-
Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
-
Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!
Offtopic Thread
- Thread starter CupsLock
- Start date
tost
Active member
Wyrolowany
Active member
siemasz ironCELL,
zainteresowałem się troche tematem, bo mnie też to dotyczy. Wydaje mi się że BPD a trawka to kwestia własnej decyzji. W końcu na różne osoby działa inaczej. U mnie jest to bardzo chwiejne, raz wychodzi mi to na bardzo dobre, a raz pogłębia stany emocjonalne zachodzące u osób z BPD, co mnie oczywiście aż męczy, a jednocześnie wspomaga kreatywność (mózg to bardzo dziwne 'urządzenie'
). Być może to też kwestia odmian, które palę. Chyba zrobię sobie kilkumiesięczną przerwę a potem zdecyduję co dalej.
Znalazłem taki topic: http://www.psychforums.com/borderline-personality/topic43186.html
obczaj pozdro
osobom nie w temacie, nie polecam BPD (graniczne zaburzenie osobowości), aczkolwiek da się z tym żyć
zainteresowałem się troche tematem, bo mnie też to dotyczy. Wydaje mi się że BPD a trawka to kwestia własnej decyzji. W końcu na różne osoby działa inaczej. U mnie jest to bardzo chwiejne, raz wychodzi mi to na bardzo dobre, a raz pogłębia stany emocjonalne zachodzące u osób z BPD, co mnie oczywiście aż męczy, a jednocześnie wspomaga kreatywność (mózg to bardzo dziwne 'urządzenie'
). Być może to też kwestia odmian, które palę. Chyba zrobię sobie kilkumiesięczną przerwę a potem zdecyduję co dalej. Znalazłem taki topic: http://www.psychforums.com/borderline-personality/topic43186.html
obczaj
pozdroosobom nie w temacie, nie polecam BPD (graniczne zaburzenie osobowości), aczkolwiek da się z tym żyć
Dronabinol
Member
Witam,
dręczy mnie to pytanie od jakiegoś czasu, a prawdę mówiąc nie mam z kim poruszyć tematu, eh mianowicie po tegorocznym problemie z suszeniem, gdzie wszystko się ślimaczyło, przeciągało, zdarzyły się nawet trochu pleśni, doszłem do wniosków że strych to niezbyt dobre miejsce na suszenie dużych odmian, a właściwie to loteria zależna od pogody, jeśli ta jest zła, na strychu jest zimno i wilgotno dzieje się to co sie dzieje. I tu pojawia się moje pytanie czy ma ktoś? albo czy ktoś próbował z suszarką do grzybów/owoców/ziół?
Nie miałem nigdy doczynienia z takim urządzeniem więc nie wiem jak ma się tam sprawa czasu suszenia i temperatur? bo jeśli dało by się ustawić jakąś mniejszą temperaturę żeby sobie powoli pyrkało przez np tydzień czy dwa tyg. to byłby to raczej taki normalny, zdrowy proces suszenia, a jeśli zasada działania takiej suszarki opiera się na tym że wszystko suszy się w dużych temp. i szybko dajmy na to w 3 dni to gra nie warta świeczki;/
Co wy na to? czy ktos miał doczynienia z taka suszarka i mógłby się na ten temat wypowiedzieć? może ktoś miał taki sam pomysł i już próbował;p??
dręczy mnie to pytanie od jakiegoś czasu, a prawdę mówiąc nie mam z kim poruszyć tematu, eh mianowicie po tegorocznym problemie z suszeniem, gdzie wszystko się ślimaczyło, przeciągało, zdarzyły się nawet trochu pleśni, doszłem do wniosków że strych to niezbyt dobre miejsce na suszenie dużych odmian, a właściwie to loteria zależna od pogody, jeśli ta jest zła, na strychu jest zimno i wilgotno dzieje się to co sie dzieje. I tu pojawia się moje pytanie czy ma ktoś? albo czy ktoś próbował z suszarką do grzybów/owoców/ziół?
Nie miałem nigdy doczynienia z takim urządzeniem więc nie wiem jak ma się tam sprawa czasu suszenia i temperatur? bo jeśli dało by się ustawić jakąś mniejszą temperaturę żeby sobie powoli pyrkało przez np tydzień czy dwa tyg. to byłby to raczej taki normalny, zdrowy proces suszenia, a jeśli zasada działania takiej suszarki opiera się na tym że wszystko suszy się w dużych temp. i szybko dajmy na to w 3 dni to gra nie warta świeczki;/
Co wy na to? czy ktos miał doczynienia z taka suszarka i mógłby się na ten temat wypowiedzieć? może ktoś miał taki sam pomysł i już próbował;p??
growpl
Member
Siemasz Dronabinol!
Mam na stanie taką suszarke kilka razy suszyłem jakieś topki na zbicie ciśnienia,ale nie polecam Ci takiego suszenia w 24 godziny można wysuszyć zależy od topków czy są zbite czy luźne.suszenie ciepłym powietrzem zmienia temat w siano jebie się smak ,zapach i wygląd.lepiej jak zadbasz o odpowiednią temperature i wilgotność na stryszku możesz dać wiatrak delikatnie mieszający powietrze nie zamocno bo może przesuszyć z zewnącz topki czasami jak mi sie spieszy to daje wiatrak centralnie na topki pochłaniacz wilgoci i w 3 dni sie suszy przez co traci traci na jakośći(smak,zapach)
Pozdrawiam
Mam na stanie taką suszarke kilka razy suszyłem jakieś topki na zbicie ciśnienia,ale nie polecam Ci takiego suszenia w 24 godziny można wysuszyć zależy od topków czy są zbite czy luźne.suszenie ciepłym powietrzem zmienia temat w siano jebie się smak ,zapach i wygląd.lepiej jak zadbasz o odpowiednią temperature i wilgotność na stryszku możesz dać wiatrak delikatnie mieszający powietrze nie zamocno bo może przesuszyć z zewnącz topki czasami jak mi sie spieszy to daje wiatrak centralnie na topki pochłaniacz wilgoci i w 3 dni sie suszy przez co traci traci na jakośći(smak,zapach)
Pozdrawiam
Dronabinol
Member
kazuya20 masz może większe zdjęcie, albo możesz opisać co jak z czym połączone, bo albo jestem tak niekumaty, albo tak nie w stanie że za chiny ludowe nie potrafię tego zwizualizować;D
Wyrolowany
Active member
Dronabinol, domyślam sie że schemat jest prosty: jedna wlotówka, drugi wentyl wylotówka połączony z filtrem przez przewód wentylacyjny. Można tak zrobić z każdą szafą, a lodówka jest o tyle dobra, że ma eleganckie półeczki, które przede wszystkim mają dobrą przepustowość powietrza
Ja pomagałem sposobem Ricka Simpsona. Skutkiem była znacząca poprawa apetytu i ogólnego samopoczucia. Z wymiotami w naszym przypadku nie było problemu. Myślę że ciacho zadziała podobnie, ale nie dawaj od razu całego. Jeśli nowotwór jest dość zaawansowany G2-3 i kleicie transtec albo inny fentanyl to trzeba by zjechać z dawki bo mogą pojawić się wymioty i problemy z rytmem serducha.
Pozdro i wytrwałości w walce.
Pozdro i wytrwałości w walce.
C
CatchYourBreath
Ciekawe rzeczy pisza
Wyrolowany
Active member
ogólnie rzecz biorąc, to wku^&a mnie to, że ludzie sie jarają tą nowelizacją, która i tak nic nie zmienia. Według mnie jedyną jej zaletą jest to, że troche nagłośni sprawę "problemu narkotykowego" w Polsce.
