What's new

Nasze niepokoje...

Bubbles84

Member
wszystko rozumiem i wszystkich ale nie rozumiem dlaczego wiekszosc ludzi na swiecie znienawidzila kraje arabskie ? przeciez to amerykanie tam poszli za dolarem i wciskaja calemu swiatu ze jest inaczej, tamci ludzie maja przejebane - ktos na nich najezdza i grabi to sie musza bronic! poogladajcie na youtube wypowiedzi usa zolnierzy dezerterow ktorzy pojebali ta wojne...

Myslicie ze ameryke zaatakowal bin laden? alkaida? musieli jakos przekonac miliony ludzi do najazdu na afganistan, chocby takich pacholkow jak polakow, wiecie ile musi otrzymac rodzina zolnierza w usa jak zginie czy zostanie ranny? a ile rodzina polaka ? wszedzie chodzi tylko o gruba kase...
tam sie toczy wojna o 3 rzeczy: surowce, narkotyki i jescze ktos zarabia na broni sprzedawanej jednym i drogim (wtf ?!?). ogolnie zawsze drazni mnie ten temat bo ludzie na ogol krzycza - jebac arabusow i binladena itd, ja obstaje przy krajach arabskich oni sie bronia przed najbardziej rozwinietym krajem na swiecie i ich poplecznikami.
arabowie siegaja po kazde metody obrony, niemaja szans w otwartej bitwie dlatego dzialaja z zaskoczenia jak partyzanci, jak kiedys my w czasie wojny...
jak patrze w stecz np jak zginal kenedi... to niemam co powiedziec, a masa ludzi wierzy we wszystko co pokazuja w tv - tv to jest potezna bron masowego razenia jak na dzien dzisiejszy, tyle w temacie mozecie po mnie jechac i tak zdania nie zmienie, jesli ktos jest winien rozlewowi krwi to wlasnie ameryka i jej uwielbienie do pieniedzy i wladzy...

ps na siwecie sa ludzie ktorzy zyjac nawet w kraju najbardziej rozwinietym (usa) nosza maski i huj wie co, panki, kolczyki na twrzy, tatuaze na czole - bo mozesz robic z soba co ci sie podoba, dla mnie to nie jest argument do przelewu krwi - ze on nosi maske, a mikel jackson ? tez nosil, albo w korei, wszyscy nosili, ba nawet u nas sprzedawali maski, niewidzieliscie naprawde gorszych dziwactw w zyciu niz czlowieka ubranego troche inaczej ? pozatym oni tak chodza ubrani po calym swiecie i w angli w londynie i w usa w nowym jorku, tylko w polsce mniejszosci narodowe maja przejebane za wyglad :D tacy zyczliwi jestesmy...
 

Bedouin

Active member
Veteran
Ogolnie nic do nich nie mam .... spoko kazdy ma swoje tradycje itd... ale w ich religia bedzie spelniona gdy na calym swiecie bedzie islam, malo kto o tym wie. Ich religia do tego dązy i to mnie wlasnie martwi w nich wszystkich. Znajoma z niemiec opowiadala mi ze widzac dzieci bawiace sie w przedszkolach, na 20 dzieciakow moze 3,4 sa niemieckie, reszta arabska. Jak tak dalej pojdzie to europa za 30 lat bedzie kontynentem muzlumanskim a naprawde tego nie chcemy. Wogole zagranica duzo z nich zyje na zasilkach na dzieciach... plodza po 10 dzieciakow i dostaja za nich zasilki i tak sie kreci... Co do amerykanow ze weszli tam na ich tereny jestem calkowicie przeciw. Muzlumani sami sie wypowiadaja ze poki USA nie wycofa wojsk z krajow arabskich, nie bedzie spokojnie i sie wcale nie dziwie. Jest pelno ciekawych dokumentow na ten temat wiec radze sie zaglebic. Pozdrawiam
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
witam
nie wiem od czego zaczac a chcialbym cos dopisac ;)
moze od tego ze zadem totalitarnym nie sa STANY CZY KANADA ani CHINY bylo by to zbyt proste i oczywiste , rzadem totalitarnym sa ludzie o ktorych nie mamy pojacia ( mowi sie ze 300 rodzin tworzy ta lorze ) nie bede pisal o wolomolarzach , iluminatach ani lorzach masonskich , wszystkie informacjie sa dostepne , dla zwykych ludzi trza tylko sie wylamac i chciec znac prawde , TV jest wymyslona by otumaniac szara mase by bylo nimi latwiej kierowac , i tak np, za mlodu widziales film S.
F. a teraz jest to rzeczywistoscia ( to rzad totalitarny przygotowuje nas do zaglady ) JA ROBOT tez bez powodu robot zwal sie SONY,
warto poczytac o Albert Pike i jego liscie wyslanym w 22 stycznia 1870r do Giuseppe Mazzini , ktory byl na czele bawarskich illuminatow ....
Senior bush juz dawno podal do publicznej wiadomosc o NOWYM PORZADKU SWIATA , ludzie wola tego nie pamietac , nie rozumiec , itd...
pozwole sobie zacytowac ....
... niech liczbe Bestii przeliczy : liczba to bowiem czlowieka .A liczba jego :szescset szescdziesiat szesc ....
po krodce trza to objasnic morze co ?
najwiekszy komputer swiata z ktorym polaczone sa wszystkie bazy danych znajduje sie w Brukseli i nazywa sie LA BETE - Bestia .
nieodlacznosc liczby 666 od kodu kreskowego oraz kard bankowych kredytowych , to tez jest ona liczba kodowa BANKU SWIATOWEGO ,
Olivetti Computer System P6060 stosuje obecnie numeracjie kard kredytowych zaczynajacych sie od liczb 666 , w USA komputery sa sprzedawane ze specjialnym kodem , kod ten zawiera skupiska szarych kwadracikow do okola liczby 666 .na Izraelskich kuponach loterii widnieje liczba 666 , miedzybarodowy nr. tel. do izraela to 666 .Piac bym mogl bez konca ale wiekszosc faktow znajdowala sie na roznych kontynentach a plemiona te maja wielkie trudy z przetrwaniem teraz , a ich prorocze przepowiednie sprzed kilu set lat, jedno przytocze z plemienia Hopi z Arizony ....
....nikt nie morze kupic sprzedac ani zamienic kto nie ma znaku niedzwiedzia . Kiedy ten znak stanie sie widoczny , nastapi 3 wielka wojna - ostatnia ... oni zyli w buszu i porownajcie teraz jak niedzwiec przejedzie pazurami po drzewie mamy cos ala kod kreskowy , @
juz dikladnie nie pamietam ale kombinacjia kresek na kodzie kreskowym daje nam liczbe 666 , widzielismy film gdzie wstrzykuja komus chip pod skore i nie musi miec kasy , legitymacji nic , a od kilku nastu lat sa takie eksperymenty prowadzone na calym swiecie , dla ochotnika zycie w wypasie oferuja , ale na smyczy , do tego darza ci wlasnie ludzie , w pismie swietym tez jest wspomniane o tym ze jak na ziemi bedzie totalne zdziczenie tzn , zwiazki hoko , operacjie zmiany plcji , wolnosc slowa itd rozne zboczenia , a juz napewno w TV tok shoki ( posluchajcie kolesia co wymyslil ta kupe - sam nigdy nie ogladnal ani 1 odcinka ) ludzie maja byc zobojetniali na to czy tam morduja w imoie ropy , i czy pedal caluje sie z pedalem na ulicy , ksiadz z chloppakami na trzepaku , ma byc ogolna znieczolica , tak bedzie latwiej nas zapedzic do ogolnej rejstracji , poczytajmy o atlantydzie itd
Z kad w niemieckim dowodzie osobistym bierze sie rogaty Bafomet ?

