What's new
  • Please note members who been with us for more than 10 years have been upgraded to "Veteran" status and will receive exclusive benefits. If you wish to find out more about this or support IcMag and get same benefits, check this thread here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

Lobstera pierwszy Cooltube 150W HPS

lob19

Member
Veteran
Padłem ofiarą złośliwości rzeczy martwych. Wczoraj w nocy poszedłem sprawdzić co tam u dziewczyn i od razu zdziwiła mnie dziwna cisza... okazało się, że wentylator się całkowicie zepsuł, a roślinki suszą się w 150 watowym piekarniku. Dawno nie czułem takiego żalu :(

picture.php


Nie wiem czy jeszcze odżyją czy moczyć nowe pestki?
 

fenikss

New member
całkowicie sie chyba nie usmażyły pewnie odżyją kurcze tylko duzo czasu stracisz żeby doszły do siebie ja też sie tak kiedyś załatwiłem niestetym:/

wielka szkoda lob bo geny zacne
 

masakrator

Well-known member
ICMag Donor
Veteran
Co to za wentylator ? jakas hujnia musi byc bo np ja uzywam rkv i chodza ponad 10 lat nonstop i jakos nic sie nie psuje . Pozatym niewiem jak czesto tam zagladasz ale usterka wentylatora nie powinna az tak bardzo wysuszyc roslin w tak szybkim czasie ? cos tam nie teges masz , za nisko moze lampa ? jest jakis mieszajacy ?

Wsadzaj nowe bo niczym te sie ogarna nowe beda juz wieksze , szkoda trzymac herlaki , no chyba ze zalezy ci na genetyce bardzo to ratuj :D
Kupuj odrazu cos co bedzie ci sluzyc na lata , dla ciebie wentylator promieniowy rvk na rure 120 mm , mozesz odrazu zakupic regulator obrotow lub wentyl z ta funkcja i odrazu przyszlosciowy na wiekszy box starczy .
 

lob19

Member
Veteran
Dnia 11.09.2017 roku zebrała się specjalna komisja, mająca na celu ustalić przyczynę katastrofy do której doszło w nocy 10 września.

Po zbadaniu miejsca zdarzenia i przesłuchaniu świadków oraz osób odpowiedzialnych za instalacje elektryczne, komisja ustaliła przebieg wydarzeń i ostateczną przyczynę tej tragedii.

W toku dochodzenie odkryto, że w dniu 9 września w godzinach przedpołudniowych zainstalowany został regulator obrotów. (fot.1a)

fot.1a:

picture.php


Urządzenie było zainstalowane zgodnie ze sztuką, odizolowane od podłoża plastikową płytką, co widać na zdjęciu.

Po przesłuchania montera okazało się, że regulator został zamontowany z dwóch przyczyn:

1) Wentylator (125mm, 16W, kupiony w OBI za ok. 40zł) działał zbyt głośno.
2) Wilgotność w boksie była zbyt niska (przez zbyt szybką wymianę powietrza)

Po montażu obroty zostały wyregulowane, a sam wentylator działał bez zarzutu.

Od tamtej pory nikt nie widział roślin ani tego co się z nimi działo.

Uwagę komisji zwrócił regulator obrotów, gdyż był to jedyny element zmieniony w ciągu ostatniego tygodnia. Po wnikliwej analizie okazało się jednak, że regulator działa poprawnie, a awarii uległ wentylator.

Po zdemontowaniu wentylatora z rury, okazało się, ze cały jest mokry.

Śledczy doszli do wniosku, ze wentylator zalała woda, która zbierała się w rurze wentylacyjnej podczas fazy ciemnej. Zarówno wentylator jak i lampa podpięte były pod wyłącznik czasowy i w "nocy" wentylator nie działał.

To jednak nie tłumaczy awarii, ponieważ tak było od początku. Przyczynił się tutaj regulator obrotów: przez zmniejszenie obrotów wzrosła wilgotność, co spowodowało gromadzenie się większych ilości wilgoci niż wcześniej, co w rezultacie doprowadziło do zalania wentylatora, zwarcia i całej tragedii.

