What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

Wzloty i upadki.

luffman

Member
To ja może zacznę od upadku, bo lubię. To takie edukujące.

Odkąd założyłem ogród, nie miałem żadnych przykrych niespodzianek. Może z racji, że gdzieś tam w głębi serca prześladowało mnie przekonanie, że w zimie się nie uprawia.
Pierwsza uprawa której pozwoliłem rosnąć w zimie została stracona.
Wszystko zaczęło się od małego problemu.

Mały „spider mite” to mały problem, ale miliony małych problemów poskładanych do kupy, potrafią przerodzić się w niezłą jatkę. Dlatego postanowiłem z nimi walczyć stosując opryski w postaci Spiker Mite controll. Trochę późno było, bo rośliny już kwitły, a palenie spryskanych kwiatów powoduje osadzanie się olejków na języku, co doprowadza do odruchów wymiotnych. Ciekawe jak działa na przędziorki, bo niewątpliwie po tym zmieniają kolor.

Jednokrotne spryskanie nie załatwia sprawy, bo ze złożonych jajek wykluwają się młode, więc trzeba pryskać kilka razy. I kiedy się już uporałem z robactwem, nadeszła kolejna plaga.

Zauważyłem, że w zimowych warunkach panuje średnia wilgotność, na poziomie 70% nic więc dziwnego że po pierwszym wycięciu 50% roślin, pozostałe nadal obrastały kożuchem.

Na kolejny cios, nie musiałem długo czekać, roślina nie zdążyła nawet dojrzeć, jak dopadło ją coś, z czym pierwszy raz się spotykam.
 

masakrator

Well-known member
ICMag Donor
Veteran
Zajebiste fotki Luffmanie :D
Masz do kolekcji i czekam na wiecej .

picture.php
 
Last edited:

luffman

Member
A co ty Masakrator w Afryce mieszkasz. Te przędziorki jakieś takie czarne.
A wciornastek, świetne zdjęcie. Zresztą widziałem twoje zdjęcia, no masakra. Już wiem skąd się ten "nickname" wziął.
Wszelkiemu robactwu mówimy nie, mam nadzieję że tym razem jakiś wzlot.


picture.php
 

luffman

Member
Nasiona posadzone. Znowu biedactwom przyjdzie się zmagać w ciężkich zimowych warunkach.
LV Purple Kush S1 i mieszany.
S1 mają jakieś problemy w rezultacie zdychają. Te pierwsze listki nigdy się nie otworzyły.

picture.php


Tą pokrakę przesadziłem dziś do innej ziemi może to ziemia? To by wskazywało że ten Kush bardzo delikatny, bo inne nasiona dały radę. O nie, przepraszam jeszcze Kush ze StarBudem nie wyrósł. Na StarBudzie zeszłoroczna pleśń pojawiła się pierwsza.

picture.php


Na szczęście jedno z 5 wyrosło i miewa się dobrze.

picture.php


picture.php


picture.php
 

bajcus2

Active member
luffman preparaty olejowe bądź sylikonowe które zatykają otwory gębowe bądź całe robaczki i prowadzą przez uduszenie do ich umierania. Niestety ale takie środki w rolnictwie używa się tylko na początku wegetacji gdyż w późniejszym okresie mogą być fitotoksyczne co pewnie spotkało Ciebie i Twoje rośliny. Jest sporo preparatów co dobrze dają radę a czas karencji pozwoli na wymycie składników z rośliny do harvrestu. Pozzdro
 

luffman

Member
Rośliny już ścięte. Nasiona dojrzewały.
Tylko pytanie, co teraz?
Pająki się rozeszły i co dalej zabunkrują się gdzieś na kolejną uprawę czy wyzdychają?
 

Jamajczyk

New member
Raczej wroca je¿eli wszystkiego dokladnie nie wyczyscisz, kazdy, nawet najmniejszy otworek o ktory mogly zachaczyc.. co czesto przy wiekszych inicjatywach jest awykonalne. Poza standardowymi czystkami mo¿na zrobic piekarnik.. 60'C przez chwile i masz je z glowy. Spotyka³em sie nawet z opiniami ze ³atwiej ni¿ pozbyc sie przedziora jest zmieniæ miejscowke, na pocieszenie.. jaja potrafia sie utrzymac ok. pol roku.. ew. po tym czasie mozna smialo wracac ;]
 

lob19

Member
Veteran
Nawet nie wiesz jak się cieszę na przybycie nowej osoby, która wrzuca zajebiste fotki. Tak jak ci napisałem - spróbuj zdezynfekować całego boksa i okolice alkoholem, wszystko dokładnie odkurz, wysprzątaj. Wszelkie doniczki, strzykawki, konewki itd. wymocz w np. domestosie, to powinno zabić wszelkie ścierwo zjadające twoje uprawy.