http://www.cbsnews.com/stories/2002/05/10/tech/main508641.shtml
komus zalerzy na tym bysmy sie kloonowali sami i to szybko , krzyrzowki czlowieka z bykiem itd zapominamy ze jestemy sami odpowiedzialni za to co sie stanie , i nikt inny nie prowadzi do zaglady jak sama rasa ludzka .
co do Apokalipsy to musze dodac ze mowa o czlowieku ktory urodzil sie w XX w na Bliskim wschodzie a po rozrzyfrowaniu numerologicznym wykarze wrtosc 666 , okresla sie ta osobe jako antychrysta. celem antychrysta jest zaprowadzenie nowego ladu na swiecie i danie swiatu jednej wspolnej religi .Rozne zrodla roznie donosza jedni mowia ze to osoba z krwi i kosci a inni ze to wlasnie ten POSTEP .
polecam czytac tez janowidztwa uznanych prorokow , Jeane dixton , jan z jerozolimy itd ,
A kojarzycie takiego jednego ksziedza juz nie pamietam jego imienia , ale przylecial w nocy do watykanu pilnie sie spotkac z papierzem bo mial sen proroczy ( 1 noc wczesniej przy winie papierz sam mu kazal tak zrobic ) ze ojawila sie mu najswiedsza panna i wskazala gdzie jest swiety gral hehehe i w imie chrystusa ? z krzyzem na ramieniu , co to za bog co zabijac nakazuje .Raz juz sie mi kiedys obilo o uszy ze adas i ewa zjedli zakazany owoc ? i wyganie za to oraz potepienie ? ja wiem ze on ostrzegal , ale co to za Bog co karze swoje owieczki ( racjia mowia ze za zlo karac a za dobro nagradzac ) nie raz mowilem psu zeby nie gryz mi tenisowek i co ? nadal miesza z nami i nauczylem go nie grysc tenisowek heheh nasze dzieci nie sa takie jak bysmy chcieli i co mamy je wydziedziczyc bo sie bawi z kim o innych przekonaniach , kolorze skory , itd - nie raczej nie wydaje sie mi mamy wskazywac ta dobra droge ....
morze komus sie bedzie chcialo czytac , to chwala mu za to .
ahhh poczulem sie jak za mloodu na IC te nocne pogaduchy w NN heheh pozdro dla wszystkich wyzwolonych umyslem
 
E

Ergonomic

Ciekawie piszesz z-z. K+ za obycie w tej sprawie...

Ja zawsze byłem za postępem technologicznym dającym MOŻLIWOŚCI.
Zawsze byłem przeciwny wszelkiego rodzaju przymusom. Sprawa powinna być prosta- chcesz to se wszczepiasz chip, nie- to nie... Niestety natura wyposażyła istotę ludzką w narzędzie, które niejako wyzwala pragnienie władzy- umysł... Są jednostki "zacofane" chcące mieć władzę nad całymi narodami i są jednostki bardziej "rozwinięte" pragnące uzyskać władzę tylko nad samym sobą i nad własnymi słabościami... Pozostańmy tymi drugimi...

Co do islamu... Z założenia jest to równie "pokojowa" religia co chrześcijaństwo. A dlatego z założenia bo Koran nie nakazuje mordować w celu nawracania tylko walki w obronie religii. Tak samo jak Biblia zabrania zabijania... Po prostu po obu stronach zawsze znajdzie się ktoś kto doda coś od siebie (tak było z krucjatami- że niby przykazania nie dotyczą zabijania innowierców)... To nie religie są złe... to ludzie...

Jeśli chodzi o mnie... jestem deistą...
 

Azzzzzz

Member
Veteran
Az mnie cos szczela za kazdym razem gdy slysze o religiach.... powinno sie ustawowo zakazac kazdej religii, niech w domu kazdy sie modli i odprawia rytualy do kogo chce, ale jak religia staje sie komercyjna ( jak wszystkie popularne religie ) i musi szukac stale nowych rynkow zbytu to staje sie organizacja - ktora w imie "wyzszych" idealow usprawiedliwia dazenie do celu po trupach.
Bo chyba nie myslicie ze dla boga czlowiek modlacy sie wsrod kipiacej zlotem swiatyni powtarzajac slowa samozwanczego proroka jest wiecej wart od czlowieka ktory w duszy sie modli lub medytuje w domu ?, ja mysle ze ten 2gi jest o 1000% bogatszy duchowo.

Nie dla kazdej religi i ludzkich bozkow.
 

