What's new

Nasze niepokoje...

kaczy

Active member
Veteran
Witam :tiphat:

moim niepkojem jest to, że nie umiem wstawiać zdjęć o dużym wymiarze. Tylko thumbnails i thumbnails. Wszyscy mają mambę to i ja chcę mieć. Proszę o podpowiedź bo nigdzie nie moge wyczaic jak wstawić duze fotki.

Pozdro
 

cheapwine

Well-known member
Veteran
Witam :tiphat:

moim niepkojem jest to, że nie umiem wstawiać zdjęć o dużym wymiarze. Tylko thumbnails i thumbnails. Wszyscy mają mambę to i ja chcę mieć. Proszę o podpowiedź bo nigdzie nie moge wyczaic jak wstawić duze fotki.

Pozdro

dolaczam sie do powyzszego, moim niepokojem bylo wczoraj to ze 2x musialem gadac z psami jak bylem mega zjarany i mialem przy sobie bake :D .. za 1x razem wyjebalem pakiet za siebie takze bez lipy :D ... oni poszli to ja wsadzilem w kiermane, a za 5 minut znowu te kurwy wrocily ;] ale jakos pyrania nia bylo... tylko upomienie ze jestesmy za glosno (party bylo na dzialce) ... do tego zgubilem moje berlo po ok 5-7g ;/ do tego nie bylo opalane... ehh :D a moglo posluzyc na czarna chwile... ;] zaraz jade na spota ogarnac czy cos sie ruszylo ;) Yo! One Love Brothers!
 

Bedouin

Active member
Veteran
Witam :tiphat:

moim niepkojem jest to, że nie umiem wstawiać zdjęć o dużym wymiarze. Tylko thumbnails i thumbnails. Wszyscy mają mambę to i ja chcę mieć. Proszę o podpowiedź bo nigdzie nie moge wyczaic jak wstawić duze fotki.

Pozdro

robisz my photos>insert> otwiera sie okno ze zdjeciami, ustawias thumbnail only i klikasz. W kodzie usuwasz końcówke "&thumb=1" ale "[/img]" zostawiasz. Pewnie jest inny sposob ale ja tak robie hehe :D trzeba sobie jakos radzic
 

Zapaleniec

Member
Wchodzisz w swoją galerię, wchodzisz w interesujące cię zdjęcie, klikasz prawym przyciskiem na nie i wybierasz "kopiuj adres obrazka"

Teraz pisząc posta dajesz insert image i wklejasz adres.

:wave:
 

cheapwine

Well-known member
Veteran
hee bylem na spocie :D z 5 moich pomidorkow zostal 1 :comfort: dobrze go teraz zabezpieczylem... oby sie okazal kobita :D:smokeit:
 

A.LaVey

Member
Moim niepokojem natomiast jest strach że jakiś leśny zwierzak który podkopuje mi drugi spot od pewnego czasu wygrzebie wszystkie roślinki :fsu: naniosłem tam pełno ciernistych patyków z pobliskiego lasku ale i tak ta kurwa dalej ryje i nic sobie z tego nie robi!! może podpowiecie jak to bydle odstraszyć ? swego czasu słyszałem o jakimś śmierdzącym preparacie ale nazwy nie pamiętam.
 

Zapaleniec

Member
Moim niepokojem natomiast jest strach że jakiś leśny zwierzak który podkopuje mi drugi spot od pewnego czasu wygrzebie wszystkie roślinki :fsu: naniosłem tam pełno ciernistych patyków z pobliskiego lasku ale i tak ta kurwa dalej ryje i nic sobie z tego nie robi!! może podpowiecie jak to bydle odstraszyć ? swego czasu słyszałem o jakimś śmierdzącym preparacie ale nazwy nie pamiętam.


Only siatka my man :good:

Najlepiej kup sobie żyłkę wędkarską bo jest nie widoczna, i spleć w domu coś na kształt siatki. Nie ma dużo roboty, a rozwiązanie skuteczne.
 

klint

Active member
Veteran
Jak masz psa to wyczesz troche siersci i rozrzuc do okola plantow i oczywiscie standardowe sikanie na spocie :) Pozdro
 

A.LaVey

Member
Psisko mam ogromne :) więc sierści jest full, a z tą żyłką to też git zajawka:D można porobić fajne zasieki. Zastosuje się do porad dzięx
 

frether

Member
Veteran
Kilka razy coś takiego mię już spotkało w kilku przypadkach cały sens był ukryty ale i były takie które mówiły dosłownie co będzie.

