wody. w zupelnosci wystarcza, woda robi się brazowa jak po biohumusie.
na zagranicznych stronach piszą okolo 1 lyzka na galon (3,7l) wiec mysle ze 1,5 lyzki na 5l bedzie ok :)
 

loko17

Member
Jak często taraz nawozicie swoje outy? Ja swoje traktuję raz w tygodniu zalecaną dawką i widać w nich niedobory azotu i fosforu a nie bardzo mam czas jeździć na spota częściej. Ma ktoś jakiś pomysł jakie można połaczyć dwa nawozy jeden o szybkim i drugi o wolniejszym działaniu?
Jeszcze jeżeli ktoś zna jakiś dobry nawóz z mniej wiecej podobnymi wartosciami NPK którego nie trzeba rozpuszczać z wodą tylko wystarczy podsypać krzaka ( Już plecy bolą od śmigania z wiadrami) to bardzo proszę o info.
 

masque

Active member
loko17, out nawoziłbym organic bo musi on spełniać wg mnie dwie zasady:

1. musi byc zrobiony bezprzypalowo, oraz
2. musi byc aromatyczny i pieknie smakujacy

szkoda ze nie pomyslales o bat guano, podsypanie tym nawozem na poczatku kwitnienia wystarczy... przesadne bieganie na spota i wydeptywanie sciezek nie ma sensu. jak masz możliwość to zawsze możesz jeszcze nim sypnąć.

ja w tym roku na out tylko kurzak + bat guano i roślinom niczego nie brakuje :)

early dogi od hota mają po 5 glownych szczytów i około 2m wysokości, co za geny non stop się krzaczą i krzaczą ale boje sie ze nie dojdą,bo cos sie wolno zbieraja:) jak u was z tym strainem?

:joint:
 

kfjatek

Member
znacie chłopaky taki nawóz jak guanokalong? dziwne npk.. tzn fosfor (NPK: 2,0 - 0,5/15 - 2,0) to sie nadaje na flo? pozdro
 
S

Strife

Cześć.
Mam pytanko. Została mi jedna roślinka [Hindu Hush AF] i nie wiem czy nie poeksperymentować z nią i kupić ripen. I czy to ma w ogóle sens przy jednym automacie, bo chyba za dużej różnicy w zbiorach nie będzie?
 

padkontrol

Member
Veteran
znacie chłopaky taki nawóz jak guanokalong? dziwne npk.. tzn fosfor (NPK: 2,0 - 0,5/15 - 2,0) to sie nadaje na flo? pozdro

Jak najbardziej się nadaje. To bardzo dobre guano sam je używam. Wymieszaj je z wodą i popiołem z drzew liściastych i będzie super. pzdr pad
 

loko17

Member
Mam pytanie odnośnie aplikacji amistarem . Roślinom zostało jeszcze około 6 tygodni jak pogoda pozwoli! Czy spryskiwac całą roślinę łącznie z topami? Nic im nie będzie? Czy mogę dodać do mixu z wodą trochę mydełka?
 

loko17

Member
Mydło pozwala na dokładniejsze spryskanie roślin. Woda wtedy nie spływa od razu w kroplach po lisciach. Nie wiem tylko czy mozna stosowac na topach!
Dodaje mydła tak samo gdy podlewam roślinki i to zapobiega tak zwanym hot spots!
 

mistaP

Member
Mam pytanie odnośnie aplikacji amistarem . Roślinom zostało jeszcze około 6 tygodni jak pogoda pozwoli! Czy spryskiwac całą roślinę łącznie z topami? Nic im nie będzie? Czy mogę dodać do mixu z wodą trochę mydełka?

możesz całą popryskać

a zamiast mydła lepszy jest płyn do mycia naczyń, parę kropli i bedzie dobrze
 

Plantator

Well-known member
Veteran
To ja już wiem skąd się biorą te legendy osiedlowe :] heheh Najlepiej użyjcie czegoś co się szybko rozłoży, albo zmyje , żeby smaku topa nie popsuło. Wiem że jest masa środków które pozwalają opryskom dłużej zostać na roślinie , lepiej oblepić itd.