Czasem spotykam się z gandzią z pasożytami, łatwo to rozpoznać. Po zgrindowaniu zioła lepi się "pajęczynką". W smaku masakra, coś jak palone włosy, paznokcie, kości - generalnie palone białko nie jest zbyt sympatyczne ;)

Najzdrowszą opcją byłoby wyrzucić to wszystko w pizdu, ale najlepszą zrobić z tego olejek BHO. Filtr wyłapie wszystkie "wkładki mięsne" a gaz wypłucze tylko to co istotne ;).

Powodzenia, dobij do 50 postów to chętnie pogadam na PM ;)
 

bajcus2

Active member
chemia chemia i jescze raz chemia :)

Najlepsze byłoby zamgławienie ale w warunkach domowych niemożliwe.

A jak kolega jest super ekstra eko to se zaintrodukuj jakiegoś dobroczynka szklarniowego czy innego roztocza co zjada przędziorki. Jest tego od groma.
 

luffman

Member
Dobroczynek szklarniowy, o tym jeszcze nie słyszałem.
Powstaje plan na nowego boxa, i już na początku mam problemy z podjęciem decyzji.
Miało być tak prosto 80x100cm i sześć lub cztery 100W żarówki, ale powstał problem z doborem sterownika pod 4 czy 6 żarówek.
Można dokupić 320W model HLG-320H-C2800B pod 3 żarówki z regulacją jasności świecenia , poboru prądu, i powstającej z tego temperatury, temu się nie można oprzeć, to bardzo praktyczna możliwość.
Czwartą mógłbym zastosować na stałe świecącą z maksymalną mocą, albo zostawić trzy żarówki i umieścić w innym boksie 60x120cm. W nim każda z 8 roślin ma do dyspozycji 30x30cm dla siebie a każda z trzech żarówek znalazłaby się centralnie pomiędzy 4 roślinami.

picture.php


Wyrysowałem wszystko w skali i doszła jeszcze opcje 80x120cm taka przyszłościowa, bo można by oświetlić 8 szeroko rozłożonych roślin 3 żarówkami i później dobudować drugi panel i można równo doświetlić 12 roślin. Na tyle równo na ile się da bo jak widać na przykładzie kwadratowego boxa z 9 roślinami środkową roślinę oblegają cztery lampy, narożne mają bliski kontakt tylko z jedną żarówką, a pozostałe z dwoma.
I takie dwa panele złączone ze sobą dają świetną powierzchnię do suszenia roślin. Zamierzam umieścić ledy na aluminiowym radiatorze o przekroju 20x2,5cm. Złączone ze sobą z przerwą dają szeroką na 50cm użebrowaną powierzchnię, która działa jak grzejnik.
Nie trzeba będzie się męczyć ze świeżo ściętym szczytem, podczas gdy na inne jeszcze nie nadszedł czas.

picture.php


Tak, teraz widzę jaką szafę potrzebuję. Do zdjęć najlepiej byłoby mieć białą zamiast tego sreberka.

picture.php


Na szczęście w tym namiocie nie na pająka. Ale zatarł się wentylator i 3cm z długości szczyta poszło w kosz bo pleśń zaatakowała, reszta w górę spalona, próbka przeszła test jakości.
A i nowy cichy wentylator doszedł dla ochrony.

picture.php


Projekt pozostaje otwarty, muszę to dobrze przemyśleć. Na razie stanęło na rozmiarze 80x120cm. Ale jeszcze do końca się wacham.
 

luffman

Member
Ciąg dalszy rozważań nad nową szafą.
Miała być biała szafa ale nie znalazłem o takich wymiarach, 120 X 60 X 200 bo na tym końcowo stanęło, nawet została zamówiona, ba nawet trzy razy, dopiero czwarty zaowocował namiotem Green Box

