Ostre Kombinejszyn- Wyrolowany grow!

[Wyrolowany]

siemunek ludziska!

zdecydowałem się na założenie osobnego tematu, bo mimo że działam od 4 lat, to moje doświadczenie z indoorem jest niezbyt wielkie i być może będę potrzebował jakiegoś dobrego słowa od bardziej doświadczonych graczy.

Parametry:
Powierzchnia: 0,6m^2, box zbudowany z płyt z odzysku, a konkretnie ze śmietnika hehe. Wszystko wyłożone mylarem.
Słoneczko: 250W hps (pozdrawiam ziomuś : )
Wlot: went łazienkowy 100m^3/h, fi 100
Wylot: went łazienkowy 180m^3/h, fi 150
Filtr: DIY z rury fi 100 i reduktora 150-100 oraz filtra węglowego do okapów ; )

Kilka fotek z warsztatu hehe : ) uwielbiam takie prace.

Uszczelnianko:

Dziura... ooops przepraszam! OTWÓR : )

Budowa filtra:
Najpierw do wentyla przymocowałem reduktor, potem do reduktora rure pociętą jak na zdjęciu. Następnie zakleiłem dziure po drugiej stronie rury i owinąłem podwójną warstwą filtra węglowego. Filtr zszyłem.

CDN

 

[Wyrolowany]

Tak to wyglądało po ukończeniu prac:

A teraz danie główne czyli rośliny. Są to 3x Think Different x Amnesia Stone oraz 3x TD x White Widow. Wszystkie AF fem. POZDRAWIAM SERDECZNIE PANA OD KTÓREGO JE DOSTAŁEM! : )))

Posadzone w 10L wiadrach, ogólnie sie wkurwiłem bo w żadnym ogrodniczym nie było odpowiadających mi doniczek. Ziemia 5.5-6.5pH, wymieszana z perlitem i dolomitem. Pod kiełki dałem mikoryze.

Później mam zamiar zrobić SCROGA.

Do rzeczy:

Dzień 5:

Dzień 8:

Dzień 10:

Sorówa za jakość zdjęć, wiem że fatalne, ale niestety obecnie nie posiadam aparatu.

Pozdro!

 

[BajCus]

Super bro tylko o ten filtr bym się martwił ;-) Nie ma to jak aktywny węgiel. Ale co jak co pierwsze miejsce zająłem i podglądam.

 

[Wyrolowany]

siemasz brachu!

masz rację, rośliny mają po 13 dni i zaczyna być autentycznie je czuć na zewnątrz! wkurwiłem się, bo to dopiero początek, a wychodzi na to że filtr praktycznie nie działa. Zauważyłem delikatne nieszczelności zarówno w boxie jak i przy wylocie, poprawie to a po świętach pomyślę nad modernizacją filtra

jeśli chodzi o rośliny to idą jak szalone, jeszcze nigdy mi tak nie rosły. Może to zasługa mikoryzy, której nigdy nie dawałem? Nie wiem, ale jest kozacko.

pozdro!

 

[ironCELL]

To efekt wiedzy gromadzonej z czasem . Fajny projekcik! Nad filtrem faktycznie pomyśl. Będzie tam ciasno ale spoko, LST później tak jak napisałeś siatka i tutaj... No właśnie, jeśli mogę coś Ci doradzić to pomyśl o jakiejś podstawce ruchomej pod donice. Nie wiem, może na listwach meblowych albo na zwykłych kółeczkach czy może czymś podobnym (sporo tego jest, wystarczy poszukać). Czemu w ogóle o tym wspominam? Po prostu, łatwiej ci będzie wszędzie później dojść a przy SCROG`u jak się zablokujesz z dojściem to później będziesz sam na siebie psioczył... Można jeszcze spróbować zrobić SCROG modularny ale na taką powierzchnię to czy ja wiem, czy nie fajniejsza będzie właśnie taka wysuwana półka?

To, że ktoś nie pisze nie znaczy, że tu nie zagląda. Trzymaj tak dalej, ja tu jestem i też się melduję. Jak będziesz budował filtr to się do mnie odezwij via PM a dam ci namiar na bardzo dobry i tani węgiel.