Bubbles84

Member
Kurde Azzz masz racje, ja jak widze ksiedza w zajebistej bryce to mam ochote mu wpier@#lic !! serio! ksiedza bym zabil :( moze ze mnie psyhol ale nikt na mnie tak n a nerwy nie dziala jak jeden z tych anszych "zlych" ksiedzy... przepierdalaja pieniadze z parafii na samochody i dziwki to jest okropne a na dodatek wykorzystuja mlode dzieci :( kurwa i biskup ich broni bo podobno co sie dzieje w kosciele zostanie miedzy jego murami :( nokurde ostatnio czytalem ze belgijski biskup sie podal do dymisji bo przyznal sie do molestowania (udowodnili mu czarno na bialym) czemu nie otworzy to oczu tym w watykanie ? bo kurwa oni wszyscy to pedofile! mowie wam kiedys pobije jakiegos ksiedza :) Jak dla mnie nie powinno byc religii jak pisze Azz, przyznam sie ze nie wierze w boga, od lat ludzie musza czuc czyjes spojzenie zza chmor i wymyslalja sobie coraz inych bogow, jesli ktos na nasz patrzy i czuwa nad naszymi ruchami to jest to "sumienie" i tylko przed nim sie musimy spowiadac, a jak ktos musi czuc ze za chmurami siedzi ktos kto ciska piorunami jak sie cos zlego zrobi to jego sprawa, ludzie od lat czuja potrzebe byc "pilnowanymi" i najwazniejsze primo: chrzescijanstwo to chyba najabardziej splynelo krwia w czasie nawracasnia krzyzakow co nie? i tego sie nie roztrzasa, ten kosciol chrzescijanski to jedna wielka czarna legalna mafia tyle odemnie, kazdy dobrze prawi grunt to miec wlasne spojzenie na ten zniszczony juz swiat :( pozdro
 
E

Ergonomic

Bubbles84
No akurat Krzyżacy byli zakonem chrześcijańskim, więc nie było za bardzo z czego ich nawraca... Może chodziło Ci o krzyżowców, którzy brali udział w krucjatach. Obiecywano im tony złota, które można zabrać z pogańskich świątyń. Obowiązywała zasada "co zabijesz jest Twoje", a część i tak trafiała w ręce Kościoła. KK prawie od zawsze był organizacją nastawioną na zysk. Jest tylko firmą, która prowadzi swoją działalność pod przykrywką chęci pomocy bliźniemu... Jak w każdej firmie jeden broni drugiego, żeby nie zepsuć reputacji firmy... I dopóki tak będzie, że każdy ksiądz broni innego księdza, a ludzie zaślepieni są dobrotliwymi głosikami klech i rzucają na tacę połowę swoich zarobków to KK będzie dalej wylęgarnią zła. W Kościół jako zgromadzenie i stowarzyszenie przestałem wierzyć w wieku 15 lat, zaraz po bierzmowaniu. Bubbles84, i masz rację- kościół to mafia. Mafią stał się od kiedy nie musiał płacić podatków. Każda firma, która osiąga nieopodatkowane zyski, których nikt nie kontroluje jest nielegalna. Problem w tym, że nikt u władzy nie patrzy na KK jak na firmę
 

Blancik

Member
Chcialbym dodac ze kosciol jest to instytucja stworzona do sterowania masami ludzi. Kosciol mowi o wojnach religinych w "ziemi swietej", a nie pamieta juz czasow krucjat gdzie chrzascijanie mordowali w imie boga. Kontrola spoleczenstwa kosciola jest olbrzymia! Jest to bardzo zorganizowana instytucja, ktora pod pretekstem "wiary" wmawia ludziom co jets dobre a co zle. Sama spowiedz jest to zwyczajny wywiad spoleczny. W odleglych czasach ludzie byli ciemna masa i lepiej bylo ich postraszyc tym ze bedzie ich diabel ogniem w piekle przypalal jak cos tam zrobia niz powiedziec ze prawo tego zakazje. A co do samej dzisiejszej postaci bibli to nie wydaje mi sie ze ma ona wiele wspolnego z pierwotna biblia (o ile taka byla) patrzac na to co robil kosciol w czasach krucjat i inkwizycji. Zbyt duzo przelanej krwi. Trzeba miec wlasne spojrzenie na swiat i nie dac sobie nic wmawiac...

E:
I chcialbym jeszcze dodac, ze wiekszosc swiat katolicich to sa stare swieta poganskie, ktore kk sobie przywlaszczyl.
 

frether

Member
Veteran
Jak większość z was (mam tako nadzieje) zostałem ochrzczony pochodzę z katolickiej rodziny i wierzę w Boga nie zamierzam zmieniać religii tylko dlatego że durnie są księdzami bo chyba nie w nich wierze tylko w Boga.
Nie wiem czy to jest prawda no ale jeśli tak mówiła Jego Matka to może i jest prawda.
Co ludzie którzy w przyszłości zostano księdzami wyprawiają w seminarium. Klient z mojego miasta zdecydował się pójść do takiego seminarium już nie pamiętam gdzie to się mieści ale mniejsza o to, zal mi gościa bo czuł jakoś wewnętrzna potrzebę kontaktu z Bogiem, chodzi chyba o powołanie.
Jak gadała jego matka zrezygnował z tego seminarium nie dla tego że stracił to co czuł ale psychicznie nie wyrabiał to co inni wyprawiali to się w pale nie mieści klienci co tam byli ponoć latali po pokojach z gołymi fujarami, ładowali się w srakę nawzajem, a tego klienta o którym opowiadam cwelili "na niby" nie wiem jak to w ogóle było jak pierwszy raz to usłyszałem to może tylko tak dla jaj jak to w chłopaki w akademiku na kursach ale później kurwa WTF!! oni chcą iść na księdza no nawet jeśli by się im udało to wyślą "takiego" na praktykę, przyuczenie czy jak to oni na to mówią np do domu dziecka albo gdzieś i taki pedał zacznie coś kombinować z dzieciakami...
ponoć to było zgłaszane ale coś cicho jest możliwe że ich wydalili z stamtąd ale na pewno więcej jest tam "takich", jak to powiedział Pan Ergonomic "Jak w każdej firmie jeden broni drugiego"
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
na zyczenie kulku zacytuje ten list , napewno jest gdzies w necie ale juz pisze ....
Albert Pike zalorzyciel klubu ;) Ku-Klux-Klan z 1870roku do Mazziniego .
.... Musimy wszystkim zwiazkom umozliwic dalsze istnienie , z zachowaniem dotychczasowych sytemow organizacji centralnych i roznych rodzajow koresponowania wysokich stopni jednego obadku , a takrze obecnych form organizacyjnych . ale musimy taz stworzyc ryt NADRZEDNY , ktory nie powinien byc znany i do ktorego to obrzadku bedziemy powolywac wybranych przez nas masonow wyzszych stopni,Ze wzgledu na naszych wspolobywateli koni
eczne jest scisle przestrzeganie tajemnicy przez TYCH ludzi .Ow NAJWYZSZY OBRZADEK pozwoli nam rzadzic cala masoneria; stanie sie on centrala miedzynarodowa , tym poterzniejsza ze , nie bedzie znane jej kierownictwo ....

niedawno Brytyjskie muzeum wystawilo kolejny list Alberta PIKE z 1871...

