What's new

OUTDOOR - PYTANIA

Kolobrzeski

Member
Kanaba said:
Czyli kilka całych jajek (to w środku) wrzucamy do wody, mieszamy i git, tak? ;p

Dokladnie tak :smile:
Jest tam jeszcze napisane ze najlepiej uzywac tej mikstury w formie sprayu, czyli chyba najwygodniej jest wlac to do zwyklego zraszacza.

Warto dodac, ze jest to strona amerykanska i tamtejsze jelenie na ktorych prowadzili ekspermenty moga miec inne preferencje niz nasze polskie sarenki hehe;)
 
A

adrianmenyo

ja tam prubowalem od sarna stop, przez wlosy na okolo roslin, proszek do prania, pasta do butow na palikach, wszystko skutkowalo ale na krutki dystans, pod koniec kwitnienia to tak mi podjadaly zasrance ze myslalem ze wstapie do kulka mysliwskiego ;D hehehe pozdro!
 
G

Guest

Varg troche to drogie - 1l ponad 150 zeta, pozatym wieszac jakies szmaty nasaczone tym to przypal raczej... i dziala tylko miesiac...
najlepsza jest padlina i proszek do prania...
 

Kanaba

Member
A ja tym roku stawiam na drut kolczasty. Po tym jak w tamtym roku jebana sarna zjadła mi
kwitnącą wielką PP,potem Maroca i WW na tym samym spocie. Nie pomogły włosy, proszek,benzyna... Zrobie 2 poziomy druty na bezpiecznej odleglości od roślinki żeby nie mogły dostać ryyjem.
 
K

Kameleon

drut kolczasty jest dobrym pomysłem tylko szkoda trochę tych saren.
Wiadomo, że drut będziesz kładł na ziemi, a jak sarna w niego wejdzie to się może zaplątać i całe "nogi" pokaleczyć.

Najlepiej rozwiesić drut na jakiś kijach, ale problematyczne to może być i przyciągać uwagę.
 

Kanaba

Member
Kameleon said:
Wiadomo, że drut będziesz kładł na ziemi, a jak sarna w niego wejdzie to się może zaplątać i całe "nogi" pokaleczyć.
.
Wiadomo? hehe ja tak nie robie, to troche bez sensu. Będe rozwieszał właśnie na
jakiś kijach. Dobrze naciągne. Zrobie 2 poziomy, jeden około 30cm od ziemi, drugi
na wysokość pasa/brzucha. Jebane sarny i dziki nie przejdą!!! i w cale mi ich nie szkoda, niech nie pchają ryja tam gdzie nie trzeba!
 
G

Guest

djff said:
najlepsza jest padlina
Padlina przyciąga dziki, które wpieprzają co się da.

Kanaba said:
A ja tym roku stawiam na drut kolczasty.
Po co od razu kolczasty, żeby kaleczyć niewinne zwierzęta? Lepiej normalny drut/siatka i ogrodzić.

Kanaba said:
Jebane sarny i dziki nie przejdą!!! i w cale mi ich nie szkoda, niech nie pchają ryja tam gdzie nie trzeba!
Tak naprawdę, to my pchamy ryja tam gdzie nie trzeba, bo one były tam pierwsze i to jest ich dom. Przydałoby się żyć z nimi w zgodzie ;)


Ja nie mam zamiaru nic używać anty zwierzętom oprócz ślimakolu, bo i tak całkiem skuteczne nic nie jest.
 
V

Varg

no ja zakupiłem dziś Francesol, z opinii wiadomo mi że jest naprawdę skuteczny :)

zielona szmatka na drzewie nie powinna rzucać się w oczy, a "uzupełnianie" tego co miesiąc nie uważam za jakis wielki problem, tak czy tak raz na miesiąc trzeba być na spocie.

no i zapach na pewno nie krzywdzi zwierząt tak jak może to zrobić drut kolczasty...
 
Last edited:

Trybik

Member
A ja tym roku stawiam na drut kolczasty. Po tym jak w tamtym roku jebana sarna zjadła mi


A pomyslales o tym,ze gdyby taka sarenka albo inne zwierze na dobre zaplotalo sie w ten drut? Chcialbym Cie zobaczyc jak usuwalbys te zwloki,mialbys troche roboty z tym.Ja mam miejscowke w srodku dziko rosnacych krzakow roz,i dzisiaj jak tam bylem to sarna stamtad wyleciala,za nic nie miala ze te przejebanie kluja :) jak wrocilem stamtad to bylem caly poraniony.Znazalem cos takiego:http://www.lp.gov.pl/media/biblioteka/ochrona_lasu/srodki_ochrony_roslin_w_lesnictwie2008.pdf
Moze komus sie przyda,zycze dobrych pomyslow i madrych decyzji :wave:
 

-BaczeKK-

New member
i ja mam takie male pytanko .. jakie kopiecie dziury a dokladniej na ile litrow ziemi tak mniej wiecej , moje mam na 50 litrow i straszne katy sa jeslichodzi o smiganie na miejscowke z 50l worami moze na 20 bylo by dobrze jak mysliscie ;d
 
G

Guest

-BaczeKK- said:
i ja mam takie male pytanko .. jakie kopiecie dziury a dokladniej na ile litrow ziemi tak mniej wiecej , moje mam na 50 litrow i straszne katy sa jeslichodzi o smiganie na miejscowke z 50l worami moze na 20 bylo by dobrze jak mysliscie ;d

a jaka masz ziemie na miejscowce? moze lepiej zrobic mieszanke kupna + miejscowa plus jakis nawozik azofoska
 
20-30l dolki spokojnie wystarcza, a odnosnie ziemi kupnej to nie kupuje wogole takiej, tyle ludzi na forum pisze ze to chwast i urosnie wszedzie wiec im wierze, kupuje jedynie azofoske + dolomit + kupa (konska albo krowia nie wiem do jakiej bede mial dostep) :p mysle ze bedzie dobrze
 

-BaczeKK-

New member
ja zapodaje universala ta vitahum czy jak to jej idzie i dodaje perylit sranie konskie czy to krowie i maja jechac :D
 
Kanaba said:
Będe rozwieszał właśnie na
jakiś kijach. Dobrze naciągne. Zrobie 2 poziomy, jeden około 30cm od ziemi, drugi na wysokość pasa/brzucha. Jebane sarny i dziki nie przejdą!!! i w cale mi ich nie szkoda, niech nie pchają ryja tam gdzie nie trzeba!

Kanaba nie wiem czy wiesz ale jak ci sie jakies zwierze tam pozadnie zaplacze i zdechnie to stanie sie padlina, jesli ktos wyczuje i zglosi to lesniczemu to on ma obowiazek zajac sie tym zdechlakiem po to zeby jakies choroby sie nie rozmnazaly, takie padle zwierze musi zostac zutylizowane albo przerobione na maczke.. No chyba ze juz wzieles taka ewentualnosc pod uwage i usuniesz taka sarna czy cos tam we wlasnym zakresie, bo jesli tego nie zrobisz to wiadomo, od drutu kolczastego to twoich krzakow bardzo niedaleka droga...
pozdrawiam
 
Top