Peace,
One love

 

[Wyrolowany]

siemanko! dzięki wszystkim za k+ oraz za dobre słowo

ironCELL, zrobię jak mówisz- wysuwaną półeczkę, bo dechy mam, tylko kółeczka jakieś dokupić i będzie śmigać. Co do filtra- na razie zostaje, po świętach wymieniam i na pewno napiszę

mamy 13 dzień, foty dalej kupowate, ale postaram się to niedługo ogarnąć.

pozdro!

 

[topic]

Jak dla mnie to do każdej donicy po jednej siatce SCROGowej ;]

prowadnice do półki musiały by być baaardzo wytrzymałe i długie bo szafka jest głęboka i moim zdaniem raczej się nie opłaca...

zbij 6 ramek z jakichś odpadowych kijków, kup 50m drucika w Casto, 2h pracy i gotowe

 

[Wyrolowany]

Siemasz topic. Nie myslałem o prowadnicach tylko o półce na kółeczkach takich meblowych (niedużych, takich żeby miały max 5cm wysokości co by nie tracić wysokości) ale jeszcze zastanowię się nad tym jak to zrobię, bo w sumie mam materiały na zrealizowanie i Twojej i Ajronowej propozycji

 

[Wyrolowany]

siema,

oczywiście musiałem coś spierdolić, zostawiłem rośliny na przerwę świąteczną pod czyjąś opieką, ale osoba ta nie wywiązała sie z tego należycie i raz zostały podlane po 4 dniach, a drugi po 6, a potem po 5 już przeze mnie. No i kurwa w sumie jak przyjechałem i je zobaczyłem to się nieźle wkurwiłem bo w donicach był mega piach, jedna sie kurewsko wyciągnęła i prawie dotykała lampy. Na szczęście nie przypaliło.

Oj kurrrrwa miał być scrog, i nie będzie bo już chyba za późno. Nawet dobrego lst nie zrobiłem, wkurwiony jestem na siebie, no ale na święta do rodziny musiałem pojechać.

Tak to wyglądało kiedy je zobaczyłem po kilkunastodniowej przerwie:

Rośliny zaniedbane i głodne, aż żal patrzeć :/ Na fotach mają po 29 dni. Nie wiem od ilu dni kwitną.

Postanowiłem je troche pogimnastykować, są we wczesnym stadium flo więc można cisnąć lst.

Ogólnie tak: nie jestem zadowolony przede wszystkim z siebie bo nie tak to miało wyglądać, wszystko inaczej się potoczyło. Ta lekcja nauczyła mnie żeby nie zaczynać grow 20 dni przed świętami hehe. Czuje sie jak głupek, szkoda mi tych roślin jak cholera, chętnie wyśmiałbym sam siebie.

Musiałem je zostawić znów na 4 dni, zostały kurewsko sowicie podlane, niestety samą wodą. Jutro dostaną solidną dawkę nawozu na kwitnienie.

Żeby się upewnić zapytam: siatki już nie mam po co montować? Cisnąć ostro LST?

Pozdro.

 

[clint mansel]

Siatki nie ma co montować przede wszystkim dlatego ze nie ma co na niej trenować. Zrobiłeś LST i to wystarczy i tak nie zapełnisz powierzchni która dysponujesz bo planty już kwitną, a siatka tylko by ci przeszkadzała. Powodzenia i do końca bez problemowego grow.

 

[Chucky]

To się zesr... z ostatniej uprawy miałem podobny problem , więc ci podpowiem Tyle że sam troszkę zmajstrowałem.

Siatka to już za późno , podlewanie to jak zwlekanie. jeśli masz jakiś , do listny nim wspomusz krzaczki . Załóż rękawiczke złap za listka by na kwiaty nie leciło i tak je podkarm szybciej i lepiej. (dawka jaką stosowałem alurat miałem substral interwencyjny czyli 1l/2g nawozu na etykecie 1l/1g ) . Jak obsychały lekko je czystą wodą zraszałem,na przemian z Substralem 2 opryski dzienie max.. Po 2 około dniach zauważyłem że cała reszta liści nabierała barw a te co były żółte odpadły lub były żółte w 50% znów nabrały ciemniejszych zielonych barw. I jakoś do zbiorów doszło.

