Nasze niepokoje...

Fajah ale o nas wiekszosc powie.. "Niech sobie siedza cicho i cierpia prześladowania ci ćpuni".. czemu chcesz zeby ktos sie czuł tak samo źle jak Ty kiedy cos takiego słyszysz czy czytasz?
Kiedys za bycie gejem (nawet w czasach Leonarda) po prostu zabijano..
To tak jakby porównac ukrzyzowanie jezusa do jakichs herezji, które niektore osoby głosza teraz jak np. ten pan Biedron.. Świat sie zmienia ale na lepsze.. Teraz juz Jezusa by pewnie nie ukrzyżowali hehe czasy sie zmieniaja i to chyba dobrze ze mozemy wyznawac swoje pogladay i robic co chcemy (prawie! hehe)..
P.S. Vod madre słowa.. człowiek to zwierze. Ma uczucia ale i instynkty.. co gorsza zakłada ze zwierzeta stojace nizej na szczeblu ewolucji tych uczuc nie maja..
To taki sam spor jak o to czy zwierze ma dusze// Jak dla mnie jezeli ktos uwaza ze człwoiek ja posiada to i zwierze musi miec. Jak nie wierzy w boga i dusze to i zwierze jej nie ma. Wszystko to kwestia wiary, pogladów i w wiekszosci spraw domysłów, lęków.. pzdr

Moje zdanie jest takie na temat homoseksualizmu; nie mam nic przeciwko no ale bez przesady by dzieciaki wychowywali. Niech sie z tym nie unoszą. Myśle, że większosc z was odrzuca widok dwoch facetow idacych za reke i calujacych sie w miejscach publicznych. Dla mnie to jest lekkie wynaturzenie i tyle. Bog stworzyl kobiete i mezczyzne by sie laczyli a nie jakos inaczej. I blagam nie porownujcie growingu z homoseksualizmem. Chcielibyscie taki swiat by bylo wszystko legalne? Trawa, ciezkie dragi, prostytucja, homoseksualizm i inne? Mysle ze nie. Chcemy by nasze dzieci dorastaly w wmiare normalnym kraju. Nie bede odpisywal na posty ponizej dotyczace mojej wypowiedzi bo i tak tego ktory ma inne zdanie nie przekonam, wyrazilem poprostu swoje zdanie na ten temat. Pozdrawiam tych co inne maja zdanie Peace

Jestem tolerancyjny...byle z dala ode mnie... jeśli homoseksualistom takie życie pasuje to ich sprawa byle nie ingerowali w moje życie i życie innych... I tu pojawia się sprawa adopcji dzieci przez pary homoseksualne... Jeśli już by coś takiego miało istnieć to powinien być wprowadzony zakaz adopcji przez takie pary dzieci poniżej 10 roku życia a powyżej musi być pisemna zgoda dziecka na bycie w takiej rodzinie... Nikt wtedy nie ingerowałby w życie innych na chama- i wszyscy byliby zadowoleni... Nie pasuje mi widok liżących się facetów, ale co mnie to obchodzi? Odwracam się gdzie indziej skoro nikomu tym krzywdy nie robią...

co do Boga i "stworzenia"- jestem raczej deistą... Wierzę raczej w akcję/reakcję niż ingerencje wyższej istoty...

Pozdrawiam wszystkich

Cinnamon, zajebisty pomysl polaczyc palarnie z klubem, jedni lubia poszalec, innni podyskutowac, jeszcze inni jedno i drugie, mysle, ze idea mialaby wziecie.
Ergonomic, popieram, ale 10-letnie dziecko jeszcze z niewielu rzeczy zdaje sobie sprawe, z reszta chyba zadne -juz nawet w tym wieku- nie wyraziloby zgody. Podwyzszonej tolerancji nalezaloby uczyc od urodzenia, a wiadomo - na najmlodsze dzieci jest najwiekszy 'popyt' zatem oddac je dla pary homo to jak gdyby zabrac parze hetero - brak korzysci.
Kazdy kij ma dwa konce jak juz ktos powiedzial, z jednej strony lepiej, zeby dziecko trafilo do pary homoseksualnej, niz w wieku 18 lat z domu dziecka wyszlo na ulice, bo to prowadzi do jeszcze wiekszej patologii. W Polsce niewiele powstaje rodzinnych domow dziecka, takowe na pewno nie kwalifikuja sie do zrodla dochodu (jak w Stanach), a raczej czynu spolecznego, badz widzimisie.
Reasumujac, przepisy nalezy oczywiscie zmienic, zdecydowanie w strone mniejszych ograniczen wzgledem przyszlych kandydatow na rodzicow, powinien powstac jakis sensowny budzet i pomoce od panstwa na potrzeby zakladania nowych rodzinnych domow dziecka, to byloby lepsze wyjscie, anizeli przyzwolenie dla par homo.
Slub cywilny jak najbardziej OK, przyzwolenie i akceptacja spoleczna rowniez, ale adopcja dziecka nie jest w porzadku, zapewne czesc mniejszosci bylaby w stanie doskonale sobie z tym poradzic, byc moze dziecko byloby pozniej hetero (uzyteczne dla spol), a co z druga czescia?? Sadze, ze rozmowa kwalifikacyjna z pania z urzedu nie rozwiaze sprawy.


