-
Happy Birthday ICMag! Been 20 years since Gypsy Nirvana created the forum! We are celebrating with a 4/20 Giveaway and by launching a new Patreon tier called "420club". You can read more here.
-
Important notice: ICMag's T.O.U. has been updated. Please review it here. For your convenience, it is also available in the main forum menu, under 'Quick Links"!
BReal
Active member
Mam pytanie teoretyczne skierowane raczej do doświadczonych, starszych kolegów. A mianowicie... czy można oszukać trochę kobitki na oucie tak by zaczęły kwitnąć trochę wcześniej? Zastanawia mnie jak czułe są konopie na światło.
Mam pewien pomysł: Może gdyby posadzić krzaki w takim miejscu by rano i po południu miały sporo słońca, ale żeby były zasłonięte roślinnością od zachodu. Tak żeby były w cieniu o zachodzie słońca. Może coś takiego mogło by przyspieszyć nadejście fazy kwitnięcia (chociaż o parę dni)? Czy może jednak jest to głupi pomysł bo są bardziej czułe na światło niż mi się wydaje i pomysł po prostu nie ma szans wypalić?
Peace, Shaman!
Mam pewien pomysł: Może gdyby posadzić krzaki w takim miejscu by rano i po południu miały sporo słońca, ale żeby były zasłonięte roślinnością od zachodu. Tak żeby były w cieniu o zachodzie słońca. Może coś takiego mogło by przyspieszyć nadejście fazy kwitnięcia (chociaż o parę dni)? Czy może jednak jest to głupi pomysł bo są bardziej czułe na światło niż mi się wydaje i pomysł po prostu nie ma szans wypalić?
Peace, Shaman!
P
piterr
wiem, że ludzie kombinowali tak w szklarniach np, sadzili pozne odmiany i codziennie zakrywali dach plandeką, że niby slonce zaszlo i działało. ale czy z tym cieniem wypali to nie mam pojecia...szczerze wątpie, ale nie mam takich doświadczeń
lester chester
Member
Zacienianie w jakikolwiek sposób spowoduje opóźnienie kwitnienia, jest opcja zakrywania krzaków całkowicie tak żeby stały w ciemności co najmniej 10 godzin dziennie. Możesz to zrobić przy pomocy jakiegoś pudła albo plandeki tak jak pisał piterr. Kolejna opcja to wegetowanie roślin pod lampą przez kilka tygodni w trybie 24h i następnie przesadzenie ich pod słońce, jeśli masz odpowiednią odmianę powinno to poskutkować natychmiastowym rozpoczęciem kwitnienia po wysadzeniu na outa.
pozdro
pozdro
Konopie są bardzo czułe na światło, zależy też od odmiany, ale niektóre potrafią hermić jak jest choćby mała szczelina w boksie.
Ja jednego takiego spota gdzie jest nasłonecznienie od wschodu do południa, a od zachodu są gęste krzaki i posadziłem tam "nieoutdoorowe" crossy i zobaczymy jak im pójdzie.
pozdro
BReal
Active member
Nie ryzykuj! Na twoim miejscu bym nie ryzykował nawet jeśli gleba wygląda kusząco. Ja już mam doświadczenie jeśli chodzi o tereny czasowo zalewane (bagna, rozlewiska itp.). Wystarczy jedna wielka ulewa, albo parę dni deszczu i po krzakach. Wszystko ci z powrotem zaleje i wszystko zgnije. Być może są szanse, że tak nie będzie, ale musiałbyś posadzić tam koniecznie wczesne odmiany, bo na jesieni wszystko na pewno będzie z powrotem zalane.
Najlepiej znajdź jakieś suche miejsce parę metrów od tego miejsca podmokłego. Parę metrów od rzeczki, rozlewiska.. takie miejscówki są chyba najlepsze
A jeśli chodzi o glebę w takich miejscach: to rzeczywiście zajebista ziemia, ale powinieneś dosypać garść dolomitu do każdego dołka i gotowe! Masz super mega spota
Witam w piękny słoneczny dzień,
Podlałem swoje af dwa razy nawozem z pokrzyw ( wszystko robione zgodnie z proporcją 1:10 + kwiaty mleczu i dwie garści dolomitu) oraz raz opryskałem.Rośliny ładnie sobie radzą wyglądają zdrowo ale mija 3 tydzień ich normalnego wzrostu (wcześniej pogoda nie dopisywała więc przez tydzień stały w miejscu).Niestety nie zaczęły jeszcze kwitnąć i tu nasuwa się pytanie czy oby ten nawóz z pokrzywek nie opóźnia kwitnienia i czy jest to możliwe przy af bo chyba kwitną jeśli osiągną określony wzrost.Jak myślicie podlewać jeszcze tym jakże wspaniałym nawozem naturalnym czy dać spokój i czy niskie temperatury na początku maja mogą opóźnić kwitnienie?
