What's new
  • Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
  • Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!

Nasze niepokoje...

BlinD

Active member
moim niepokojem są outdorowcy, którzy pozostawiają po sobie ślady śmiecąc....
dzisiaj byłem się przejść w poszukiwaniu nowego spota... kilka km od zeszłorocznej miejscówki którą doszczętnie mi zrabowano i to prawda jest, że karma wraca. Dzisiaj idąc znalazłem butelki puste i już przypał na maxa... florovit pusta małą butelke nawet zeszłoroczną chyba... i po chwili znalazłem parę bardzo ładnych plantów niedawno fimowanych i całkiem wyrównana odmianka, bo wszystkie taki sam kolor, kształt liści itp.

pierwsza myśl nasuwa się sama... zemsta za tamten rok... chociaż jego spot to 1/10 mojego zeszłorocznego (ktoś się naprawde zajebiście obłowił w wyrośniete marocki...)
dodatkowa opcja, kara za śmiecenie... jednak będąc dobrym człowiekiem szybko mi przeszło i mam w dupie już to co było w tamtym roku i może niedaleko sam coś przekopie i wsadzę, jednocześnie zostawiając wiadomość komuś , żeby się nie bał o krzaki a jednocześnie zostawił w spokoju moje ;p
 

kazuya20

Active member
blind na przypałowych outdor"owców jest jeden sposób... Mianowicie upierdolenie przy samej Ziemi planta i po sprawie. Przykładowo Ja robię tak jak jestem na jakimś terenie od x lat i ktoś mi się wpierdala w paradę to koniec zabawy dla niego. Tak szybko się żegna jak zaczął. A tak na poważnie to ku9wa nie ciepię hip hop dzieciaków którzy na poszukiwanie miejsca chodzą w zielonych jaskrawych ciuchach ...
 

MyNameIs...

Member
blind na przypałowych outdor"owców jest jeden sposób... Mianowicie upierdolenie przy samej Ziemi planta i po sprawie. Przykładowo Ja robię tak jak jestem na jakimś terenie od x lat i ktoś mi się wpierdala w paradę to koniec zabawy dla niego. Tak szybko się żegna jak zaczął. A tak na poważnie to ku9wa nie ciepię hip hop dzieciaków którzy na poszukiwanie miejsca chodzą w zielonych jaskrawych ciuchach ...
...i chociaz uwialbiam kulturę hh podkreślam ...."KULTURĘ" hiphop'u to fakt faktem że sporo ludzi jej kompletnie nie posiada i maja sie za ludzi nietykalnych...sami robią sobie i innym przypał wędrując na miejscówki bez kamuflażu...ludzie trochę głowy używajcie dla swojego bezpieczeństwa...las to nie osiedle i nie ławka na bloku...człowiek w dresie i kapturze na głowie czychajacym niebieskim napewno się nie skojarzy z zapalonym zbieraczem grzybów czy jagód

be smart & BigUp :rasta:
 

g1enek

Member
Witam
Niestety stało się, skończyło się wszystko...
I tak długo trwało.. do połowy maja jeszcze miałem swoje pomidorki... a tu koniec...
Jestem tak zdesperowany, ze az pisze tu. :/ Odezwie sie ktos ?
Poludnie Polski Piekny Rejon !
pozdro
 

Bakunastyk

New member
szkoda, że nie ma z nami IronCELL'a, pamiętam jak zaczynał na tym forum, to jak dążył do celu i doskonałości. najpierw Czaczo teraz Iron...moze to dziwnie zabrzmi ale brakuje mi ich postów. od chyba 4 lat prawie codziennie wchodze na to forum, od ponad roku jestem tu codziennie, malo sie udzielam bo mało tez wiem tzn wiem ale nie mam mozliwosci hodowli a wiem tez jak to jest dostawać mądre rady od kogos bez doświadczenia. pisze o tym dopiero teraz bo zdziwilo mnie, ze obeszlo sie to tak małym echem. Rozumiem Czaczo; czlowiek z czasem chce odpoczac od stresu i wgl ale IronCELL to troche inna sprawa. Mam nadzieje, ze stał sie teraz takim naszym dobrym duchem, który tu zaglada i trzyma kciuki za nas wszystkich:)
 
W

warr25

szkoda, że nie ma z nami IronCELL'a, pamiętam jak zaczynał na tym forum, to jak dążył do celu i doskonałości. najpierw Czaczo teraz Iron...moze to dziwnie zabrzmi ale brakuje mi ich postów. od chyba 4 lat prawie codziennie wchodze na to forum, od ponad roku jestem tu codziennie, malo sie udzielam bo mało tez wiem tzn wiem ale nie mam mozliwosci hodowli a wiem tez jak to jest dostawać mądre rady od kogos bez doświadczenia. pisze o tym dopiero teraz bo zdziwilo mnie, ze obeszlo sie to tak małym echem. Rozumiem Czaczo; czlowiek z czasem chce odpoczac od stresu i wgl ale IronCELL to troche inna sprawa. Mam nadzieje, ze stał sie teraz takim naszym dobrym duchem, który tu zaglada i trzyma kciuki za nas wszystkich:)

ludzie przychodzą i odchodzą ale zawsze znajdą się ludzie którzy zawsze coś robią , działają itp ----nie zawsze ich widać ale są i ciężko pracują



pozdro warr
 

cardiel

Member
A ja wierze, że ironCELL jest cały czas z nami obecny jednak mniej aktywny i z tego miejsca serdeczne pozdrowienia dla niego ;)
 