Ps. Nie wierze we wszelkie pseudonaukowe dowody, ze gejem zostaje sie w momencie urodzenia, bankowo wiekszosc byla wczesniej hetero i w pozniejszym okresie na skutek jakis nieudanych zwiazkow, 'pierwszego razu' , czy przesycenia materii haha itp historii cos peklo i po pewnym czasie doszli do ekhm innego stanu rzeczy lol. Nawet Freddy Mercury byl poczatkowo hetero...

temat mnie srednio obchodzi, ale jedno chcialbym sprostowac

@gelo: piszac "rodzinnych domow dziecka" chodzi ci o rodziny zastepcze? niezla kase na tym idzie zbic, powaznie. jutro wyedytuje posta jak sie dowiem ile mniej wiecej przypada na jedno dziecko.

co do zwiazkow homo, gelo dobrze piszesz. slub i legalny zwiazek, ale bez wychowywania dzieci. jeszcze jest na to za wczesnie, te dzieci beda czuly presje spoleczenstwa i to nie mala...

a na calujace sie kolezanki az milo sie patrzy

pozdr.

Witam

Chlopaki, a co powiecie na taki sytuacje: Jestes z dziewczyna rok, jestescie do siebie z lekka przywiazani...moze to nie jest ta jedna, i na pewno nie wiazemy swojej przyszlosci razem, ale i tez nie jestesmy sobie obojetni ona wie, ze cos tam masz w szafecce, ze popalasz CZASAMI albo powiedzialbym ze bardzo rzadko <co nie wiaze sie z prawda, pale codziennie> nie toleruje tego ale i tez nie robi duzego problemu,.... mija rok a tu nagle sytuacja sie z lekka, ze tak powiem zmienia. Ona rzada od Ciebie abys porzucil swoje hobby <uprawa In i Out> ....i co dalej... ?



...dla mnie odpowiedz jest prosta... a dla was panowie ?

Moze ktos mial podobna sytuacje ?

Hehehe pamietaj tylko by sie dobrze ciala pozbyc :>

joke

Czemu miałbyś porzucać swoje hobby? Ciekaw jestem jej argumentu (aczkolwiek pewnie go znam: security).

Skoro nie planujecie wspólnej przyszłości i tylko z lekka jesteście do siebie przywiązani... odpowiedź wydaje się być prosta. W związku ważna jest wzajemna tolerancja.

Miałem podobną sytuację ze swoją pierwszą dziewczyną. Nie chciała żebym palił. I nawet nie paliłem przez jakiś czas. Dawno było i już nie pamiętam szczegółów. Jedna wielka bzdura bo wtedy i tak paliłem tylko parę razy do roku.

Na szczęście moja aktualna kobieta sama swego czasu uprawiała ziele i pozwala mi robić to co robię. Tylko czasem mi wyrzuca, że zajmuję się swoimi roślinami więcej niż naszą córką...