..... Rozwiazmy rece nihilistom i ateistom;sprowokujemy straszliwa katastrofe , ktora uswiadomi wszystkim spoleczenstwom , jakie moga byc skutki absolutnego ateizmu , czyli przyczyny okrucienstw i krwawych zamieszek . Wtedy ogol obywateli bedzie musiala - bronic sie przed rewolucyjna mniejszoscia -wytepic tych niszczycieli cywilizacji . poza tym wiekszosc obywateli mimo prawowiernoscie rozczarowana chrzescijanstwem i dlatego pozbawiona orientacji , bedzie szukac jakiegos nowego idealu , nie wiedzac , kogo czy co czcic .Wowczas ludzie dojrzeja do iluminacji, ktorej dostapia dzieki rozgloszeniu na calym swiecie nieskazitelnej nauki lucyfera wreszcie ujawnionej .Objawienie jej nastapi , gdy minie czas pwszechnej reakcji , ktora polorzy kres i chrzescijanstwu , i ateizmowi .
...... dalej pisze co maja zrobic jaki , jak czcic Boga , jakie informacjie maja przejsc na stopien 30, 31 , 32 jest tego troche , ale w skrocie , nie ma swiatla bez cienia , bieli bez czerni itd ... tutaj nawiazuje do praw kosmicznych , sa takie prawa o ktorych sie nie mowi , a odbiera sie je jako MOC BORZA , ( fizyka sie klania )

1. prawo przyczynowosci ( prawo karmy ) - czasami prawo wyrownania . czyt.
w skrocie co posiejesz to zbierzesz , albo dla ateistow , jakie wolanie w lesie takie echo .... pisze skrotami nie chce mi sie teraz rzebac po ksiarzkach albo necie , ale to dokoncze bo to o nas ogrodnikach heheh
jesli zasiejemy cala ziemi pszenica jestesmy pewni ze zbierzemy przenice , anie zyto , im wiecej zadbamy o uprawe , im wiecej poswiecimy jej uwagi tym wieksze wyrosna rosliny i tym wiekszy dadza plon .....

2 prawo analogi ( jak na gorze , tak na dole ) znane jeko prawo hermetyczne od imienia Hermesa Trismegisto
to co na dole jest rowne temu co jest na gorze , a to co na gorze jest rowne temu co na dole - wiekszosc zna ta formulke jako ...jako w niebie tak i na ziemi ( cora co wieczor to powtarza ) a makrokosmosie i mikrokosmosie wytepuja te same zalerznosci ....
mowa tutaj o intelekcie , swiadomosci i duchowosci sa one polaczone na wysokosci naszej materii , jak wewnatrz , tak i na zewnatrz , chodzi o nasze cialo , posiada one lustrzane odbicie , totez choroba ciala odzwierciedla pewien stan wewnetrzny ...

3 prawo rezonansu ( odbijac dzwieki )
cos ala jak ustawisz radio na UKF nie zlapiesz fali krodkich , agrsia wyklucza milosc , kazdy moze przetwarzac jedynie te obrazy , z ktorymi wiaze go rezonans , tego dotyczy wlasnie stwierdzenie , -Kazy widzi tylko to , co chce widziec
..........

4 prawo ponownego wcielenia sie ( podstawa dzialania )
.....
ten temat tez jest obszerny

Bubbles - ksieza to ludzie , pija pala , bawia sie na max , moj kuzyn zrezygnowal w seminarium i pojechal na wojne , a jak wrocil z iraku to mowi ze lepiej na wojnie bo tam wszystko jest jane 1 przeciwnik i 1 team , a tam to kazdy kazdego w dupe wali , jakies 20 % ksiezy placi alimenty i to nie za kroliki , mnie osobiscie ksierza dobijaja i jak wchodze do kosciola to sie krzyze pala , ale mordowac nie bede , nie posiadam takiej mocy , nie taki moj cel istnienia , nie tedy droga , ale obic morde ksiedzu na koledzie hehehe;)

Blancik - KK nie przywlaszczyl niczego , to sa bardzo madrzy ludzie , i sa swiadomi tego ze jak sie zmienia wiare to sie nie zmienia daty swiat bo tak latwiej sie wleje w poganizm , a i ludzie sie nie beda buntowac bo swoje swiete dni zachowaja - czyli nic sie nie stalo hehehe ,

Azzzzzz - 1001 % jest lepszy niz ten co daje na ofiare , pod zlota kopula w swiatyni , ale budowa budynkow i mesjiasze to juz wymysl nowoczesnosci , Pismo mowi ze modlic sie do boga morzna wszedzie ! a swoja droga to czemu sie w kosciolach nie cytuje starego testamentu ??? bo tam jest kawal prawdy , to tam morzna poczytac o wojnach bogow , itd ....


pozdrawiam wszystkich

edite : nigdy nie liczylem wszystkich liczb z roletki ale ponoc razem 666 czy to przypadek pana , czy zrzadzenie szatana lalalalelele staszewski spiewal ....
dlaczego w 1996 roku byly publikacjie o planach rozjebania WTC , nikt nie wierzyl!!! .
numeru 666 szukac trza na wall street i glownie zalorzycieli tyej zafajdanej zyly kwasu ....
http://www.youtube.com/watch?v=wu67yo-3jfw
zaczalem pisac i jak fleshback powraca dobry kwas ( baba na rowerze hehehe) z tego co pamietam nazwisko tworcy P6060 po roszyfrowaniu numerologicznym wychodzi 666

osobista uwaga @ wychowano mnie ( i nie tylko mnie ) ze pieklo to siedlisko totalnego zla , tam trafia zlodzieje , klamcy , mordercy , i wszyscy zloczyncy tego swiata , i to tam w tedy bedzie dla nich prawdziwe piklo .... a niebo to tylko milosc i rozkosz , tam trafiaja ci co czynia dobro i zyja w milosci .... ( sa to fakty wszechobecne ...) , a poczatkiem konca swiata ma byc pieklo na ziemi ... to tez znamy ....
nie wiem jak wy ale ja widze mase mordercow , gwalcicieli , zlodzieji pedofili , itd ... chodzacych po ziemi w srod osob ktore czynia dobro i milosc ! czy to nie jest czasmi PIKLO NA ZIEMI o ktorym tez czytamy ......
 