picture.php


Jak go odebrałem wydawało mi się że rurki powypadały, bo spodziewałem się większej wagi a tu jeszcze pudełko było naruszone i zaklejone taśmą firmy przesyłkowej. Jak na ironię na miejscu okazało się że rurek nie brakuje a jest ich nawet cztery za dużo. Mała waga wynikała z bardzo cienkiego pokrycia, ciękie a sztywne, ciekawi mnie jak się będzie sprawdzać podczas dłuższego użytkowania widzę lekką rysę na 1cm z tyłu namiotu tak jakby ktoś przejechał ostrym kantem, przez którą przedostają się promienie światła, swoją drogą to jedyne miejsce w którym jestem w stanie stwierdzić czy w namiocie jest jasno. Miałem kilka namiotów ale zawsze to albo na zamku albo kropki po szwach a tu nic. Piewszy raz mam też metalowe narożniki mocowane na zapadki w rurkach co uznaje za plus bo trafiały mi się plastikowe które pękały podczas dziewiczego montażu szafy. Metalowe też widziałem że puszczają na spawach, odpukać na razie jestem w pełni zadowolony z zakupu.
Po pierwszym zamówieniu szafy uznałem, że mogę zamawiać części na lampę i tak też uczyniłem, Tydzień temu boxa jeszcze nie było a radiatory nie dość że przyszły to jeszcze zdążyłem powiercić jeden i przeprowadzałem testy na pobieranie i oddawanie ciepła radiatorów powierconego i nie powierconego bo kolega zarzucił mi że powiercenie nic nie da.
Sterownik do wentylatorów posiada cztery czujniki temperatury tak je rozmieściłem -
1 Powiercony radiator czujnik umieszczony blisko kaloryfera.
2 Nie powiercony radiator czujnik umieszczony blisko kaloryfera.
3 Powiercony radiator, czujnik 40 cm od kaloryfera.
4 Nie powiercony radiator, czujnik 40 cm od kaloryfera.
Czyli w miejscach zastosowania diod a pomiędzy nimi wentylator w docelowym miejscu.

picture.php


Przeprowadziłem wiele testów z różnymi obrotami wentylatora kierunkiem wiania i różną mocą kaloryfera. I nawiercony radiator szybciej się nagrzewa i lepiej przewodzi ciepło z kaloryfera. Bez wentylatora powyżej 30°C jest cieplejszy nawet o 10°C.

picture.php


Czujniki 3 i 4 za wentylatorem w zależności od mocy wentylatora osiągają równe lub różne wyniki. Przy mocnym wianiu wiercony jest chłodniejszy o jeden stopień.

picture.php


Po wyłączeniu kaloryfera powiercony szybciej się chłodzi.

Wiercenie i wiercenie i wiercenie i wiercenie.

picture.php


I lampa lżejsza o pół kilo. A to jeszcze nie koniec.
 

bajcus2

Active member
Jeśli kolega chce lepszego przewodzenia ciepła to niech zastosuje miedź zamiast aluminium.

Aluminum ma to do siebie że długo się nagrzewa i długo oddaje ciepło tak więc im będzie go mniej tym ta wymiana będzie szybciej przebiegać.

Dlatego te dziury pomagaja :) ale tylko przy mechanicznej wymianie powietrza czytaj wentylatorze.

Podczas wiercenia weź pod uwagę że mniej aluminium to mniej zmagazynowanego ciepła w samym radiatorze
 

luffman

Member
Miedź powiadasz?
To na pewno byłaby niemała inwestycja a dostać radiator który spełnia wymogi projektu lampy to dopiero byłoby wyzwanie. Moja lampa ma 100 x 30cm. 8kg żywej wagi o przepraszam 7,5kg. I przewidywane są tylko cztery diody CXB 3590 z maksymalną mocą 2100mA. Miejsca jest na osiem. Podejrzewam że nawet wiać nie trzeba będzie przy 1400mA. Tak myślałem na początku że nie będę dawał chłodzenia lampy, ale okazało się będę miał zintegrowany z lampą czterokanałowy sterownik do wiatraków i wiatraki mieszające powietrze w ogródku, to dam dwa na lampę bo przy 2100mA sama grawitacja nie wystarczy.
 

masakrator

Well-known member
ICMag Donor
Veteran
Nawet nie wiesz jak się cieszę na przybycie nowej osoby, która wrzuca zajebiste fotki.

Od Mistrza sie uczyl , a ze czesto uczen przerasta mistrza , to co zrobic :D hehe:woohoo:

Oj przyjmiesz wiedzy przy budowie tej lampy hehee , tez mam maly % udzialu w tej lampie hehehe ciekawe jak to wyjdzie :tiphat:
 

bajcus2

Active member
To ja proponuje jeszcze wstawic rurki heat pipe tak jak to jest w radiatorach do procesorow.

A może półgotowca od timbergrowlights?

I pytanie które te diody są lepsze w końcu CREE CXB 3590 czy Cittizen CLU048
 
Top