Całkowicie złe porównania bogusik jak i do nas ogrodnikow jak i do tego ,ze zwierzęta od zawsze przejeawialy sklonnosci homosexualne Zwierze to nie człowiek i jak już ktoś mądrze napisał człowiek to zwierze...dodam jeszcze do tego ,ze im bardziej poznaje ludzi tym bardziej kocham zwierzęta. Nie moża porównać homosexualizmu do niczego , poniewaz to inna katagoria i ani troche nie ma podobienstwa z innymi oprucz wlasnie mowienia typu co jak by tak ktos o nas mowil , palaczach - spoko ale mowmy o gejach.
Jesli chodzi o mnie to przedewszystkim powinno byc wiecej tolerancji w ich strone,,,spoleczenstwo musi dorosnac , patologia musi zniknac zeby bylo PEACE AND LOVE , niepotrzebne jak dla mnie sa takie ruchy jak ktos tam podal ten gay pride. Bogusik wymienil tych slawnych ludzi...oni sie nie szczycili tym tylko byla to ich prywatnosc i nikogo nia nie zarazali itp. takie cos mi sie podoba i tak powinno byc ,ale jak juz napisalem spoleczenstwo to skurwysyny bez sumienia i ukamieniowali by gejow.
Vod ciekawie mowi...nie wiadomo co by wyszlo z takiego dziecka...czy ja wiem ...dziecko potrzebuje matke i ojca bvo tka od zawsze bylo itp. i jak by bylo wychowywane przez 2 facetow to by mialo zrytą psychike , okej wszystko spoko, a mi sie wydaje ,ze dziecko potrzebuje milosci i dobrego wychowania zeby nie zostac skurwysynem i zlym czlowiekiem . Tak ,ze jezeli ci 2 faceci...fakt faktem ranilo by mnie widziec 2 facetow caluajcych sie , ale jak ktos juz napisal obracam glowe w druga strone i tyle (a nie brać kamienie albo leciec z piesciami czy ubliżać) miało by dać tą miłośc dziecku...bo tego dziecko potrzebuje...to czemu nie...spoleczenstwo musi do tego dorosnać PEACE PANOWIE , podoba mi sie taka dyskusja na poziomie
ps ; wybaczcie mi bedy jesli jakies popelnilem
ps2; jesli chodzi o dziewczyne ta dziewczyne to odpowiedz by byla prosta MJ to moja Pani tak w ogole ,,,ktora "...stworzyla wiatr ktory pcha mnie do przodu na głębie oceanu ,ja wierze mojej Pani......Ona dla mnei zatrzymala czas" wiec moja kobieta musi zaakceptowac moja Panią. pozdrawiam

GReen dreAM, kobiety to temat rzeka..nie musi sympatyzowac w tej kwestii tak mocno jak ty, ale nie powinna ci tego zabraniac..
czasem w zyciu sa wazniejsze rzeczy niz kolezanka maria..
LOVE AND PEACE

Chłopaki w końcu na wszystkich przyjdzie pora i moment wyboru.....wtedy trzeba bedzie zdecydowac czy wybierasz droge w prawo czy w lewo........tym bardziej jezeli jestes młody i zaczynasz dopiero układac sobie zycie i przyszłośc z ukochaną osobą....
Chodzi mi o to czy wybierasz dalsza przyszłośc z MJ czy tez porzucasz hodowanie na dobre....
Zauwazyliscie chyba ,ze hodowanie w pewnym stopniu jednak ogranicza zycie....
Nie mozesz nigdzie wyjechac na dluzszy czas jezeli masz rozpoczętą hodowle ,musisz 2x bardziej na siebie uwazac w tym cholernym świecie....
mnie to tak troche przytwierdza do jednego miejsca...
(rzecz jasna o + niebede tu nic gadał).
Co masz zrobic ,jezeli np.dziewczyna ,którą KOCHASZ chce wyjechac z Tobą za granice bo masz tam mozliwosc podjęcia dosyc dobrej pracy? Wtedy zaczynają sie schody.....
niebede pisał nic więcej ,powiem tylko tyle ,ze JA na szczęscie już wiem ,którędy wiedzie ścieżka.....i mysle ,ze wybrałem tą własciwą drogę
Przecierz ,zycie nie jest takie krótkie no nie?

hodowca85 jezeli naprawde kochasz to pojedziesz z dziewczyna za granice ,Tam na poczatku pobaletujesz z ludzmi na pokojach a potem ci sie ZROBI to co mi sie zrobilo.......a mianowicie .............Sam mieszkalem na pokojach ale potem zona zjechala i dom wynajalem i tu mi sie w glowie urodzilo ze ten kraj daje lepsze mozliwosci do uprawy niz wscipska polska......awiec uruchomilem szafke........ja jestem poczatkujacym i jeszcze nie mam tego DOSC......to czy to zucisz czy nie to juz twoja silna wola , jezeli chcesz to zucic (bo jak mowisz troche ogranicza) to zrob to tylko dla ikochanej osoby.............