P

passionman

A wiecie co mnie niepokoi? Niepokoi mnie moralne rozluznienie jakie widze do okola mnie na kazdym kroku. Czytalem gdzies niedawno, ze oburzenie to 80 % zawisci, 15% zazdrosci i 5 moralnosci. Cos w tym jest dlatego chce podkreslic, ze nie o takich odczuciach teraz mowa. Jestem autentucznie zaniepokojony tym co widze wsrod mlodych ludzi. Mowie tutaj o ludziach w przedziale wiekowym powiedzmy 16 - 30 lat.

Mieszkam w jednym z wiekszych miast Polski i pracowalem przez kilka lat jako barman bo lubilem imprezowac. Zamiast zdawac na studia po maturze wypialem dupe na rodzicow i powiedzialem, ze nie chce isc na studia bo wole isc do pracy, wynajac mieszkanie i byc "wolnym". Tak tez sie stalo a ja wpadlem w wir imprez. Pracowalem w kilku najwiekszych lokalach imprezowych w moim miescie. Nie wiem do konca jak to bylo: czy trafilem na koncowke fajnego klimatu, czy po jakims czasie zaczalem rozumiec na czym to wszystko polega, jedno jest pewne: zobaczylem w jasnym swietle do czego to wszystko zmierza. Na poczatku oczywiscie bawilem sie zajebiscie: hektolitry alkoholu, panny tanczace z cycami na wierzchu na barze, szybki seks na zapleczu, koks i specyficzne towarzystwo bywajace w klubach. mowie o ludziach, ktorzy w jakis sposob pogubili sie w tym wszystkim, chociaz na poczatku wydawalo im sie, ze wlasnie sa najbardziej zajebistymi ludzmi na swiecie.. W tym srodowisku ktos kto chodzil do kosciola byl postrzegany jako glupi, zaslepiony frajer. Na poczatku dyskutowalem na ten temat i bronilem swojego stanowiska w tej sprawie ale z czasem urobili mnie, wstyd przyznac ale sluchajac bez przerwy jaki kosciol jest zly, ze ksieza to pedofile i zlodzieje w koncu sam przestalem do niego chodzic. Jestem teraz w zupelnie innym miejscu. W zasadzie przestalem chodzic na imprezy. Poznalem mase ciekawych ludzi, bystrych, z iskra w oku, z potencjalem i widzialem jak powoli staczaja sie w wir picia i cpania, jak z miesiaca na miesiac staja sie coraz mniej ciekawymi ludzmi a ich potencjal wyparowuje, z kazda kolejna spita bania czy wciagnieta kreska, piekne dziewczyny, ktore zostawialy swoich chlopakow dla dj'i i innych wylansowanych typkow, ktore maja teraz spuchniete od woodynosy i metne spojrzenia strutych od lat alkoholem ludzi. Jedna z kolezanek nie zyje bo sie zapila, miala problemy z sercem ale pila dalej i ktoregos dnia sie nie obudzila, jeden z najwiekszych wrogow i obsmiewcow kosciola, koles, ktory rozkrecal kazda impreze tak, ze ludzie tarzali sie ze smiechu po ziemi, zarazil sie od jakiejs laski hivem i sie powiesil. Towarzystwo sie ogolnie rzecz biorac rozpadlo. Czesc ludzi wyjechala za granice, czesc wsiakla niewiadomo gdzie a czesc baluje dalej, z tym, ze przykry to widok. Oczywiscie, ze nie wszyscy bo czesc ludzi wyluzowala, zalozyli rodziny, firmy i radza sobie.

Mozna powiedziec, ze teraz na scene wchodzi kolejne pokolenie imprezowiczow, co obserwuje na przykladzie mojego mlodszego brata (niedlugo konczy 18 lat). Mamy dobry kontakt i czasem opowiada mi co sie dzieje na imprezach to widze to samo co bylo u mnie jak bylem mlody i glupi z tym, ze jest jeszcze "lepiej". Im mocniej i dobitniej ktos lamie, ktores z przykazan tym wiekszym cieszy sie szacunkiem rowiesnikow. Ktos kto chodzi do kosciola jest totalnie wykluczony ze srodowiska jako ograniczony glupek. Dziewczynki po 16 lat uprawiaja seks, pala ziolo i pija wodke na imprezkach robionych w domach kolegow mojego brata. Mam nadzieje, ze sie myle ale mam wrazenie, ze nadchodzi taki czas, w ktorym wartosci takie jak wiernosc, skromnosc i pokora bardzo straca na znaczeniu. Ja sie wycofalem z tej imprezy na szczescie nie zostalem DJ'em chociaz moglem to cos mnie powstrzymalo, dostalem sie na uczelnie, na ktora zawsze po cichu chcialem isc i zaczynam sobie ukladac zycie inaczej niz wczesniej ale obawiam sie, ze to co sie teraz dzieje bardzo zmieni oblicze swiata i nie jestem pewien czy to jest swiat, w ktorym chce zeby zyly moje dzieci. Im dluzej zyje tym bardziej zdaje sobie sprawe z tego, ze nie mozna przeginac w zadna strone a takim stanem docelowym jaki chce kiedys osiagnac jest rownowaga. Wszystko jest dla ludzi: i trawa i muzyka i alkohol i seks ale na wszystko jest czas i okolicznosci. Poznalem, mysle, ze spokojnie moge powiedziec, ze kilka tysiecy mlodych ludzi, ktorych glownym celem jest to, zeby po tygodniu w pracy albo na uczelni isc na impreze i porzadnie sie spic i nacpac lamiac przy tym kolejne zasady moralne, ktore wpajali im rodzice. Jak gdzies ostatnio czytalem(cos mnie wzielo dzisiaj z tymi cytatami): once You go black, You can never go back. I cos w tym jest a nawet sporo, bo o ile przekroczyc jakas granice jest latwo o tyle trudno ja pozniej znalezc jak chce sie pozniej wrocic do poprzedniego stanu. Kosciol jest instytucja ludzka i pelna ludzkich wypaczen, wynikajacych moim zdaniem z tego, ze narzuca zasady, ktore absolutnie nie pasuja do rzeczywistosci tylko pojawia sie tutaj pytanie czy np. to z rzeczywistoscia nie jest przypadkiem cos nie tak. Przyznaje, ze sam nie chodze do kosciola od bardzo dawna ale od jakiegos czas zaczynaqm sie zastanawiac nad taka opcja. Wg. doktryny tej instytucji zlo najbardziej atakuje jednostki dobre poniewaz ma najwieksza satysfakcje z niszczenia takich jednostek a zarazem wlasnie one stanowia dla zla najwieksze zagorozenie i mam wrazenie, ze to co teraz obserwujemy jest totalnie zmasowanym atakiem zla na kosciol. kosciol traci autorytet za sprawa ludzi, ktorzy dali sie skusic. Moge powiedziec z czystym sumieniem, ze ten straszny i niedobry kosciol jest instytucja, ktorej bardzo wiele zawdzieczam, moze nawet zycie.. Aktualnie moj brat, ktory wpadl w wir imprez za bardzo, zaczal sporo pic(bede musial z nim pogadac powaznie jak wroci) pojechal teraz na wyjazd, na zagle, na mazury z grupa dzialajaca przy salezjanach i z tego co znim gadalem to sa jedna z najfajniejszych chwil jakie spedza od bardzo dlugiego czasu, odpoczywa, lowi rybki i co zdazylem uslyszec ze sposobu w jaki mowi to jest bardzo wdzieczny ksiedzu, ktory ich tam zabral. Szczesc mu Panie Boze, ja sie ciesze, ze w koncu normalnie odpocznie zamiast napierdalac wodke w zadymionym klubie. Tylko i az tyle mam do powiedzenia na ten temat.

