What's new

OUTDOOR - PYTANIA

Chmurek

Member
Papier ma być tzw. papierem wodnym, do szlifowania na mokro. Opis metody polegał na tym, aby szufladkę pudełka po zapałkach wykleić tym papierem, następnie włożyć nasionka, zamknąć w pudełeczku i wytrząsać aż wierzch się delikatnie nie zetrze.Wtedy na gazę.
Po co się bawić, precrushing jest dużo szybszy.
Po co wrzucacie nasionka do wody? Jak mają wykiełkować to i na chusteczce wykiełkują.
 

wdr

Active member
Veteran
Po co się bawić, precrushing jest dużo szybszy.
Po co wrzucacie nasionka do wody? Jak mają wykiełkować to i na chusteczce wykiełkują.

po to żeby się nie pierdolić z wciąż wysychającą watą . papierem i innymi pierdołami. Wrzucam do wody odstawiam i tyle, żadna fiozofia. Większość osób tak robi, mity że nasiona potrzebują pierwszego oddechu itd juz dawno zostały obalone. Poza tym w wodzie jest wszystko co im do kiełkowania potrzebne (tlen,wilgotność).

Szkoda życia na dyskusje kto jak kiełkuje- jeśli mamy problem z wykiełkowaniem pestki to zostawmy ten sport, bo nic łatwiejszego niż kiełowanie już niema.

pozdro :joint:
 
C

ChaosX

no dokładnie, zgadzam się z wdr :)
nie ma czego rozkminiać. kiełkowanie prosto do wody jest najwygodniejsze, bo nie musisz uzupelniac wysychajacej wody, bo ze szklanki tak szybko nie odparuje. kiełki rozwijaja się prawidłowo i bardzo szybko. dolewanie i babranie się z mokrym papierem jest nieco uciążliwe :D również polecam metodę prosto do wody, z wody do ziemi. pozdro
 

LocoMaroco

Member
Na chusteczce to mysle ze niezbyt dobry pomysl z tego wzgledu, ze chusteczka moze sie poprzyklejacz do kiełka. Mozna na reczniku papierowym :D U mnie wszystko odbywa sie na reczniku papierowym i po 24h mam juz pierwsze kielki hehe. Pozdrawiam :wave:

Robie tak juz od lat i jeszcze nic mi się nie przykleiło - a kiełki zawsze piękne i zdrowe.
2-4 dni do wody a pózniej na zwykłą chusteczke higieniczną

Zresztą uważam że ciągnięcie tego tematu dalej jest bezsensowne-skoro najlepsi growerzy tak robią to znaczy że tak jest najlepiej i najpewniej-pestki prosto do wody...
Ale widzę że niektórzy muszą iść pod górkę i próbować....papier ścierny,płyn ludwik.....:crazy:
 

SLN

Member
Dokładnie.
Ja tam wrzuciłem do wody na 2 doby i przeniosłem na watę pod gazą i...
dziś rano wstaję, zaglądam pod gaziki a tam po prostu życie szaleje :D!
TL x BB wystrzeliły już 6 na 10, a czysty BB, który wydawało mi się, że się opiera wypruł mi tak, że aż mi szczęka opadła:woohoo:.
Cztery "dzieciaczki", które miały najdłuższe ogonki zapakowałem już do ziemi rozsadowej w specjalnie przygotowanych wcześniej, brązowych kubkach z dziurką 10mm w dnie. Niech sobie już zbierają siły i odporność w ziemi.
Reszta zostaje jeszcze w "inkubatorze".
Pozdrowienia!
P.S.: Chyba założę własny thread...
 

Mr.T

Member
ja zawsze, profilaktycznie na 48 h do szklany z woda, nastepnie do ziemi , raz przelanej, co ma wyjsc to wyjdzie po takiej kuracji
 
G

Guest1012

Jest tutaj jakiś leśnik ? Może mi ktoś powiedzieć co oznacza namalowany pomarańczowym sprejem krzyżyk na drzewie ? Mam to w pobliżu spota i troche się zmartwiłem.
 

wdr

Active member
Veteran
Jest tutaj jakiś leśnik ? Może mi ktoś powiedzieć co oznacza namalowany pomarańczowym sprejem krzyżyk na drzewie ? Mam to w pobliżu spota i troche się zmartwiłem.

W moich rejonach leśniczy oznaczają tak drzewa przeznaczone do ścięcia.
 
G

Guest1012

No właśnie tak też mi się wydawało. Drzewko jest niewielkie zastanawiam się jeszcze czy wycinke robi się teraz na wiosne czy dopiero na jesień ?
 

SLN

Member
Zazwyczaj zimą - ma to uzasadnienie w uśpieniu drzew i wynikającej z tego niskiej zawartości soku oraz małym parciu korzeniowym w okresie zimowym. Takie drzewo szybciej schnie. A inne drzewa leśnicy zaznaczają przy okazji wycinek z wyprzedzeniem - do ścięcia na następny rok.
Jeżeli jest się czym przejmować, to sezonem zwożenia powalonych drzew z lasów. Te które nie były na opał ścinane były koło marca - do końca maja powinny zakończyć się zwózki, więc nie przejmuj się Mr.Ctrl ;-).
A właśnie!!! POTRZEBNY ANTI-BISSAN i to NA GWAŁT :D!
Ma ktoś z Was informacje gdzie jest dostępny i jaki jest czas realizacji zamówienia...?
U siebie w ogrodniczych ani myśliwskich nie widywałem niestety tego typu preparatów :/.
Pozdrawiam i czekam na odzew!
 