A co do mojej opini na temat oprysków : jak trzeba to trzeba ale da się też ekologicznie.. jak będzie czas to poszukamy info na ten temat. Puki co powiem że opryski z EM i EM5 mogą ograniczać populacje niektórych chorób , tak samo wyciągi roślinne . Można też fermentować różne rośliny i tym pryskać. Zdaje mi się że już dawno ktoś wklejał materiały na ten temat.

Ja jako że nasiona robię , to nie pryskam. Po prostu wywalam krzaki które sa mało odporne na pleśń czy inny syf. Niema co przekazywać dalej słabych cech
 
M

Mr.TopTop

A fu, może ja mam inna szkołę niż Wy, proponuje posypać rośliny proszkiem do prania a po ścięciu całość wypłukać w wannie, efekt murowany hehehehe pozdro top :)))
 

mistaP

Member
To ja już wiem skąd się biorą te legendy osiedlowe :] heheh Najlepiej użyjcie czegoś co się szybko rozłoży, albo zmyje , żeby smaku topa nie popsuło. Wiem że jest masa środków które pozwalają opryskom dłużej zostać na roślinie , lepiej oblepić itd.

nie za bardzo zrozumiałem o co ci sie rozchodzi,
ale płyn do mycia naczyń działa jak zwilżacz (np. Citowett lub Silwet) czyli zmniejsza napięcie powierzchniowe wody, dzieki czemu roztwór środka ochrony roślin lepiej pokrywa roślinę, a nie towrzy kropli, które łatwo by mogły spłynąć
 
Z

zieloxx

Witam !
Plantom zostaly 2-3tyg i nastepny grow ma poleciec w coco.
picture.php


Niestety czystego kokosu nie moge uzyc bo niebylbym w stanie tak czesto podlewac roslin. Mysle i rozmyslam nad nieszanka z compo-sana, moze czystym torfem, do tego perlit badz keramzyt. Mam tez na stanie wermikulit jakby co.
Pytanie - co z czym i w jakich ilosciach zeby wystarczylo ze odwiedze roslinki co 2-3 dzien ? :dunno: Maly dodatek gleby do mixu moglby nieco poprawic zatrzymanie wody. Ph calosci ustawilbym na 6. Poki co planty sa w doniczkach 5.7l 12/12 od poczatku ale moge przerzucic sie na wieksze, bo mam tez 11l.

Myslalem o takim mixie - 40% kokosu, 20% Compo-sana, 35% perlitu i 5% wermikulitu. Brykiet kokosowy namoczyc w delikatnym roztworze odzywczym.:headbange

Druga sprawa to cocos jakiego chce uzyc. To brykiet kokosowy Ceres - http://www.zielonaplaneta.pl/index.php?h_page=1&h_menu_id=8&h_group_id=1&h_article_id=7
Kostka 0.65kg po zalaniu ok 4l wody woda daje 7-8l gotowego podloza. Jakim roztworem najlepiej zalac brykiet ? Moze terra wega w stezeniu 0.5 Ec. Mam jeszcze mozliwosc zastosowania wyciagu z alg morskich - http://www.polger-kido.pl/s90.html
Dzieki za pomoc
 