Zbaczajac z tematu to bylem ostatnio na miejscowie i zobaczylem rzecz straszna: Ciagnik przejechal mi po polu kukurydzy dokladnie po rzadku, w ktorym mialem 2/3 sadzonek damm it!!! Cos tam jeszcze zostalo na szczescie ale kokosow raczej w tym roku nie bedzie,

a i jeszcze jedno @ZZ 1. Do piekla na ziemi jeszcze daleko, za duzo dobrych ludzi jest na swiecie
2. Ktorys raz pod rzad wrzucasz niedzialajacego linka na youtube. wywala komunikat, ze zawartosc jest wlasnoscia jakiejs tam firmy i w naszym kraju nie jest dostepna

pozdrawiam wszystkich z tego watku i zycze zdrowego rozsadku ;) ;)



p.p.s jakby sie komus nudzilo to polecam lekture mojej pracki na zaganienia kultury wspolczesnej wlasnie o clubbingu. Nie moge ocenic czy jest dobra bo nie byloby to obiektywne ale profesor mi za nia podziekowal za to, ze "zobaczyl pewne rzeczy w innym swietle" wiec chyba cos w tym musi byc, yo!


http://wyslijto.pl/plik/35m790yhxq
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
passionman - jakos nigdy na to nie wpadlem ze sie nie da linkow otworzyc , misz-masz ,to byl link do rodziny ktora poszla na ochotnika wpisz w google i obczaj ...Jeff and Leslie Jacobs

co do piekla na ziemi to pisalem o wlasnym odczuciu , czytajac twojego posta to widze ze wiesz o czym mowie , juz dawno pisalem ze czasy sa takie ze ludzie dobroc , odbieraja za slabosc ....

pozdro
:shark:
 

czerwony

Member
@passion
To co piszesz o młodych ludziach teraz, to jest prawda. Nie jestem zwolennikiem umoralniania innych, ale teraz szeroko pojęta kultura lansuje egoizm, w infantylnych serialach pojawiają się motywy zdrady jako czegoś normalnego, swobodne pieprzenie się z byle kim jest świadectwem wyzwolenia kobiet; pieniądz jako jedyny wyznacznik ludzkiego szczęścia. Konsumpcjonizm, reklamy w telewizji są tak nachalne, że dzieci mają ochotę wypić butelkę panadolu, bo myślą że świat się zrobi kolorowy.

Niestety taką rzeczywistość kształtuje telewizja, a młodzi chłoną to jak gąbka. Media i rówieśnicy mają 100 razy więcej do wychowania, niż zapracowani rodzice.

Nie czaję tylko jakie jest miejsce kościoła w tym co piszesz, mam wrażenie że masz życiowego kaca moralniaka, piszesz o przykazaniach i kościele, samemu żyjąc inaczej, chyba po to żeby się przed samym sobą usprawiedliwić. Znałem w życiu wielu księży, o niektórych mogę powiedzieć, że byli mi przyjaciółmi, inni raczej nadawali się do inkwizycji i mieli horyzonty myślowe szerokie niczym przeciętny dresiarz.

Kościół katolicki jest instytucją stworzoną przez Cesarstwo Rzymskie, aby wykorzystać potencjał klarujący się w nowopowstającym obrządku. Instytucja polityczna silnie nastawiona na ekspansję i pieniądze "owieczek", która w czasie swojego istnienia sama przewartościowywała wielokrotnie własne zasady "nadane przez Boga", której poczet świętych jest pełen morderców* i conajmniej podejrzanych filozofów**.

Okej, powiesz że kościół się zmienił na przestrzeni lat. Okej, okej. Na pewno zmienił PR. Dla mnie gdyby NSDAP zajęło się karmieniem biednych i prowadzeniem hospicjów to mimo wszystko nie stałoby się nagle organizacją dobroczynną. Ze zgniłych korzeni nie rodzą się dobre owoce.

Wielu ludziom kościół jest potrzebny. Nie chcę oceniać ich w kategorii siły / słabości. Jeśli go potrzebują, to chwała mu za to że im pomaga. Jednakże osobiście uważam za niedopuszczalne robienie z nich kasty uprzywilejowanych, która ma przyzwolenie na rżnięcie naszego kraju na setki milionów złotych rocznie, oczekując jeszcze pocałowania ręki i debaty publicznej z nimi na każdy społeczny temat (vel in vitro).

Uważam siebie za dobrego człowieka. Pomagam ludziom potrzebującym, szanuję każdego i jestem dla każdego uprzejmy. Ale kościołem gardzę. Jeżeli ludzi zalała powódź, a ksiądz który ślubował naśladować Jezusa, ze swojej złotej ambony każe się modlić za rodziny powodzian, zamiast wysłać im coś do ubrania i zjedzenia, to sorry.

Dla mnie księża są bardziej niemoralni od dilerów narkotyków.

*Jezuita Jose de Anchieta, beatyfikowany przez Jana Pawła II... "miecz i żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje"
** "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" św. Tomasz z Akwinu
 

czerwony

Member
Celowo w osobnym poście, zależy mi na tym żeby dotarło to co piszę do jak największej ilości ludzi... Nie zarzucajcie tylko, że nabijam posty, dla mnie tego licznika z boku może nie być, piszę na temat itd. itp.

dopiszę jeszcze słówko, bo mam wenę. Lubię Biblię. Uważam, że znam ją lepiej niż wielu gorliwych katolików (szczególnie, że wielu ma dość ambiwalentny stosunek do Starego Testamentu*). Wydaje mi się, że wierzący ludzie powinni odciąć się od tradycji kościoła z kilku względów. Nie chodzi mi tylko o zbrodnie kościoła. Chodzi mi też o samą wiarę.

