4 x FS Grapefruit in DR60 + UVB, Glinka's Growlog
- Thread starter glinka
- Start date
glinka
Member
Przypalenia o których pisałem w moim ostatnim poście występowały
od UVB, a nie temperatury. Poprostu miałem dwie świetlówki UVB które były włączone od miesiąca na 12/12 razem z lampą. Myślałem, że roślinki już sie przyzwyczaiły do tego światła, i tak chyba jest. Tylko przypaliły sie dwa szczyty dosłownie pod świetlówkami. Zauważyłem również że te dwa szczyty nie są tak oblane żywicą jak te troche dalej od świetlówek. Wniosek z tego taki, że można stosować UVB, ale trzeba uważać żeby go nie przedawkować.
Szczyty które nie były pod samymi świetlówkami wyglądaja przepięknie.
85dzień.
75dzień 12/12.
od UVB, a nie temperatury. Poprostu miałem dwie świetlówki UVB które były włączone od miesiąca na 12/12 razem z lampą. Myślałem, że roślinki już sie przyzwyczaiły do tego światła, i tak chyba jest. Tylko przypaliły sie dwa szczyty dosłownie pod świetlówkami. Zauważyłem również że te dwa szczyty nie są tak oblane żywicą jak te troche dalej od świetlówek. Wniosek z tego taki, że można stosować UVB, ale trzeba uważać żeby go nie przedawkować.
Szczyty które nie były pod samymi świetlówkami wyglądaja przepięknie.
85dzień.
75dzień 12/12.
pieceofCracker
Member
Bardzo ladnie to ogarnales! podoba mi sie troszke przerastaja ale fajne topsy!
i mam pytanie czy niezacieplo masz w boxie czy tylko blisko lampy 32*C ??
i zapytam moze z byka czy aby napewno niemasz przedziorek ???
(spr. pod lisciami w zakatkach tam sie chowaja (male brazowe z bialymi nogami) jak dotkniesz liscia z 2 strony zaczna sie ruszac) obczaj z ciekawosci.
Pozdro !
i mam pytanie czy niezacieplo masz w boxie czy tylko blisko lampy 32*C ??
i zapytam moze z byka czy aby napewno niemasz przedziorek ???
(spr. pod lisciami w zakatkach tam sie chowaja (male brazowe z bialymi nogami) jak dotkniesz liscia z 2 strony zaczna sie ruszac) obczaj z ciekawosci.
Pozdro !
glinka
Member
Połowa już dojrzała, od tygodnia leje samą wodę.
Już nie mogłem sie doczekać, a nie chciało mi sie iść do dilla i ok 15g już ściąłem.
Za kilka dni ścinam wszytko bo niechce mi sie tak po topku podbierać.
Teraz widać różnice w krzakach jedne są włochate i już dojrzałe, inne zbite i mniej dojrzałe (białe włoski). Myśle, że w czwartek zrobie ciemnie, a w sobote zetne. I tak długo wytrzymałem, hervest planowałem na ten weekend ale widać nie wyszło.
99 dzien.
88 dzien. 12/12
Już nie mogłem sie doczekać, a nie chciało mi sie iść do dilla i ok 15g już ściąłem.
Za kilka dni ścinam wszytko bo niechce mi sie tak po topku podbierać.
Teraz widać różnice w krzakach jedne są włochate i już dojrzałe, inne zbite i mniej dojrzałe (białe włoski). Myśle, że w czwartek zrobie ciemnie, a w sobote zetne. I tak długo wytrzymałem, hervest planowałem na ten weekend ale widać nie wyszło.
99 dzien.
88 dzien. 12/12
glinka
Member
Zdjęcia z wczoraj.
113dzień
103dzień 12/12
Planowałem roślinki ogołocić z liści i wstawić na 48h ciemni.
Cieżkie to było zadanie, poniważ po wyciągnięciu kwiatków z boxą (gdzie roślinki opierały sie o siebie nawzajem) łodygi poprostu połamały się pod cięzarem topów. Jednej roslinki już niedało sie odratować i musiałem ją ściąć bez ciemni. Zasadniczo wyróżniłem 2 phena. Pierwsze mocno zbite i twarde jak skała topy, drugie, luźne kwiatki ze sporą ilościa mocno oblanych żywicą liści przytopowych.
Kilka fot. (zrobiłem duzo wiecej ale niewyłapało ostrości)
Na zdjęciach praktycznie tylko 1pheno. Zdjęcie połamanej roślnki to pheno2.
113dzień
103dzień 12/12
Planowałem roślinki ogołocić z liści i wstawić na 48h ciemni.
