Nasze niepokoje...
- Thread starter cannamaster
- Start date
hela w opalach
Member
Mam nadzieję, że to coś zmieni
-Bruce-
Active member
Witam.... dzis po poludniu bede mial ostatnia rozprawe za posiadanie 0,37g jak los sie do mnie usmiechnie to w najlepszym wypadku zakonczy sie na warunkowym umorzeniu.... wiec 3majcie kciuki niech ten koszmar sie zakonczy!!!
A druga moja sprawa za posiadanie juz troszke wiecej i nie tylko zielone mialem.... propozycja prokuratora 2500zl w zawieszeniu na dwa lata.....
Pamietajcie zeby zawsze miec nr. telefony do prawnika bo nigdy nie znasz dnia ani godziny....kiedy przyjda po ciebie sqrwysyny
innym moim zmartwieniem jest totalny brak czego kolwiek do jarania
fuck fuck fuck...... nawet szluga brak nawet siana nie mam co za dolina......
POZDRO
A druga moja sprawa za posiadanie juz troszke wiecej i nie tylko zielone mialem.... propozycja prokuratora 2500zl w zawieszeniu na dwa lata.....
Pamietajcie zeby zawsze miec nr. telefony do prawnika bo nigdy nie znasz dnia ani godziny....kiedy przyjda po ciebie sqrwysyny
innym moim zmartwieniem jest totalny brak czego kolwiek do jarania
fuck fuck fuck...... nawet szluga brak nawet siana nie mam co za dolina......POZDRO
racja thcf
racja thcf
gość poczeka do wyczerpania toku instancji i w oparciu o wyrok napisze Skargę do TK, który będzie musiał orzec, czy zaskarżone przepisy ustawy o zapobieganiu narkomanii w zakresie określonym Skargą nie naruszają podstawowych praw i wolności określonych w Konstytucji.
Jeżeli uzna, że naruszają to akt normatywny (lub zaskarżne przepisy w nim zawarte) tracą moc obowiązującą erga omnes tzn. wobec wszystkich i nie mogą być od momentu wejścia w życie lub najdalej w okresie 18 miesięcy od wejścia w życie orzeczenia TK stosowane.
racja thcf
gość poczeka do wyczerpania toku instancji i w oparciu o wyrok napisze Skargę do TK, który będzie musiał orzec, czy zaskarżone przepisy ustawy o zapobieganiu narkomanii w zakresie określonym Skargą nie naruszają podstawowych praw i wolności określonych w Konstytucji.
Jeżeli uzna, że naruszają to akt normatywny (lub zaskarżne przepisy w nim zawarte) tracą moc obowiązującą erga omnes tzn. wobec wszystkich i nie mogą być od momentu wejścia w życie lub najdalej w okresie 18 miesięcy od wejścia w życie orzeczenia TK stosowane.
S
Szot
Witam was wszystkich a za razem zegnam
Zegnam dlatego ze poprostu to forum zmianiło sie strasznie jakies mlodzi zadawaja pytania jak by niemogli w googlach poszukac generalnie nie wywołuje u mnie usmiechu na twarzy jak kiedys to forum kropka
Serdecznie Pozdrawiam Plantatora , 4lifemana, fingera, jaha, ziel zieloną,Hot cargo i innych po za tymi co zadawaja pojebane pytania
3mta sie panowie do zobaczyska za jakis czas jak to forum sie zamieni na takie jak było kiedys
pozdro
Zegnam dlatego ze poprostu to forum zmianiło sie strasznie jakies mlodzi zadawaja pytania jak by niemogli w googlach poszukac generalnie nie wywołuje u mnie usmiechu na twarzy jak kiedys to forum kropka
Serdecznie Pozdrawiam Plantatora , 4lifemana, fingera, jaha, ziel zieloną,Hot cargo i innych po za tymi co zadawaja pojebane pytania
3mta sie panowie do zobaczyska za jakis czas jak to forum sie zamieni na takie jak było kiedys
pozdro
-Bruce-
Active member