BReal

Active member
Ktoś doszczętnie zdemolował mi planty... dla mnie to koniec sezonu. Co prawda zostały mi dwa automaty w innej miejscówce, ale nawet jeśli coś z tego wyjdzie to będzie tego niewiele i tylko na pocieszenie :(
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
ludzie przychodzą i odchodzą ale zawsze znajdą się ludzie którzy zawsze coś robią działają itp

taki cykl ;)


----nie zawsze ich widać ale są i ciężko pracują
pozdro warr

szkoda ze ich nie widac ,



Pocieszeniem jest fakt ze mozna tak swiat i zycie polapac aby zyc w harmonii i w zgodzie z natura i bliskimi , natura nie zawodzi , a tym co udaja bliskich radze (jak juz musza ) jedyne dolki jakie kopiecie to kopcie na polach , lakach i lasach nie pod kims , bo to powiedzenie ma swoja sentencje ...

ZZ
 
S

Simon Templar

Kuuurwaaaa....

Jakieś starsze małżeństwo wjechało mi na spota i zaczęli wszystko karczować (pewnie właściciele tego zapuszczonego terenu). Akurat tam byłem, kurwa...

Spać nie mogę, nerwy...

Coś mi mówiło, żeby nie kopać tam dołów...i miałem wszystko w donicach. Ewakuacja zakończona, wszystko przebiegło pomyślnie.

Co za w chuj przypałowe zainteresowanie nas kręci, hm? Czasem jak sobie uświadamiam jak bardzo "z motyką na słońce" i w ogóle jakie to przecież POPIERDOLONE jest...to...

...takie zbicie, taki dół, fuck.

:/

ST
 

Wyrolowany

Active member
krótkotrwała pamięc ludzka.

szkoda, ze człowieczki ktorych zna sie od dzieciaka, juz zapomnieli o co w przyjazni chodzi. Teraz liczy sie dobry melanz i wożonko. w chuj szkoda, ale cóż pan zrobisz. A zawsze mówione było "dupa odchodzi, ziomale zostają" :) ooooj sam nie wiedziałem jak bardzo mylne jest to powiedzonko.

nigdy bym nie pomyślał, że to dotyczy mojej ekipy. wóda przejmuje stery, ahoj.

takie życie, pozdro, jade dalej, bez załamki, lecz z nutką refleksji i wyciagam wnioski :)
 
S

Simon Templar

@Wyrolowany Rozumiem Cię doskonale. Przejebana kwestia "melanż i wożonko"...
A gdzie prawdziwe, nieśmiertelne ideały!?
DOBRO, DOBRO, DOBRO czynić trzeba!

Najgorzej, jak ktoś serio jest dobry - taki na prawdę dobry człowiek, jak mój przyjaciel.
Wszyscy go lubią, zajebiście miły i śmieszny gość.
Nie jakiś erudyta, swój chłopak. Harvard-u nie skończył, ale fajnie się z nim gada. Zawsze ma coś do powiedzenia.
Czemu o nim mówię? Bo to przyjaciel.
Jak przyjacielowi źle się dzieje i to NIESŁUSZNIE (bo co TAKIEGO zrobił!?) to i nam jest źle.
Wracał wczoraj znad morza do stolicy i niecałe 50km od domu skacowany, zmelanżowany, zaspany, odpalił fajkę z marihuaną. Zapewne nie zauważył, że stał tam patrol miejscowej prewencji...
...się nie pierdolili, zawinęli mi zioma i DO WIDZENIA!

Ile on przy sobie mógł mieć? Hmmm... max 1gr?

Do pracy oczywiście go nie puszczą - pracodawcy to nie obchodzi, a co tam, wkurwią się....

...i po co!?

PO CO!?

CO TO DA!?

KOMU TO MA COŚ DAĆ!?

ZROBIŁ KOMUŚ KRZYWDĘ!?

UKRADŁ COŚ!?

ZROBIŁ COŚ ZŁEGO!?

Oby system UMORZYŁ.

Praise Jah!

Smutny Simon
 

Tomu

Well-known member
Veteran
Straciłem 700 pln na nasiona, siałem 4 razy, straciłem kilka spotów z powodu powodzi, złodziei. Ale walcze mam nadzieje że będzie jakiś harvest, dawno takiego sezonu nie przeżyłem ;] ale i tak mnie to nie wkurwia tak mocno w sasadzie to nawet się uśmiecham z tego powodu, ręcę opadają..
 
Top