Schemat boksa:

picture.php


Ponieważ boks jest mały (+- 30cmx50cmx75cm), do tego w połowie wypełniony, a jedyną wentylację stanowił wspomniany wcześniej wentylator kanałowy, po awarii temperatura w boksie zaczęła gwałtownie rosnąć.

Komisji nie udało się ustalić jak długo wentylator nie działał, ale mogło to być nawet ponad 30 godzin.

Komisja zaleca podwieszenie wentylatora pod sufitem i uformowanie kolanka w którym mogłaby się zbierać wilgoć

Ponieważ to Polska to nikt z osób odpowiedzialnych nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności ;)
 

masakrator

Well-known member
ICMag Donor
Veteran
Komisja macierewicza chyba , w jaki sposob moglo sie skroplic tyle wody , tym bardziej ze wenytyl padl i nie przechodzilo powietrze ? Zalalo wentylator ? ze skroplonej wody ? nie wieze .
To daje do myslenia ze wentylator za 40 zl mozna sobie zamontowac w okapie w kuchni a nie do boxa , byla woda , byl prad , mogl byc i ogien .
Wentylator pod czasowke ? wentylator na stale dzien noc bez przerwy , nie sluzy on jak wielu uwaza przedewszystkim do chlodzenia lampy , sluzy do wentylacji , doprowadzenia niezbednych gazow , sa one tak samo wazne jak azot ,potas czy fosfor i co kisza sie w nocy bez dostawy tak waznych gazow ? .

Zapytam jeszcze raz , masz tam jakis mieszajacy ?
Czy komisja jest w stanie wyjasnic w jaki sposob mogla sie skroplic woda ?
 
Last edited:

jerzu19

Active member
Veteran
Potwierdzam slowa przedmowcy..went powinny chodzic 24/7...widac po roslinkach ze to im sluzy..a im bardziej one beda happy tym bardziej sie odwdziecza.
Szkoda malych..ja obecnie tez lece na tych genach.

Pozdro mistrzu i do przodu..mocz pestki i dzialaj brat
 

lob19

Member
Veteran
@Maskrator: Mieszającego nie ma, ale zamontuję. Woda skropliła się przez szybkie schłodzenie rury. Boks nie stoi w ogrzewanym pomieszczeniu więc skoki temperatury są znaczne. Dlatego też wentylator nie pracuje "nocą" aby temperatura nie spadła zbyt nisko.
 

lob19

Member
Veteran
No to wracamy do punktu wyjścia :)

https://www.youtube.com/watch?v=K57dVZ4oHtQ

Wentylator działa już całą dobę, mieszającego nadal nie ma, ale panienki mają się świetnie.

Tym razem od pierwszego podlewania daje maksymalne dawki, i musze przyznać że BioRoots (od BioBizz) robi robotę. Samiczki są dużo większe, a produkcja korzeni mnie zaskoczyła i musiałem je przesadzić dużo wcześniej niż planowałem.

Możliwe, że "oklapnięcie" poprzednich roślin było efektem zbyt długiego trzymania w małej doniczce.

Teraz przesadziłem je na początku trzeciego tygodnia do 11L donic docelowych.

Root porn dla zwyroli ;) [foto 02.10.2017]

Blue Meanie
picture.php
 
Last edited:

lob19

Member
Veteran
Dzisiaj roślinki nie rozczarowały, widać, że się im podoba w nowym większym mieszkaniu (w sensie doniczkach, boks ten sam):

picture.php


picture.php


picture.php


P.S rozwiązałem problem tagów z GHS ;)

:tiphat:
 

lob19

Member
Veteran
Samiczki tak szybko rosną, ze postanowiłem zrobić topping. Łodyga jest zbyt gruba aby ją naginać.

picture.php


picture.php
 

lob19

Member
Veteran
Sorry za, przerwę, ale byłem trochę zajęty.