Witam was moi kochani sprawa w w sadzie o warunkowe umorzenie sprawy za posiadanie bedzie ciezka walka ale nie damy sie z panem mecenasem.... lecz w tej chwili mam iny problem przymusowy detox... od kilku dni nie mialem ziela w ustach co skutkuje nasilajacym sie stresem..... wszystko mnie wqrwia totalnie, masakra....... pomocy spijam litry piwa.... wypalam tony fajek..... jednym slowem "oddam krolestwo za bucha"
sprawa w w sadzie o warunkowe umorzenie sprawy za posiadanie bedzie ciezka walka ale nie damy sie z panem mecenasem.... lecz w tej chwili mam iny problem przymusowy detox... od kilku dni nie mialem ziela w ustach co skutkuje nasilajacym sie stresem..... wszystko mnie wqrwia totalnie, masakra....... pomocy spijam litry piwa.... wypalam tony fajek..... jednym slowem "oddam krolestwo za bucha"
-Bruce-
Active member
hyhy, jestes uzalezniony
zacytuje: "kto nie robi przerwy.. ten szybko traci nerwy"
PRAWDA- pale od prawie 10lat o to jest moja 2 przerwa
dzis w sklepie wjebal mi sie koles w kolejke, ale byla jazda!!! zjebalem wszystkich zaczolem od babki za kasa, a zakonczylem na kolesiu ktory wjebal sie w kolejke.... kilka slow ze koles jest burakiem totalny brak kultury itd.... kupuilem te 2 piwa i poszedlem w pizdu!!! masakra
GrowBoy
Active member
Ja odczuwam nie pokoj wewnetrzny ehh.. nie wiem czy to ze stresu czy z nerwow ale mam tego dosc. co najgorsze jak kazdy przecietny kowalski swoje smutki utapiam w flaszkach wodki. co uwierzecie nie wychodzi mi jak narazie na dobre... chcialbym zeby to zycie bylo latwiejsze ale mozna pomarzyc szczegolnie u nas w polsce.
Pozdrawiam wszystkich oby sie nie lamali jak ja
ehh.. nie wiem czy to ze stresu czy z nerwow ale mam tego dosc. co najgorsze jak kazdy przecietny kowalski swoje smutki utapiam w flaszkach wodki. co uwierzecie nie wychodzi mi jak narazie na dobre... chcialbym zeby to zycie bylo latwiejsze ale mozna pomarzyc szczegolnie u nas w polsce. Pozdrawiam wszystkich oby sie nie lamali jak ja
O
Ojciec
Ahh panowie , totalna porażka po długich zmaganiach , nauczaniach wałkowaniach zadań z matmy , dzisiejszego dnia oblałem test poprawkowy. Totalnie straciłem motywacje i chęci na cokolwiek. Totalnie nie wiem co się stało dziś ze mną , w ogóle jakby mi rozum odjeło , zero skupienia , byłem niesamowicie rozkojarzony wszystko mi wyleciało z głowy. Starałem się jak mogłem i co ? i zdałem z ławki do ławki ;( a był by to już ostatni rok szkoły.
No ale cóż trzeba spojrzeć pozytywnie w przyszłoś , mam nadzieję że znów wzbudze w sobię motywacje i nie podam się w tym roku.
peace.
po długich zmaganiach , nauczaniach wałkowaniach zadań z matmy , dzisiejszego dnia oblałem test poprawkowy. Totalnie straciłem motywacje i chęci na cokolwiek. Totalnie nie wiem co się stało dziś ze mną , w ogóle jakby mi rozum odjeło , zero skupienia , byłem niesamowicie rozkojarzony wszystko mi wyleciało z głowy. Starałem się jak mogłem i co ? i zdałem z ławki do ławki ;( a był by to już ostatni rok szkoły.No ale cóż trzeba spojrzeć pozytywnie w przyszłoś , mam nadzieję że znów wzbudze w sobię motywacje i nie podam się w tym roku.
peace.
E
Ergonomic
Może nie niepokój, ale nauczka: W przyszłym roku inwestować w zatrzęsienie automatów... Palić się chce a świadomość, że jeśli zerwę topka teraz to stracę 10g potem jest dobijająca.... Nie zrywam...
Niepokoje?