Myślicie sobie że jestem pierdolnięty i za dużo pale otóż już nie pale kilka ładnych miechów i nigdy nie czułem się lepiej do przedwczoraj znaczy do puki nie zasnąłem. Dużo mi się śniło ale ostatni sen był najgorszy byłem w pokoju trzymałem w ręku moje zdjęcie którego nigdy nie zrobiłem a może zrobię przypadkowo mniejsza o to przedstawiało ono okolice którą czasem przemierzam w drodze na mego sopta jakoś chciałem się tam znaleźć i coś mię przeniosło. Jestem na łące wszystko jest tak realistyczne no cud miód ale przypominało mi się jak tam się znalazłem i uznałem a wręcz uświadomiłem sobie że to jest sen no tak po prostu czasem udaje mi się to zrobić i robię wręcz co chce w takich snach no to mówię że przejdę się to drogo, idąc coś lekko znosiło mi na lewo i prawo nagle poleciałem w górę w trakcie lotu coś poczułem że chyba się budzę więc specjalnie zleciałem na ziemie by porobić coś jeszcze. Idąc dalej wpadłem na pomysł aby zobaczyć jak tam będą w tym śnie wyglądały moje roślinki akurat zbliżałem się do miejsca gdzie mam swój główny spot nie chciało mi się przedzierać przez gęsty las więc poleciałem w górę i akurat wpadłem na moje pole na pierwszy rzut oka wszystko było tak jak ostatnio tyle że teren był górzysty coś może ma wyobraźnia podkolorowała te cudowne miejsce wszystko pięknie rosło z big banga zrobiła się wielgachna kula w rzeczywistość naprawdę nieźle się rozrósł reszta też wyglądała naprawdę okazale idąc dalej zobaczyłem wykopanego krzaka i jakieś doniczki z kwiatkami balkonowymi i najlepsze ktoś tam przesadził pomidora no masakra mówię kurwa kto to zrobił poleciałem zobaczyć co z reszto krzaków wszystko było ok nagle zobaczyłem jakiś trzech typków młode chłopaki coś gadali o uprawie i wyraźnie szli w moją stronę gdy doszli wyskoczyłem i zapytałem się grzecznie czy to wasza kampera oni na to twardo że tak złapałem jednego za karczycho i kazałem mu aby mi powiedział czemu łodyga nagle rozrosła się na dwie on na to nie potrafił odpowiedzieć powiedziałem że to mój spot i niech ido z stąd to coś wam za to obiecam oni na to wybuchli śmiechem i wkurwiony się obudziłem.

Rano pomyślałem aby przejść się na głównego spota. Wziąłem to co zawsze biorę i pojechałem, w trakcie jazdy miałem wiele myśli przeważeni te lepsze co z czym zapylić ale i myślałem cały czas nad tym snem gdy przedarłem się przez zarośla zobaczyłem to co każdy z was nigdy nie chciał zobaczyć pomyślałem może coś zostało poszedłem dalej i widok był ten sam wszystko zostało wykopane i wywiezione ale to trzeba mieć łep aby wykopywać tyle krzaków które jeszcze nie zaczęły w pełni kwitnąć, zajebali nawet dolomit bo coś nie mogłem znaleźć to kutasy. Zawsze byłem zdania testować testować i jeszcze raz testować jak na mnie zasadziłem tam dużo aż za dużo specjalnie bo to był jeden z najlepszych spotów najlepsza ziemia dostęp do rzeki dużo słonica stary dobry spot no luksus tam miałem aż jakieś łepki go wyczaiły niech siekiera utkwi w ich pustych łbach, wszystko poszło jak znaleźli pierwsze krzaki wpadli na trop innych kurwa a dzisiaj miałem je zamiar przygiąć bo przy wysokie były miałem jeszcze zamiar brać masę klonów aby przedłużyć wszystko co najlepsze zrobić indoor i przetrzymać cudeńka na następny rok na dzień dzisiejszy by były tam 27 panienek i 6 chłopa 2 big bangi rewegi dzisiaj stuknęło by im od pierwszej siewki jakieś 590dni moje BBxDR BBxJH kozackie sativy warszawiaki outsider PV CB sweet edi trochę podarków marocxgws, zeusy, DSDxLAC, G.M.O, BB automaty
Niech wam te zioło urwie mordy z fujarami i wypali płuca.
W tym roku nieźle mi uprawa szła mimo powodzi jakie mię nawiedzały na tym spocie wyrosły na prawdę super panienki w prawdzie powiedziawszy zostało mi jeszcze kilka ogrodów partyzanckich czy dam rade zobaczymy indoor w tym roku wcześniej zacznę.