p.s. robilem kiedys w zyciu ciekawa sprawe bardzo mnie to pochlanialo i tylko o tym myslalem i tylko tym zylem przez jakies 5 lat az nie poznalem obecnej zony i to ona mnie popchala na glebie oceanu i oczy otwarla .........teraz sie smieje ze stracilem 5 lat zycia a wtedy wydawalo mi sie ze nigdy nie przestane ,tak mi sie podobalo

heheh... my z poziomkiem tez mamy zawarty pakt malzenski... Ona nurek techniczny obiecala juz ponizej 40m nie zchodzic ja odpuscilem skydiving po wypadku. czlowiek z czasem zaczyna inaczej kalkulowac ryzyko i inaczej patrzec na zycie... ale grow`a nigdy bym nie rzucil

hehe ziel....moze mnie troszezcke ,zle zrozumiałes Moja laska lubi chyba jarac bardziej odemnie!Ja zdałem sobie niedawno sprawe ze nigdy chyba nie przestane hodowac.Za bardzo sie w tym wszystkim z nią zakochałem!Teraz poprostu musze zrobic krotką przerwe z hodowaniem i paleniem bo poprostu nic innego teraz nierobie i nic mi sie nie chce hehe.....,a mam zajebistą szanse wyjechac.wiem ze jezeli jej nie wykorzystam TERAZ to z czasem wszystko bedzie inaczej i niewidze tego w rozowych kolorach.najwazniejsze dla mnie TERAZ to ułozenie sobie własnej przyszłości za granicą-tak jak mowisz kupno mieszkania ,nowa praca hehe....spoko damy rade
,i później zostaje nam reszta życia.....i super plany
Tak jak mówiłem-zycie nie jest takie krotkie heheeh. Jeszcze bedzie czas na ZAJEBISTE hodowle....
Czasem warto poprostu odetchnąc, krotka przerwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła......heheh tylko kto z nas potrafi ją sobie zafundowac?
Jaranie to nie wszystko. To tylko dodatek do zycia
Pozdrawiam!

ja nie rozumiem wogole niektorych ludzi, koles chce sie kochac z ziomkiem niech sie kochaja, jest wiele powodow homoseksualizmu, a przyroda to przyroda rozne mutageny wyrastaja ssami widzicie to po krzakunach. ale taki czlowiek to czlowiek i znam kilku pedalow osobiscie, z jednym nawet mieszkalem pod jednym dachem, zajebiste ziomki i nic do nich nie mam.. jednak zgadzam sie z tym iz nie powinni moc wychowywac dzieci, nie dlatego ze dziecko wyrosnie na pedala ale dlatego ze jakby stalo sie to normalnym zjawiskiem mielibysmy kolejny rodzaj dzieci nie wiem czy mnie rozumiecie dobrze..ale tak by bylo
co do boga to dla mnie to najwieksza bzdura.. wystarczy spojrzec na historie kosciola i ich zajebisty biznesplan... natura chlopaki natura, rzadzi, poznajcie biologie, kazdy naukowiec wie ze nie ma boga!
a dlaczego nauka to najwiekszy wrog kosciola? dlaczego cale wieki ludzie oswieceni czyli uczeni byli wieszani, topieni, gnebieni, torturowani,przesladowani.. Dlaczego kosciol otwiera sie na ludzi biednych i glupich, bo tylko takie owieczki sa latwe do manipulowania.
P.S.

to ze ci nie pasuje widok lizacych sie facetow nie znaczy ze musisz ich negowac, mi sie nie podoba np wyglad paznokci.. owszem ogolne afiszowani mi tez nie jest na reke kiedy kobietka z gosciem na lawce osliniaja sobie cale mordy zeby inni widzieli jak oni sie kochaja...

@Sioolyo - mysle ze rzaden szanujacy sie naukowiec nie zgodzi sie ze stwierdzeniem ze "Boga" nie ma. Predzej powie ze gdyby go nie bylo to by go czlowiek wymyslil. Jesli rozumiec boga jako cos szerszego niz dziadka z broda.. to wydaje mi sie ze trzeba byc ostroznym. wspolczesna nauka coraz bardziej okraja przestrzen bytowa Boga, ale im glebiej kopie tym bardziej ma z nim problem... gdyby sie przyjrzec najnowszym teoria fizyki to dojdziemy szybko do wniosku ze materia jako taka to wylacznie iluzja, wiec co zostaje?? mi osobiscie najbardziej dotarla do serca koncepcja Poruszyciela...