Ogólna wszechogarniająca myśl, że wszystko przemija, że wszystko i tak się kiedyś skończy a to co dzieje się wkoło mnie jest takie nielogiczne i niepotrzebne... Zbliża się termin poprawkowy z jednego przedmiotu, prowadzącą z innego muszę ubłagać o następny termin, albo inaczej nie zaliczę roku.... Po raz kolejny pluję sobie w brodę, że się nie uczyłem, do egzaminów, do poprawy matury- teraz studia są niepewne, a wspólna przeprowadzka z dziewczyną do innej miejscowości by tam razem studiować pogrzebana na co najmniej rok.... Wszystkie wspólne plany i marzenia o byciu razem 24h/dobę 7 dni w tygodniu legły w gruzach i kolejnych słowach "następnym razem się uda". Boję się, że tracę wiarygodność... Boję się, że podświadomie dalej chcę być na garnuszku rodziców.... Boję się, że przez to wszystko stracę miłość swojego życia..... Ponad dwa lata razem i wciąż widzę w niej ideał, a ciśnienie skacze mi kiedy tylko pojawi się w polu widzenia.... I jeszcze ta praca...
Morał z życia?
Nigdy nie czuj się zbyt pewnie... potem i tak okaże się, że przez głupotę psujesz nerwy i sobie i innym....
Niepokoje?
Ogólna wszechogarniająca myśl, że wszystko przemija, że wszystko i tak się kiedyś skończy a to co dzieje się wkoło mnie jest takie nielogiczne i niepotrzebne... Zbliża się termin poprawkowy z jednego przedmiotu, prowadzącą z innego muszę ubłagać o następny termin, albo inaczej nie zaliczę roku.... Po raz kolejny pluję sobie w brodę, że się nie uczyłem, do egzaminów, do poprawy matury- teraz studia są niepewne, a wspólna przeprowadzka z dziewczyną do innej miejscowości by tam razem studiować pogrzebana na co najmniej rok.... Wszystkie wspólne plany i marzenia o byciu razem 24h/dobę 7 dni w tygodniu legły w gruzach i kolejnych słowach "następnym razem się uda". Boję się, że tracę wiarygodność... Boję się, że podświadomie dalej chcę być na garnuszku rodziców.... Boję się, że przez to wszystko stracę miłość swojego życia..... Ponad dwa lata razem i wciąż widzę w niej ideał, a ciśnienie skacze mi kiedy tylko pojawi się w polu widzenia.... I jeszcze ta praca...
Morał z życia?
Nigdy nie czuj się zbyt pewnie... potem i tak okaże się, że przez głupotę psujesz nerwy i sobie i innym....
hela w opalach
Member
nie rozumiem jak można kurwa otworzyć cudzy list, u mnie sytuacja zdarzyła się tylko raz, łapy przetrąciłem i po sprawie
wyrazy współczucia kfjatek
wyrazy współczucia kfjatek
T
thcfanatic
chyba wystarczajacy powod by sie nie pokoic
http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/article437221/Tak_wyglada_dziecko_kosmitow.html
az ciary przechodza zawsze wierzylem ze nie jestesmy sami
http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/article437221/Tak_wyglada_dziecko_kosmitow.html
az ciary przechodza zawsze wierzylem ze nie jestesmy sami
Nosz kurwa mać!
Zajebali mi drugą Szamankę i obydwie, kompletnie niedojrzałe Jamil Sayyida...
Wszystkie trzy roślinki małe więc strata raczej taka symboliczna ale szlag mnie właśnie pół godziny temu trafił!
Z całego krwią zalanego serca ślę w ich stronę karmę na jaką zasługują...
Jebać pierdolonych szabrowników!
Zajebali mi drugą Szamankę i obydwie, kompletnie niedojrzałe Jamil Sayyida...
Wszystkie trzy roślinki małe więc strata raczej taka symboliczna ale szlag mnie właśnie pół godziny temu trafił!
Z całego krwią zalanego serca ślę w ich stronę karmę na jaką zasługują...
Jebać pierdolonych szabrowników!
C
czaczo
kill kill
hela w opalach
Member
palec sekatorem ujebac
wyrazy wspolczucia
wyrazy wspolczucia
el023
Member
http://wiadomosci.onet.pl/2040761,12,ostateczny_koniec_narkoturystyki_w_holandii,item.html
http://www.icmag.com/modules/News/showarticle.php?threadid=136241&page=4
od jakiegos czasu twierdze, ze 'trawka' nie bedzie nigdy legalna poniewaz globalna polityka (czyt.mafia) dąży w kierunku maksymalnego ograniczenia praw jednostki ... skurwle chcą mieć kontrole nad wszystkim.
niepokojące jest także to, ze teorie na temat zamiaru wycofania tradycyjnych pieniędzy i zastąpienia ich walutą elektroniczną stają sie faktem.
where are we fucking going?!