Podlałem swoje af dwa razy nawozem z pokrzyw ( wszystko robione zgodnie z proporcją 1:10 + kwiaty mleczu i dwie garści dolomitu) oraz raz opryskałem.Rośliny ładnie sobie radzą wyglądają zdrowo ale mija 3 tydzień ich normalnego wzrostu (wcześniej pogoda nie dopisywała więc przez tydzień stały w miejscu).Niestety nie zaczęły jeszcze kwitnąć i tu nasuwa się pytanie czy oby ten nawóz z pokrzywek nie opóźnia kwitnienia i czy jest to możliwe przy af bo chyba kwitną jeśli osiągną określony wzrost.Jak myślicie podlewać jeszcze tym jakże wspaniałym nawozem naturalnym czy dać spokój i czy niskie temperatury na początku maja mogą opóźnić kwitnienie?
silesian, ja aefy podlewam nawozem z azotem dopóki nie zaobserwuję preflowerów - wtedy daje im papu ostatni raz. no i wychodzi że masz tylko chwilkę na to podlewanie, bo maluchy do dwóch tygodni tylko samą wodą, potem daje biohumusa, i po jakiś plus minus dwóch tygodniach pokazuja się włoski - i tutaj odstawiamy azot.
także jak nic jeszcze nie widać, to lej - ale z umiarem ! to napewno nie opóźnia kwitnienia, daj im jeszcze ze dwa tygodnie - i pewnie zaobserwujesz pierwsze preflowery.
pozdros
także jak nic jeszcze nie widać, to lej - ale z umiarem ! to napewno nie opóźnia kwitnienia, daj im jeszcze ze dwa tygodnie - i pewnie zaobserwujesz pierwsze preflowery.
pozdros
Kikeritz
Member
Witajcie
Czy wiecie może, jak używać granulowanego azotanu amonu? Można go o, tak, po prostu rozsypać przed deszczem? Sprawa jest taka, że ktoś pojechał motorem w stronę mojego spota (zjechał z drogi), ale sądząc po śladach zawrócił, bo trawa była już za wysoka. Człowiek nią przejdzie, jak się uprze, ja tak parę razy zrobiłem i widać moje stare ślady. Dlatego właśnie chcę nawozić trawę, by była jak najwyższa -- ktoś mógłby zaciekawiony śladem motocykla zejść z drogi, pójść moją starą ścieżką i odkryć roślinkę (choć jest jeszcze mała na szczęście i się nie wyróżnia). Nie wiem też, czy rozpuszczające się na deszczu granulki nie poparzą korzeni trawy. Akurat azotanu amonu mam 5 kilogramów, bo używam go do materiałów wybuchowych Szkoda zużywać dobrego nawozu, tej trawy jest jednak z 5 metrów kwadratowych. Zasiałem tam też len, bo rośnie względnie wysoko i szybko.
Pozdrawiam Was
Czy wiecie może, jak używać granulowanego azotanu amonu? Można go o, tak, po prostu rozsypać przed deszczem? Sprawa jest taka, że ktoś pojechał motorem w stronę mojego spota (zjechał z drogi), ale sądząc po śladach zawrócił, bo trawa była już za wysoka. Człowiek nią przejdzie, jak się uprze, ja tak parę razy zrobiłem i widać moje stare ślady. Dlatego właśnie chcę nawozić trawę, by była jak najwyższa -- ktoś mógłby zaciekawiony śladem motocykla zejść z drogi, pójść moją starą ścieżką i odkryć roślinkę (choć jest jeszcze mała na szczęście i się nie wyróżnia). Nie wiem też, czy rozpuszczające się na deszczu granulki nie poparzą korzeni trawy. Akurat azotanu amonu mam 5 kilogramów, bo używam go do materiałów wybuchowych
Szkoda zużywać dobrego nawozu, tej trawy jest jednak z 5 metrów kwadratowych. Zasiałem tam też len, bo rośnie względnie wysoko i szybko.Pozdrawiam Was
Majaa
Active member
witam witam i o zdrowie się pytam
mam 3 pytanka do Was
1. jakie rośliny urosną w 5-7l donicach? 1,5m? pytam bo takie doniczki mam na spocie a z przewiezieniem większych miała bym problem, mam kilka roślin w donicach i kilka prosto w ziemi.
2. da rade coś zrobić żeby krzaczek nie urósł większy niż 1,3m? posadziłam w zbyt niskiej trawie i muszę podjąć decyzje czy osunąć je czy jakimś sposobem zrobić żeby nie były za wysokie. przycinanie, gięcie? da rade?