Kosciol.. bleeee... ale kampanie reklamowa maja BOSKA...
ostatnio widzalem dwoch slicznie wygietych panow w /miedzy nami / i byli tak slicznie zrobieni ze nawet jak sie lizali to milo bylo popatrzec jak by sie dobrze zastanowic to wiekszosc naszych reakcji negatywnych na gejow jest wywolana wlasnymi lekami, nie zapominac prosze ze niemal 70% dojrzalych mezczyzn conajmniej raz w roku oddaje sie fantazjom homosexualnym..

zgadzam sie co do kwestii koscioła (instytucji) i religii, które podobnie jak telewizja robia ludziom z głowy keczup. jestem przeciwnikiem istnienia jakiejkolwiek religii, - tak kazda mówi co jest dobre a co złe, manipuluja "słabymi" jednostkami wmawiajac im jakies brednie, które sa jakimś science-fiction, które na kazdym kroku w dniu codziennym człowiek "wolny" od nich majac niezalezy umysł - obala,
prawda jest taka, ze religia jest dla ludzi naiwnych, tak naiwnych! daje tym naiwnym jednostkom jakis sens, cel w zyciu, które boja sie życ samodzielnie, bez nakazów, bez zakazów, bez pokazywania jak dziecku, co jest ok a co nie, ludzie chłoną ją od swoich rodziców, otoczenia bez zastanawiania sie nad tym, poza tym badzmy szczerzy - jak w XXI wieku mozna wierzyc w brednie wygłaszane w sredniowieczu - epoce ciemnoty, zacofania i oczywiście rządów koscioła, kiedy ludzi wybijajacych sie z masy prostoty i plebsu, którzy "odkrywali" świat, prawa fizyki, medycyne i inne nauki plono na stosach, czemu zwykly smiertelnik któremu KAZANO i NARZUCANO wierzyc w boga i wielbic papieza kosciol, nie mial bezpośredniego dostepu do "pisma swietego", zobaczcie juz wtedy bano sie dac jednostkom mozliwosc wyboru, refleksji, dopiero po przełożeniu i dopasowaniu sobie przez koscioł zostala ona powszechna,
w głowie mi sie nie miesci co sie dzieje na tym swiecie, boli mnie to jak cholera, ze ci na górze tak manipuluja całym swiatem, władze, mafie, wielkie korporacje, wojny, konflikty,
wszedzie obecni sa specjalisci w dziedzinie prania mózgów, robienia ludzkosci w huja, tak jak niegdyś robil to koscioł ze swoja święta inkwizycja, tak teraz robia to media, a wielka kurwa czesc populacji je to, oddycha tym, ma w głowach keczup nie swiadomi zupelnie niczego, a mechanizm demokratyczny daje temu keczupowi władzę nad tymi wszystkimi, którym jednak cos z mózgu zostalo a którzy liczebnie keczupowi nie dorównują, nastepuje masowe zacmienie ludzi, którymi przeciez łątwiej sterowac,
tak jak pierdoleni lewaccy socjalisci uciskajacy nasz kraj, z reszta nie tylko nasz -cały blok wschodni ,rzekomy sowiecki przyjaciel Polski, zgnebil nasz kraj,w spobsób skurwysynski, bezpardonowy, brak mi okreslen, ustawił sobie rzad (wolny niezalezy rzad polski oczywiscie, hah kurwa) rzecz jasna pod pełnym patronatem anglii i stanów, które sprzedaly nasz kraj stalinowi, w Jałcie alianci oddali nas na wcielenie do związku radzieckiego, Polacy - którzy w pełnej ofiarności bili sie po całej europie,. ratowali dupy francuzom, anglikom zostali wynagrodzeni - w jakże cudowny sposób co? w ogóle całe czasy socjalizmu, kurwa w głowie mi sie nie mieści, jak człowiek byl bezsilny wobec tego gówna,
wkurwia mnie takie jawne wypaczanie historii, zupełnie nie udolne a mimo to mało kto to widzi i rozumie,
z prawdziwych ofiar robi sie agresorow, walka z muzułmanami, islamem, przedstawianie ich jako tych złych, kurwa a co oni maja robic? jak im w dzisiejszym "pokojowym" swiecie wpierdalaja sie do własnego kraju najeźdźcy, morduja, bombarduja, bezczeszczą kulture, historie czy ta nieszczęsna religie, i to przy całkowitym przyzwoleniu reszty swiata, nikt nie widzi w tym nic złego, bo jakos nie czuje z nimi wiezi, to jest najgorsze bo to jest juz wojna kultur, która wciagnela w to zwyklych zdesperowanych ludzi,
wkurwia mnie, ze bush który w izraelu zgrywa wielkiego przyjaciela uciskanych, kurwa, pierdoli o holocauście, jaka to straszna rzeczy byla, a sam co kurwa robi? totalitaryzm pod przykrywka demokracji, obracaja calym swiatem, onz wspomaga izrael, zydów którzy musieli spierdalac przed smiecia, osiedlaja sie na terenach palestyny, dodatkowo zyd jak to zyd pazerny tworzy własne panstwo uprzdnio wpierdalajc sie w palestyńczyków, sic, ale to oni sa źli, bo walcza o to co ich, przeciez to zwykli partyzanci, tacy jak Ci którzy bronili Warszawy,
dlaczego wiec tyle zalu, niezrozumienia dla terroryzmu? nie mówie ze jest słuszny ale to co dla nas jest terroryzmem, na dalekim wschodzie jest codziennoscia od wieków, najpierw krucjaty teraz ta pierdolona polityka wielkiego brata, jak oni musza sie czuc? upodleni przez zachód, doszczetnie zbezczeszczeni, okradani i mordowani, my plawimy sie w luksusach XXI wieku ich kosztem, a oni zyja w warunkach gorszych niz pieprzony lew w zoo,