Jak zakłada religia judeochrześcijańska, Bóg jest najważniejszy, jego słowa stanowią całą wiedzę potrzebną człowiekowi do życia. To, że kościół zmieniał prawa nadane przez Boga nie jest opinią, tylko faktem. O ile eucharystia jest nadana przez Jezusa, a bierzmowanie jest pamiątką zesłania ducha świętego (pod postacią płomyka nad głową apostołów), o tyle pokuta powstała dla pieniędzy oraz posiadania przez kościół wiedzy nt. obecnego społeczeństwa (aby grzmieć z ambony na odpowiednią nutę) czy konkretnych osób.

To kościół wprowadził takie absurdy, jak nieomylność papieża, jak pokuta i piekło (w ST testamencie nie ma takiego, bezbożni po prostu umierają, a nie zmartwychwstaną w Dniu Sądu), jak przymusowy celibat**.

Bardzo wymowne jest dla mnie to, w jaki sposób Jezus krytykuje w Biblii hierarchów kościelnych, nazywając ich "plemieniem wężowym", ponieważ wywyższają się swoim zachowaniem i ubiorem, oceniają innych, samemu opływając w luksusy. Sami odpowiedzcie sobie czy KK jest takim kościołem, jakiemu dał początek Jezus z Nazaretu i św. Piotr?

Czy wobec tego, wobec zniekształcenia Boskiego prawa i samej Biblii przez kościół, można być dobrym chrześcijaninem, świadomie wybierając tą instytucję? Wydaje mi się, że mając świadomość historii, na pewno nie. I, że jeżeli Bóg jest "sędzią sprawiedliwym", to na końcu świata osoby kilka głów poleci, za zmienianie czegoś nadanego przez Boga dla własnych, małych celów.....

Chrześcijaństwo jest mądrą religią. Naprawdę tak uważam! Ja osobiście jestem humanistą. Staram się kierować swoją uwagę do wewnątrz siebie, aby się doskonalić i osiągać harmonię, a nie na zewnątrz, aby coś sobie wymodlić. Myślę, że po to człowiek ma inteligencję, aby badać i zdobywać świat, aby przepełniała go siła i duma (co nie koliduje wcale z empatią i dobroczynnością!). Ale wiem, że gdyby ludzie stosowali się do 10 przykazań (lub zasad islamu lub tzw. szlachetnym prawdom buddyzmu, czy też 13 satanistycznym zasadom ziemi...), ludziom żyłoby się jak w niebie.

Niestety tak nie jest, a wszędzie tam, gdzie jest instytucjonalizm w religii są również nadużycia. I tyczy się to każdej religii. Ksiądz swoje, pop swoje, talibowie swoje, a w krajach z buddyzmem jako religią państwową dają karę śmierci za posiadanie narkotyków (Tajlandia).

A o co chodzi mi osobiście? Czemu się produkuję? Mnie, jako i tak pracującego ponad pół roku nie na siebie, a na cały aparat państwowy, interesuje tylko zniesienie wszelkich ulg i przywilejów dla duchownych. Dlaczego księża mają być zwolnieni z podatku, a nie na przykład nauczyciele, lekarze, górnicy albo programiści? Dlatego, że twierdzą iż wiedzą więcej od innych? Wróżki i bioenergoterapeuci też, i co z tego? Dlatego, że 95% Polaków została w nieświadomości ochrzczona, a nikomu nie chce się dokonywać aktu apostazji? Msza, sakramenty itd. to usługa taka, jak każda inna (tym bardziej, że o słabomierzalnym efekcie - jak wróżby), dlaczego więc na osoby pełniące takie usługi spada z nieba manna od osób z tych usług niekorzystających? Tym bardziej, że jak nie zaczniemy oszczędzać, to w ciągu paru lat możemy mieć u nas drugą Grecję...

* najbardziej rozbraja mnie jak spotykam się z katolikami, którzy uważają się za gorliwych wierzących, a jednocześnie ST uznają za "żydowski wymysł" lub coś nieważnego, zniesionego przez Jezusa (co w sumie jest nieścisłością w Biblii, gdyż w jednej ewangelii Jezus mówi "nie przyszedłem znieść prawa mojego ojca", a w drugiej coś wręcz przeciwnego)
** św. Paweł w liście do Tymoteusza poucza, iż biskup powinien być "mężem jednej żony"... 1 != 0
 
P

passionman

Juz wyjasniam jakie jest miejsce kosciola w moim wywodzie. Uwazam, ze kosciol przynajmniej teoretycznie jest instytucja, ktora wyrosla min. na naukach Jezusa, ktory jezeli istnial to z pewnoscia przynajmniej wyroznial sie sposobem myslenia na tle wspolczesnych sobie i nie tylko ludzi. Mozna powiedziec, ze Jezus byl marzycielem idealista. Wskazal nam droge, ktora powinien isc czlowiek zeby osiagnac stac "swietosci" przez co ja rozumiem taki moment, w ktorym czlowiek jest wypelniony miloscia. Piszac to usmiecham sie do siebie bo operuje tutaj slowami, symbolami ktore kazdy troche inaczej rozumie ze wzgledu na roznice w doswiadczeniach. zdaje sobie sprawe z tego, ze tak naprawde jest prawie niemozliwe zebysmy zrozumieli sie do konca ze wzgledu na takie wlasnie ograniczenia.

Ja nie chce bronic kosciola bo jest mnostwo rzeczy, ktorych kompletnie nie akceptuje w jego funkcjonowaniu, szczegolnie w Polsce (Rydzyk ze swoja kampania nienawisci, ingerencja w polityke itd.). Uwazam jednak, ze ocena tak wielkiej instytucji jako calosci nie moze byc jednoznaczna. Mozna powiedziec, ze kosciol jako calosc jest be i robi spoleczenstwu zle ale to zwyczajnie nie bedzie prawda bo nie da sie zmierzyc linijka ile dobra a ile w nim jest zla. Zycie i rozne skomplikowane procesy rzadzace naszym swiatem nie daja sie oceniac w ten sposob bo miedzy bialym a czarnym jest jeszcze sporo odcieni szarosci.

Kosciol wymaga przeorganizowania i mysle, ze ludzie, ktorzy nim rzadza doskonale zdaja sobie z tego sprawe i to ich kwestia czy uda im sie ten proces przeprowadzic. Jezeli nie to najprawdopodobniej upadnie pod naporem Islamu, ktory rozprzestrzenia sie w ogromnym tempie po Europie wraz z naplywem emigrantow z krajow tego wyznania..

