What's new

Nasze niepokoje...

V

vod

chujnia, ale cóż począć.
we saw it coming.
trzeba rozszerzyć podziemny ogród o kolejne gatunki...
 
O

OrganicShowmen

kurde 1410 a co sie dzieje. konkretnie mozesz podac wiecej faktow ? czy to sie dzieje z Toba czy z kims innym bo ja tez mam ostatnio takie jazdy. Typu takiego sa one, ze mam klucia w klatce piersiowej, bole i uklucia jakby ktos mnie dzgal takim kolcem do rozbijania lodu :chin: Jak pale duzo razy dziennie, pozniej na sam koniec jak spale na zmeczenie to czasem dlugo nie moge spac. Mam wrazenie, ze moj organizm oslabl. Rzucilem palenie papierosow, teraz smole tylko ziolo. Fakt, ze mam czystsza glowe i mnie juz tak klatka nie boli jak kiedys ale czesto mam takie ciagnaco klujace jakby wezlow chlonnych bo ciagnie mi sie to od barku az po splot sloneczny. Czy to ja juz mam jazdy czy od ziola mozliwe sa jakies ubytki na zdrowiu. Jak z sercem, jak to dziala na serce i uklad krwionosny, bo ja odnosze wrazenie ze moje serce dostalo po dupie przez 8 czy 9 lat palenia.

peace :rasta:
 

LDV

Active member
kurde 1410 a co sie dzieje. konkretnie mozesz podac wiecej faktow ? czy to sie dzieje z Toba czy z kims innym bo ja tez mam ostatnio takie jazdy. Typu takiego sa one, ze mam klucia w klatce piersiowej, bole i uklucia jakby ktos mnie dzgal takim kolcem do rozbijania lodu :chin: Jak pale duzo razy dziennie, pozniej na sam koniec jak spale na zmeczenie to czasem dlugo nie moge spac. Mam wrazenie, ze moj organizm oslabl. Rzucilem palenie papierosow, teraz smole tylko ziolo. Fakt, ze mam czystsza glowe i mnie juz tak klatka nie boli jak kiedys ale czesto mam takie ciagnaco klujace jakby wezlow chlonnych bo ciagnie mi sie to od barku az po splot sloneczny. Czy to ja juz mam jazdy czy od ziola mozliwe sa jakies ubytki na zdrowiu. Jak z sercem, jak to dziala na serce i uklad krwionosny, bo ja odnosze wrazenie ze moje serce dostalo po dupie przez 8 czy 9 lat palenia.

peace :rasta:

witka

Co do kłucia w klacie to znajomy tak miał - przestał palić zioło i fajki i mu przeszło po paru miechach.

Kup sobie jakieś tabletki oparte na eukaliptusie albo coś takiego...
Tylko bez żadnych dodatkowych "chemicznych" specyfików bo to bez sensu.
Ja bym wziął naprzykład: TRACHISEPT
Eukaliptus działa silnie wykrztuśnie...

No i przede wszystkim ogranicz jaranie - nie pal codziennie, a najlepiej wcale - przez 2-3 tygodnie, a zobaczysz, że troche smoły wyplujesz z siebie i ci się polepszy...
Przy paleniu codziennym wiaodmo, że będziesz akumulował tylko smołę...
Jak sobie pojarasz 2 razy w tygodniu przez 2 miechy to na bank będzie o niebo lepiej.

Co do układu krążenia:
Spotkałem się z informacjami, że marihuana nadużywana dopierdala trochę układ krążenia.
Wydaje mi się, że jest to na tyle delikatne "dopierdolenie", że jeśli będziesz zażywał Omega3 tabletki regularnie to zostanie to zniwelowane.
Tylko, że Omega3 największe efekty są dopiero po 3 miesiącach regularnego przyjmowania także trzeba być cierpliwym.

Mi omega3 pomogło na "zimne" i siniejące na mrozie ręce - ale ogólnie nie jestem na tyle systematyczny, żeby brać to regularnie więc już nie biorę...

I nie ma sobie też aż tak wciskać. Wiadomo - starość nie radość, zdrowego, sportowego w 100% trybu życia nikt z nas nie prowadzi więc wiadomo, że będzie tylko coraz gorzej z nami XD

Mam nadzieję, że choć po części pomogłem.
 