Kościol to dla mnie pomylona instytucja
W boga jak najbardziej wierze, bo to najlepszy z możliwych POWODÓW..
(ktos powie "wielki wybuch"// no ok ale zeby cos wybuchło i dało poczatek zyciu to skadś sie musiało wziac )
Interpretacja boga to juz inna sprawa a jeszcze inna to to zeby mu za cos dziekowac czy o cos prosic.. hmm dla mnie bez sensu.
Mozna mowic o wojnach konfliktach albo sprowadzic to do mętalnosci "bogobojnych" polaków..
Moja babcia ciagle powtarza zebym sie codziennie modlił.. hmm OK.. pytam dlaczego..
..cisza... ..."bo tak trzeba, bo jezusek Cie kocha".. HMM O K
Pytam czy ona sie modliła jak miała tyle lat co ja... cisza.. i tu skroce opowieśc do kilku zdań:
Kiedys jak była mała i zmęczona, postanowiła pojśc spac bez paciorka.. to był jeden jedyny raz bo dostała lanie DO KRWI () za to ze nie miała siły klęczec naście minut.. Co to za Bóg ze do czczenia go trzeba robić z ludzi męczenników? HAH
Czemu ludzie ktorzy moga świadomie wybrac i maja otwarte na swiat oczy mowia "nie dziekuje"?
Dla polaka juz na całe zycie bóg to obowiazek.. "bez boga ani do proga" i niestety wogole najlepiej nie odchodzic od radia maryja.. ehh
Źli ludzie zerują na głupich polakach, ktorzy maja bogiem wyprane mozgownice.
Wiekszosc nawet nie wie podstaw na temat religii!!!!!!!
Jak powiedziałęm ze nie ma nieba i piekła czy czysćca jako takich tylko jest to pewnego rodzaju stan ducha to sory.. starsi ludzie juz nie ogarniaja.
Mowie ze tak ksiadz w szkole kiedys mowil.. odpowiedź? "to jakis szatan musi"
..Chcą prostych rzeczy w ktore łatwo wierzyc
Kiedy zaczynaja dochodzić do nich argumenty.. kończa rozmowe bo te myśli moga byc nieczyste i bóg moze przylac mocniej niz mamusia.. ehh
Wszyscy traktuja księzy jak świetych miałem w hu* doczynienia z tym syfem w katolickim gimnazjum - ksieża to karierowicze, zboki albo ludzie nieprzystosowani, ktorzy odnajduja sie dopiero w społecznosci uniżenia i wybaczenia BLEHh
Jak dla mnie kosciol to najwieksza porażka ostatnich 2tys. lat..
ale trzeba z nim żyć jak z sasiadem.. bez kosciola i ślubu nie ma akceptacji społecznej wiec mozna zapomniec o karierze np. politycznej - elektorat to wyprane mozgi..
Na szczescie teraz dzieki internetowi i akcjom młodziezy mamy Tuska u sterów
On i kaczyński to jak niebo i ziemia hehe dobrze ze przynajmniej kosciol nie dostanie (mam nadzieje!) kolejnej kilkumilionowej świątyni..
Jakby PiS wygrało to pewnie niedługo państwo zaczeloby lozyc kase dla radia ojca proktologa zeby miał czym zapchac zad ehh
Rydzyk to prześwietne odzwierciedlenie natury kościoła w jednej jednostce..
Sku** jest madry, sprytny i nie oszukujmy sie.. kazdy z nas moze mu inteligencji pozazdroscic ..inna sprawa do czego uzywa "darów" hehe
Tak jak kosciol.. jest tajemniczy., nic o sobie nie mowi, kontroluje i podsłuchuje przyjaciol, pracowników, wszystkie decyzje podejmuje się tak naprawde za zamkniętymi drzwiami, ciagnie kase od swoich wyznawców (bo sa i tacy ktorzy zamiast obrazu jezusa czy maryi maja wielka facjate rydzyka na ścianie -_-..
Jak ktos byłby w stanie zaufać ojcy dyrektorowi to kosciol jest instytucja wlasnie dla niego pzdr