Dziewczyny świetnie zareagowały na topping, krzaczą się jak szalone:

17.10

picture.php


picture.php


28.10

Zrobiło sie naprawdę gęsto i wysoko, więc łamię łodygi, coś jak scrog bez siatki. (supercropping) - wszystko zgodnie z planem

picture.php


Był też fryzjer, bo już za dużo tej sałaty było:

picture.php


Od 17 dni jest 12/12, a widzę dopiero pierwsze, pojedyncze włoski na Illuminati, BlueMeanie na razie ciągle veg. Może to przez topping, ale spodziewałem się szybszej indukcji...
 
Last edited:

luffman

Member
Ciekaw jestem tego mixa illuminati też wysadziłem trzy nasiona. Ale osobiście bałbym się posadzić tych odmian w tak niskim miejscu.
Ostatnio miałem problem w namiocie wysokim na 160, musiałem łamać rośliny.
Te dwa szczyty po lewej to właśnie moondog.
picture.php
 

lob19

Member
Veteran
Dzięki luffman za soczyste zdjęcie :)

Ja moje rośliny łamię i naginam od początku streachu floweringowego. Taki był od początku plan, duże doniczki, dużo odrostów i tak jak pisałem wyżej - "scrog bez siatki" ;)

Niestety przy naginaniu/łamaniu łodyg straciłem jeden z głównych pędów, ale jest masa innych, które wypełnią to miejsce ;)

Łodygi są tak grube i twarde i sztywne, że naprawdę ciężko ich nie złamać. Stosuję "masaż" delikatnie rozgniatając łodygę przed łamaniem, ale i tak nie zawsze się udaje :(
 

lob19

Member
Veteran
Fotki z 08.11.2017 czyli 26 dni od przełączenia na 12/12, trochę to zajęło...

Nie wiem czy widać, ale głowna łodyga jest grubości kciuka:
picture.php


Tu już widać wyraźnie, że roślinka zbiera się do pełnego flo:
picture.php


A tu first pussy ;)

picture.php
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
siema :D

Roslina do naginania musi byc dobrze nawodniona , w mokrej ziemi lodygi robia sie bardziej elastyczne i nie pekaja tak latwo .

bedzie busz ;)

poZZdro
 

luffman

Member
O ile dobrze widzę to roślina pokazuje braki w pożywieniu.
26 dni po przełączeniu, to powinny już zostać na tej wysokości, jedynie szczyty się podniosą od kwitnienia? Czy myślisz że jeszcze je wyciągnie?
150W HPS pewnie mniej się grzeje jak 250W, ale w swojej 250 zbliżenie rośliny na 20cm sprawia że liście dostają temperatury rzędu 40°C. Zastanawia mnie czy nie lepiej by miały gdyby nie było odblasku bo od sufitu dobijałyby się promienie na całą powierzchnię boksa. Ale to dobrze ściągnąć jak rośliny przestaną rosnąć bo mogłoby się okazać że szybko dojdą pod sam sufit. Po ściągnięciu odblasku temperatura wzrośnie, więc to też musisz wziąć pod uwagę.
 

lob19

Member
Veteran
No właśnie liczę na to że streach już się kończy i za niedługo zacznie się puchnięcie.

Staram się nie przelać roślin, teraz dużo intensywniej "masuję" przed łamaniem, ale przy najbliższym podlewaniu dodam więcej nawozów i dużo więcej wody.

Dzięki za radę :)
 

lob19

Member
Veteran
Dzięki za rady, dziewczyny dostały dużo wody i nawozów, a potem znowu: masaż i łamanie ;) Póki co jakoś się mieszczą. Nie boję się o przypalenie, bo cooltube ma ok 35C, spokojnie można przyłożyć rękę i nie parzy.

picture.php


Coś tam kwitnie, ale zajęło to bardzo długo :( To pewnie przez topping, łamanie - ogólny stres, ale to było ryzyko wliczone w projekt.

picture.php


Co najważniejsze nie widzę żadnych niedoborów/nadmiarów, BioBizz naprawdę robi dobrą robotę :)

Na razie tyle :tiphat:
 

luffman

Member
Nierozprostowane liście odbijają tak światło że wygląda jak chloroza.
Moja łodyga też pękła ale nie stało się to podczas gięcia. Szczyt powoli się zrasta, nie umarł.
picture.php
 
Top