A

adrianmenyo

@piok ja wiem ze pale za duzo o wiele :D ja pale tylko przez wodnialke a zamiast ognia uzywal opalarke, jak spale to co mam spalic w dzien z fify to mnie dusi, z wodnej juz lepiej, a jak pale przez wodna i grzeje opalarka, a wlasciwie nie pale tylko inhaluje, (opalarka na 220-240 stopni dobrze odparowywuje thc z ziola i nie czuc szczypiacego dymu w gardle czy plucach) dym wchodzi i wychodzi 100 razy lagodniej, po kilku buchach przez ten domowy "vaporizer" biorac klasycznego bucha z lufy dusze sie 5 min a jezyk i usta po wzieciu 1 macha staja sie wrazliwe, szczypiace, piekace lekko - serio to czuc,

co do zdrowia hmmm pale ponad 10 lat po jakims czasie mialem chyba wszystkie mozliwe wkrety zdrowotne, po czasie i kilku badaniach doszedlem do wniosku ze to glowa ;) w pewnym momencie zainteresowalem sie mocno sportem (palilem juz dlugo jak zaczolem cwiczyc ) najpierw kilka lat silownia potem kickboxing, mozna byc zdrowym i jarac mowie wam, wlasnych rekordow nie pobijesz ale innych mozna, palenie ma swoje ujemne wplywy na poziom testosteronu, obniza nieznacznie odpornosc ale jak ktos pali hronicznie wie ze to moze oslabic ;D cisnienie skacze jak zajaramy i jest podwyzszone a jak nie jaramy to jest za niskie hehe rozregulowywuje, ale kawa pomaga, wiecie ze kawa jest zajebiscie zdrowa? herbata jest gorsza dla zdrowia, kofeina pomaga regenerowac miesnie i mozna ja brac bezpiecznie do 250mg na dzien, (zrodlo wszystkiego sfd.pl) pozostale skutki uboczne to efekt wysokotemperaturowego spalania i powstawania setek subs. hemicznych szkodliwych wrecz toksycznych... odkrylem vaporizer kilka lat w stecz i przysiegam polepszylem kondycje, nie jest mi ciezko na plucach, mozna jarac i biegac,jeden z vaporizerow byl reklamowany min. przez swiatowej klasy zawodnika UFC Quinton "Rampage" Jackson'a... dobry vaporizer to juz taki za 100 dolarow, jest tez volcano najbardziej popularny kosztuje 1500 zl :/ ale na grasscity (znacie?) wyczytalem ze opalarka stanleya ma 10 razy lepsze wykonanie i nawet mozna zmieniac filtr powietrza w dolocie (lol hehe) i ze duzo ludzi uzywa wlasnie opalarke bo volcano jest troche drogi i jedyny minus jaki podawali to to ze z rana uciazliwie slychac opalarke w domu jak liczne buchy leca :D a wiecie ze kolesie z forum grasscity pisza ze maja po kilka zazwyczaj vapkow co by probowac, (zreszta za granica to jebia juz vaporizerow chyba z 5 lat a u nas nic!!!) i wychodzi na to ze w huj ziola sie OSZCZEDZA! tak tak 0.2g to dawka upalenia kolesia ktory pisal ze tradycyjnie trzeba mu 0.5g do takiego samego stanu...

jak ktos chce byc zdrowy to bedzie, codziennie wpierdalac witaminy pic oliwe z olivek i lekko cos tam sie rozruszac zeby pluca ktore sa wielkosci kortu tenisowego nie zostaly zasttygniete w formie najmniejszej i zalane smola i zalakowane :D tylko cos tam sie poruszac i pluca popracuja to sie pozbedzie syfu(nigdy nie palilem papierosow :D jestem dumny :D), najgorszy jest nieruch!

ale sie rozpisalem ;) jak czlowiek nie spi cala noc i jara to nad ranem jakos ciezko sie jebnac spac :D robie sie jak wampir w dzien spie w nocy laze hehe pozdro
 

zielonylasss

guerilla grower
Veteran
W sumie nic mi nie jest... ostatnio palę sporo ze szkła... Co 2 dni a czasem częściej fifa jest przedmuchiwana ze smoły... jest jej baaardzo dużo... jak się nie oczyszcza lufy to takiego gluta można niechcący wciągnąć. Nie problem... wypluć można, usta przepłukać... A co z tą smolą której nie widać? Tą zawartą w dymie, tą która osiada na wszystkich dostępnych miejscach nasszych płuc? Zlewa się czarną mazią klejąc sobie drogę do samego dna...zaczyna jej przybywać... każda lufka to kolejna mała kropelka... Ale jeśli lufek jest 40 tygodniowo?
Palę 15 lat.
Kiedy mnie smoła zaleje?
 

.LukAs.