3. Stosowac jakies nawozy na weg? jak tak napiszcie jakie, tylko z takich ogolno dostępnych w ogrodniczych
pozzzzzzzdrawiam
mam 3 pytanka do Was
1. jakie rośliny urosną w 5-7l donicach? 1,5m? pytam bo takie doniczki mam na spocie a z przewiezieniem większych miała bym problem, mam kilka roślin w donicach i kilka prosto w ziemi.
2. da rade coś zrobić żeby krzaczek nie urósł większy niż 1,3m? posadziłam w zbyt niskiej trawie i muszę podjąć decyzje czy osunąć je czy jakimś sposobem zrobić żeby nie były za wysokie. przycinanie, gięcie? da rade?
3. Stosowac jakies nawozy na weg? jak tak napiszcie jakie, tylko z takich ogolno dostępnych w ogrodniczych
pozzzzzzzdrawiam
witam witam i o zdrowie się pytam
mam 3 pytanka do Was
1. jakie rośliny urosną w 5-7l donicach? 1,5m? pytam bo takie doniczki mam na spocie a z przewiezieniem większych miała bym problem, mam kilka roślin w donicach i kilka prosto w ziemi.
2. da rade coś zrobić żeby krzaczek nie urósł większy niż 1,3m? posadziłam w zbyt niskiej trawie i muszę podjąć decyzje czy osunąć je czy jakimś sposobem zrobić żeby nie były za wysokie. przycinanie, gięcie? da rade?
3. Stosowac jakies nawozy na weg? jak tak napiszcie jakie, tylko z takich ogolno dostępnych w ogrodniczych
pozzzzzzzdrawiam
Majeczko z nawozików dostepnych w ogrodniczym na wega to mogę polecić Biohumusa jest organiczny albo Plantona który jest mineralny (jest wersja na flo i wersja na wega z tego co dobrze pamiętam tylko nie pamiętam który to który bo był planton s i planton k )
Pozdrawiam
Kikeritz
Member
Hej
Planton K zawiera tylko potas i fosfor, jest on na kwitnienie. Planton S ma prócz nich dużo azotu (i zchelatowane żelazo) i nadaje się na wega. Ja osobiście na wega korzystam z płynnego nawozu do roślin zielonych + czasem parę kuleczek azotanu amonu/butelkę i jestem zadowolony. Na flo zamierzam używać Pokonu do roślin kwitnących i właśnie Plantona K.
Pozdrawiam Was
Planton K zawiera tylko potas i fosfor, jest on na kwitnienie. Planton S ma prócz nich dużo azotu (i zchelatowane żelazo) i nadaje się na wega. Ja osobiście na wega korzystam z płynnego nawozu do roślin zielonych + czasem parę kuleczek azotanu amonu/butelkę i jestem zadowolony. Na flo zamierzam używać Pokonu do roślin kwitnących i właśnie Plantona K.
Pozdrawiam Was
Dronabinol
Member
Witam
mam dylemat
dzisiaj przesadziłem swoje roślinki do 10l donic, nie boje sie o auto, lecz o Easy Sative od Female Seeds
mianowicie jak duże mogą urosną w tych 10l donicach jedna z donic jest większa:
https://www.icmag.com/ic/showpost.php?p=4458249&postcount=572
ta zielona, dokładnie nie wiem ile ona ma litrów obstawiam że ok 14,15l +/-
zależy mi na w miarę umiarkowanej wielkości a nie na choinkach, dlatego z góry wole zapytać czy już mam się bać i przygotować się na ostre trenowanie? czy w najgorszym wypadku fim + lst wystarczy?
wiadomo nikt nie jest wróżką i nikt nie powie że tyle i tyle urośnie ale może ktoś miał podobną sytuacje, sadził w podobnych donicach i mógłby mi pomóc ocenić sytuacje? Pozdrawiam.
mam dylemat
dzisiaj przesadziłem swoje roślinki do 10l donic, nie boje sie o auto, lecz o Easy Sative od Female Seeds
mianowicie jak duże mogą urosną w tych 10l donicach jedna z donic jest większa:
https://www.icmag.com/ic/showpost.php?p=4458249&postcount=572
ta zielona, dokładnie nie wiem ile ona ma litrów obstawiam że ok 14,15l +/-
zależy mi na w miarę umiarkowanej wielkości a nie na choinkach, dlatego z góry wole zapytać czy już mam się bać i przygotować się na ostre trenowanie? czy w najgorszym wypadku fim + lst wystarczy?
wiadomo nikt nie jest wróżką i nikt nie powie że tyle i tyle urośnie ale może ktoś miał podobną sytuacje, sadził w podobnych donicach i mógłby mi pomóc ocenić sytuacje? Pozdrawiam.