Historia spoleczenstwa Europejskiego zmieniala sie przez wieki, mielismy monarchie, przez prawie cale sredniowiecze wiekszosc Europy była pod rzadami teokratycznymi i to sie nie sprawdzilo bo Bog nie rzadzil bezposrednio tylko przez ludzi, ktorzy jak wiemy sa istotami niedoskonalymi i wystawionymi na dzialanie roznych pokus.Czasy teokracji, komunizmu i systemow totalitarnych mamy juz na szczescie za soboa. Oczywiscie zadna demokracja nie jest idealna ale mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze to najlepszy do tej pory system i doroslismy do tego ustroju jako spoleczenstwo. Jedna z podstawowych zasad demokracji jest rownosc szans i wolnosc oraz posiadanie wplywu na sposob rzadzenia przez obywateli. Jednym slowem teoretycznie dzieki wlasnej pracy mozemy dojsc do stanu posiadania, ktory zapewni nam bezpieczenstwo i niezaleznosc dlatego uwazam, ze faworyzowanie tak pojedynczych obywateli jak i instytucji powinno byc zabronione. tak uwazam i dotyczny to rowniez kosciola

Jezeli piszesz, ze gardzisz kosciolem to niedobrze. Uwazam, ze pogarda jest niszczaca dla pogardzajacego. Jakis czas temu doszedlem do tego, ze wszystkie zgrzyty, nieporozumienia i zlosc wynikaja z niezrozumienia albo z braku checi zrozumienia. Jezeli ktos uwaza, ze jest inaczej i potrafi poprzec to argumentami to moge sie nad tym zastanowic jeszcze raz ale na ta chwile trzymam sie tego.

Wracajac jeszcze do tematu roli kosciola w spoleczenstwie. Uwazam, ze jest ona kolosalna, jest on potrzeby do ciaglego upierdliwego przypominania ludziom, ze sa ludzmi a nie zwierzetami i sa rzeczy wazniejsze od pieniedzy, ze trzeba sie starac zrozumiec nawzajem i pomagac sobie. Roznie to wychodzi ale oprocz Rydzyka i zmanipulowanych biskupow, ktorym czesto starosc poprzewracala juz w glowach jest mnostwo grup, oaz i roznego rodzaju stowarzyszen, ktore dzialaja w kosciele i nie mowi sie o nich w mediach a robia kawal dobrej roboty, wysylajac dzieciaki na wakacje organizujac pomoc dla powodzian. Czesto dzialaja w nich ludzie swieccy, ktorzy w strukturach samego kosciola nie pelnia zadnych funkcji
 
P

passionman

jest jeszcze jedna rzecz, ktora napisales a mianowicie kwestia piekla. Owszem pieklo pojawia sie pierwszy raz w Nowym Testamencie z tym, ze w Judaizmie funkcjonuje tez takie miejsce jak Szeol, ktore jest rozumiane przez zydow jako przestrzen, w ktorej znajduja sie dusze ludzi, ktorzy umarli bez Boga. Szeol jest miejscem, w ktorym nie ma obecnosci Boga co sugeruje grzech i cierpienie. Wg. teologow katolickich do czasu Jezusa nie istnialo w ogole Niebo a ludzie po smierci autometycznie trafiali w takie wlasnie miejsce co rzekomo jest kara jeszcze za grzech pierworodny. Jezus w ciagi trzech dni miedzy smiercia a zmartwychwstaniem schodzi tam i przeprowadza dusze ludzi do Nieba ("zstapil do piekiel i trzeciego dnia zmartwychwstal") Nie wiem ile w tym jest prawdy ale cos w srodku mowi mi, ze moga to byc sytuacje wobec, ktorych wszystkie slowa bledna i dlatego dam temu tutaj spokoj.

Co do mojego mojego postepowania to nie jest ono zgodne z przykazaniami i nauka kosciola i nie czuje sie z tego powodu zle. nie chodze do spowiedzi min. dlatego, ze nie zgadzam sie z zakazem wspolzycia przedslubem (sorry ;D) i kilkoma innymi rzeczami, o ktorych tez nie chce mi sie rozpisywac bo dotycza spraw osobistych.

Zadales pytanie po co sie tak produkujemy na forum o uprawie pomidorow. Mysle, ze warto rozmawiac i warto wymieniac sie pogladami bo czasem spojrzenie z zupelnie innej strony na jakis temat prowadzi do odkryc i lepszego zrozumienia a mysle, ze gdzie jak gdzie ale tutaj zaglada sporo ludzi, ktorzy maja cos do powiedzenia :)

Gdybysmy wszyscy zaczeli codziennie zastanawiac sie nad slowami Jezusa swiat wygladalby inaczej ale On sie nie narzuca, ze swoja nauka.. a Jego słabość jest mocniejsza niż ludzka siła ( 1 List do Koryntian 1,25). Fajnie mi jest kiedy staram sie zauwazac piekno i swietosc w tym co widze do okola, usmiechac sie do ludzi na ulicy i w sklepie i wylapywac male wycinki rzeczywistosci, ktore z pozoru nie maja wiekszego znaczenia ale kiedy sie nad nimi pochylic to potrafia przyprawic czlowieka o cieply dreszcz stwierdzenia, ze jestesmy czescia wielkiej tajemnicy i kazdy z nas ma w sobie mala czesc jej piekna.

A propos szukania swietych chwil bardzo goraco polecam film "Waking life". w calosci jest na YT z polskimk napisami. Film jest nakrecony z aktorami i klatka po klatce przerysowany na tablecie przez grafikow. to jest jeden z moich ulubionych fragmentow.

w 6:44 zaczyna sie fragment o swietym momencie i uwazam, ze to jest kapitalne ujecie tego jak mozna rozumiec swietosc

http://www.youtube.com/watch?v=VoQHY_4uBLg&feature=related

@ ZZ tak doskonale rozumiem o czym pisales i to jest wlasnie to o czym tez napisalem wyzej, ze dobro jest slabe ale jego slabosc jest mocniejsza niz sila ludzi

co do chipow, ktore wszczepiaja sobie ludzie to pozostawie to narazie bez komentarza bo musze kiedys isc spac jeszcze hah ;)
 
E

Ergonomic

@passionman
Chciałbym, jedno sprostować. W Polsce nie mamy demokracji... mamy republikę (res publica = rzecz pospolita), a to dwie różne rzeczy.
 
Top