C

czaczo

cocos ,najlepiej zalac woda osmotyczna bez dodatkow,jezeli nie posiada trihodermy,to dodaj h2o2.cocos sie podlewa co 3 dni.zadko zdaza sie potrzeba podlewania czesciej z dodatkiem karamzytu ,moze sie przedluzy co 4 dni,wermuculita,hmm,10 razy lepszy jest karamzyt,gdyby pojawila sie jaks muszka lub inne latajace badziewie ,to wtedy dobrym rozwiazaniem jest vermeculita,posypana na wierzch daje dobre rezultaty w walce ze szkodnikiem hehe.co do ziemi compo,jest to dobra ziemia,bynajmiej w hiszpani ludzie sobie bardzo chwala ,jest duzo rodzaji tej marki,ale praktycznie wszystkie zawieraja perlit i stymulator korzeniowy,na poczatek zalecal bym ci (oczywiscie jezeli zdecydujesz sie na soil)ta uniwersalna,a gdy bedziesz przechodzil na flo ,to zmiana doniczki na wieksza i urzycie te ziemi compo ze zwiekszona iloscia pk ,i dodanie bat guano ,oczywiscie zawsze dodatkowy perli i karamzyt,lub cocos,mozesz dodac dolomite,choc niema wiekszej potrzeby jezeli nie bedziesz dodawal jakiego specjalnego torfu lub innego medium zakwaszajacego podloze.
napewno chlopaki cos jeszcze ci dopowiedza .powodzenia
 
Z

zieloxx

Dieki za info ziomek. :trampoline:
Samego soil nie chce, myslalem raczej o mixie coco soil.

Widzialem ze ludzie stosuja jakies delikatne roztwory do namaczania. czesto wlasnie wyciag z alg morskich. No ale w coco dopiero raczkuje wiec sie nie wymadrzam.:bashhead:
Jezeli uzylbym samego coco musialbym zapodoc papu od poczatku. Wolalbym kielkowac w soil i potem do coco. Po ukorzenieniu daje zawsze tydzien weg w 1.5l doniczce i potem leca na flo do docelowych. Musze tylko kupic keramzyt w malej frakcij, ok 4mm i powinno byc git
Jezeli sam kokos z keramzytem uciagnie mi podlewanie co 3 dni to gitara, nic nie dodaje. Nie znalazlem w naszym polskim konciku opini na temat nawozu SensiGrow i Sensi Bloom od adw.nut. Jak ktos kuma jezyk i czytal na ogolnym cos na ten temat to prosze o info.
 
W

Wariat

Dieki za info ziomek. :trampoline:
Samego soil nie chce, myslalem raczej o mixie coco soil.

Widzialem ze ludzie stosuja jakies delikatne roztwory do namaczania. czesto wlasnie wyciag z alg morskich. No ale w coco dopiero raczkuje wiec sie nie wymadrzam.:bashhead:
Jezeli uzylbym samego coco musialbym zapodoc papu od poczatku. Wolalbym kielkowac w soil i potem do coco. Po ukorzenieniu daje zawsze tydzien weg w 1.5l doniczce i potem leca na flo do docelowych. Musze tylko kupic keramzyt w malej frakcij, ok 4mm i powinno byc git
Jezeli sam kokos z keramzytem uciagnie mi podlewanie co 3 dni to gitara, nic nie dodaje. Nie znalazlem w naszym polskim konciku opini na temat nawozu SensiGrow i Sensi Bloom od adw.nut. Jak ktos kuma jezyk i czytal na ogolnym cos na ten temat to prosze o info.


Hmm od czego by tu zacząć.

W pierwszej kolejności musisz wiedzieć, że chłopaki tu z ic robili porównania, i w samym cocosie rośnie dużo lepiej niż z dodatkiem perlitu, wermikulitu bądź też innymi.

Co do podlewania to słabo to widzę, żeby podlewać co 3 dni. Jeśli nie masz czasu, lub możliwości częstego doglądania roślin, to przecież prosty zestaw do nawadniania kropelkowego zrobisz za 100 zł, o ile nie taniej, a plony będą duuużo większe przy podlewaniu 3 razy dziennie. Nie chodzi tutaj tylko o sam fakt częstszego uzupełniania składników odżywczych, ale kokos działa jak gąbka - za każdym razem gdy go podlewasz, i gdy dajesz na tyle by wyciek z pod doniczki był na poziomie powiedzmy minimum 10%, to kokos zasysa świeże, zasobne w tlen powietrze a wypycha stare. Moim zdaniem nie ma sensu marnować hajsu na nawozy i sam substrat kokosowy nie wykorzystując w pełni jego możliwości, gdyż to właśnie dzięki swojej świetnej proporcji "powietrza do wilgoci" kokos jest tak dobry. Ba nawet śmiem twierdzić, że w wersji jedno podlewanie na 3 dni możesz osiągnąć słabsze wyniki niż w glebie. Ale to już twoja decyzja.