O

Ojciec

Mała przestroga panowie ! Dziś wędrując w poszukiwaniu ostatniego spota , odkryłem czyjąś miejscówkę :yoinks: .
Tak , młode dobrze zadbane siewki. Jak tego dokonałem ? I tu właśnie mała przestroga dla tych którzy latają , jeżdżą rowerem na oślep , z litrami wody. Idąc przez dość nie dostępny lasek , iglaków moją uwagę zwrócił , odciśnięty ślad kół po rowerze na suchym już kopcu kreta.
Podążając w kierunku zauważyłem dalszy ślad na suchych trawach , oraz coś podobnego do traw nisko rosnących , rudych takich.
Więc postanowiłem ruszyć się za tym gdzie mogą prowadzić , chciałem dobrze zbadać tą okolice zanim coś tam zasadzę.
Idąc dalej za tym , odkrywałem następne ślady i następne. Na trawach czasem kopcach kreta.
Mały niepokój prowadził mnie dalej aż , doszedłem do mocno zarośniętych krzaków , a koło nich wyraźna od ciśnięta rączka od rowera tzn, wbita musiał być jakby ktoś po prostu puścił ten rower.
Po krótkim rozglądnięciu się zauważyłem że ktoś przeszedł około 1m tych krzaków , było wyraźnie widać przygniecenia i połamane gałązki . Następnie było widać wycięte co nieco drzewka , gdzie za nimi kryła się mała leśna polanki , a na niej przekopany jakiś m2 i siewki.

Oczywiście , puszczam to odkrycie w niepamięć i już tam nigdy nie wrócę by niepokoić tą osobę.

Ogólnie chciałbym was przestrzec abyście patrzyli na co stajecie. I co robicie wokół , własnej uprawy. Jeśli ja się domyśliłem każdy inny by mógł tak samo pomyśleć.

Peace,
 

SLN

Member
Widzisz Ojciec... ale takich ludzi jak tutejsi forumowicze, którzy mają szacunek do cudzego weed'a i pracy w niego włożonego w polskich wsiach i miastach ze świecą szukać:wallbash:.
Większość to prymitywni dewastatorzy, pieczeniarze i złodzieje - wlezą na spota, naszabrują nieswojego zielska i jeszcze Ci nasrają - "dla dowcipu":badday:...
Inną sprawą jest specyfika polskiej zabudowy - zwłaszcza na wsiach. Domy rozsiane są po prostu wszędzie, poupychane zarówno nad samymi rzekami jak i wysoko w górskich lasach - a to oznacza... wszędobylskich i ciekawskich grzybiarzy, imprezowiczów, dzieciaki, oraz całą resztę ogólnie pojętych mas stanowiących realne zagrożenie dekonspiracji miejscówki.
Do tego dokłada się jeszcze problem zwykłej polskiej bezmyślności i zawiści - naogląda się taki "UWAGI", "W-11" albo innego "milicyjnego" badziewia i poczuje się w "moralnym obowiązku bycia przykładnym obywatelem" - kablując i denuncjując... Żenada!
 

Bedouin

Active member
Veteran
Witam, moze i glupie pytanie ale nigdy nie sadzilem lowriderow. Jaka moze byc minimalna odleglosc sadzenia lr'ow by urosły ładnie? Po ile g wyciągliscie ze swoich? Warto je w jakis sposob trenowac - fim, lst? Pozdrawiam :wave:
 

GrowBoy

Active member
Bedouin co do lowryderów tych jedynek to co 40 - 50cm posadzisz to bedzie git. moj najwiekszy mial na oucie moze z 30cm wysokosci i bylo z niego ok. 20g. a rok temu miał 20cm :) a co do fim lts to nie ma sensu :) chyba ze lowryder #2
pozdrawiam
 
A

ares420

Ja miałem Lr#2 i stosowałem Lst... Według mnie warto, dały od 20g do 40g więc myślę, że to niezły wynik. Fim raczej odpada bo strasznie opóźni wzrost no chyba, że chcesz mieś bardzo niskie krzaczki :D
 
A

ares420

Siema jakie macie sposoby na przesadzenie ok 30dniowych roślin z doniczek powiedzmy 3-5litowych do większych? Pytam ponieważ nigdy nie uprawiałem roślin w doniczkach, a nie chciałbym nic uszkodzić...

pozdro
 

Butelka

Member
kanibal... nie powinieneś mieć problemu.
oklep donicę dookoła czymś twardym co odbije przyklejoną ziemię do donicy.
potem trzymając roślinę za łodygę przy samej ziemi obróć donica do góry i sama wyjdzie.
wstaw na środek większej donicy z ziemią na dnie i posyp dookoła ziemią.
będzie bardzo łatwo.
najlepiej aby ziemia była lekko wilgotna - będzie się trzymać kupy wszystko.
i pamiętaj o podlaniu po przesadzeniu.
o taki opis Ci chodziło.?:)
pozdr..
 
Top