Zauważyłem też że czeste zraszanie nie tylko z nawozu też je strasznie ożywia. Podniesienie wilgoci też dużo daje. Na kilka dni a na pewno w takiej początkowej fazie flo z niedoborami.

I po takim miksie w 1 tydzień , sporo się rozrosły jeszcze i napuchły. Co najważniejsze nabrały braw i już nie żółkły.

 

[Wyrolowany]

zrobiłem tak jak radził Chucky, pryskam je nawozem interwencyjnym, będę codziennie po jednym razie.

Czy mogę stosować dodatkowo nawóz na kwitnienie czy sobie na razie odpuścić?

 

[NKOTS]

spoko spoko jeszcze beda z tego szyszki
masz duzo miejsca do lampy wiec drzewka ktore ci wyrosna spokojnie sie tam zmieszcza, scrog nie byl wcale konieczny.

 

[Wyrolowany]

siema,

rośliny powróciły do świata żywych, jest troche lepiej. Codziennie kiedy mają noc spryskuje je samą wodą (przez kilka dni pryskałem nawozem interwencyjnym po liściorach). Dostają też połowiczne dawki Florovitu na kwitnienie, wiem że nic specjalnego, ale następny grow będzie lepszy, bo jak wiadomo ten jest całkowicie po kosztach.

Przypominam- w pudle Amnesia Stone x Think Different oraz WWxTD

Dzien 41 / ok. 20 dni flo

Pozdro i dzięki za wszelkie rady, dobre słowo oraz krytykę : )

PS. NASTĘPNYM RAZEM NA PEWNO DAM NORMALNE IN-DOOROWE ODMIANY. KONIEC Z AUTOMATAMI W BOXIE!! : P

 

[NKOTS]

a co jest zlego w automatach indoor?
podobnie jak w out - daja szybsze plony.
czytaj: szybsza rotacja w szafie, czyli nie tak zle, hmm?
pytanie tylko o plony, trzeba by to sprawdzic w dluzszym okresie bo krotkoterminiowo zapewne regularne dadza wiecej kwiatow.
uzasadnij kolego jak na to patrzysz

pozdr

 

[Wyrolowany]

NKOTS, zraziłem się troche, może przez to że w jednym z najważniejszych momentów ich życia nie mogłem do nich doglądać. Ogólnie widzę mega niewykorzystaną przestrzeń, jest jeszcze kupa miejsca w pudełku, tzn nad powierzchnią donic. Być może przez to że nie mogłem ich trenować jak jeszcze się dało In-doorowe odmiany można wegować ile się chce no i tak to widzę, że następnym razem daję takie właśnie odmianki i cisnę z fajnym LST

W dodatku teraz nie zapowiada się aby wyrosły jakieś fajne pały, no ale pretensje mogę mieć tylko do siebie. Zobaczymy, póki co nie widzę tam nawet 0,5g/W, a to dla mnie osobista porażka

pozdro szejset!

 

[Wyrolowany]

cześć,

dzisiaj jest 50 dzień roślin, hmmm szczerze powiedziawszy jestem nawet zadowolony, bo całkiem fajnie odbiły, nie wyglądają już jakby przeszedł przez nie hurrragan, topiszcze coraz większe, a co najzabawniejsze pędy gdzieś tam spod spodu strasznie się wybiły i normalnie wyrosły ponad krzaka (chyba też mają chęć troche utyć hehe). Ciężko powiedzieć kiedy będzie kosa, na pewno nie wszystko na raz.

Codziennie w ich nocy spryskuję je samą wodą, bardzo im to pomogło po zaniedbaniu i postanowiłem to praktykować cały czas.

Oprócz tego dostają połowiczne dawki florovitu doglebowo co drugie podlewanie.

jest git, pozdro!

 

[Wyrolowany]

Siema załoga,

minęło kolejne 10 dni, tym razem sie postarałem i cyknąłem kilka względnie fajnych fotek.

Zbyt szybko je spisałem na straty, są fajniutkie, a będą jeszcze lepsze. Rosną strasznie nierówno, np. na jednym plancie część bobów będzie niebawem do ścięcia, a część dopiero sie zaczyna bujać. Jeden plant na dniach idzie pod nóż (prawie cały), dziś dostanie pierwszego flusha.

Panny mają po 60 dni / kwitną ok. 40 dni.

Łapta:

pozdrówa