Member
Ja to Wam powiem, że jestem coraz bardziej przewrażliwiony... Nikt o tym niby nie wie, a stoimy w parę osób i nagle jeden do drugiego: (ej, chodź na bok, coś Ci powiem...) I od razu moje paranoje w głowie, że pewnie jeden jakimś cudem tam się wbił, zobaczył i leci do drugiego, a ten to w ogole wszystko wie itp, itd.. Po tym patrzą się dziwnie na mnie... ale na szczęście to jeszcze jakoś ogarniam, żeby było ok.

Edit. Sorry, za ten referat, który był tu wcześniej.. ;)
 

Outowiec

Member
Zielonylesie, jest wyjście ! vaporyzator dostępny w Polsce przez internet,zresztą co ja mam powiedzieć ja swoje papierosy już odpaliłem teraz pokute odmawiam bo w moich płucach pojawil się rak a puki co nic z tym zrobić nie moge.
 
A

adrianmenyo

@zielony las jak kupie czysta lufke i zamontuje do wodnej fajki i opalarka jaram tj. vaporyzuje to po 5gramach nawet lufka jest czysta! tak dziala vaporizer!
 
C

ChaosX

ja ostatnio sam na sobie zauwazylem, ze klucia w klatce w moim przypadku to na 100% od wkręcania sobie. poszedłem do lekarza, ktory potwierdził moja teze i jak reka odjał, dostalem do picia MIXTURA NERVINAE oparta na ziołkach i mam to pić 2 razy dziennie :D

zaczelo sie od tego, ze _pomyslalem_, ze tyle lat jarania to na pewno nie wychodzi dobrze na zdrowie, wkrety przeistoczyly sie nastepnie w wymyslanie roznych chorob (siedzialem na wiki i czytam np. o zapaleniu miesnia sercowego, zapaleniu pluc, gronkowcach itepe :D)

teraz nie wkrecam sobie, pije tran 1 lyzeczke dziennie (wit a + d + omega 3 i 6 najlepsze zrodlo) do tego mixture nervinae i lutuje codziennie wiadra i pluca zadnych problemow nie maja. zaznaczam ze nigdy faj nie palilem... brak slonca w zimie = brak wit D = chujowy nastroj :)) wypierdalamy do hiszpanii, gruby poczęstuje ślicznymi budsami i slonce bedzie juz zawsze :D

pozdrawiam i zycze wam wszystkim zdrowia :)
 

Outowiec

Member
ja sobie niczego nie wkręcam a wyrok zapadł, tam u lekarza(znajomego zresztą). Leczyć się teraz fizycznie nie moge.
 

Outowiec

Member
najlepiej jest opalić ale wygodnie jest też przepchać patykiem do uszu z watą i w ten sposób wyciągnięty smar lekko zmieszać z tytoniem lub czymś innym :) i zapalić
 

Giet

Member
no i stalo sie :badday:

wczoraj oprocz BZP (co jest jak najbardziej sluszne) zdelegalizowali salvie, kratom, kava kave i inne roslinki.....

ustawa wchodzi w zycie za 2 tyg

szkoda, ze tak niewielu osoba przeszkadza to, ze zyjemy w ciemnogrodzie :jerkit:

zasmucony Cardiel :joint:
to jakieś pewne info? z dopalaczy i smartshopu w necie nie zniknęły produkty zawierające bzp i salvie...
planują delegalizacje ale czy podjeli już jakieś działania żeby to osiągnąć? jest jakiś termin?
Jeszcze nie próbowałem bzp a salvie uwielbiam więc chyba musze zrobić jakiś zapas ;(
Przejde się do tego ich sklepu puki jeszcze stoi i kupie ekstrakt x40 i diablo xxx
Delegalizacje bzp jakoś bym przebolał to zwykły stymulant typu feta ale salvia to wspaniała mistyczna roślinka która raczej nie powoduje euforii i uzaleznienia
 
V

vod

pojebało was? smołę z fifki palić? :bashhead:
obrzydliwe i na dodatek bez sensu (THC i tak już się ulotniło).
jak wam ziela nie styka, to może powinniście więcej sadzić?
 

Chirurg

Member
vod nie zgodzę się
ja jak już fifa jest fest zapchana biorę trochę zioła ,zbijam w kulkę i wpycham od strony gdzie się ciągnie ,lekko podgrzewam fifke żeby tylko była ciepła i nie było oporu podczas czynności.
Takie przepychy wrzucam sobie na szklaną podstawkę taką z pracowni chemicznej i nakrywam sobie drugim takim czymś .Najlepiej jak troche podeschną .
takowy shit najlepiej palić jak opium lol
wyrywa z butów

sadzić i tak trzeba więcej

.szacuken
:wave:
 

Latest posts

Latest posts

Top