http://www.youtube.com/watch?v=9KReZyAZLI0&feature=related


http://www.youtube.com/watch?v=MeSSwKffj9o


http://youtube.com/watch?v=MTN3s2iVKKI


typ jest zajebisty, po prostu wymiękam

http://www.youtube.com/watch?v=h67k9eEw9AY&feature=related

Cieszê siê, ¿e jest tu tak wiele tolerancyjnych ludzi których wypowiedzi s± naprawdê rozs±dne i staraj± siê zrozumieæ tych którzy nie s± wstanie ¿yæ szczê¶liwie w zwi±zkach heteroseksualnych. Rozumiem osoby które nie zgadzaj± siê na adopcjê dzieci przez pary homoseksualne i sam jestem przeciwko takiej adopcji a to dlatego ¿e po pierwsze nie ma pewno¶ci jaki wp³yw bêdzie to mia³o na rozwój dziecka oraz pó¼niejsze jego ¿ycie. Po drugie nawet gdyby by³a pewno¶æ ¿e nie ma to ¿adnego negatywnego wp³ywu to i tak g³upie ¿arty i przykre zachowania ze strony otoczenia wobec tych dzieci zmieni³o by ich ¿ycie w koszmar.
Jestem tylko za tym aby pary homoseksualne mia³y jako¶ zalegalizowaæ swój zwi±zek prawnie(nie chodzi tu o ma³¿eñstwo).
Chodzi tu o sprawy dziedziczenia, wspólnoty maj±tkowej oraz opiekê lekarsk±.
Moim zdaniem dziwne jest to gdy para ¿yje razem, s± sobie najbli¿szymi osobami i buduj± swoje wspólne ¿ycie a gdy jeden z nich zachoruje to partner nie mo¿e siê niczego dowiedzieæ o stanie zdrowia, nie mo¿e uczestniczyæ w decyzjach o leczeniu pomimo ¿e jest najbli¿szym cz³owiekiem dla chorego.

Przykre jest to ¿e ludzie którzy siê kochaj± nie mog± trzymaæ siê za rêce id±c ulic±, nie mog± pokazywaæ swoich uczuæ drugiej osobie (chodzi mi tu o zwyk³e gesty które ¶wiadcz± o blisko¶ci ludzi a nie zachowanie na pokaz) bo zaraz s± krzywe spojrzenia lub co gorsze ubli¿anie itd. To nikomu krzywdy nie zrobi a jest wa¿ne dla kochaj±cych siê osób.

Przykre jest to ¿e mieszkaj±c w ma³ej miejscowo¶ci (a nawet i w wiêkszej) trzeba siê ukrywaæ ze swoj± orientacj± bo ¿ycie mo¿e staæ siê nie przyjemne.
Poznaj±c ludzi trzeba ich przez d³ugi czas(nawet je¶li uwa¿a siê ich za dobrych znajomych) ok³amywaæ i graæ ¿eby nie ujawniæ w³asnego ja, bo mówi±c to niew³a¶ciwej osobie...
Zreszt± gdyby ujawniæ to na pocz±tku znajomo¶ci to nie ma co liczyæ na to ¿e bêdzie ona trwa³a bo wtedy zdecydowana wiêkszo¶æ ludzi siê zamyka ze strachu przed osobami homo a nie potrzebnie!