Jeśli chodzi o nawozy AN to spotkałem się z wieloma opiniami, że nie jest to wcale tak dobra marka na jaką się kreuje :) Ale bez zbędnego oftopu.

Musisz pamiętać, że kokos ma tendencje do deficytu magnezu i wapńa względem potasu. Dzieje się tak dlatego, że substrat kokosowy sam w sobie zawiera dużo jonów potasu, które stopniowo oddaje. Nadmiar potasu może zablokować pobieranie magnezu, dzięki czemu będzie jeszcze gorzej.

Dlatego tak ważne jest, żeby używać albo nawozów bezpośrednio do koko, albo odpowiednio zmiksować formułę z różnych składników.

Z tego co wyczytałem tu i tam, to najlepsze efekty z gotowych nawozów, wedle dawkowania producenta, można uzyskać z nawozami Canna. A+B, rhizotonic, cannazym i jako booster pk 13/14 i można zdziałać wiele :) Jeśli zdecydujesz się na nawozy Canny to bardzo dobrym posunięciem jest dodawanie 0,5 - 2 mililitrów na litr siarczanu magnezu. Wyrównasz dzięki temu poziom magnezu. Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzić z nawozami :)

Drugim dobrym wyjściem jest użycie zmodyfikowanej pod coco formuły Lucasa. Jest to formuła dokładnie przekalkulowana pod względem składników, dzięki czemu pozwala bardziej trafić w idealny zakres zapotrzebowania rośliny na konkretne składniki odżywcze i mikroelementy. Dodatkowo jej atutem jest cena.

Wygląda ona następująco.

Używając nawozów GHE Flora 3 part.

16 ml FLORA MICRO , 38 ml FLORA BLOOM i 2,7 grama siarczanu potasu na 10 L roztworu.

Flora grow jest nie potrzebna gdyż formuła Lucas, ma w sobie wystarczająco dużo nawozu

Nie uprawiam gandzi więc nie jestem Ci w stanie powiedzieć który sposób nawożenia jest lepszy, canna czy lucas formula. Wszystko opieram tylko na tym co wyczytałem jako hobbysta z marzeniami o legalizacji lub wyprowadzce do Czech hehehehehe :rasta:


Pozdro i powodzenia.

Pamiętaj o założeniu growloga na forum :dance013:
 
Z

zieloxx

Polowe roslin dam do coco z drobnym keramzytem (70/30%)
druga polowe - 30% compo-sana, 30% coco i 40% perlit.
Widze ze sa sprzeczne opinie, wiec trzeba metoda prob i bledow.
Zasadniczo nie mialem z gleba problemow ale chcialem poprawic jej wlasciwosci magazynowania powietrza i szybszego wzrostu korzenia stad pomysl dodania kokosu.
Mysle ze przy obfitych podlaniach z uplywem co najmniej 20-30% roztworu z dodatkiem cannazym ph powinno trzymac sie na odpowiednim ustalonym poziomie (ok 6.2 bedzie git dla mieszanki compo/coco) i problem gnicia korzeni bedzie rozwiazany.
Troche nie kumam faktu dlaczego, skoro kokos lepiej trzyma wilgoc od ziemi, trzeba go czesciej podlewac.
Tak jak pisalem nie mam mozliwosci czestego codziennego odwiedzania plantow a i system nawadnianie nie moze byc uzyty. Poki co skonczylem majsterkowac przy moim clonerze :dance013:
picture.php
picture.php
picture.php


Pytanie do znajacych sie na rzeczy: jakiego roztworu uzyc do ukorzniania. Woda bedzie demineralizowana. Z ewnoscia dodac ukorzeniacza ale w jakiej ilosci na litr ? moze jakis wyciag z alg czy cus, albo delikatnie Rizothonic ?
Dzieki za info:hotbounce
 

Latest posts

Latest posts

Top