Przepraszam was wszystkich wiele chciałem zrobić przetestować pokazać i spłacić słowo obiecane i dotrzymam jego mimo że prawie jestem w dupie.
Dziś uciekam kiedyś wrócę jeszcze o mię usłyszycie

PS
uważajcie na te kurwy niedługo wejdą do akcji ci co czekają na gotowe kwiaty
 

kaczy

Active member
Veteran
Dziwna historia. Trochę niezrozumiała, przez to że piszesz setki słów w jednym zdaniu. Wyobrażam sobie w jakim szoku jesteś. Sam kiedyś miałem takie sny ale teraz już mi się nic nie śni. Dlaczego? Nie wiadomo. Może mam jakieś zaburzenia psychiczne, albo nadużywam alkoholu i praktycznie nie śnię. Bardzo mi to pasuje bo nie lubie śnić szczerze mówiąc to jeśli o czymś śnie to zawsze się to źle kończyło. Teraz sie budzę jakby pusty odarty ze wspomniem. Co było poprzedniego dnia?! Nie wiem, nie chcę wiedzieć, wole zapomnieć. Co będzie jutro?! Szczerze, gówno mnie to obchodzi. Jeżeli ktoś ma zajebać mi krzaki to trudno. Nie zamierzam o tym myśleć ani się tym przejmować. Ja po prostu widzę jak pływam w tych topach a po głowie delikatnie głaszcze mnie dym.

Pozdro
 

hodowca

Active member
Veteran
Ja ją bardzo dobrze zrozumiałem i wiem jaki ból czuje Frether.co do snów to też mi sie nic nie śni ,ale wiem co jest tego powodem ;) W zeszłym roku byłem na suuuuuuper wakacjach ,baaaardzo daleko... i przez 14 dni nic anic nie jarałem i sny powróciły :p
 

loko17

Member
Mam dokładnie to samo od palenia. Zastanawia mnie tylko czy nie śnimy czy może po prostu nie pamiętamy naszych snów?
 

Green Heart

Member
śnimy zawsze, tylko nie zawsze te sny pamiętamy ^^ najlepiej pamięta się sny po 'popołudniowej drzemce'. pamięć snów można wyćwiczyć np. poprzez zapisywanie snu od razu po przebudzeniu.

moim niepokojem jest właśnie to, że podczas dłuższego ciągu palenia sen jest bezwartościowy (brak zapamiętanych snów), dłuższy i słabiej regeneruje.
 

Bubbles84

Member
to bierz przed snem odzywke dla sportowcow zbudowanej na bazie magnezu cynku i witaminy b6 - MZB- ZMA jakosc snu podnosi sie, czas potrzebny do regeneracji ulega skroceniu, ja ogolnie przyzwyczailem sie ze niepamietam co mi sie snilo - ale z drogiej strony moze to i dobrze, jak mam w okresie stresu snic o jakichs chorych rzeczach to wole juz nie pamietac ;)
 

kaczy

Active member
Veteran
hodowca said:
Ja ją bardzo dobrze zrozumiałem i wiem jaki ból czuje Frether.co do snów to też mi sie nic nie śni ,ale wiem co jest tego powodem W zeszłym roku byłem na suuuuuuper wakacjach ,baaaardzo daleko... i przez 14 dni nic anic nie jarałem i sny powróciły :p
Tylko ja nic nie pale już jakis czas i nadal nie mam snów. I co Ty na to. Teraz to mnie zaniepokoiłeś hodowca i wy wszyscy. To co już ze mną jest coś nie tak czy nie mam magnezu ;) W ogóle to może przez kumulacje tylu lat palenia (i picia) już mam mózg podniszczony do tego stopnia, że przestał działać poprawnie. Np ostatnio śpię baaardzo długo. Ogólnie to się cieszę, że mi się nic nie sni. Bo nie potrzebuje snów, jak mówiłem to zazwyczaj koszmary, więc jest mi na ręke. Zastanawiam się tylko nad tym czasami dlaczego tak jest. Jak mówie nie pale zioła już jakiś dłuższy czas. Lol z dwa tygodnie będzie odkąd dobrego lolka nie zapaliłem (damn chyba i znów pamięć zawodzi)

Pozdro
:wave:
 

WeedGrown

Member
witam, chcialem zapytac na szybko jezeli ktos mnie wydal ze mam pomidorki i chcą mnie wziac na przesłuchanie - jak sie nie przyznam do tego a nie maja dowodow to moga mi cos zrobic ? Jakieś porady ?
Jedna osoba mi powiedziala zeby sie przyznac w takiej sytuacji bo pozniej moge dostac wyrok i do kicia.
 
M

minchi-bongo

DO NICZEGO SIE NIE PRZYZNAWAJ . jak nic na ciebie nie maja to nic nie zrobia . ludzie moga sobie mowic o tobie co chca. nie badz glupi . jak sie przyznasz to zawiasy minimum dostaniesz .
 

tredowaty

Member
do niczego się nie przyznawaj ... nawet do tego ze wiesz co to za koleś jak ci podadzą jego dane(a musza)... bo to prawie jak przyznanie się jak wzywają cie w charakterze świadka to nie maja prawa cie zatrzymać ani odcisków brać itp itd ... muszą cie wypuścić i wysłać ci nowe wezwanie a wtedy będziesz wiedział na czym stoisz i co masz zrobić
nic nie wiem nikogo nie znam a może on o sobie mówił ... panie władzo
 
Top