Cieżkie to było zadanie, poniważ po wyciągnięciu kwiatków z boxą (gdzie roślinki opierały sie o siebie nawzajem) łodygi poprostu połamały się pod cięzarem topów. Jednej roslinki już niedało sie odratować i musiałem ją ściąć bez ciemni. Zasadniczo wyróżniłem 2 phena. Pierwsze mocno zbite i twarde jak skała topy, drugie, luźne kwiatki ze sporą ilościa mocno oblanych żywicą liści przytopowych.
Kilka fot. (zrobiłem duzo wiecej ale niewyłapało ostrości)
Na zdjęciach praktycznie tylko 1pheno. Zdjęcie połamanej roślnki to pheno2.
glinka
Member
114 dzien
104 od przełączenia 12/12
W KOŃCU ŚCINKA !!!
114 dzien od wyjścia kiełka, wszystkie kwiatki wiszą łodygami do góry !!!
Jak wyschną wrzucam je do słoja na miesiąc curring'u.
Jakoś dotrwałem do końca bez przypałów i wszystkim również tego z całego serca życze !
Z małych topków zrobiłem makumbe, wypiłem ja godzine temu i czekam na efekt.
W ciagu ostatniego tygodnia ok 15g z tego spaliłem (na szybko suszyłem w piekarnku).
Ale zaopatrzyłem sie u dilla, bo reszta by w takim tempie curringu nie przetrwała. hehe.
Pozdrawiam i z fartem.
104 od przełączenia 12/12
W KOŃCU ŚCINKA !!!
114 dzien od wyjścia kiełka, wszystkie kwiatki wiszą łodygami do góry !!!
Jak wyschną wrzucam je do słoja na miesiąc curring'u.
Jakoś dotrwałem do końca bez przypałów i wszystkim również tego z całego serca życze !
Z małych topków zrobiłem makumbe, wypiłem ja godzine temu i czekam na efekt.
W ciagu ostatniego tygodnia ok 15g z tego spaliłem (na szybko suszyłem w piekarnku).
Ale zaopatrzyłem sie u dilla, bo reszta by w takim tempie curringu nie przetrwała. hehe.
Pozdrawiam i z fartem.
glinka
Member
topy poleciały do słoików.
Planuje miesięczny curring. Trochę trawy odłożyłem sobie na codzienne palenie.
Raz na kilka dni będę otwierał słoiki na kilka godzin.Na samym początku może trochę częściej.
Ziółko straciło trochę zapachu po suszeniu w boxie.
Ale już po kilku godzinach w słojach zaczyna go z powrotem odzyskiwać.
Topy są zajebiście zbite.Wcześniej paliłem dużo trawy z out'a i nigdy kwiaty niebyły tak twarde i ciężkie.
Curring dopiero spotęguje walory tego zielska.
Ktoś pytał o moc ?
- Niesamowita.
W końcu wiem co to sativa. hehe. Planowałem obejrzeć film,ale nie da rady.
W głowie ciągle myśli, już zaplanowałem jutrzejszy dzień. Ciągle chce się coś robić
(nawet teraz pisząc tego posta, poprawiłem wszystkie błędy podkreślone na czerwono, a nigdy tego nie robiłem).
Aż się boje wyjść na dwór. Bo oniemieje z zachwytu, hehe. Jakbym poznawał świat na nowo.
kilka fot
Planuje miesięczny curring. Trochę trawy odłożyłem sobie na codzienne palenie.
Raz na kilka dni będę otwierał słoiki na kilka godzin.Na samym początku może trochę częściej.
Ziółko straciło trochę zapachu po suszeniu w boxie.
Ale już po kilku godzinach w słojach zaczyna go z powrotem odzyskiwać.
Topy są zajebiście zbite.Wcześniej paliłem dużo trawy z out'a i nigdy kwiaty niebyły tak twarde i ciężkie.
Curring dopiero spotęguje walory tego zielska.
Ktoś pytał o moc ?
- Niesamowita.
W końcu wiem co to sativa. hehe. Planowałem obejrzeć film,ale nie da rady.
W głowie ciągle myśli, już zaplanowałem jutrzejszy dzień. Ciągle chce się coś robić
(nawet teraz pisząc tego posta, poprawiłem wszystkie błędy podkreślone na czerwono, a nigdy tego nie robiłem).
Aż się boje wyjść na dwór. Bo oniemieje z zachwytu, hehe. Jakbym poznawał świat na nowo.
kilka fot
faktycznie pieknie ci to wyroslo , a opis polozyl mnie na lopatki i kazal smiac sie do rozpuchu hehe
powodzenia zycze
Wyrolowany
Active member
łaa, naprawdę super to wyszło
będziesz miał palonko na jakiś czas szczerze mówiąc zachęciłeś mnie do grapka na out'11
tylko z tego co pamiętam, nie wszystkie grapy dochodzą w Polsce, który breeder ma te szybsze?miłego palonka i nie spal wszystkiego, zanim scurringujesz
